>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Szkoła Gry

F 0

freud

Użytkownik
ale skoro się nie udaje...to dlaczego? - los płata takiego figla, że nie ma remisów przez 15 spotkać, gdy wynika z rachunku prawdopobieństwa, że co 3 mecz powinien być remisowy??
 
P 1

premi

Użytkownik
W poprzednim sezonie Go Ahead Eagles z drugiej holenderskiej nie miało remisu przez chyba 22 kolejki ligowe... Oto odpowiedź czy warto &quot;progresować&quot; :-D
 
deniak 0

deniak

Użytkownik
ale skoro się nie udaje...to dlaczego? - los płata takiego figla, że nie ma remisów przez 15 spotkać, gdy wynika z rachunku prawdopobieństwa, że co 3 mecz powinien być remisowy??
Co 3 mecz &quot;powinien być&quot; remisowy? Skąd wziąłeś takie statystki?
 
F 0

freud

Użytkownik
nie każdy...ale jeśli w danej lidze, statystyka remisu, z ubiegłego sezonu wynosi ok 30% i jest niezmienna od wielu lat, uważam, że wynosi w tedy ok 30%
 
dyskograf 1

dyskograf

Użytkownik
Proszę Pana, prawdopodobieństwo liczymy dla każdego spotkania osobno, natomiast na podstawie tego, że prawdopodobieństwo początkowe (bo może być ono modyfikowane przez analizę, itp) każdej opcji w zestawie 1X2 wynosi ok 33%, stwierdzić że raz na trzy mecze powinien paść remis w serii spotkań jednej drużyny, to lekko powiedziwszy błąd.

Koledzy wcześniej wspomnieli o niesamowicie długich seriach bez remisu. Powiesz pewnie: &quot;mnie to nie dotyczy, dlaczego akurat ja mam na to trafić?&quot;. Tyle że weź pod uwagę fakt, że a) takie serie zdarzają się częściej niż myślisz, b) nie poprzestaniesz na jednej progresji, tylko będziesz robił ich, powiedzmy, nieskończenie wiele (tak, by ciągle mieć zarobek). Pomijając już mozliwość śmiesznego wręcz zarobku w stosunku do podjętego ryzyka, to przy dwóch powyższych czarna seria trafić się musi. A wtedy jeden kredyt w banku to może być za mało i Twoim nowym domem może być przytulny i ciepły budynek Dworca Głównego PKP.

Pozdrawiam.
 
ester 87

ester

Użytkownik
droga Ester...jestem psychologiem społecznym, strasznie mnie interesuje to zagadnienie...moim zdaniem popełniasz taki sam błąd jak osoby bankrutujące...twierdzisz, że coś jest pewne!
Szanowny freudzie! Po pierwsze jeśli już to &quot;drogi&quot; i &quot;sam straciłeś&quot;. Ale to niedopatrzenie wybaczam ;)
Po drugie - faktycznie istnieją doktryny filozoficzne twierdzące, że nic na świecie nie jest pewne i w ich kontekście twoje stwierdzenie można uznać za słuszne. Ja jednak ufam matematyce i 1+1 zawsze będzie dla mnie 2. A z matematycznego punktu widzenia w nieskończonym czasie progresja ZAWSZE zakończy się bankrutem bez względu na nasz budżet (chyba, że jest nieskończony, ale to jak wiemy jest niemożliwe). Dlatego nie uważam, żebym popełnił jakikolwiek błąd, a już na pewno jakikolwiek błąd podobny do błędów popełnianych przez osoby bankrutujące na progresji.
czemu tak sądzisz? - sama wiele straciłaś tym systemem i uogólniasz to na całą populację?
Rozczaruje Cię - nigdy życiu nie zagrałem progresją, nawet jednego kuponu.
 
F 0

freud

Użytkownik
czemu koleś ma na imię Ester i fotkę laski jako avatar??
...dyskograf, a po co liczyć osobno dla każdego osobno jeżeli wiadomo (zakładając, że jeżeli przez wiele lat były remisy w 30% spotkać to będzie tak nadal) jakie jest prawdopodobieństwo w całej populacji??
po co bawić się w przewidywanie tego jakie jest prawdopodobieństwo, że facet ma wąsy na podstawie różnych przesłanek dla każdego osobno, jeżeli wiadomo dajmy na to,
że 30% populacji ma wąsy...wystarczy losowo dobierać obserwacje i 1/3 powinien te wąsy mieć
 
deniak 0

deniak

Użytkownik
nie każdy...ale jeśli w danej lidze, statystyka remisu, z ubiegłego sezonu wynosi ok 30% i jest niezmienna od wielu lat, uważam, że wynosi w tedy ok 30%
Chodzi Ci pewnie o serie B. Te 30% odnosi się do wszystkich meczów. Możesz np. zagrać pro na remis zespołu A. Zespół A, który remisował średnio co 4 spotkania nagle notuje serię 12 meczy bez remisu, z kolei zespół B, który nie remisował od 20 kolejek, robi to 3 razy pod rząd... Prawdopodobieństwo zachowane, a kasa zostaje u buka na zawsze ????
To loteria. Owszem, można grać u bukmachera jak na loterii ze wszystkimi tego konsekwencjami, ale lepiej szanować swoje zdrowie i pieniądze i szukać innych sposobów.

Skuteczny jest tylko jeden - typować lepiej niż bukmacher.
AMEN.
 
F 0

freud

Użytkownik
deniak...ale chodzi mi o to, że jeżeli w populacji prawdopodobieństwo pojawienia się pewnej cechy wynosi 30 %...to najlepszym sposobem by taką obserwację znaleść jest losowy dobór...bo jeżeli wybierasz pewną drużynę, to musisz patrzeć na prawdopodobieństwo nie ligi, a drużyny, i w tedy moje 30% ligi nie mają zbyt wielkiego znaczenia
 
C 0

chodzyn84

Użytkownik
Witam jestem tu nowy, przeczytałem cały temat i wg mnie systemy są dobre jak się ma SZCZĘŚCIE a jeżeli ma się SKUTECZNOŚĆ to polecam gre systemem 5 z 7, 9 z 10 itd i zawsze się coś skubnie i jak dobrze idzie zarobiony hajs trzeba zainwestować w następne zakłady, ja z każdej wygranej odkładam 10 % i jakoś ciułam powoli ale systematycznie nic na siłe

progresja moze być bardzo zgubna szczególnie jak na początku będzie duża skuteczność później musi się to wyrównać i bankrut gotowy... tak to rozumiem
pozdrawiam
 
F 0

freud

Użytkownik
a to niby dlaczego? - grasz sobie niskie stawki, ale jesteś gotowy dojść do wysokich poziomów - gdy trochę zarobisz, zaczynasz drugą równolegle progresję - prawdopodobieństwo, że na obu przegrasz jest śmiesznie niskie
 
G 46

ghs

Użytkownik
Bardzo łatwo wyliczyć, że szansa na podwojenie kapitału (i możliwość rozpoczęcia drugiej progresji) jest mniejsza, niż szansa bankructwa.
 
G 46

ghs

Użytkownik
Ale proszę, oto wyliczenie dla najbardziej klasycznej progresji.

Gramy kursy 2.00, stawka początkowa = 1 zł, kapitał 511 zł (wystarczy na 9 poziomów). Każda zakończona sukcesem progresja przyniesie 1 zł zysku.

I teraz najważniejsze - szansa trafienia. Wiadomo, że najlepsi w ocenianiu szans zdarzeń są bukmacherzy - w końcu z tego żyją. Jeśli bukmacher wystawia kurs 2.00, to znaczy, że szacuje możliwość zajścia takiego zdarzenia poniżej 50%. (Jeżeli byłoby to dokładnie 50%, to gracze wygrywaliby co drugi kupon i bukmacher nic by nie zarobił.) Przyjmijmy, że gramy u buka, który ma marżę 10%. Jeśli buk z taką marżą wystawia kurs 2.00, to oznacza, że szacuje on szansę na wejście kuponu na ok. 45%. Tak więc w dłuższej perspektywie czasowej nie będziesz trafiał 55% zakładów po kursie 2.00.
Żeby zbankrutować (dojść do 10 poziomu) musisz spudłować 9 razy pod rząd. Szansa na to wynosi 55% do potęgi 9. Liczymy 0,55^9 = 0,0046 czyli 0,46%. Innym słowy 1 na 217 gier doprowadzi do 10 poziomu.
Tak więc statystycznie uda Ci się przejść 216 progresji (zarobisz 216 zł) zanim dojdziesz do 10 poziomu, na którym będzies potrzebował 1024 zł, tymczasem ty będziesz miał 511 zł (kapitał początkowy) + 216 zł (dotychczasowe wygrane) = 727 zł.
Morał z tego jest taki. Progresja to bardzo zdradliwa metoda. Pozwala na generowanie małych zysków przez dość długi okres, jednakże stosunkowo małych w porównaniu do zainwestowanego kapitału. Jednak wcześniej czy później przychodzi czarna seria. Dla większości graczy przyjdzie ona wcześniej, niż zdążą podwoić swój kapitał, niektórym uda się zarobić więcej, rzadkie przypadki wyciągną kilkukrotność kapitału, ale tak czy inaczej na koniec wszyscy umoczą, jeśli nie skończą grać.
 
F 0

freud

Użytkownik
po pierwsze...kurs 2.00 jest śmiesznie niski, łatwo zbankrutować...
po drugie...jeżeli stawiasz taką kasę, by zarobić 1 zł...załóż lokatę - taniej Cię wyniesie
wnioski:
chyba nie kumasz podstaw teoretycznych systemu progresji : obstawiać wysokie kursy - np. remisy, by się opłaciło; zysk powinien wynosić co najmniej 100% postawionej stawki
 
G 46

ghs

Użytkownik
Freud, z której choinki się urwałeś? Miesiąc temu zacząłeś zajmować się bukmacherką i już widzę wszystkie rozumki pozjadałeś. Dla Ciebie kurs 2.00 jest śmiesznie niski, a niektórzy próbują grać progresję na jeszcze niższe kursy. Możesz próbować się oszukiwać na wiele sposobów - zmieniać kurs progresji, jej agresywność, ale na dłuższą metę nie doprowadzi Cię to nigdzie indziej, niż do bankructwa. Może jak posiedzisz w bukmacherce parę lat i przegrasz trochę kasy, to zrozumiesz.
 
F 0

freud

Użytkownik
tak, mentorze ????
kurs 2.00 i wygrana 1zł to szczyt moich marzeń:p
po co obstawiać ligę włoską serie C1/A gdzie prawdopodobieństwo remisu sięga 37% z kursem 3.00 - lepiej przez pół roku zarobić 1zł :p
Przez swoje lata doświadczenia w bukmaherce, ile zarobiłeś? - 9zł??
 
Do góry Bottom