Taka "szczegolna okolicznosc" miala miejsce wczoraj... Obserwowalem na
live mecz Trentino z Zaksa. W setach 0:1 i wysokie prowadzenie zaksy w secie drugim. No i pokazal sie ciekawy zaklad na wygrana w secie trzecim. Kurs na Trentino skakal czasami az do 15.00. Chcialem grac singlami to zdarzenie na Trentino, ale nie wskakiwalo, dolozylem jakies pierdolniki po 1.01 i sprobowalem w ten sposob. No i przeszło. Nastepnie, po kilku minutach wszedlem w swoje konto zobaczyc czy zaklad zostal zawarty. Patrze, ok, jest zawarty. Odswiezam i widze, ze jest anulowany... Trzeci set sie rozpocza z prowadzeniem Zaksy, odswiezam historie mojego zakladu i co widze? Nagle zrobil sie aktywny, w sensie nie byl anulowany! Po tym jak Trentino wrocilo do gry zaklad znowu zostal anulowany! Co ciekawe wydaje mi sie, że czekali ostatecznie do koca spotkania zeby anulowac, badz nie ten zaklad... Dlaczego? Dlatego, że mialem tez mecz Fulham, gdzie dalem ze padnie over 0,5gola. Padl dosc szybko, bo jakos jeszcze w srodku tego 3 seta... Wiec powinienem miec ten kupon zaliczony i rozliczony jako trafiony (przewaznie zawsze tak robia, ze jak padnie juz jakies zdarzenie nawet przed koncem spotkania, to je rozliczaja nie czekajac do konca), a tu wg mojej spiskowej teorii (
) czekali sobie do konca tego 3 seta i w razie wygranej Zaksy udupili by ludziom kupony, a ze wygralo Trentino, to sobie ladnie anulowali... Zero wiadomosci mailowej z jakiego powodu itp, gdzie zawsze bardzo szybko przychodzil mail, ze zaklad zostal anulowany. Powiem wiecej, napisalem dzis w poludnie pytanie dlaczego zaklad zostal anulowany... po paru godzinach dostalem odpowiedz, ze Polski saport dzis juz nie pracuje (normalnie pracuje do 20, a wiadomosc dostalem po 16) czyli nie wiedza nawet co odpisywac w zwiazku z ta sytuacja...
Wiem, że buk moze anulowac takie zaklady, ale takie kretactwa jakie napotykam ostatnio w tobecie mnie przerazaja.... Nie wspomne o tygodniowej weryfikacji konta, gdzie wysylalem skan dowodu, skan rachunku za czynsz, skan rachunku za gaz i skan profilu z MB... Oczywiscie po zwrot freebetu z biathlonu dopominalem sie rowniez okolo tygodnia...