>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Strikeforce: Fedor vs Silva

Status
Zamknięty.
mike_18 42

mike_18

Użytkownik
W 5dimes.com pokazał się kurs na walkę Sefo z Oveeremem, a mianowicie:
Ray Sefo 2.0 vs Valentij Oveerem 1.769


Wg mnie kurs będzie spadał na Valentija i moim zdaniem jest godny ryzyka. Jak dla mnie:

Ray Sefo vs Valentij Oveerem
Typ: Valentij Oveerem
Kurs: 1.769
Pewność: 7/10
Bukmacher: 5dimes.com
✅
Co do gali to się cieszę, że nie dotrzymałem do rana i oglądnołem dopiero wieczorem. Troche mnie ta gala podenerwowałała, ale pewnie nie tylko mnie. Takie moje spostrzeżenia z gali(może komuś będzie się chciało przeczytać, a mi zapewne przyda się to kiedyś do obstawiania):

Ray Sefo vs. Valentijn Overeem
Walka zokończona tak jak się spodziewałem. Jedno sprowadzenie i duszenie(czy może dźwignia ???? ), z którego bardziej doświadczony zawodnik mma by wyszedł. Trochę się przestraszyłem na początku walki- nie wiem po co Valentij próbował działać coś w stójce skoro jak oglądaliśmy jest poprostu kiepska.

Chad Griggs vs. Gian Villante
Jak dla mnie bijatyka dwóch gości pod sklepem. Obydwoje kiepska kondycja, dobrze że skończyło się to w pierwszej rundzie. Griggs dużo lepsza siła fizyczna. Myślę, że jak trafi na zawodnika z lepszą kondycją i obroną przed ciosami w stójce to w drugiej rundzie nie ma szans.

Shane Del Rosario vs. Lavar Johnson
Shane Del Rosario- napewno warto stawiać na tego zawodnika. Jest dosyć kompletny. Umięjętności walki w stójce, mądrej walki oraz walki w parterze. Zawodnik godny uwagi. Lavar kolejny zawodnik z kondycją na jedną rundę. Ma dosyć długie ręce i dobrą stójkę oraz nokautujące uderzenie, także w konfontacji z zawodnikami o kiepskiej stójce i szklanej szczęce będzie górą.

Andrei Arlovski vs. Sergei Kharitonov
No co tu dużo pisać. Żałuję trochę, że dałem się przekonać do Arlovskiego. Czułem w kościach, że tak to się skończy:;/:. Hmm jeżeli Arlovski będzie jeszcze toczył walki to z chęcią będę stawiał przeciwko niemu. Pan &quot;porcelanowa szczęka&quot;(bez obrazy) pada nawet po pojedyńczym prostym ciosie. Wydaje mi się, że coś już nie tak jest z jego zdrowiem- kto wie czy nie zostało coś naruszone w mózgu. Myślę, że powiniem już kończyć karierę. Kharitonov nie wiele pokazał. Napewno jest wolny;) i umie skutecznie uderzyć. W półfinale będzie walczył z Silvą(??? drabinki turnieju nie znalazłem)- myślę, że przegra przez KO/TKO.

Fedor Emelianenko vs. Antonio Silva
Cóż, przykro mi było oglądać te walkę. Umięjętności umiejętnościami, ale brak motywacji i wiek robią swoję. Fedor pokazał, że szybkość i dynamika już niestety nie ta co kiedyś:;/: Mam nadzieję, że dotrzyma słowa i nie będzie już walczył. Szkoda tylko, że nie odchodzi w chwale. Silva całkiem nieźle mnie zaskoczył...
PS. Vito gratuluje typu!:cool:

Pozostaje czekać do kwietnia na następne gale. Niezłym i dosyć pewnym typem wydaje mi sie Fabricio Werdum vs Alistair Overeem, typ: Alistair Overeem przez KO/TKO. Ale to już opiszę w nowym temacie ????
Pozdro
 
cinoj 160

cinoj

Użytkownik
Witam, wcześniej tutaj nie zaglądałem, nawet nie wiedziałem, że taki dział istnieje, ale teraz będę tutaj zaglądał i dyskutował. Poza tym zawsze wolałem mieć trzeźwy osąd sytuacji. Razem pokonamy buki, mam nadzieję.
Co do tej gali, odniosę się do dwóch walk, które źle typowałem.
Pierwsza to walka Arlovskiego. 30 sekund po rozpoczęciu wiedziałem, że przegrałem kasę. Skąd? Arlovski atakował, szedł do przodu, a Kharitonov spokojnie wyczekiwał odpowiedniego momentu, schowany za gardą. Ciężki łapy Rosjanina + szklana szczęka Arlovskiego = kolejny ciężki KO Białorusina. On powinien już naprawdę skończyć karierę, bo nikogo znaczącego nie jest już w stanie pokonać.
I druga, to oczywiście mój idol od lat, Fedor kontra Big Foot. Czy to koniec Fedora? Ja bym się jeszcze wstrzymał z osądami, chociaż gdy usłyszałem w narożniku Rosjanina &#39;The fight is over&#39; to miałem łzy w oczach ;) O ile porażkę z Werdumem można tłumaczyć pechem, chwilą nieuwagi mistrza, tak tutaj poległ całkowicie. Rzuciły mi się w oczy dwie rzeczy: niezwykle twarda łeb Fedora (Arlovski pewnie z 6 razy byłby uśpiony po takich ciosach w parterze) oraz bardzo podatna na rozcięcia skóra.
Overeem po walce powiedział, że jest na 100% przekonany, że Ostatni Cesarz jeszcze nie odejdzie. Barnett i Werdum (który mnie osobiście denerwuje, po wygranej poczuł się strasznie wielki, Ali powinien ustawić go w odpowiednim miejscu) słusznie zauważyli, że Fedor poległ przez swoje zaufanie do obecnych metod treningowych. Świat idzie do przodu, a Fedor stanął w miejscu. Poza tym on jest jednak chyba za mały, żeby walczyć w HW. Ostatnio czytałem wypowiedź Rampage&#39;a, że odrzucił pojedynek walki z Shogunem o pas, bo waży obecnie 120kg (!) i nie jest w stanie tego zrzucić. Fedor ważył bodajże 103? Podobno Silva podczas walki był cięższy o około 30kg. Dużo mówiło się o wspólnych treningach z Carwinem, jednak nic z tego nie wyszło. Moim zdaniem jeszcze zobaczymy mistrza. I to zobaczymy go triumfującego, jeśli tylko postanowi ruszyć dalej. Niemniej gratulacje dla Brazylijczyka, fantastyczna kontrola w parterze i na przestrzeni 2 rund zasłużona wygrana - a co byłoby, gdyby walki nie przerwano? Tego nikt nie wie.
Pozdrawiam.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
salonowiec 616

salonowiec

Użytkownik
265 lbs.: Valentijn Overeem pok. Raya Sefo przez poddanie (dźwignia na kręgosłup), 1:37 runda 1

Walka potoczyła się planowo. Czyli w 1r. by submission.
Większość roboty w tym typie odwalił Pudzian, ktory od razu rozsądnie zauważył, że Sefo nie ma czego szukac w mma.

265 lbs.: Shane Del Rosario pok. Lavara Johnsona przez poddanie (balacha), 4:31 runda 1

Bardziej przekrojowy zawodnik wygrał.

265 lbs.: Chad Griggs pok. Giana Villante przez TKO (uderzenia w parterze), 2:41 runda 1
Na ten typ zwrocił mi uwagę , poprzez swoją analize Vito.
Rzeczywiście, obejrzałem wcześniejsze walki obu zawodników i nie zauważyłem przesłanek, żeby faworyzować Giana Vilante. Na Chada kurs bardzo fajny, więc ściskałem za niego kciuki.
A walka to była młócka a nie pojedynek mma ????
We wcześniejszych walkach fajterzy prezentowali się lepiej, bardziej technicznie.
Czy Chad był lepszy? Chyba zadecydowała dyspozycja dnia i miał więcej szczęścia. Po prostu akurat weszły mu decydujące ciosy.
Takie jest moje zdanie

265 lbs.: Sergei Kharitonov pok. Andreia Arlovskiego pok.przez KO (uderzenia w parterze), 2:49 runda

Efektywny wygrał nad efektownym ale nie efektywnym.
Zastanawiają mnie te teatralne upadki po KO Arlovskliego. Facet pada jak ścięty kosą i lezy nieżywy.
On tak ma czy udaje?
To była dla mnie walka underowa, prognozowałem 50/50 a pod wpływem Pudziana postawiłem na Buałorusina ;)

265 lbs.: Antonio Silva pok. Fedora Emelianenko przez TKO (przerwanie przez lekarza), 5:00 runda 2

:-(
Car abdykował.
Pamiętam Fedor jako cyborga. Wchodził na ring , wykonywał swoją robote i wychodził.
A tu już w pierwszej rundzie, Rosjanin cofał się będąc w stojce ! Nie pamiętam w przeszłości takiego faktu.
Kiedy Silva leżał na plecach, widział momenty zawahania, skakac do ground and pound czy nie?
Silva to dobry zawodnik. Ale ja nie chciałbym go widziec w top mma. Niczym nie zaskoczy, nie będzie efektownie wygrywał walk. Ot taki ciężki orzech do zgryzienia, bo duży, silny i umie walczyć.

Graty dla Vito, za pójście pod prąd i wytypowanie porażki Cara.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom