Niestety, na temat tej firmy, nie można wypowiedzieć się pozytywnie. Sts nigdy nie rozpieszczał klientów swoją ofertą i od dawien dawna jest w tyle za konkurencją. Obecnie, w firmie rozpowszechniany jest System Leonardo, który jest totalnym niewypałem, a dokładnie jego oferta... Oferta - pro piłkarska, bowiem tak na oko widać iż zakłady piłki nożnej stanowią zdecydowaną większość oferty. Doszła seria kolejny bzdurnych zakładów na 4 ligę włoską i amatorskie niemieckie. Sam fakt tak bogatej oferty piłkarskiej nie jest minusem, ale zakłady typu Ilość goli (G) lub Przedział Goli mijają się z celem. I taki schemat jest praktycznie dla każdej ligi. Inne dyscypliny są totalnie olane, w hokeju i koszykówce brakuje zakładów na Zwycięstwo, co według mnie jest celową zagrywką firmy aby klient przegrał. Szczytem beznadziejności jest oferta piłki ręcznej, dla której oprócz standardowych zakładów 1 X 2, nie ma już nic, nawet handicapu czy ilości bramek. Skandal i amatorszczyzna.
Siatkówka - handicap setowy? Zapomnij, nie w StSie. Proponuje tej firmie w ogóle wycofać zakłady piłki ręcznej czy siatkówki a dorzucić w zamian piłkarskie ligi Vietnamu, Sri Lanki, Bangladeszu lub inne totalne głupoty, na które stać tą firmę. Aż się boję pomyśleć czy w ogóle będzie można coś ciekawego znaleźć ze sportów zimowych, które już, albo niebawem się zaczną. Pewnie niezbyt ciekawie to będzie wyglądać. Byłbym zapomniał: czy ktoś z Was doszukał sie w nowym systemie zakładów na
F1? Ja nie widziałem, wiec jak coś to niech ktoś wspomni
To nie jest pierwszy raz kiedy widzę tego typu błędy w ofercie. Takie pomyłki zdarzają im się bardzo często, dlatego zdecydowanie odradzam tego bukmachera.
Pomyłek w tej firmie jest aż nadto, podpisuje się pod tym co napisałeś
Samo wykonanie zakładu nie jest w ogóle rzeczą łatwą. I nie mam tu na myśli szeregu skrótów, czy też kodów, które trzeba użyć, wybierając jakąś opcje.
1.Personel pracujący w punktach prezentuje marny poziom wiedzy. (Przepraszam wszystkie panie pracujące w kolekturach spółki STS, ale to prawda). Niekiedy zdarza się, że pani w punkcie w ogóle nie ma pojęcia o tym jak zawiera sie zakłady, rozkładając bezradnie ręce (dobrze, że tylko to). Do tego prezentują niski poziom kultury osobistej, gdy zwróci im się uwagę w jakiejś sprawie zaczynają się głupie tłumaczenia i komentarze. Z tego co wiem, firma nie daje nawet solidnych stawek za pracę, wiec nie ma co się dziwić, że elita wykształconych ludzi nie pcha się do pracy za 1000 zł. Za biurko sadzane są zatem mało wykształcone i kompetentne osoby, wiec nie ma co sie dziwić takiego zachowania ze strony pracownic Stsu.
2.Interfejs podczas wprowadzania numerów do kuponu jest strasznie mało czytelny. Literki są malutkie i umieszczone na silnie niebieskim tle, trzeba naprawdę dobrego wzroku aby sprawdzić poprawność wprowadzanych zakładów. Wcześniejszy interfejs był lepszy. (Białe duże litery na czarnym tle bez kłopotu były odczytywane nawet przez stsowskich dziadków)
Ogólnie to jestem na NIE tej kolekturze, dobrze ze jest wolny rynek a konkurencja nie śpi, przynajmniej na innych można polegać. Precz z amatorszczyzna, to tyle ode mnie.
e: opinia na temat obsługi została wyrażona po wizycie w kolekturach w Radzyniu Podlaskim, Łukowie, Lublin (dworzec PKS)