Superbet dostaje u mnie czerwoną kartkę za weryfikację AML. O ile sam fakt weryfikacji rozumiem, to sposób jej przeprowadzenia już jest nie do zaakceptowania.
Całkowite blokowanie dostępu do konta (w tym swoich danych), czyli brak możliwości zalogowania się - a tak się stało, uważam za nieakceptowalne i zdaje się, że też niezgodne z RODO. Z mojego doświadczenia naprawdę cywilizowani bukmacherzy robili to tak, że blokowali tylko możliwość wpłat/wypłat na czas weryfikacji, a można było się zalogować i dalej sobie grać. Ale to jeszcze zrozmiałbym, jak równiez tymczasowe zablokowanie możliwości edycji danych osobowych. Natomiast brak chociażby dostępu do historii transakcji to przegięcie.
Zobaczymy jak pójdzie i jak długo potrwa weryfikacja, ale nie wykluczam że jak mi podpadną to złozę skargę do UODO. W końcu są legalnym, zarejestrowanym bukiem i mają prawa przestrzegać.