Podsumowanie: Sierpień 2013
Kupony #25 - #132
Suma stawek: 1058,90 zł
Suma wygranych: 1075,80 zł
Zysk "na czysto":
16,90 zł
Yield:
1,60 %
Podsumowanie tematu:
Kupony #1 - #132
Suma stawek: 1181,40 zł
Suma wygranych: 1229,87 zł
Zysk "na czysto":
48,47 zł
Yield:
4,10 %
Yieldy i zyski rok 2013:
Lipiec:
25,77 % (31,57 zł zysku)
Spierpień:
1,60 % (16,90 zł zysku)
Co by tu nie mówić - niezbyt dobry miesiąc. Znaczącą zmianą było podwyższenie stawek. Stwierdziłem, że gra za 2-3 zł nie ma najmniejszego sensu i szkoda nawet tracić na to czas. Oczywiście zmiana nie była duża no ale od tego czasu najmniejsza stawka to 10 zł. Na chwilę obecną takie stawki mi odpowiadają - nie jest to duża kwota więc się nie denerwuję w razie porażek a jak widać po temacie udaje się nawet coś tam wygrać. Dalej trzymam się zasady: sport to pasja, bukmacherka to zabawa. Jeśli będzie mi to dalej jako tako wychodzić to pomyślę może o zwiększeniu swojego budżetu na grę i zamiast 10 zł stawiać będę sto. Na chwilę obecną jednak wszystko zostanie tak jak jest. Jedyną zmianą będzie... zmiana bukmachera. Dotychczas praktycznie wszystkie kupony grałem na Pinnacle. Jest to z pewnością jeden z najlepszych o ile nie najlepszy bukmacher w sieci. Fantastyczne kursy, najniższe marże i błyskawiczne wypłaty. Mogę go wszystkim polecić. Postanowiłem jednak przenieść się na Marathonbet. Przyczyną była troszkę lepsza oferta (np. turnieje młodzieżowe w sitatkówkę, koszykówkę. Jakieś tam mniej popularne turnieje tenisowe oraz sporo innych zdarzeń, których nie ma na Pinnku). Kursy i marże są natomiast bardzo podobne do Pinnacle. Ogólnie uważam, że Pinnacle i Marathon to zdecydowanie najlepsi bukmacherzy. Do firm typu Betsafe,
Bah itp. nie mam zamiaru wpłacać już gotówki. Oczywiście - zdarzają się tam tzw. promocje. Ale się to wyjątki i na dłuższą metę to nie ma sensu tam grać.
O tym, że sierpień zakończyłem z plusem zdecydował tak naprawdę ostatni dzień, w którym weszły wszystkie kupony ???? Yield w sumie beznajdziejny a zysk też nie najlepszy. No ale nie ma co narzekać. Nie było w końcu tragedii. Teraz zaczął się wrzesień - miesiąc, w którym bardzo dużo się będzie działo w świecie sportu.
Eurobasket, który rozpoczyna się już w środę. No i oczywiście Mistrzostwa Europy w siatkówce mężczyzn oraz kobiet. Do tego końcówka US Open no i dużo spotkań z piłki nożnej. Na nudę czy brak imprez sportowych narzekać więc nie będzie można ???? Mam nadzieję, że wrzesień będzie znacznie lepszy od sierpnia i będzie tym samym kolejnym miesiącem na plus! Sobie i wam życzę w nim powodzenia!