Siatkówka Plażowa 2014

[rogerfede93]

Doha Open

Betzien/Rudolf vs Mermer/Skerci 1 @ 2.37 Bet365 oraz 2.40 Unibet 2-0

Mecz o 16:00

W siatkówce plażowej, aby osiągać sukcesy to obaj zawodnicy muszą prezentować bardzo wysoki i przede wszystkim zbliżony poziom. Po stronie Turków Mermer/Skerci widzę sporą różnicę w poziomie sportowym poszczególnych zawodników. Selcuk Sekerci to już doświadczony, 30-letni zawodnik. Bez większych sukcesów, ale w przeszłości grając z Muratem Giginoglu czy Volkanem Gogtepe od czasu do czasu potrafił zaistnieć na europejskiej arenie w zawodach CEV. Poziom jego umiejętności na pewno jest całkiem solidny,a w połączeniu ze wieloma latami gry na plaży daje pozytywne efekty. Jednak wiadomo, że samemu nic się nie ugra. Potrzeba także dobrej postawy partnera. No i tutaj zaczyna się pewien problem,gdyż Hasan Mermer to młody 19-letni i bardzo przeciętny zawodnik. Praktycznie bez żadnych pozytywnych rezultatów na szczeblu juniorów. W tym sezonie próbował swoich sił na ME U 22 w Turcji. Miałem okazję widzieć go w akcji,gdyż jako gospodarz grał na kortach głównych i wyglądał po prostu słabo. Problemy niemal w każdym elemencie gry,a do tego dochodziły braki techniczne.
Ten duet nie wygląda zbyt dobrze,a różnica w grze obu zawodników jest po prostu, aż nadto widoczna. Razem grają rzadko. Wystąpili m.in w satelicie w Stuttgarcie. Przegrali tam od razu swój pierwszy mecz w eliminacjach z przeciętnymi Włochami.

Z kolei Betzien/Rudolf to kolejna młoda,utalentowana para z Niemiec. Świetnie zapowiadający się zawodnicy. Wspólnie wystąpili na MŚ U21 w Larnace gdzie zajęli 9 miejsce. Uplasowali się także na podium podczas narodowych zawodów w Bienz. Oprócz tego Niklas Rudolf to mistrz europy do lat 20 z tego roku. Obaj prezentują ofensywny styl gry. Mocny atak, solidna zagrywka,a do tego dochodzi szybkie poruszanie się w obronie. Oczywiście ze względu na to,że dalej są to młodzi siatkarze widać braki techniczne, przytrafia im się słabszy moment,ale na pewno grać na plaży potrafią i w tym sezonie powoli to potwierdzają.

Kurs 2.40 na Niemców to na pewno value. Przede wszystkim są równą parą i każdy z nich może dorzucić coś od siebie. Myślę,że będą chcieli ze wszelką cenę wykorzystać swoje atuty. Do oporu będą posyłać swoje zagrywki w Mermera czyli to słabsze ogniwo rywali. Wiadomo czym więcej przyjęć, tym większe zmęczenie. Na pewno po słabszym przyjęciu nie raz, nie dwa młody Turek będzie musiał sobie radzić z trudnymi piłkami w ataku.
Jeżeli Betzien/Rudolf zagrają konsekwentnie to na prawdę bez problemu mogą pokusić się o zwycięstwo, gdyż ich organizacja gry i wspólna komunikacja na boisku powinna wyglądać zdecydowanie lepiej.

Warto jeszcze zagrać:

Tijan/Younousse vs Al Shereiqi/Al Housni 2 @ 1.57 Bet365 1-2

Tomas/Menendez vs Zhuoxin/Zhang 1 @ 2,00 Bet365 2-0​

 

[rogerfede93]

Pattaya - Kobiety
Palmer/Stone vs Mowen/Mowen 1 @ 1.50 Bet365 2-0
Mecz o 10:00
Pojedynek dwóch par z Australii. Na pewno duet Palmer/Stone to lepiej ułożony team. Przede wszystkim Becchara Palmer to znana zawodniczka. W przeszłości grając z Louise Bawden potrafiła osiągać znakomite rezultaty w najważniejszych zawodach na świecie. W 2012 roku zaliczyła świetne występy podczas GS w Moskwie - 5 miejsce czy też w Klagenfurcie i Rzymie - 9 miejsce. Zawodniczka doświadczona, że sporymi umiejętnościami. Teraz w parze z Ziną Stone stanowią solidny zespół. W tym sezonie świetne wyniki w zawodach narodowych, 4 miejsca na podium.
Rywalki to siostry Jordan i Justine Mowen. W tym roku osiągają nieco słabsze rezultaty. Nie ma takiej regularności jak w przypadku ich rodaczek. Generalnie kariera sióstr na pewno nie przebiega tak jakby sobie tego życzyły. W pojedynkach z lepszymi, solidnymi parami w zawodach FIVB praktycznie nie mają żadnych szans.
Przewaga doświadczenia, ogrania w tak ważnych zawodach i umiejętności jest po stronie Palmer/Stone. Obie pary na początku tego roku zmierzyły się ze sobą w Fuzhou. Wtedy faworytki wygrały 2-1 w setach, ale przez większość spotkania kontrolowały przebieg wydarzeń. Niewątpliwie duet Palmer/Stone stać na równą grę i niezły wynik w tych zawodach. Taki mecz jak dzisiaj powinny spokojnie rozstrzygać na swoją korzyść.

 

[rogerfede93]

Poniewaz/Poniewaz vs Wu Jiaxin/Yang 1 @ 1,40 2-1
Krou/Rowlandson vs Kovatsch/Kissling 1 @ 1.40 2-1
AKO: 1.96 Bet365
Mecze od 13:30
Nie mam zbyt wiele czasu, kursy szybko lecą. Zatem krótko,bo zapowiada się dubel dnia. W obu zestawieniach jest spora różnica w poziomie sportowym. Zarówno bracia Poniewaz jak i ich chińscy rywale to młode duety. Jednak to Niemieccy siatkarze są parą z którą można wiązać nadzieję w przyszłości. Obaj już fajnie ukształtowani, ograni w zawodach narodowych, europejskich, a nawet w światowych. Ostatnio super występ w Paranie, gdzie zajęli niezwykle wysokie 5 miejsce. Ich chińscy rywale to przeciętni,żeby nie powiedzieć słabi zawodnicy. Na swoim koncie nie mają żadnych sukcesów,a ich starty tegoroczne w zawodach FIVB kończyły się bardzo szybko. Dla nich każdy ugrany set to wielki sukces,a w tym sezonie ta sztuka udała się tylko raz,gdy mierzyli się z anonimowymi Japończykami. Gdyby turniej był rozgrywany w Chinach to może i para Wu Jiaxin/Yang miałaby jakiś cień szansy. Jednak w obecnej sytuacji po prostu nie widzę tutaj dla nich większych szans. Cała organizacja gry, technika, i inne aspekty są zdecydowanie po stronie naszych zachodnich sąsiadów i będę ogromnie zdziwiony jak nie wygrają tego spotkania.
Drugi mecz ma także zdecydowanego faworyta. Francuzi Krou/Rowlandson są świeżo po swoim życiowym sukcesie i zwycięstwie w zawodach Xiamen Open. Pokonali tam wiele solidnych par i w pięknym stylu odnieśli końcowe zwycięstwo. Ułożony duet, dobrze się uzupełniający na boisku,a co najważniejsze w bardzo dobrej dyspozycji.
Rywale to Szwajcarzy,którzy na arenie europejskiej,a tym bardziej światowej po prostu nie istnieją. Swoje sukcesy odnoszą co najwyżej u siebie w domu podczas zawodów narodowych. W pojedynkach z takimi duetami jak ich dzisiejsi rywale mają problem z ugraniem seta. Z resztą obie pary już w tym sezonie dawno, bo w lipcu,ale zmierzyły się ze sobą. Wtedy Francuzi przejechali się po rywalach demolując ich do 14 i 16. Teraz należy dodać fakt,że para Krou/Rowlandson jest w znakomitej formie i ich zwycięstwo nie powinna nawet przez moment podlegać wątpliwości.

 

[skols13]

Marco/Garcia - Court/Schumann 1 @1.25 (0-2, frajersko oddany pierwszy set i po meczu)
Ponieważ/Ponieważ - Hatch/May 1 @1.36 (2-1)
Binstock/Schachter - Olesen/Kildegaard 1 @1.10 (2-0)
ako: @1.87 , bet365
Mecze od 17:30
Spróbujemy coś napisać, pierwsza moja analiza w tym dziale, a plażówką zainteresowałem się dzięki rogerowi. Pierwsza para to Marcio/Garcia, oglądałem ich dzisiejsze spotkanie, w którym wygrali 2-1 i zaprezentowali niezły poziom, po ich stronie na pewno jest mocna zagrywka i dobra gra w ataku. Niedawno w Xiamen zajęli 2 miejsce, pokonując między innymi Brunner/Mayer. Na ich rywali też spoglądałem w dzisiejszym meczu i nie zachwycali. Umiejętności jak najbardziej są po stronie Hiszpanów i powinni tutaj spokojnie wygrać.
O patrze Poniewaz/Ponieważ napisał wyżej roger. Młodzi Niemcy są tu dla mnie faworytami i kurs zachęca do gry, chociaż w pierwszym spotkaniu wygrali 2-1 z "przeciętnymi" Chińczykami. O ich rywalach za dużo nie wiem, ale dziś przegrali Yakovlev D. / Kuleshov A, którzy w tym roku grając razem odnieśli dwa zwycięstwa.
DO tego dorzucam Binstock/Schachter, zwycięzców ostatniego turnieju w Paranie, którzy powinni spokojnie pokonać swoich rywali. W ostatnim czasie prezentują b.dobrą formę, więc mam nadzieję, że i w tym meczu zagrają na wysokim poziomie, to spokojnie zwyciężą tutaj 2-0. Ich przeciwnicy nie grają w najwyższej rangi turniejach, nawet w tych słabiej obsadzonych szybko odpadają, nie potrafiąc wygrywać. Różnica klas tu będzie bardzo widoczna, jeśli Binstock/Schachter nie zlekcewazą rywali, to o wynik możemy byc spokojni.
Ps.pierwsza analiza, wybaczcie ????

 

[rogerfede93]

Ha/Bao vs Salvetti/Daquerre 2 @ 1.72 Bet365 0-2

Mecz o 20:30

Będzie krótko,bo zaraz kursy polecą. Mam dla was kolejny ciekawy bet. Duet Ha/Bao to kolejni stosunkowo młodzi Chińczycy. Para bez żadnych większych sukcesów. W tym sezonie próbowali swoich sił w kilku zawodach,ale po za paroma zwycięstwami nic wielkiego nie osiągnęli. Zdecydowanie dużo lepszą grę prezentują podczas zawodów u siebie, w kraju. W Europie wygląda to bardzo słabo. Poziom tej pary jest co najwyżej przeciętny. Z resztą ich pierwszy grupowy pojedynek z Austriakami pokazał jak są daleko za najlepszymi. Mecz przegrany 0-2 do 7 i 11 świadczy o ich wielu słabościach.

Z kolei Francuzi rewelacyjnie zaczęli turniej. W dwóch setach uporali się niezłą parą Włoską Ingrosso/Ingrosso. Kilka razy widziałem ich w akcji. Generalnie jest to duet solidny i już nie raz z dobrej strony zaprezentował się w tym sezonie. Potrafią sporo bronić, fajnie wygląda ich współpraca na linii blok-obrona.

Po pierwszych spotkaniach najlepiej widać różnicę między tymi parami. Doświadczenie i organizacja gry na pewno na korzyść trójkolorowych. Myślę,że w tym spotkaniu narzucą swoje warunki i od początku do końca zdominują rywali. Powinno byc dobrze

 

[skols13]

Yakovlev/Kuleshov - Poniewaz/Poniewaz 2 @1.72 (2-0)
Mecz o 13:00
No to próbujemy dalej, pierwsza analiza nie weszła, po słabym meczu Marco/Garcia. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie lepiej. Na 13 wybrałem sobie spotkanie, gdzie zmierzą się Kazachowie Yakovlev/Kuleshov z Niemcami Poniewaz/Poniewaz. Jak dla mnie faworytem w tym spotkaniu są młodzi, utalentowani nasi sąsiedzi. Nie miałem jeszcze okazji oglądać Niemców w tym turnieju (brak streamu w ich spotkaniach), ale oba pojedynki wygrywali 2-1, przegrywając pierwsze sety.
Co do pary Yakovlev/KUleshov to "przeciętna" para, która w większych imprezach bardzo szybko kończy swój udział. Panowie w tym roku grali ze sobą kilkanaście spotkań, turniej w Fuzhou zakończyli na kwalifikacjach. W Anapie grając w grupie przegrali wszystkie spotkania, W Klagenfurt odpadli już w eliminacjach, w Starych Jabłonkach udało im się zakwalifikować do turnieju głównego, jednak w grupie nie urwali nawet seta, ale trafili tam na mocną grupę (Semeonov/Krasilnikov, Collado/Herrea, Dolinger/Wickler) I to byłoby na tyle. W obecnym turnieju mają jedno zwycięstwo ( z May/Hatch) i porażkę z Wu/Yang ( do 15, 11). Kazachowie w tym roku grając ze sobą wygrali zaledwie trzy spotkania.
Para Poniewaz/Ponieważ robi ciągłe postępy, ich gra jest co raz lepsza i to im bliżej znacznie do światowego poziomu niż parze z Kazachstanu. Ostatnio dobry występ w Panamie, 5 miejsce. Niemiecka para jak na swój wiek, prezentuje dobre umiejętności techniczne i jeśli będą skoncentrowani przez cały mecz i zagrają na swoim poziomie to spokojnie powinni pokonać Kazachów i wyjść z grupy z pierwszego miejsca, co daje od razu grę w 1/8 turnieju.

 

[rogerfede93]

Pattaya - Kobiety

Momoli/Giombini vs Take/Mizoe 1 @ 1.72 Bet365 2-1

Mecz o 11:30, ale możliwe ze już za jakieś 50min.

Pojedynek dosyć wyrównany,ale spróbuję coś w kierunku Włoszek. Giulia Momoli to doświadczona 33-letnia siatkarka. Swoje największe sukcesy ma już za sobą,bo kilka lat temu grając w parze ze swoja długoletnią partnerką Danielą Gioria kilkakrotnie meldowała się w najlepszej 16,a nawet 8 zawodów wielkiego szlema. Jednak dalej gra na solidnym poziomie. W tym sezonie wspólnie z Lucią Bacchi zdominowała zawody narodowe we Włoszech, wygrywając aż 4 takie imprezy,a do tego doszedł brązowy medal podczas europejskiej satelity w Stuttgarcie. Jej partnerka to młodsza 25-letnia Laura Giombini. Także dobrze ułożona siatkarka. Ma już na swoim koncie kilka występów w zawodach FIVB. W tym roku m.in 17 w Moskwie i w Berlinie. To zestawienie Włoskich zawodniczek wygląda bardzo pozytywnie. Fajna mieszanka doświadczenia z młodością. Nie tak dawno z bardzo dobrej strony pokazały się w Paranie, gdzie zajęły 9 miejsce. W meczu o ćwierćfinał zmierzyły się ze znanymi brazylijskimi siostrami Salgado. Ten pojedynek przegrały, ale mocno się postawiły ulegając po TB. Obie mają przyzwoite warunki fizyczne, potrafią zagrać w defensywie, często kończą swoją akcję mocnym atakiem. Oprócz tego niezła zagrywka flotem. Często szukają ryzykownego wariantu, ale przy tym są regularne.
Rywalki to Japonki. Podobnie jak u Włoszek obie zawodniczki dzieli kilka lat różnicy, dokładnie 9. Grają ze sobą od dwóch sezonów. Nie odnoszą znaczących sukcesów. Za najlepszy swój wynik mogą chyba uznać 4 miejsce na mistrzostwach Azji z tego roku. W zawodach wielkiego szlema nie istnieją, gdyż niemal zawsze swój udział kończą na eliminacjach. Od czasu do czasu potrafią się postawić wyżej notowanej parze, nawet ją pokonać, ale taki wyczyn ma miejsce bardzo rzadko. Japonki nie grzeszą warunkami fizycznymi. Obie stosunkowo niskie. Zdecydowanie lepiej czują się w defensywie, gdyż ze względu na swój styl gry mają ją dosyć mocną. Jednak ofensywa wygląda dosyć mizernie. Większość ataków to są wysokie plasy, mocnego ataku praktycznie nie ma. Spory problem pojawia się kiedy piłka jest źle nagrana, zbyt daleko od siatki.Włoszki uważam za bardziej kompletne zawodniczki. Każdy element zarówno w grze defensywnej jak ofensywnej mają opanowane na przyzwoitym poziomie. Na pewno będą mieć sporą przewagę w bloku, O ile przyjęcie będzie na solidnym poziomie to spokojnie powinny kończyć swoją pierwszą akcję. Posiadają też jak już pisałem nieprzyjemną zagrywkę i gdy tylko uda się chociaż trochę ruszyć rywalki w przyjęciu to potem można spokojnie po pracować blokiem czy nawet w obronie. Nie musi to być łatwy mecz, gdyż Japonki to waleczne zawodniczki. Obie pary mają już zapewniony udział w 1/8 finału i ten mecz zadecyduje o 1 miejscu w grupie. Stawka3/10

 

[rogerfede93]

Krou/Rowlandson vs Hordvik/Eithun 1 @ 1.44 2-0
Ingrosso P./Ingrosso M. vs Ha/Bao 1 @ 1.30 2-0
AKO: 1.87 Bet365
Mecze od 13;50
Kolejny bardzo pewny dubel z Doha. Francuzi Krou/Rowlandson nie mają pewnego 1 miejsca i niewątpliwie będą chcieć wygrać 3 mecz i z kompletem punktów awansować dalej. Tym bardziej, że zmierzą się z najsłabszą parą w tej grupie. Norwedzy prezentują mizerny poziom. Każdy element jest daleki od perfekcji. Częste przestoje, które kończą się serią traconych punktów. Po prostu duet Francuski przewyższa rywali niemal w każdym elemencie. Organizacja gry, solidność oraz przede wszystkim dużo lepsza forma zdecydowanie po ich stronie.
W drugim spotkaniu także powinno obyć się bez sensacji. Włosi Ingrosso/Ingrosso nieco słabiej weszli w turniej, przegrywając swój pierwszy pojedynek, ale już w kolejnym spotkaniu potwierdzili, że są solidną europejską parą. Na swoim koncie mają już wiele startów w imprezach z najwyższej półki.
Poziom młodych Chińczyków jest żenujący. W obu dotychczasowych spotkaniach zagrali beznadziejnie. Szybkie porażki po 0-2 i totalny chaos na boisku. Co chwila przytrafia im się seria błędów, przyjęcie bardzo niedokładne, a do tego dochodzą olbrzymie braki techniczne. Jedyne co im w miarę fajnie funkcjonuje to zagrywka.
Włosi w tym spotkaniu nie powinni mieć żadnych problemów, bo poziom w umiejętnościach obu par jest z goła widoczny.
Dodatkowo warto jako singiel:
J Santos/Santos Pereira vs Bykanov/Prokopiev 2 @ 1.66 Bet365 Zwrot

 

[borys91]

Yakovlev/Kuleshov - Poniewaz/Poniewaz 2 @1.72
Mecz o 13:00
No to próbujemy dalej, pierwsza analiza nie weszła, po słabym meczu Marco/Garcia. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie lepiej. Na 13 wybrałem sobie spotkanie, gdzie zmierzą się Kazachowie Yakovlev/Kuleshov z Niemcami Poniewaz/Poniewaz. Jak dla mnie faworytem w tym spotkaniu są młodzi, utalentowani nasi sąsiedzi. Nie miałem jeszcze okazji oglądać Niemców w tym turnieju (brak streamu w ich spotkaniach), ale oba pojedynki wygrywali 2-1, przegrywając pierwsze sety.
Co do pary Yakovlev/KUleshov to "przeciętna" para, która w większych imprezach bardzo szybko kończy swój udział. Panowie w tym roku grali ze sobą kilkanaście spotkań, turniej w Fuzhou zakończyli na kwalifikacjach. W Anapie grając w grupie przegrali wszystkie spotkania, W Klagenfurt odpadli już w eliminacjach, w Starych Jabłonkach udało im się zakwalifikować do turnieju głównego, jednak w grupie nie urwali nawet seta, ale trafili tam na mocną grupę (Semeonov/Krasilnikov, Collado/Herrea, Dolinger/Wickler) I to byłoby na tyle. W obecnym turnieju mają jedno zwycięstwo ( z May/Hatch) i porażkę z Wu/Yang ( do 15, 11). Kazachowie w tym roku grając ze sobą wygrali zaledwie trzy spotkania.
Para Poniewaz/Ponieważ robi ciągłe postępy, ich gra jest co raz lepsza i to im bliżej znacznie do światowego poziomu niż parze z Kazachstanu. Ostatnio dobry występ w Panamie, 5 miejsce. Niemiecka para jak na swój wiek, prezentuje dobre umiejętności techniczne i jeśli będą skoncentrowani przez cały mecz i zagrają na swoim poziomie to spokojnie powinni pokonać Kazachów i wyjść z grupy z pierwszego miejsca, co daje od razu grę w 1/8 turnieju.

Mam nadzieję, że tym razem obejrzałeś sobie jak wyglądają młodzi Niemcy i wyciągniesz wnioski nie stawiając na nich złamanego grosza. Jeszcze bardzo długa droga przed nimi zanim wejdą na jakiś tam poziom, no chyba że mecz z Kazachami zwyczajnie odpuścili. Byli gorsi we wszystkim co odzwierciedla wynik. Przyjęcia to Niemcy w 1 secie zwyczajnie nie mieli, w 2 zresztą wyglądało to nie lepiej, a atak.. ile siły bozia dała i przed siebie. Dramatyczny mecz niemieckiej pary.

 

[rogerfede93]

Vivian/Zinaida vs Behlen/Culav 1 @ 1.66 Bet365 2-0
Mecz około 10:30, pada deszcz będą przesunięcia
Mecz 1/8 finału zawodów w Pattaya. Duet Vivian/Zinaida to nowo powstały wymysł z Azerbejdżanu. Wiele osób pewnie nie wie, że pod skrótem Vivian kryje się bardzo dobra, pochodząca z Brazylii zawodniczka. To właśnie Danielle de Conceicao Cunha Vivian jest byłą reprezentantką Brazylii. Bardzo doświadczona, 34 letnia siatkarka, o sporych umiejętnościach. Przed kilkoma laty grała i odnosiła sukcesy w parze z dobrze nam znaną Taianą Limą. Po zmianie obywatelstwa ciężko jej znaleźć równie dobrą partnerkę, ale trzeba pamiętać, że nie jest to żadna dziewczyna z przypadku. Od tego sezonu gra wspólnie z Zinaidą Liubymovą, 26 lat, niezłe warunki fizyczne. Za tą parą dopiero kilka startów. Jednak z każdym kolejnym spotkaniem widać poprawę. W tym turnieju czują się znakomicie. Przeszły eliminację, a potem w bardzo dobrym stylu wygrały dwa spotkania grupowe. Szczególnie łatwe zwycięstwo nad niezłą parą niemiecką Schumacher/Seyfferth musi robić wrażenie.
Rywalki to kolejne Niemki. 21- letnia Anna Behlen i o 4 lata starsza Katharina Culav. Behlen to młoda zawodniczka, jednak bez sukcesów podczas różnych imprez jak chociażby ME. Podczas tegorocznych ME U 22 w parze z Krebs zajęła dopiero 9 miejsce. Wspólnie grają przede wszystkim w zawodach narodowych, poza sukcesem w słabo obsadzonej imprezie gdzie zajęły 2 miejsce wygląda to przeciętnie. Początek roku i podium w Antalya, a potem już coraz gorzej. Miałem okazję oglądać ten duet podczas jednych z europejskich satelit. W przeciwieństwie do większości par z Niemiec akurat u tego duetu jest spory problem z organizacją gry. Wiele rzeczy nie funkcjonuje tak jak trzeba. Słabsze przyjęcie i brak stabilnej formy. Z resztą w zawodach w Pattaya też na razie grają średnio. Bilans 1/1 w grupie. Ledwie odniesione zwycięstwo nad słabymi Holenderkami i solidne baty od Tajek.
Na pewno warto spróbować zagrać na Azerki, które w tym turnieju czują się dużo pewniej i ich gra także wygląda lepiej. Po swojej stronie mają przewagę doświadczenia. Vivian na pewno jest tutaj siatkarką bezsprzecznie najlepszą na boisku. Wspólnie ze swoją partnerką powinny zaprezentować niezły poziom, który mam nadzieję,że wystarczy na chimeryczne i strasznie nierówne rywalki.

 

[rogerfede93]

Doha Open
Olesen/Kildegaard vs Salvetti/Daquerre 2 @ 1.36 0-2
Binstock/Schachter vs Gogtepe/Giginoglu 1 @ 1.44 2-0
AKO: 1.96 Bet365
Mecze od 14:00
Kolejny fajnie wyglądający dubel na dzisiejsze spotkania.
Duńczycy to para mało znana i bez żadnych sukcesów. Przez cały sezon kompletnie nic nie ugrali. Pojedyncze zwycięstwa i masa porażek z bardzo słabymi duetami. Swój największy sukces odnieśli praktycznie tutaj w Doha. W grupie przegrali dwa spotkania i tylko dzięki wygranej nad amatorami z Kataru mogli powalczyć w fazie play-off. No i właśnie wczoraj sprawili mega sensację turnieju. W walce o 1/8 finału pokonali znakomitych Łotyszy Samoilovs/Smedins. Wynik super,ale ile tym zasługi Duńczyków? Według mnie niewiele. Przede wszystkim Łotysze po świetnym początku sezonu, potem już grali bardzo słabo,a do Doha to przylecieli co najwyżej pozwiedzać krajobraz i odpocząć. Sukces na pewno, ale nie można przesadzać, bo poziom tej pary jest na tyle przeciętny, że nawet w europejskich satelitach nie potrafią nic wygrać.
O Francuzach już pisałem w tym tygodniu. Bardzo solidna para. W grupie bilans 3-0 w setach 6-0 i pewny awans. Mają swoje słabsze strony, ale zazwyczaj poniżej pewnego poziomu nie schodzą. W tym spotkaniu doświadczenie i ogranie na pewno po stronie Francuzów. Są duetem,który ma już nawet w tym sezonie kilka startów w zawodach wielkiego szlema. Współpraca na boisku wygląda dużo lepiej i na pewno poruszanie się i praca w defensywie na ich korzyść. Duńczycy są drewniani. Myślę,że w tym spotkaniu wynik może być tylko jeden czyli zwycięstwo pary Salvetti/Daquerre.
Drugi mecz to pojedynek dominatorów z ostatnich tygodni. Binstock/Schachter to duet,który przebojem wdarł się na światowe plaże. Ostatnio w cuglach wygrane zawody w Paranie. Kapitalny finał. Grają wyśmienicie i są w życiowej formie. Ich styl oczywiście ze zachowaniem odpowiednich proporcji przypomina mi grę znakomitych Amerykanów Dalhausser/Rosenthal. Każdy element na wysokim poziomie. Obaj super się uzupełniają. Blok, obrona, zagrywka, wszystko działa w końcówce sezonu bez zastrzeżeń. W Doha grają również pewnie. W grupie 3 mecze i 3 zwycięstwa po 2-0. Dla mnie para absolutnie numer jeden do końcowego sukcesu.
Rywale to Turcy, którzy na pewno w tym sezonie zrobili gigantyczny postęp. Jednak dalej jest to co najwyżej solidny europejski i przeciętny światowy poziom. Potrafią zagrać dobry mecz, ale nie zawsze. Mecz grupowe potwierdziły,że ten duet ma spory problem z równą dyspozycją na przestrzeni całego spotkania. Raz run 4pkt dla nich,a potem 4 w tył. Brakuje im umiejętności, przede wszystkim technicznych.
Oba duety zagrały nie tak dawno ze sobą w Sao Paulo. Kanadyjczycy nie pozostawili złudzeń i wygrali pewnie i szybko 2-0. Teraz są w jeszcze lepszej formie i trudno się spodziewać, aby mogli przegrać ten mecz.
Oprócz tego warto singlem:

Krou/Rowlandson vs Marco/Garcia 1 @ 1.80 Bet365 2-0

 

[rogerfede93]

Doha Open
Eglseer/Mullner vs Bykanov/Prokopiev 2 @ 1.53 Bet365 0-2
Mecz o 17:00
Nie wiem skąd taki kurs. Widziałem oba duety w meczach 1/8 finału i ich gra to dwa różne bieguny.
Rosjanie zagrali świetny pojedynek. Mocna zagrywka, dokładne przyjęcie. Pierwsza akcja siedziała na niesamowitej skuteczności. Prokopiev grał bardzo fajnie w obronie, wyciągnął mnóstwo piłek. Widać,że znakomicie się rozumieją i cały turniej w ich wykonaniu wygląda bardzo solidnie.
Rywale to Austriacy. Grają pierwszy wspólny turniej. Indywidualnie nie stanowią żadnej potęgi nawet na arenie europejskiej, a co dopiero światowej. W grupie zaledwie jedno zwycięstwo, z mocniejszymi parami solidne baty. W fazie play-off dostali dwie pary, które swoim poziomem na pewno nie pasują do imprezy tak dużej rangą. Wczoraj ograli Hiszpanów,a w jednym secie od stanu 18-12 przegrali 9pkt z rzędu i zakończyli seta 18-21. Dzisiaj z beznadziejnymi Chińczykami męczyli się przez 3 sety. W tym duecie jest tylko siła i jeszcze raz siła. Niezła zagrywka i atak, ale organizacja gry i poruszanie się po boisku wymaga ogromnej poprawki. Dosyć przeciętni pod względem techniki i w grze defensywnej.
Rosjanie ten pojedynek powinni wygrać bez większych problemów. Wszystkie atuty maja po swojej stronie. Nawet doświadczenie w takim meczu może odegrać sporą rolę. Przecież walka o półfinał imprezy Open to duża stawka,a Austriacy pod tym względem nie mają żadnego doświadczenia. Solidność Rosjan wystarczy.

 

[mateo5555]

Mecz: Krou/Rowlandson vs Poniewaz/Poniewaz godz: 19:00
Typ: Krou/Rowlandson
Kurs: 1,50
Buk: Bet365
Pojedynek w ćwierćfinale, francusko-niemiecki. Dla mnie zdecydowanym faworytem są Franzcuzi. Już nieraz opisywałem tą parę, podobnie jak rogerfede93. W ostatnim czasie, również na tym turnieju prezentują bardzo wysoką dyspozycję. Drugą część sezonu mają naprawdę bardzo dobrą, co widać po ich rezultatach. Moim zdaniem warto grać po takim kursie. Powinni spokojnie zameldować się w jutrzejszym półfinale.

 

[rogerfede93]

Pattaya - Kobiety
Elwin/Matauatu vs Radarong/Udomchavee 1 @ 2.00 Bet365 2-1
Mecz o 9:30
Półfinał kobiet. Duet Elwin/Matauatu to reprezentantki Vanuatu. Bardziej utytułowana z tej dwójki to Elwin Miller, która jest znana ze wspólnych występów z Henriette Iatiką. Na swoim koncie ma wiele startów w zawodach wielkiego szlema oraz na MŚ w 2013 roku potrafiły uplasować się na bardzo wysokim 9 miejscu. Teraz jej partnerką jest Liline Matauatu. Wspólnie zdążyły już wygrać zawody kontynentalne. W tym turnieju grają bezbłędnie. Wszystkie spotkania wygrane po 2-0, a w żadnym secie ich rywalki nie zdobyły więcej niż 13pkt.
Pamiętam Elwin sprzed 2 lat. Wtedy miała problemy w elementach technicznych,ale fajnie wyglądała w ofensywie.
Rywalki to Tajki. Przez cały turniej lekko się męczą ze swoją grą. Stracony set, sporo wyrównanych końcówek. Często przydarza im się dłuższy przestój w grze. Ze względu na słabsze warunki fizyczne zdecydowanie lepiej wyglądają w defensywie, w ataku jest problem.
Obie pary na pewno nie są potęgami jeżeli chodzi o światowy beach volley. Mają swoje problemy z organizacją gry i tym elemencie mocno odstają od najlepszych. Jednak po takim kursie na pewno warto lekko spróbować zagrać coś w stronę Elwin/Matauatu. Nieco lepiej wyglądają na tym turnieju. Prezentują równą grę. Doświadczenie Elwin może okazać się bardzo pomocne w najważniejszych momentach spotkania. Stawka 3/10.

 

[rogerfede93]

Mecz o 3 miejsce:

Rowlandson/Krou vs Bykanov/Prokopiev 1 @ 1.80 Bet365 2-0
Mecz o 14:00
Na pewno nie mam zamiaru oceniać formy Francuzów patrząc tylko na ich półfinał. Zagrali słabo i nie ulega to wątpliwości. Zawiódł ich mocno atak,gdzie przede wszystkim Krou mylił się na potęgę. Jednak uważam,że dalej są parą lepszą niż Rosjanie. Przede wszystkim Rowlandson/Krou są duetem bardziej zgranym. Ich defensywa jest przynajmniej o poziom lepsza niż u rywali. Przecież obaj w przeszłości grali na hali w swojej rodzimej lidze. Rowlandson to były libero reprezentacji Francji, a Krou to przyjmujący z francuskich boisk. Potrafią świetnie bronić i przyjmować. Rosjanie to zawodnicy ofensywni jednak bez planu B. Jeżeli mocne ataki nie wchodzą to gra się sypie. Zbyt często atakują tylko samą siłą i byle mocniej. Potem się to kończy pięknym blokiem ze strony rywali. Jeżeli Francuzi poprawią swoją grę w ofensywie, a jestem niemal pewny,że tak będzie to bez większego problemu są w stanie na dużej skuteczności kończyć swoją akcję. Posiadają lepszy zasób zagrań technicznych. W obronie swoje podbiją. W mojej ocenie jest to para solidniejsza. Wierzę,że podniosą się po półfinale i dorzucą kolejny medal do swojej kolekcji.
Doha -Finał
Binstock/Schachter vs Holler/Schroder 1 @ 1.50 Bet365 0-2
Mecz o 15:00
Od początku turnieju twierdziłem,że Kanadyjczycy wygrają ten turniej i swojego zdania nie zmienię. Tym bardziej po tym co zobaczyłem w półfinałach.
Binstock/Schachter rozgrywają kolejne kapitalne zawody. Współpraca tej pary wygląda wzorowo. Jeżeli mają jakiś kryzys to trwa on chwilę, a potem wszystko wraca do normy. Świetnie wygląda u nich pierwsza akcja, znakomity przegląd pola. Josh Binstock robi niesamowitą pracę na siatce, potrafi seryjnie blokować rywali. Z kolei Sam Schachter jest rewelacyjny w obronie, a do tego dokłada solidny, precyzyjny serwis. Kanadyjczycy są w znakomitej dyspozycji, super się pobudzają po udanej akcji i widać, że zrobią wszystko, aby wygrać drugie zawody z rzędu.
Rywale to młodzi Niemcy. Pierwszy poważny start w tak dużej imprezie i od razu finał. Widać, że mimo młodego wieku są już fajnie ukształtowaną parą. Na pewno posiadają spory potencjał. Tim Holler ma kapitalne warunki fizyczne, które mocno ułatwiają mu atak. Natomiast jego partner Jens Schroder całkiem nieźle radzi sobie w zadaniach defensywnych.Jednak dalej młodej niemieckiej parze brakuje doświadczenia. Taki finał to na pewno dla nich ogromny stres i nerwy. Dosyć przeciętnie wygląda u nich gra od strony technicznej, jest sporo niedokładności. Myślę,że w finale będzie im bardzo trudno zagrać przez całe spotkanie na bardzo wysokim poziomie. Wcale mnie nie zdziwi jak przydarzy się im seria dwóch,trzech błędów i nagle się całkiem posypią.Kanadyjczycy mają tak ogromną przewagę polegającą na rozegraniu większej ilości spotkań w tak ważnych zawodach,że bez problemu wykorzystają każdy słabszy moment rywali. Binstock/Schachter są duetem zdecydowanie lepszym technicznie i solidniejszym. Na finał potrafią się mocno zmobilizować. Najlepszy przykład to ich pojedynek finałowy z Parany, gdzie rozbili w pył kuzynów Grimalt. Myślę, że na ten moment są parą co najmniej o klasę lepszą i będę mocno zdziwiony jak nie wygrają tych zawodów.

 

[rogerfede93]

Pattaya Open - Kobiety - Finał
Elwin/Matauatu vs Take/Mizoe 2 @ 1.80 Bet365 2-1
Mecz o 10:30
Obie pary w bardzo dobrym stylu awansowały do tego finału. Jednak lepsze wrażenie zrobiły na mnie Japonki, które na swojej drodze miały nieco mocniejsze rywalki. Najpierw ćwierćfinał i zwycięstwo na solidnymi Włoszkami Momoli/Giombini, a potem pewnie wygrany pojedynek z Azerkami Viviana/Zinaidi. U tej pary podczas tego turnieju bardzo rzadko przytrafia się jakiś dłuższy okres słabości. Jak u większości par z Japonii nie ma jakiś znakomitych warunków fizycznych, ale za to przyjęcie i gra obronna jest na wysokim poziomie. Widać, że
Take/Mizoe potrafią zdobywać sporo punktów przy własnej zagrywce, a to właśnie dzięki znakomitej obronie mogą potem wyprowadzać skuteczne kontry. Z kolei rywalki z Vanuatu taki prawdziwy test swojej dyspozycji miały dopiero w półfinale, gdzie po wyrównanym pojedynku pokonały Tajki. Bardzo często zdarzały się tej parze dłuższe przestoje. W jednym ustawieniu potrafiły stracić nawet 7pkt. Grały zrywami. Myślę,że w tej parze mimo wszystko nie ma równowagi między obiema zawodniczkami i może to mieć swoje znaczenie. Po prostu Matauatu odbiega nieco poziomem od swojej dużo bardziej doświadczonej i ogranej partnerki.
Japonki mogą konsekwentnie szukać swoją zagrywką tej słabszej z rywalek i z biegiem czasu może okazać się to bardzo skuteczne. Na przestrzeni całego spotkania są w stanie zachować równy poziom,a to na pewno jest bardzo ważne. Japonki powinny wykorzystać swoje argumenty w defensywie i podbić kilka ważnych piłek. Ich solidna gra może wystarczyć na rywalki i zapewnić im końcowy sukces. Spróbujemy.

 

[rogerfede93]

Mangaung Open
​

Hoshmand/Salemiinjehboroun vs Govender/Fredericks 1 @ 1.66 Bet365 2-1
Mecz o 14:00
Pojedynek eliminacyjny, który zadecyduje o awansie do turnieju głównego. Oba duety oczywiście prezentują nieco słabszą klasę sportową, ale według mnie lepszą,a przede wszystkim równiejszym duetem jest Irańczycy. Zarówno Hoshmand jak i Salemiinjehboroun mają na swoim koncie kilka w miarę udanych występów w mistrzostwach Azji czy zawodach kontynentalnych. Salemiinjehboroun przed rokiem zajął 5 miejsce w mistrzostwach kontynentu, a w tym roku wygrał nawet zawody w ramach CT AVC. Natomiast rywale to para gospodarzy turnieju. Tam różnica w poziomie zawodników wydaje się dosyć duża. Na pewno już niezwykle doświadczony 39-letni Jerome Fredericks to siatkarz, który prezentuje jakiś tam poziom umiejętności. W przeszłości kilka razy pokazał się w zawodach mniejszej rangi. Jednak tam grał z dużo bardziej doświadczonymi i stałymi partnerami. Byli to albo Grant Goldschmidt,a przede wszystkim Leo Williams. Teraz jego partnerem będzie młody 23-letni Keifer Gowender. Ciężko wyszukać jakieś jego wyniki,a jedyne zawody, które rozegrał to przed rokiem w Durbanie, u siebie w kraju. Tam rozegrał jeden mecz i zanotował szybką porażkę z niezłymi Francuzami. Organizacja gry i większa solidność, dokładność powinna być po stronie pary z Iranu. Na pewno będą wiele piłek kierować w Gowendera utrudniając mu przyjęcie,a co zatem idzie również atak. Trzeba pamiętać, że siatkówka plażowa w Afryce to mało popularny sport. W zasadzie wszystkie duety,które od czasu do czasu pokazują się w rozgrywkach FIVB prezentują słaby albo i nawet beznadziejny poziom. W Azji to wygląda o wiele lepiej. W Iranie ostatnio jest bum na siatkówkę. Co prawda przede wszystkim halową, ale na pewno i plażowa rozwija się do przodu. Irańczycy powinni przewyższać rywali w wielu aspektach, bo poziom tej dwójki jest wyższy niż u przeciwników.

 

[rogerfede93]

Marco/Garcia vs Horrem/Eithun 1 @ 1.83 Bet365 2-1
Mecz o 11:00

Wysoki kurs na Hiszpanów i na pewno warto zagrać. Para Marco/Garcia to bardzo solidny duet, który w tym sezonie zrobił spory postęp. Szczególnie druga część sezonu jest znakomita w ich wykonaniu. 3 miejsce w zawodach CEV Masters Biel, 5 miejsce w Baku, 9 w Doha,a przede wszystkim 2 miejsce w dosyć mocno obsadzonym turnieju w Xiamen. Obaj nie posiadają jakiś znakomitych warunków fizycznych: Marco 180cm i Garcia 190cm, ale wszystko nadrabiają walecznością i świetną grą w defensywie. Widać, że doskonale się rozumieją, dobrze współpracują. Nieco słabsze warunki fizyczne na pewno nie pomagają w ataku, ale obaj mają spory zasób zagrań technicznych i dobry przegląd pora. Akurat w plażówce siła w ataku nie ma, aż tak dużego znaczenia jak chociażby w grze na hali. Natomiast Norweski duet Horrem/Eithun ten sezon ma po prostu katastrofalny. Obaj to już bardzo doświadczeni zawodnicy. Horrem 37 lat, a Eithun 35 lat. Widać, że lata lecą i dyspozycja coraz słabsza. Przez większą cześć sezonu mieli ogromny problem, aby odnieść jakiekolwiek zwycięstwo. Przegrywali praktycznie mecz za meczem, a wyjątki stanowiły potyczki z bardzo słabymi parami. Końcówka sezonie troszkę lepsza, ale też szału nie ma. Niewątpliwie najlepszy okres w swojej karierze Ci panowie mają już daleko za sobą. W obecnie trwającym turnieju także dużo lepsze wrażenie robią Hiszpanie, którzy pewnie wygrali 2 mecze po 2-0. Natomiast Norwedzy lekko się skompromitowali przegrywając z duetem Irańskim 1-2 w setach. Marco/Garcia nie mają jeszcze pewnego 1 miejsca w grupie, na pewno będą chcieli wygrać ten pojedynek, zapewnić sobie od razu udział w 1/8 finału i zrewanżować się za porażkę z Xiamen. Tam Horrem/Eithun co prawda wygrali po bardzo wyrównanym boju 24-22 i 23-21, ale ten wynik na pewno nie jest wyznacznikiem obecnej formy. Hiszpanie wyglądają lepiej, są parą dużo solidniejszą. Na przestrzeni całego spotkania ich gra powinno być w miarę równa, bez większych zastojów. U rywali wygląda to gorzej, są serie traconych punktów, są słabsze momenty, a mecze grupowe potwierdzają, że obecna dyspozycja także jest przeciętna.

 

[rogerfede93]

Grimalt/Grimalt vs Caminati/Rossi 1 @ 1.16 2-0
Rowlandson/Krou vs Montgomery/Casebeer 1 @ 1.40 2-0
@ 1.63 Bet365
Bardzo pewnie wyglądający dubel, który w sumie daje niezły kurs. U mnie poszło za maxa czyli ponad 800.
Kuzyni Grimalt nie powinni mieć żadnych problemów z awansem do ćwierćfinału. Esteban i Marco w tym sezonie prezentują się bardzo dobrze. Przede wszystkim druga część roku bardzo udana, a najlepszym podsumowaniem postępu tego duetu jest 2 miejsce podczas zawodów w Paranie. Para dobrze zbilansowana. Zarówno ofensywa jak i defensywa wygląda przyzwoicie. Fazę grupową przeszli błyskawicznie. Demolowali swoich rywali, nie dając im po prostu żadnych szans. Natomiast Włosi to młody duet, który dopiero powoli zaczyna swoje starty w zawodach FIVB. Oglądałem ich kilka razy w akcji (ostatnio wczoraj) i muszę przyznać, że jakiś fajerwerków w ich grze nie widać. Za to można dostrzec sporo niedokładności, częste problemy z przyjęciem i głupio tracone punkty przez pomyłki w ataku. W grupie pokonali słaby team z RPA, ale już w pojedynku z bardzo solidnymi Grekami nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. W fazie play-off także drabinka okazała się dosyć łaskawa, bo para z Anglii nie prezentowała zbyt wysokich umiejętności. Teraz tak na prawdę prawdziwy test i weryfikacja ich aktualnych możliwości. Wątpię, aby w tym pojedynku Włosi dostali jakoś dużo prezentów. Sami oddadzą mnóstwo darmowych punktów,a Chilijczycy wypunktują każdy ich dłuższy okres słabszej gry.
Rowlandson/Krou teoretycznie mają nieco trudniejsze zadanie, ale też nie spodziewam się jakiś ogromnych problemów z wygraniem tego pojedynku. Francuzi końcówkę sezonu mają po prostu wyśmienitą. Zwycięstwo w Xiamen, 3 miejsce w Doha. Grają jak natchnieni. W tym spotkaniu będą mieć ogromną przewagę w takich elementach jak przyjęcie czy gra w defensywie. Obaj elementy obronne mają opanowane na wysokim, światowym poziomie. Znakomicie się rozumieją na boisku i widać, że złapali odpowiedni rytm. Rywale to para z USA. Dosyć typowy amerykański duet. Mocna ofensywa czyli atak, czasami serwis (Montgomery potrafi zaserwować mocno z wyskoku), ale przyjęcie,a przede wszystkim gra w defensywie wymagają szybkiej poprawy, bo w tych elementach gra tej dwójki dosyć mocno kuleje. Przede wszystkim Rowlandson/Krou są duetem bardziej zgranym. Ich defensywa jest przynajmniej o poziom lepsza niż u rywali. Powinni sporo podbić, wybronić i na spokoju wyprowadzić kilka ważnych kontr. Organizacja gry wygląda u nich dużo lepiej niż u przeciwników. Francuzi to para równiejsza, która bez problemu może zagrać całe spotkanie na solidnym poziomie. Amerykanie zbyt często falują ze swoją grą. Przeplatają efektowne akcje z bardzo prostymi błędami. Taka ich postawa na pewno nie wystarczy na pokonanie rewelacyjnych Francuzów. Stawiam na pewny i przekonujący triumf trójkolorowych.

 

[rogerfede93]

Carico/Dicello vs Bonnerova/Hermannova 1 @ 1.80 Bet365 1-2 było kilka meczowych, szkoda
Mecz o 12.00
Obie pary miałem okazję obejrzeć w akcji podczas tego turnieju. Po tym co widziałem i po tak atrakcyjnym, kursie bez wahania stawiam na duet z USA. Amerykanki Carico/Dicello grają na tych zawodach znakomitą siatkówkę. Miały dużo trudniejsze rywalki w swojej drodze do półfinału, ale poradziły sobie z nimi bez żadnego problemu. W 1/8 finału rozbiły w pył bardzo solidne Finki Lahti/Lehtonen, a w 1/4 szybko uporały się z bardzo groźnymi Włoszkami Momoli/Giombini. Bardzo pewnie wygląda ich gra, obie prezentują się równo. Świetna skuteczność w pierwszej akcji. Dużo bloków, niezły agresywny serwis i stosunkowo mało własnych błędów. Amerykanki to taki duet, który posiada sporo ofensywnych argumentów i spokojnie mogą od początku zdominować swoje przeciwniczki. Natomiast wciąż młode Czeszki mimo, że wygrywają swoje kolejne pojedynki to nie przekonują mnie za bardzo. Ich największy problem, który mają niemal przez cały sezon to nierówna i trochę chaotyczna gra. Często mocno faluje przyjęcie zagrywki. Już nie raz i nie dwa w tym turnieju traciły 2-3pkt z rzędu. Nie kosztowało je to zbyt wiele, ale w półfinale już może być inaczej. Bonnerova/Hermannova na pewno mają spory potencjał i w kolejnym sezonie jeszcze bardziej mogą się zbliżyć do tych najlepszych par na świecie. Na razie jednak jest to niemożliwe, gdyż mają problem z utrzymaniem koncentracji, a w ich grze jest za dużo prostych błędów i łatwo oddanych punktów.
Amerykanki imponują mi swoją postawa na tym turnieju. Jeżeli tylko zagrają to co grały do tej pory to mają ogromne szanse na finał. Powinny wykorzystać słabsze momenty u rywalek, które zapewne się pojawią. Wtedy zbudować 2-3pkt przewagi i spokojnie kontrolować spotkanie. Niewątpliwie Jankeski są w dobrym rytmie, złapały wiatr w żagle i według mnie zatrzymać je w tych zawodach będzie niebywałe trudno.
Krou/Rowlandson vs Nummerdor/Varenhorst 1 @ 2.62 Bet365 0-2
Ten kurs to lekki żart i po prostu trzeba tutaj zagrać na Francuzów. Szanse 50/50, a dla mnie nawet minimalnym faworytem są trójkolorowi. Jutro coś dopisze.