Masz rację, że w wielu krajach sytuacja wygląda diametralnie inaczej. Stopy podatkowe są znacznie niższe lub przeniesione z obrotu na bezpośrednie przychody bukmachera. Rozwiązań jest bardzo wiele jednak żaden z legalnie działających w Polsce bukmacherów nie ma na ich kształt bezpośredniego wpływu. Tylko rządzący mogą zmienić treść ustawy.Racjonalizacja stawek podatkowych lub sposobów opodatkowania legalnych operatorów zakładów wzajemnych.Jednoczesne przeznaczenie 30% z otrzymanej kwoty na wspieranie polskiego sportu, czyli bezpośrednio na związki sportowe.
w niczym im nie szkodziNo wlasnie na podatku od obrotu cierpia przede wszystkim firmy naziemne jak STS czy inne bo ludzie obstawiaja w internecie.
To tak jakby ktos do sklepu wchodzi ze 100 zl i 12,5 zl musial zostawiac w drzwiach i za reszte mogl kupowac. To bardzo irytujace.
Gdybyscie sobie Panstwo wywalczyli ze np bukmacher placi 15-19 % CIT od swoich dochodow netto (zreszta chyba placicie, tylko dodatkowo panstwo jest zachlanne)
Inna sprawa czy sobie poradzilibyscie jakby byla wolna amerykanka bo wtedy oferta musi byc wieksza ale w kolekturach napewno tak.
'Rowne prawa' czyli rozumiem ze STS i inni bukmacherowie domagaja sie zniesienia podatkow od obrotu i co jeszcze? Rzeczywiscie ustawa troche wam szkodzi bo to wy jestescie w gorszym polozeniu.
Proponuje rozwiazanie brytyjskie. Bukmacher dostaje licencje na kraj i moze tam operowac, w zamian placi 15% podatku od dochodu z bazy adresowej konsumentow brytyjskich. Mozna to spokojnie skopiowac na Polske pojawi sie masa firm chetnych i druzyny odczuja doplyw gotowki, podniesie sie poziom rozgrywek ligowych a Lech zagra w Lidze Mistrzow czego wam zycze ????
szkodzi im bo gracze oleja ich jak jest podatek 15% czy tam 12,5 na wejsciu i obstawia w internetowych wiec traca klientow przez tow niczym im nie szkodzi
podatek i tak zrzucaja w calosci na graczy,a do tego maja najwyzsza mozliwa marze,
takze cwaniaki jakos sobie radza
w skrócie bo mogą. i tylko dlatego ^^Czy jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć, dlaczego marże STS są najwyższe na rynku?
O wysokości aktualnego podatku obrotowego w wysokości 12% nie decydują firmy bukmacherskie a fiskus.Bezczelnie wprowadziliście wskaźnik (0.88) i to klient płaci podatek za was, także nie macie dodatkowych opłat.
Tak, ale koledze chodziło bardziej chyba o to, że mogliby płacić ten podatek za klienta i wtedy z Polskich buków mieliby monopol na rynku, co widać choćby po wprowadzeniu Happy Hour w Milenium, gdzie ludzie grający na co dzień nawet u zagranicznych wpłacali hajs do polskiego buka, żeby zagrać coś bez podatku Inny przykład - bardziej "przyziemny", bo jednak ciężko oczekiwać, że któryś buk polski zdecyduje się na płacenie całego podatku 12% za klientów - stanowi Fortuna, która podczas Euro 2012 bodajże wprowadziła na miesiąc podatek 6%, co znacznie poprawiało wszystkie kursy i opłacalność gry u nich. Takich akcji moim zdaniem w STSie brakuje.O wysokości aktualnego podatku obrotowego w wysokości 12% nie decydują firmy bukmacherskie a fiskus.
Uwierz, że nam bardzo by odpowiadała po prostu zmiana opodatkowania. Niestety, nasz rząd zupełnie nie chce o tym rozmawiać. Dla rządu nie ma tematu zmiany opodatkowania ????Drodzy "naziemni", to jest w Waszym interesie, żeby lobbować na rzecz racjonalizacji polityki fiskalnej państwa w tym przypadku.
Opcje są dwie:
1) Zmiana podstawy opodatkowania z przychodu na dochód, lub
2) Obniżenie stawki podatkowej z 12% do 2-3%.
Myślę, że w takiej sytuacji część graczy zgodziłaby się poświęcić NIEWIELKĄ część swoich pieniędzy na rzecz rozwoju rodzimego rynku.
Niestety jedyne co dotąd robicie, to szczujecie rząd na zagraniczną konkurencję, zamiast zająć się rzeczywistymi absurdami. W tej sytuacji osobiście życzę Wam jak najgorzej, aż z ostatecznym upadkiem WSZYSTKICH naziemnych włącznie.
Piotrex, płacimy bardzo wysokie podatki za same zakłady, do tego wszystkie składki i opłaty dotyczące ponad 1100 zatrudnionych W POLSCE (nie na Malcie) pracowników. Myślisz, że to mało?Tak, ale koledze chodziło bardziej chyba o to, że mogliby płacić ten podatek za klienta i wtedy z Polskich buków mieliby monopol na rynku, co widać choćby po wprowadzeniu Happy Hour w Milenium, gdzie ludzie grający na co dzień nawet u zagranicznych wpłacali hajs do polskiego buka, żeby zagrać coś bez podatku Inny przykład - bardziej "przyziemny", bo jednak ciężko oczekiwać, że któryś buk polski zdecyduje się na płacenie całego podatku 12% za klientów - stanowi Fortuna, która podczas Euro 2012 bodajże wprowadziła na miesiąc podatek 6%, co znacznie poprawiało wszystkie kursy i opłacalność gry u nich. Takich akcji moim zdaniem w STSie brakuje.
Jak to rząd nie chce rozmawiać? Jakos nie chce mi się wierzyć. Przecież powinno im zależeć na rozwiązywaniu problemów swoich obywateli.Uwierz, że nam bardzo by odpowiadała po prostu zmiana opodatkowania. Niestety, nasz rząd zupełnie nie chce o tym rozmawiać. Dla rządu nie ma tematu zmiany opodatkowania ????
Dlatego proponujemy inne rozwiązania.