Siatkówka Plażowa 2014

[rogerfede93]

Fijalek G./Prudel M vs Sidorenko A./Dyachenko A. 1 @ 1,20 2-0
Cerutti A./Schmidt B. O vs Schalk C./Saxton B. 1 @ 1,36 2-0
Lucena N./Doherty R vs Tomatis A./Ranghieri A 1 @ 1,57 2-0
Ako: 2,60 Bet365
Mecze od 17:30
Fijalek G./Prudel M. - Sidorenko A./Dyachenko A.
W tym spotkaniu to Polacy są zdecydowanym faworytem. Mariusz z Grześkiem przed tygodniem odnieśli swój największy sukces w karierze wygrywając turniej w Hadze. Grali tam kapitalnie w każdym elemencie. Dyspozycja bardzo wysoka. Wczoraj ją potwierdzili,bo swój pierwszy mecz w turnieju wygrali bardzo pewnie i widać,że celują w kolejny sukces.
Nasi są zdecydowanie lepszą parą,a w Hadze dali rywalom solidną lekcję siatkówki. Ograli ich 2-0 w setach do 12 i 10.
Para z Kazachstanu pewnego poziomu nie przeskoczy i w pojedynkach z najlepszymi nie ma wielkich szans.
Cerutti A./Schmidt B. O vs Schalk C./Saxton B
Brazylijczycy to ścisły top na świecie. W tym sezonie w każdym turnieju walczą o medale. 2 miejsce w Gstaad,3 w Berlinie,4 w Hadze czy 5 w Moskwie to doskonałe rezultaty. Alison i Bruno się świetnie rozumieją i uzupełniają. Alison to niesamowita moc w ataku i doskonały blok,natomiast Bruno to TOP 3 defensorów na świecie.
Brazylijczycy nie powinni mieć problemu z parą kanadyjską. Wczoraj dobrze weszli w turniej,pewnie wygrali i dzisiaj na pewno będą chcieć odnieść drugie zwycięstwo w grupie.
Rywale także wygrali swój pierwszy mecz,ale po żenującym widowisku. Obserwując livescore można było dostrzec długie serie straconych punktów. Para z Kanady prezentuje dużo niższy poziom. W tym sezonie tylko raz osiągnęli 1/8 finału i to jest ich najlepszy rezultat.
Lucena N./Doherty R vs Tomatis A./Ranghieri A
Obie pary rywalizowały ze sobą w Hadze. Tam po dziwnym spotkaniu wygrali Włosi. Jednak to spotkanie będzie zupełnie inne. Po pierwsze Doherty/Lucena grają u sobie. Po drugie mimo porażki to dalej para z USA posiada większe umiejętności. To oni mają wyśmienity sezon. Dwa miejsca na podium i mnóstwo zwycięstw z najlepszymi to potwierdza.
Włosi tylko raz wyszli z grupy,więc ich rezultaty są bardzo słabe.
Amerykanie mają więcej atutów w ataku i w zagrywce. Lucena to także świetny obrońca i zawodnik z bardzo dobrym wyszkoleniem technicznym. Jedyny problem to nie najlepsze przyjęcie Doherty'ego. Jednak wysoki Ryan robi w tym elemencie spore postępy i z każdym turniejem wygląda to lepiej.
Myślę,że Lucena/Doherty wygrają i pewnie uplasują się na pierwszym miejscu w grupie.

 

[rogerfede93]

Fernandez Lilliana/Elsa Baquerizo vs Fendrick/Sweat 1 @ 1,57 1-2
Bednarczuk/Seixas vs Day/Ross 1 @ 1,36 2-0

AKO: 2,14 Bet365
Mecze od 21:40
Fernandez Lilliana/Elsa Baquerizo vs Fendrick/Sweat
Mecz o 1 miejsce w grupie i bezpośredni awans do 1/8 finału. Nikt tutaj nie odpuści,bo każdej parze zależy na dłuższym odpoczynku.
Zarówno Hiszpanki jak i Amerykanki wygrały swoje dwa poprzednie mecze i teraz stoczą decydujący bój. Na przestrzeni tego turnieju lepiej wyglądają Hiszpanki. To one bardzo pewnie pokonały Rosjanki i Tajki. Natomiast Amerykanki miały lekkie kłopoty w drugim secie pojedynku z Tajkami. Jednak nie ma co się tym za bardzo sugerować.
Trzeba za to wspomnieć,że obecny sezon jest dużo lepszy w wykonaniu Europejek,które zajęły już 2 miejsce w Stavanger,4 w Moskwie,5 w Szanghaju oraz ćwierćfinały w pozostałych zawodach. Hiszpanki tworzą świetnie zgraną parę. Od 7 lat grają,że sobą,więc ich współpraca wygląda wzorowo. Ich atutem jest gra w defensywie,gdzie poprzez świetną pracę na nogach wyciągają mnóstwo trudnych piłek. Agresywna zagrywka także od czasu do czasu przynosi kilka łatwych punktów. Hiszpanki są zwinne i szybkie.
Amerykanki wspólnie grają od początku tego sezonu i na razie bez większych sukcesów. Jeden ćwierćfinał w Stavanger i w zasadzie tyle. Problemem tej pary jest przyjęcie zagrywki. Szczególnie Lauren Fendrick jest łatwym celem do ustrzelenia. Jest to wysoka zawodniczka i z dobrą reakcją oraz poruszaniem się po pisaku ma sporo kłopotów. Oczywiście nieco nadrabia blokiem,ale generalnie jej gra mnie nie zachwyca.
W tym pojedynku głównym atutem Hiszpanek jest ich lepsza organizacja gry. To one popełniają mniej błędów,ich gra jest zrównoważona i równa,obecna forma także przemawia na ich korzyść,a dodatkowo mają na koncie zwycięstwo w jedynym bezpośrednim spotkaniu obu par. Przed miesiącem w Stavanger Lilliana i Elsa wygrały 2-0 w setach. Dzisiaj powinno być podobnie.
Bednarczuk/Seixas vs Day/Ross
Sytuacja podobna jak powyżej. Oba duety z bilansem 2-0 i ten mecz zadecyduję o awansie bezpośrednio do 1/8.
O wiele bardziej na tym turnieju podoba mi się gra Brazylijek,które bez żadnych problemów pokonały pary z Kazachstanu i z Polski.
Amerykanki już na rozpoczęcie turnieju powinny zanotować porażkę. Tylko dzięki ogromnej dawce szczęścia i sporej pomocy ze strony Kingi i Moniki wygrały swój pierwszy mecz w turnieju. Drugie spotkanie mimo,że wygrane 2-0 także pozostawia wiele do życzenia.
Para z Brazylii charakteryzuje się przede wszystkim znakomitą grą w obronie. W tym elemencie oba zespoły dzieli przepaść. Doświadczenie także zdecydowanie po stronie Latynosek. To one mają na koncie mnóstwo rozegranych spotkań na wysokim poziomie.
Na dodatek Brazylijki są w formie. Ich dyspozycja ustabilizowała się na równym poziomie. Świadczy o tym fakt,że w czterech turniejach z rzędu zawsze awansowały do ćwierćfinału,dodać jeszcze 3 miejsce w Szanghaju i mamy pozytywny sezon w wykonaniu tej pary.
Amerykanki Ross/Day to stosunkowo młode dziewczyny. Grają siatkówkę typowo amerykańską. Mocny atak,solidny blok to ich zalety,ale marna defensywa,duże niedociągnięcia techniczne to wady. W tym sezonie bez szału. Miały spore kłopoty z wychodzeniem z grup,a jedyny wyjątek to ćwierćfinał w Stavanger.
O różnicy klas obu par najlepiej świadczą bezpośrednie mecze. W tym roku grały ze sobą 2 razy. Najpierw w Szanghaju 2-0 (do 13 i 9),a potem w Stavanger ( do 15 i 25) wygrały Agatha i Barbara.
Dodatkowo można pograć na innym kuponie coś takiego:

Kołosińska/Brzostek vs Mashkova/Tsimbalova 1 @ 1,44 Bet365 1-2
Mistrzostwo Polek,drugi mecz oddany za darmo.
Wang/Yue vs Meppelink/Van Iersel 1 @ 1,90 Bet365 0-2

Jednak tutaj lekko i bez szaleństw.

 

[rogerfede93]

Fijalek/Prudel vs Vitor Felipe/Evandro 1 @ 1,40 2-1
Alison/Bruno vs Brouwer/Meeuwsen 1 @ 1,33 0-2
Lucena/Doherty vs Stiekema/Varenhorst 1 @ 1,66 0-2
AKO: 3,10 Bet365
Mecze od 0:00
Krótko,bo mało czasu,a mecze się toczą jeden za drugim. Taki sam zestaw faworytów jak w pierwszym wygranym kuponie.
Polacy wiadomo,że forma znakomita,pewnie kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Ostatni mecz w grupie o awans. Mimo,że naprzeciwko staną Brazylijczycy to nasi nie mają się czego obawiać,ponieważ akurat ten duet to chyba najsłabsza para z tego kraju. Polacy imponują i będę zdziwiony jak nie wygrają tego spotkania.
Z kolei Alison i Bruno to najlepsza para z Brazylii. Cały sezon udany,a w tym turnieju idą jak burza. Mimo,dwóch zwycięstw dalej nie mają zapewnionej pierwszej lokaty,więc trzeba skompletować hat-trick i czekać na rywala w 1/8.
To zadanie nie będzie zbyt trudne. Oczywiście Holendrzy to aktualni mistrzowie świata,ale z formy niewiele zostało. Wczoraj fatalny mecz z parą kanadyjską,dzisiaj wymęczone zwycięstwo z duetem z Czech. Nie grają dobrze,dużo błędów i z taka grą nie mają czego szukać w starciu z Canarinhos.
Ostatni mecz to pojedynek Amerykanów ze solidnymi Holendrami. Lucena/Doherty grają pewnie w Long Beach,bez problemów wygrywają spotkania. Ten sezon pokazuje,że są bardzo mocni. Na dodatek własna publika i dużo wyższa forma niż rywale. Holendrzy znowu będą pływać w przyjęciu. Wystarczy raz,dwa po celować ich zagrywką,a potem sami poprzez niewymuszone błędy oddadzą kilka darmowych punktów.
Próbujemy.

 

[rogerfede93]

Walkenhorst/Windscheif vs Dollinger/Flüggen 1 @ 1,50 2-0
Vitor Felipe/Evandro vs Schalk/Saxton 1 @ 1,44 2-0
AKO: 2,16 Bet365
Walkenhorst/Windscheif vs Dollinger/Flüggen
Pojedynek par niemieckich. Oba duety znają się doskonale. W poprzednich latach tworzyli zespoły w innej konfiguracji.
Przez pewien czas Walkenhorst grał wspólnie z Fluggenem,a Windscheif z Dollingerem. Zamiana w tej czwórce zdecydowanie wypadła na korzyść Walkenhorsta i Windscheifa. To oni stworzyli całkiem niezły duet i osiągają przyzwoite rezultaty.
Bez problemu udaje im się awansować z grupy w poszczególnych zawodach. 1/8 finału w Szanghaju, Moskwie,Berlinie oraz w Stavanger to niezłe osiągnięcia. Na pewno dużo lepsze niż rywali.
Dollinger/Fluggen notują słabiutki sezon. We wszystkich turniejach GS w tym roku wygrali zaledwie 5 spotkań,a 1/8 w Norwegii to ich jedyny lepszy występ w zawodach.
W USA po fazie grupowej to Walkenhorst/Windscheif zostawili lepsze wrażenie. Odnieśli 2 zwycięstwa,a po walce (1-2)
przegrali mecz o 1 miejsce z parą Dalhausser/Rosenthal.
Rywale rzutem na taśmę zapewnili sobie wyjście z grupy pokonując w decydującym spotkaniu Włochów,którzy akurat w tym turnieju grali na bardzo słabym poziomie.
Na przestrzeni całego sezonu widać,że to para Walkenhorst/Windscheif lepiej się zgrała,dostosowali się do zmian i szybciej osiągają solidny światowy poziom.
Alexander i Stefan nie powinni mieć problemów z awansem do dalszej rundy. Poziom ich gry jest zdecydowanie wyższy niż u rywali i powinni potwierdzić to w dzisiejszym spotkaniu.
Vitor Felipe/Evandro vs Schalk/Saxton
Vitor i Evandro to młoda para z Brazylii. Na razie są na czwartym miejscu w hierarchii par brazylijskich,ale czas pracuje na ich korzyść. Na pewno brakuje im nieco doświadczenia i widać to w niektórych sytuacjach na boisku gdzie potrzebne jest siatkarskie cwaniactwo. Obaj mają bardzo dobre warunki fizyczne,a szczególnie mierzący 210cm Evandro jest prawdziwym mistrzem na siatce.
Brazylijczycy robią systematyczne postępy. Już rok temu na MŚ pokazali się z dobrej strony,gdzie awansowali aż do ćwierćfinału. Potem odnieśli swój największy sukces,bo wygrali turniej GS w Berlinie. W tym roku grają równo. 1/4 w Moskwie,1/8 w Szanghaju,Gstaad to dobre rezultaty i dające nadzieję na dobre wyniki w przyszłości.
W Long Beach grają bardzo dobrze. 2 miejsce w grupie,2 zwycięstwa i urwany set rewelacyjnym Polakom(Fijałek/Prudel) napawa optymizmem.
Rywale to para z Kanady,która w tym sezonie jak i w tym turnieju mnie w ogóle nie zachwyca. W grupie odnieśli 2 zwycięstwa,ale styl tych wygranych był bardzo słaby. W pojedynku z Holendrami co chwila zdarzała im się seria 3-4pkt traconych z rzędu,a z przeciętnym Czechami o zwycięstwie decydowały 2pkt. Gdyby tylko Kubala/Hadrawa potrafili utrzymać przewagę w TB to oni by wygrali.
Generalnie Kanadyjczycy mnie nie przekonują. Grają bardzo prostą siatkówkę, dosyć częste problemy w przyjęciu i marna defensywa.
Myślę,że Felipe z Evandro poszukają mocnej zagrywki,skutecznego bloku i zagrają agresywnie w ataku. Jeżeli uda im się przycisnąć rywali to że zwycięstwem nie będzie żadnego problemu.

 

[rogerfede93]

Wang/Yue vs Mashkova/Tsimbalova 1 @ 1,14 2-1
Borger/Buthe vs Grawender/Lundqvist 1 @ 1,12 2-1
Menegatti/Orsi Toth vs Syrtseva/Moiseeva 1 @ 1,40 2-0
AKO: 1,79 Bet365
Mecze od 20:00
Krótko. Chinki Wang/Yue oraz Niemki Borger/Buthe to ścisła czołówka kobiecego beach volleya. Oba duety już w tym sezonie zdobywały medale w rozgrywkach WT. Azjatki były 2 w Szanghaju,a Niemki 2 w Gstaad i 3 w Berlinie. Te pary zawsze są w wąskim gronie par,które walczą o strefę medalową.
Przeciwniczki to słabsze duety. Szwedki Grawender/Lundqvist bez żadnych sukcesów w poważnych rozgrywkach. Dopiero od czasu do czasu zaczynają startować w GS i powoli nabierają doświadczenia.
Z kolei Kazaszki ten sezon mają katastrofalny. Odnoszą sporadyczne zwycięstwa. Jedyne co im sprzyja to szczęście. To,że awansowały do strefy play-off zawdzięczają Monice i Kindze,które w Long Beach ewidentnie pełniły rolę św Mikołaja i w dziwny sposób przegrywały zwycięskie pojedynki.
Tutaj niespodzianek raczej być nie powinno,gdyż umiejętności,osiągane rezultaty i obecna forma zdecydowanie po stronie faworytek.
Trzeci mecz na kuponie to pojedynek Włoszek z Rosjankami.
Para Menegatti/Toth to dwie młode zawodniczki,obie po 23 lata. Grają razem w rozgrywkach seniorek od dwóch sezonów. Muszę powiedzieć,że ich poziom się podnosi z każdym turniejem. W tym sezonie już kilkakrotnie pokazały się z bardzo dobrej strony. Obie są bardzo waleczne, świetnie poruszają się po boisku,ładnie pracują na nogach wyciągając trudne piłki w obronie.
Rywalki to mieszanka doświadczenia z młodością. Od dłuższego czasu grają zdecydowanie poniżej oczekiwań. Jedynie 2 pozycja w mniejszym turnieju w Anapie(Rosja) to jakiś przyzwoity wynik. Jednak ten turniej nie był zbyt mocno obsadzony. W rozgrywkach Grand Slamu problem z wyjściem z grupy. W Long Beach na razie bez szału. Do fazy pucharowej awansowały tylko dlatego,że w grupie miały bardzo słabe Tajki,więc zwycięstwo z góry zapewnione. W spotkaniach z najlepszymi mają problem z przekroczeniem 15pkt w secie.
Włoszki to jeszcze nie światowy szczyt,ale jest to para fajnie zorganizowana i lepsza pod względem technicznym i taktycznym. Myślę,że to ona awansują do 1/8 finału.

Warto jeszcze singla zagrać:
Day/Summer vs Gallay/Klug 2 @ 2,00 Bet365 2-1

 

[rogerfede93]

Hyden/Bourne vs Brouwer/Meeuwsen 1 @ 1,66 0-2
Bednarczuk/Seixas vs Menegatti/Orsi Toth 1 @ 1,25 2-1
AKO: 2,08 Bet365
Pierwszy mecz to mężczyźni o 24:00,drugi kobiety o 1:00
Hyden/Bourne vs Brouwer/Meeuwsen
Spotkanie 1/8 finału.Nie rozumiem tak wysokiego kursu na parę z USA. Przecież Hyden/Bourne od dłuższego czasu znajdują się w znakomitej dyspozycji. Od Berlina do dzisiaj rozegrali 22 spotkania,z czego aż 20 wygrali.
W Berlinie zdobyli swój pierwszy złoty medal w rozgrywkach GS.
W tym sezonie w pokonanym polu zostawili takie pary jak: Salgado/Rego , Lucena/Doherty, Erdmann/Matysik, Nicolai/Lupo czy Alison/Bruno.
W Long Beach na razie grają bez zarzutu. 3 zwycięstwa,pierwsze miejsce w grupie i od razu zaczynają fazę pucharową od 1/8.
Atutem tego duetu jest dobra współpraca na boisku. Dużo młodszy Bourne świetnie pracuje w bloku,a 41-letni,niezwykle doświadczony John Hyden w obronie. Jest to niezwykle cwany zawodnik z bardzo dobrą techniką ataku.
Rywale do według mnie para jednego turnieju. Ich szczęściem jest to,że te najlepsze w karierze zawody zagrali podczas MŚ w 2013. Tam zdobyli złoty medal. Jednak od tego czasu grają przeciętnie. W tym sezonie 1/8 finału to szczyt możliwości. Obaj to wysocy mężczyźni. Ich atut to atak,ale element przyjęcia i obrony jest na bardzo słabym poziomie. Wczoraj w jednym ze spotkań stracili bodajże 6pkt z rzędu co w męskiej siatkówce nie zbyt często spotykane.
Amerykanie grają u siebie,w miejscu dobrze znanym,mają ze sobą publikę, forma jest wyższa i usystematyzowana na równym poziomie.
Dla mnie to właśnie Bourne/Hyden awansują co ćwierćfinału,a Holendrzy po raz kolejny zmagania w strefie medalowej obejrzą na trybunach lub w TV.
Bednarczuk/Seixas vs Menegatti/Orsi Toth
O obu parach pisałem już nawet na tej stronie.
W poprzednim spotkaniu Włoszek grałem właśnie na nie i wygrały 2-0,ale wielkiej siatkówki to nie pokazały. Bardzo często seryjnie traciły punkty. W całym spotkaniu były 2-3 takie sytuacje,że oddały 4-5pkt z rzędu.
Teraz poprzeczka idzie bardzo wysoko i raczej już tej przeszkody młode Włoszki nie pokonają.
Bednarczuk/Seixas to jedna z najrówniejszych par w całym tourze. Nie zaliczają wielkich wpadek. Najlepszy dowód to fakt,że w czterech ostatnich zawodach zawsze docierały do 1/4 finału.
Brazylijki w Long Beach wyglądają na bardzo pewne siebie. W grupie nie straciły nawet seta i widać,że są w znakomitej dyspozycji.
Przewaga Agathy i Barbary nie powinna podlegać dyskusji. Na dodatek mają po swojej stronie przewagę mentalną. W tym roku już oba duety zagrały ze sobą 2 razy i oba spotkania wygrały Brazylijki. Dzisiaj nie może być inaczej.
Dodatkowo:
Day/Summer vs Dubovcova/Nestarcova 2 @ 2,00 Bet365 0-2

 

[rogerfede93]

Ágatha/Seixas vs Holtwick/Semmler 2 @ 1,72 2-0
Bawden/Clancy vs Dub'ova/Nestarcova 2 @ 1,83 0-2
AKO: 3,15 Bet365
Mecze od 18:30
Niemki Holtwick/Semmler w swoim stylu rozgrywają kolejne spotkania. Czym bliżej strefy medalowej tym gra wygląda lepiej. Wczoraj bez problemu pokonały świetne Brazylijki Talita/Larissa. Dziewczyny są życiowej formie.
Agata i Barbara z Brazylii to również światowy top. Jednak w tym sezonie bariera ćwierćfinału jest nie do pokonania. 4 ostatnie zawody to 4 ćwierćfinały.
Niemki są lepiej wyszkolone pod względem technicznym. W ataku mają kilka ciekawych rozwiązań i gra w bloku także powinna być ich atutem. Brazylijki nadrobią defensywą,ale w obecnym momencie nie są w stanie zagrać na tak wysokim poziomie. Myślę,że Niemki swoją solidnością i żelazną taktyką zapewnią sobie udział w półfinale.
W drugim spotkaniu gram na Słowaczki,które w ostatnim czasie zrobiły ogromny postęp. W tym sezonie zdobyły swój pierwszy medal. W Stavanger stanęły na 3 miejscu podium. Fajnie się rozwijają,a w Long Beach grają znakomicie. Bez problemu wygrywają spotkania,a wczoraj w meczu 1/8 wręcz rozbiły niezłą parę z USA.
Australijki mnie nie zachwycają. Ćwierćfinał w Berlinie to jedyny dobry występ. Młodsza Clancy ma ogromne problemy w przyjęciu. Ponadto w tej parze brak takiej harmonii. Często wystarczy że stracą 2-3pkt w jakiś głupi sposób i nagle ich gra się totalnie rozwala.
Słowaczki mają niezwykle groźną zagrywkę. Zmieniają kierunki i tor lotu piłki. Obie wysokie,dobry atak i blok. Myślę,że Natalia i Dominika w tym spotkaniu dostaną sporo szans na kontrze lub bezpośrednio łatwych punktów z zagrywki,gdyż rywalki z elementem przyjęcia mają problemy i potrafią stracić kilka oczek z rzędu. Obie pary grały że sobą już 2 razy i oba spotkania wygrały Słowaczki. Myślę,że to one są Lepiej zorganizowane i one powalczą o medale w tych zawodach.

 

[uzytkownik-102873]

Fijałek/Prudel-Rogers/Brunner typ 1 kurs 1.30 STS
Napisze w paru słowach...Nasi wygrali 12 spotkań w WT z rzędu.Są w wyśmienitej dyspozycji,ostatnio wygrywają z najlepszymi na świecie,wiec jestem pewien że pokonają profesora Rogersa dla którego już ta faza turnieju jest ogromnym osiągnięciem.

 

[rogerfede93]

Liliana/Baquerizo vs Ágatha/Seixas 2 @ 1,72 Bet365 0-2
Mecz o 01:30
Półfinał kobiet. Zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek. Dwa bardzo dobre duety,które znajdują się w bardzo dobrej dyspozycji.
Hiszpanki to taka dziwna para. Potrafią zagrać na kapitalnym poziomie,a następnie przegrywają mecz z dużo słabszym rywalem. Generalnie grają bardzo prostą,ale skuteczna siatkówkę. Dużo lepiej wyglądają w ofensywie niż w formacji obronnej. Jak na parę że światowej czołówki to zdecydowanie przytrafia im się zbyt dużo słabszych momentów.
Z kolei Brazylijki to bardzo równy team. W tym sezonie bez żadnych wielkich wpadek. 4 ćwierćfinały z rzędu i wreszcie w Long Beach awansowały do strefy medalowej. W ćwierćfinale bez żadnych kłopotów i na wielkim luzie ograły znakomite Niemki Holtwick/Semmler. W tym spotkaniu imponowały spokojem oraz dobrym przygotowaniem fizycznym. Wszystkie dłuższe wymiany rozstrzygały na swoją korzyść. Mocna obrona i nieprzyjemna zagrywka to ich atut.
Podczas tego turnieju lepiej wyglądają Agata i Barbara. Całe zawody grają na bardzo wysokim poziomie. Na pewno są w stanie wytrzymać cały mecz bez większych zastojów. Jeżeli zagrywka będzie funkcjonować na odpowiednim poziomie to powinno być z górki,gdyż Hiszpankom nie wiele trzeba,aby straciły kilka punktów w serii.

 

[borys91]

Fijałek/Prudel vs Rosenthal/Dalhausser - 1.42 Unibet
1:2 (24:22, 17:21, 9:15)
Pod lupę biorę dzisiejszy finał turnieju Grand Slam, który zostanie rozegrany w Long Beach o godzinie 23:30. Finał to powtórka meczu rozegranego przed tygodniem w Hadze, gdzie polska para po raz pierwszy świeciła zwycięstwo w turnieju rangi GS wygrywając z amerykanami 2:1 (21:18, 13:21, 15:13). Obie pary są w znakomitej formie co potwierdzają wyniki i pewne wygrane w pojedynkach półfinałowych, niemniej jednak dla mnie tak samo jak dla buków faworytami są Yankesi. Dlaczego? Amerykanie mimo tego, że w drodze do finału rozegrali sporo trzysetowych pojedynków we wczorajszym półfinale wyglądali kapitalnie, Dalhausser był w bloku bardzo skuteczny, a niestety półfinał polskiej pary pokazał, że Grześka Fijałka można złapać blokiem. Dla mnie element bloku będzie w tym meczu kluczowy, a zagrywka to także silna broń Rosenthal'a i Dalhausser'a . Amerykanie na pewno wyciągnęli wnioski z ostatnich porażek, grają na swoim piasku i bez wątpienia nie zabraknie motywacji. Walki nie zabraknie, bardzo możliwe 3 sety, ale ja widzę ze złotymi medalami gospodarzy.

 

[użytkownik-80336]

Fijałek/Prudel vs Rosenthal/Dalhausser - 2.75
Mam nadzieję, że ten finał będzie powtórką meczu z Hagi, gdzie nasi wygrali 2:1 po świetnym meczu. W moim odczuciu Polacy w tej chwili to już zdecydowanie światowy top. Nie umniejszam oczywiście umiejętności Dallhaussera, jednak liczę na zgranie naszej pary, która z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. W 7-miu z ostatnich 10-ciu spotkań Amerykanie tracili przynajmniej 1 seta, nasi zawodnicy w zaledwie 3-ch. Presja leży na parze amerykańskiej, oni muszą, my możemy. Biorąc pod uwagę, że nie tak dawno nasi zawodnicy wygrali z Amerykanami, nie widzę przeciwwskazań by ten sukces powtórzyć u gospodarzy. Kurs tylko zachęca do gry, a szanse oceniam 50/50. To jest po prostu VALUE.
EDIT: Świetny pierwszy set, trochę szkoda, gdyż w trzecim mogło być 5:3 dla naszych i mecz mógł pójść w inną stronę

 

[rogerfede93]

Jeden na Amerykanów,drugi na Polaków. To ja po środku,bo będzie mega wyrównany bój.
Najpierw jednak mecz o 3 miejsce:
Rogers/Brunner vs Walkenhorst/Windscheif 1 @ 1,90 Bet365 2-1
Mecz o 20:00
Krótko. Taki kurs na profesora Rogersa to biorę z pocałowaniem ręki. Jakby ktoś nie wiedział to Todd Rogers to wielka legenda. Razem z Dalhausserem tworzyli chyba najlepszy duet w historii tej dyscypliny. Mistrz olimpijski i świata,wielokrotny zwycięzca zawodów GS. Todd oczywiście ma już swoje lata i po rozstaniu z Phillem dużo mniej startuje,ale dalej jest to światowa klasa w defensywie. Partner to dużo młodszy Theo Brunner,który nie ma dużego doświadczenia w grze na piasku,ale ma za to znakomite warunki fizyczne. Mocna zagrywka i blok to jego zalety. Amerykanie dobrze czują się w tym turnieju. Co prawda wczoraj przegrali z Polakami,ale Mariusz i Grzegorz są w takiej formie,że ciężko ich pokonać. Trochę kuleje atak,ale dzisiaj powinno być lepiej,gdyż Niemcy tak dobrze jak Polacy w obronie nie grają.
Para z Niemiec jest solidna,ale pewnego poziomu nie przeskoczy. W tym sezonie 1/8 finału w najważniejszych zawodach to maksimum ich możliwości. W Long Beach grają poprawnie,ale bez przesady. Grupę nie licząc pary z USA mieli słaba,potem w 1/8 pokonali swoich dużo słabszych rodaków. Jedynie mecz ćwierćfinałowy z Włochami Nicolai/Lupo wygrany 2-0 mogą zaliczyć do wielkich osiągnięć. Tylko,że Włosi to już nie ta sama para co z początku sezonu. Mają ogromny kryzys.
Niemcy nieźle spisują się w defensywie,ale przyjęcie zagrywki kuleje.
Myślę,że doświadczenie Rogersa bardzo pomoże amerykańskiej parze. Na siatce czy to w bloku czy w ataku też powinni mieć przewagę. Na dodatek Todd na pewno swoje obroni i okazji do kontr nie zabraknie. Wyżej cenie duet z USA i po takim kursie na pewno warto zagrać

 

[rogerfede93]

KLAGENFURT A1 GRAND SLAM

Rozpoczynamy kolejny turniej. Na pierwszy ogień kwalifikacje kobiet.

Bloem/Wesselink vs MacTavish/Whitaker 2 @ 1,80 Bet365 0-2
Mecz o 12:00

Holenderki Bloem/Wesselink od początku sezonu grają ze sobą,ale na razie ich współpraca nie przynosi żadnych pozytywnych rezultatów. W turniejach GS ani razu nie udało im się przejść kwalifikacji. Od początku sezonu wliczając tylko mecze w rozgrywkach FIVB na 21 spotkań wygrały zaledwie 6 z dużo słabszymi rywalkami i w zawodach o mniejszej randzie w Anapie i Puerto Vallarta.
Widać,ze mają spory problem ze wspólną grą. Obie zawodniczki to dosyć niskie dziewczyny. Oglądając je w akcji na pewno można dostrzec niezłą pracę w defensywie,ale blok czy atak po słabszym przyjęciu już sprawiają im spore problemy.
Kanadyjki to kolejny duet,który większość sezonu gra na własnym kontynencie. W Europie pokazują się rzadko. Jednak tym roku zagrały w Rosji i w Czechach i zrobiły bardzo pozytywne wrażenie. Potrafiły pokonać całkiem niezłe Włoszki Momoli G./Toti G , Chinki Ma Y./Wang Y. czy stoczyć wyrównane boje z polską parą Kołosińska/Brzostek lub Rosjankami Ukolova E./Prokopeva M. W ostatnim turnieju w Long Beach,także były blisko awansu do turnieju głównego. Miały olbrzymią szansę,ale mimo sporej przewagi przegrały pojedynek z Kazaszkami.
Obie posiadają niezłą zagrywkę flotem,całkiem duże wyszkolenie techniczne.
Myślę,że solidne Kanadyjki są w stanie wykorzystać kiepską formę rywalek. Wystarczy odrzucić je nieco od siatki,a wtedy na pewno dostaną kilka kontr,a i blokiem wyższa Caleigh Whitaker powinna mocno zapunktować.​

 

[rogerfede93]

Hughes/Pavlik vs Parades/Pischke 2 @ 1,90 Bet365 1-2
te młode dziewczyny za kilka lat będą na szczycie,mają niesamowity potencjał,ich gra mi się bardzo podoba.
Mecz o 14:00
Według mnie faworytem w tym spotkaniu jest kanadyjska dwójka Parades/Pischke. To one od kilku lat grają ze sobą. Najpierw wśród juniorek,a teraz zaczynają startować w głównych rozgrywkach. Obie dziewczyny mają po 21 lat i na prawdę świetlaną przyszłość przed sobą. Dobrze się uzupełniają. Melissa to zwinna i bardzo szybko zawodniczka,super pracuje w defensywie,natomiast Taylor posiada niezłe warunki,które pomagają jej w bloku. Warto zwrócić uwagę na ich zagrywkę,która jest zmienna i dosyć trudna.
Z dobrej strony pokazały się w Long Beach. Wyszły z grupy,a potem mocno napędziły stracha znakomitym Niemkom Holtwick/Semmler,gdzie uległy im dopiero w TB 19-21.
Rywalki to amerykańska para,która dopiero po raz pierwszy zagra razem. Obie oczywiście są dużo bardziej doświadczone,ale brak wspólnych występów na pewno im nie pomoże. Ponadto obie nie są w najwyższej formie. Whitney Pavlik występując w parze z Jeniffer Fopmą najwyżej awansowała do 1/8 finału,natomiast Hughes w parze z Engle w europejskich turniejach startowała rzadko i z mizernym skutkiem.
Na pewno doświadczenie na korzyść Amerykanek,ale to Kanadyjki od lat występują ze sobą,dobrze się znają i na pewno będzie to ważne w dzisiejszym spotkaniu. To one powinny na piasku prezentować lepszą organizację gry. Jeżeli dołożą kąśliwy serwis to na pewno są w stanie awansować do fazy grupowej turnieju w Klagenfurcie.
Ze stawką jednak nie szalejemy.

 

[rogerfede93]

Arvaniti/Tsiartsiani vs Bansley/Pavan 2 @ 1,44 Bet365 1-2
Mecz o 17:00
10min temu kurs na Kanadyjki wynosił @ 1,61, teraz trochę słaby,ale komuś się może zda.
Kanadyjki Bansley/Pavan to już doświadczone zawodniczki z kilkoma sukcesami na koncie. Sarah Pavan powinna być dobrze znana wszystkim z występów na hali. Teraz jednak częściej widzimy ją na plażach całego świata.
Ta para w tym sezonie mimo,że nie gra jakoś rewelacyjnie to 5 miejsce w Gstaad czy kilka 1/16 w innych szlemach to nieźle rezultaty. Obie się fajnie uzupełniają. Wspomniana Pavan słabsze przyjęcie, znakomicie nadrabia atakiem i grą w bloku. 196cm bardzo jej pomaga i w zasięgu ma ogromną przewagę nad wszystkimi rywalkami. Z Kolei Bansley to niezła defensorka. Jako całość stanowią solidny team.
Greczynki zawodzą. Przed kilkoma laty były na prawdę dobrą parą na równym poziomie. Jednak w tym sezonie,gdy wróciły do wspólnych startów grają słabo. W Stavanger,Hadze,LB nie zdołały nawet przejść eliminacji. Ta sztuka udała im się w Gstaad,ale potem nie wiele zdziałały przegrywając wszystkie mecze w grupie. Ich gra nie wygląda dobrze. Nawet dzisiejsze spotkanie z młodymi Rosjankami pokazało wszystkie słabości Greczynek. Punkty tracone seriami,olbrzymie problemy z przyjęciem i spora ilość błędów.
Myślę,że właśnie serwis będzie kluczowy. Jeżeli uda się parze Bansley/Pavan odrzucić rywalki od siatki to potem one będą mieć ogromne problemy ze skończeniem ataku. Pavan powinna miażdżyć na siatce i kontr na pewno nie zabraknie.

 

[borys91]

Liliana/Baquerizo vs Brzostek/Kolosińska - 1.25 Unibet
2:0 (21:16, 21:13)

Hiszpanki ostatnio w bardzo dobrej formie (4 miejsce w Long Beach), a nasza polska para zupełnie na innym biegunie moim zdaniem. W USA przegrana z będącymi pod formą Kazaszkami, wczoraj wymęczona wygrana w trzech setach z Chinkami. Jeśli para z Hiszpanii zaprezentuje to samo co podczas turnieju rozgrywanego w Kalifornii to Polki nie mają w tej rywalizacji czego szukać, no chyba że nagle odpalą z grą, ale nie ma ku temu żadnych przesłanek. Dla ryzykantów do gry również handi na Else i Lili po kursie 1.85 Mecz zaplanowany na godzinę 13:00.

 

[rogerfede93]

Kubala/Hadrava vs Losiak/Kantor 2 @ 1,66 Bet365 1-2

Mecz o 15:00
Nie rozumiem,aż tak dużego kursu na Polaków.
Bartek i Piotrek po zdobyciu mistrzostwa świata U23 już na stałe zagościli w najważniejszych turniejach FIVB. 1/16 w Berlinie,Stavanger,Gstaad oraz 1/8 w Long Beach to bardzo dobre osiągnięcia na tym etapie kariery. Już w tym sezonie Polacy wygrywali z takimi parami jak: Lucena/Doherty,Salgado/Rego czy Dollinger/Fluggen. Polacy krok po kroku idą w dobrym kierunku i za 2-3 lata mogą już być w światowej czołówce lub blisko tych najlepszych.
Czesi Kubala/Hadrava to solidny,ale bez wielkich osiągnięć.
Premysl Kubala to już 40-letni zawodnik,który swoje najlepsze wyniki osiągał grając w parze z Petrem Benesem. Teraz jego kariera zmierza powoli do końca.
Jego partner to młody 23-letni Jan Hadrava,który dobre wyniki osiągał tylko w mniejszych turniejach organizowanych przez CEV.
Obaj stworzyli duet,ale na razie mieszanka doświadczenia z młodością nie daje zbyt dobrych rezultatów. Najlepszy występ to 1/8 finału,potem brak awansu z eliminacji w Gstaad oraz 3 przegrane w grupie w LB.
Czesi swoją formą nie zachwycają. Pokazał to nawet ich pierwszy mecz w Klagenfurcie.Potwornie się męczyli ze swoją grą i ledwie co zdołali pokonać bardzo słabą parę z Danii. Równie dobrze mogli ten mecz przegrać.
Myślę,że Polacy posiadają zdecydowanie więcej argumentów w ofensywie. Mocna zagrywka Piotrka także powinna pomóc odrzucić rywali od siatki. Szybkość,zwinność i praca w obronie także po stronie Polaków. Nie widzę w tym spotkaniu dużych szans dla Czechów i zdecydowanie skłaniam się ku naszym rodakom.

Warto jeszcze spróbować singla:
Ingrosso/Ingrosso vs Dollinger/Fluggen 1 @ 2,00 Bet365 2-1

 

[rogerfede93]

Huber/Seidl v Sidorenko/Dyachenko 2 @ 2,00 Bet365 2-0

Mecz o 18:00

Nie wiem dlaczego buki w roli faworytów widzą tutaj duet z Austrii?

Austriacy to solidna para,ale bez większych osiągnięć. 1/8 finału w Gstaad oraz Stavanger to najlepsze rezultaty w tym sezonie. Obaj są zawodnikami z charakterem,woli walki im nie brakuje,ale umiejętności już niestety tak.
Sporym problem tego duetu jest niski wzrost Hubera. Ten zawodnik ma zaledwie 180cm i te braki są widoczne przede wszystkim w ataku.

Kazachowie to na pewno para dużo bardziej doświadczona i ograna na światowym poziomie. W tym roku zajęli już 4 miejsce w Stavanger oraz 1/8 w Hadze/Gstaad i na początku sezonu w Szanghaju. Ostatnie turnieje wypadły nieco słabiej,ale i rywale byli z najwyższej półki.

Oba duety są w zupełnie innych nastrojach. Austriacy przegrali swój pierwszy mecz 0-2 z parą niemiecką Bockermann/Urbatzka,natomiast Kazachowie w dobrym stylu szybko 2-0 wygrali z Włochami Nicolai/Lupo.

Sidorenko/Dyachenko odnosząc 2 zwycięstwo mogą sobie zapewnić udział w fazie play-off.
To właśnie para z Kazachstanu powinna mieć ogromną przewagę w ataku i w grze blokiem. Stosując dobrą taktykę czyli dobry serwis na niskiego Hubera na pewno mocno utrudnią młodszemu z Austriaków poczynania w ataku.
Wystarczy kilka bloków,wykorzystanych kontr i droga do zwycięstwa będzie otwarta. Warto zwrócić także uwagę na bezpośrednie spotkania. W tej statystyce zdecydowanie prowadzą Kazachowie i myślę,że po dzisiejszym spotkaniu jeszcze ją poprawią.

 

[mateo5555]

Mecz: Orsi Toth/Menegatti vs Pavan/Bansley godz: 9:00
Typ: Orsi Toth/Menegatti
Kurs: 1,8
Buk: Unibet
Pojedynek włosko-kanadyjski. Na turnieju w Austrii, duet z Ameryki Pn. zachwyca, wygrał wszystkie swoje pojedynki pokonując dużo wyżej notowane pary z Niemiec czy Brazylii. Włoszki grają jak zwykle równo, na wysokim poziomie. Odniosły dwa zwycięstwa i porażkę z mocnymi Hiszpankami, Baquerizo/Fernandez. Uważam, iż Włoszki to faworytki tego pojedynku, jak już przegrywają, to z duetami z najwyższej półki. W moim mniemaniu, Kanadyjki wygrały tutaj już i tak więcej niż powinny. Na pewno są w dobrej formie, ale Włoszki także prezentują się niezykle solidnie i pewnie. Poza tym, już dwa razy pokonały swoje przeciwniczki w tym roku w stosunku 2-0. Myslę, że dzisiaj dopiszą kolejną wygraną.

 

[rogerfede93]

Menegatti/Orsi Toth vs Bansley/Pavan 1 @ 1,66 Bet365 2-1
Mecz o 9:00
Mecz 1/8 finału turnieju kobiet. W moim odczuciu to Włoska para Menegatti/Orsi Toth jest faworytem tego spotkania.
Obie Włoszki to 23 letnie zawodniczki o zbliżonych warunkach fizycznych. To jest ich drugi sezon wspólnych startów na plaży,ale z każdym turniejem widać spory progres w ich grze.
W Klagenfurcie grają na razie bardzo dobrze. W grupie bez problemu wygrały 2 mecze w tym zwycięstwo ze zwyciężczyniami zawodów w Hadze czyli duetem Lima/Alves. W 1/16 wręcz rozbiły brązowe medalistki z LB (Dobovcova/Nestarcova).
W ich poczynaniach widać sporą pewność siebie. Wspaniałe się uzupełniają,dobrze wygląda ich współpraca na linii blok-obrona. Obie są sprawne i szybkie.
Rywalki to para z Kanady.
Pavan to oczywiście zawodniczka z przeszłością w siatkówce halowej. Wysoka,świetna w ataku,ale potrafi mieć często ogromne przestoje w przyjęciu. Jej koleżanka to bardzo niska Bansley,która w defensywie spisuje się rewelacyjnie,ale w ataku ma problemy. Kanadyjki niespodziewanie na razie z dobrej strony pokazują się w tym turnieju i mają na swoim koncie przynajmniej 2 cenne zwycięstwa z dobrymi parami.
Trzeba jednak zwrócić uwagę na 2 mecze rozegrane pomiędzy tymi duetami,
w Stavanger 2-0 (11,16) wygrały Włoszki i tak samo w Long Beach 2-0 (14,11).
W tych dwóch spotkaniach Kanadyjki nie istniały.
Myślę,że dzisiaj podobnie to para Menegatti/Orsi Toth wyjdzie zwycięsko z tej potyczki. Obie Włoszki są bardzo równe. Nie mają bardzo słabych punktów i tak na prawdę nie ma znaczenia,która będzie musiała atakować. Natomiast Kanadyjki mają swoje słabe strony. Pavan ma problem z przyjęciem,a Bansley z atakiem. Lepiej zorganizowane są Europejki,dodatkowo ich gra obecnie wygląda bardzo dobrze i myślę,że to spokojnie wystarczy na pierwszy ćwierćfinał w tym sezonie.