Dzisiaj rusza turniej główny. Na pierwszą serię spotkań kobiet przygotowałem taką taśmę z małych kursów. Zagram grubo,bo ciężko się spodziewać,aby coś nie siadło.
Walsh K./Ross A vs Grawender N./Lundqvist K 1 @ 1,05 2-0
Fernandez S. L./Baquerizo E vs Radarong J./Udomchavee M. 1 @ 1,10 2-0
Holtwick K./Semmler I vs Hughes H./Engle Ch. 1 @ 1,20 2-0
Bednarczuk A./Seixas B vs Mashkova T./Tsimbalova I 1 @ 1,10 2-0
Lima T./Alves F. B vs Humana-Paredes M./Pischke T. 1 @ 1,07 2-0
Wang F./Yue Y vs Broder J. L./Valjas K. 1 @ 1,20 2-0
AKO: 1,96 Unibet
Kursy wyjątkowo z
Unibet. Na Bet365 jak zwykle ociągają się z wystawieniem par. Jak dodadzą do oferty to tam też zagram.
Walsh K./Ross A vs Grawender N./Lundqvist K
W tym spotkaniu różnica umiejętności jest po prostu ogromna. Amerykanki Walsh/Ross to przecież wielokrotne zwyciężczynie najważniejszych zawodów.
Przez wiele lat Walsh tworzyła duet z legendarną May-Treanor,a Ross z Jennifer Kessy.
Obie z innymi partnerkami osiągnęły już wiele,ale dalej są głodne zwycięstw i od roku grają ze sobą. Efekty? W tym sezonie wygrały już trzy turnieje. Najpierw okazały się najlepsze w Fuzhou,potem odniosły dwa zwycięstwa w GS w Moskwie i Stavanger.
Szwedki Grawender i Lundqvist mogą tylko pomarzyć o takich sukcesach. Dla nich sam awans do turnieju głównego to olbrzymi sukces i na pewno już są bardzo zadowolone. W eliminacjach już w po pierwszym spotkaniu powinny pakować walizki,ale Greczynki Tsiartsiani /Arvaniti podarowały im mecz w prezencie. Potem jednak sprawiły olbrzymią niespodziankę i wyeliminowały siostry Salgado co trzeba uznać za wielką sensację.
Jednak w pojedynku z rozstawionymi z "1" Amerykankami nie maja zbyt wielkich szans. Doświadczenie,umiejętności,własna publika to wszystko przemawia za Walsh/Ross i dla Amerykanek będzie to solidny trening przed prawdziwą grą z najlepszymi.
Fernandez S. L./Baquerizo E vs Radarong J./Udomchavee M.
Kolejny mecz ze zdecydowanym faworytem. Hiszpanki od wielu kat grają ze sobą od kilka ładnych sezonów należą do ścisłej światowej czołówki.
Potwierdzają to swoimi osiągnięciami. W tym sezonie stały już na podium zawodów.Mianowicie zajęły 2 miejsce w Stavenger po przegranym finale z Ross/Walsh. Oprócz tego 4 w Moskwie,5 w Szanghaju czy 9 w Gstaad i Hadze. Hiszpanki potrafią pokonać najlepsze pary na świecie. Posiadają bardzo nieprzyjemną zagrywkę,niezły zasięg,a do tego znakomicie pracują w defensywie. Para kompletna.
Rywalki to duet z Tajlandii,która niestety na ten moment nie ma czego szukać w zawodach Grand Slamu. Próbowały swoich sił zarówno w Gstaad jak i w Hadze,ale tam swój udział kończyły na eliminacjach. Ich miejsce jest w mniejszych rangą zawodach w Europie lub na swoim kontynencie. Zdecydowanie odstają nawet od średniaków z Europy,a co one mogą ugrać z najlepszymi. Jak uda im się przekroczyć barierę 15pkt w każdym secie to będą mogły sobie zapisać ten mecz na
.
Zdecydowanie Hiszpanki,a te 1,10 to i tak spore value.
Holtwick K./Semmler I vs Hughes H./Engle Ch.
Niemki Holtwick/Semmler od dłuższego czasu są w znakomitej formie. Grają niemal perfekcyjnie co widać po ich rezultatach. Zwycięstwo w Gstaad,finał w Hadze i co tu więcej chcieć.
Katrin i Ilke posiadają wiele zalet. Przede wszystkim jest to duet o bardzo zaawansowanej technice. Czasami potrafią rozegrać piękną dla oka akcję poprzez wystawę piłki przez plecy palcami. Znakomicie dobierają proporcję między mocnym atakiem,a technicznym plasem. Zagrywka typu flot w ich wykonaniu też jest nieprzyjemna i bardzo pomocna. Osobiście jest to dla mnie obecnie najlepszy duet w Europie i TOP 5 na świecie.
Rywalki to para z
USA,która rzadko startuje po za swoim kontynentem. W rozgrywkach WT pojawiają się sporadycznie i nie odnoszą tam wielkich sukcesów. Na pewno u siebie,na własnej plaży będą nieco mocniejsze i to w zasadzie będzie ich jedyna przewaga w tym spotkaniu.
Wczoraj Amerykanki musiały przebijać się przez
eliminacje i po zwycięstwie z Chinkami Ma/Xia awansowały do fazy grupowej,ale wielkiej siatkówki nie pokazały. To raczej Azjatki w dziwny sposób oddały mecz,a szczególnie drugiego seta. Amerykanki miały problemy z przyjęciem, w jednym ustawieniu straciły 6pkt z rzędu,nieźle za to funkcjonował blok,ale całokształt ich gry na pewno nie powalał.
Jeżeli tylko Niemki nie będą zbyt mocno zmęczone podróżą to bez większego problemu ograją rywalki. Po prostu są w tej chwili w życiowej formie i mało realne,aby jeden z najlepszych duetów świata miał jakikolwiek problem z przeciętną parą amerykańską.
Bednarczuk A./Seixas B vs Mashkova T./Tsimbalova I
Mashkova/Tsimbalova zagrają w turnieju głównym tylko dlatego,że miały wczoraj ogromną dawkę szczęścia,gdyż ich rywalki w grze eliminacyjnej po prostu przy piłce meczowej zgłupiały i wywaliły prostą piłkę w aut. Z resztą skoro wczoraj tak mocno się męczyły z przeciętną parą z Kanady to jakie mają szanse z czołową parą świata? Według mnie znikome.
Po pierwsze forma Kazaszek w tym sezonie jest żenująco słaba. Tylko raz w Berlinie udało im się wyjść z grupy,aby potem przegrać w 1/16. Ich gra to jeden wielki bałagan. Problemy z przyjęciem,które przekładają się na atak,dużo błędów. Po drugie Brazylijki Seixas/Bednarczuk to solidna para,a na dodatek w bardzo przyzwoitej formie. Zaliczyły w ostatnim czasie 4 ćwierćfinały pod rząd,każdy mogły wygrać,bo miały swoje szanse. Po 3 Brazylijki to bardzo poukładana para,świetna w defensywie. Organizacja gry zdecydowanie po stronie Latynosek,a jak do tego dodamy fakt,że obie ekipy są na przeciwległych biegunach jeżeli chodzi o aktualną formę to wychodzi nam pewne i szybkie zwycięstwo Canarinhos.
Lima T./Alves F. B vs Humana-Paredes M./Pischke T.
Taiana Lima i Fernanda Alves to nowo powstała para. Grają ze sobą zaledwie od dwóch turniejów,ale już mają na koncie wspólne zwycięstwo. W niedzielę okazały się najlepsze w Hadze.
Taiana ma na swoim koncie 6 zwycięstw w GS (5 z Talitą) i 1 to ostatnie z Fernandą. To ona jest tą wielką gwiazdą światowej siatkówki. Kompletna zawodniczka, świetna w obronie, posiada ogromne wyszkolenie techniczne,a na dodatek ma atut mocnej zagrywki z wyskoku. Ona jest kapitanem w tej parze. Jednak młodsza i nie zbyt doświadczona w grze na plaży Alves także stanowi mocny element. Przede wszystkim posiada znakomite warunki fizyczne (189cm),które pomagają jej bardzo w bloku,a do tego dokłada mocny atak.
Brazylijki stworzyły mocny duet,ponieważ dobrze się uzupełniają i w dalszej części sezonu na pewno powalczą o kolejne sukcesy.
Warto dodać,że przed rokiem Lima wspólnie z Talitą wygrały turniej w Long Beach.
Rywalki to młode i zdolne Kanadyjki. Obecnie są brązowymi medalistkami MŚ do lat 23 z Mysłowic. Na pewno jest to perspektywiczny duet,który w przyszłości może być znaczącą postacią w rozgrywkach seniorek. Jednak obecnie brak im przede wszystkim doświadczenia i ogrania.Mimo,ze są czołowymi zawodniczkami z młodszego pokolenia to na pewno nie posiadają tak wysokich możliwości,aby pokonać będące w znakomitej dyspozycji Brazylijki.
Wang F./Yue Y vs Broder J. L./Valjas K.
Chinki Wang i Yue są nieco niedoceniane. W ostatnim czasie zrobiły niebywały postęp i w szybkim tempie doszły do czołówki. W tym sezonie 4 w Berlinie,5 w Stavanger,Gstaad i Hadze. Wyróżniają się znakomitymi warunkami fizycznymi i bardzo dobrą grą na siatce. Mocny i skuteczny atak nadrabia drobne problemy w przyjęciu.
Rywalki to Kanadyjki,które ten sezon mają przeciętny,żeby nie powiedzieć słaby. 1/8 w Berlinie to najlepszy osiągnięcie. Od Berlina grają jednak fatalnie. Na 15 rozegranych spotkań tylko 2 wygrane. Widać,że są w sporym kryzysie.
Chinki,które są dobrze dysponowane powinny wykorzystać ten fakt i spokojnie wygrać spotkanie. Tym bardziej,że oba duety grały już ze sobą 2 razy,obie potyczki w tym roku. W Stavanger wygrały Chinki 2-1,a tydzień później w Gstaad jeszcze pewniej 2-0.
Dodatkowo na mecze kobiet polecam:
Ludwig L./Sude J vs Mersmann T./Schneider I. 1 @ 1,30 Unibet 2-0
Spotkanie wewnątrz niemieckie. Dużo bardziej doświadczone i ograne Ludwig/Sude nie powinny mieć problemu ze słabszymi rodaczkami. Tym bardziej,że ostatni występ i 9 miejsce w Hadze świadczy o dobrej dyspozycji Laury i i Julie.
Day E./Ross S vs Brzostek M./Kolosinska K. 2 @ 2,70 Unibet 2-1
na własne życzenie,20-18 w 2 secie oraz 13-11 w 3 nie wystarczyło.
Polki nie są bez szans. Ostatnio prezentują równą i solidną formę. W Hadze potrafiły ograć Holtwick/Semmler i Wang/Yue. Czemu wiec nie mogą pokonać Amerykanek,które ostatnio nie są tak mocne i mimo,że grają u siebie to są do ruszenia przede wszystkim precyzyjną zagrywką ze strony Kingi i Moniki. Lekko należy spróbować.