Na snooker.org widnieje wynik 4-3 dla Hanga
A jednak dylemat był nie potrzebny bo co bym nie wybrał to by się skończyło tak samo. Jutro może się uda heheJak typujecie mecz Wilsona ? Ja się skłaniam ku -1,5 frejma w stronę Kyrena ale nie oglądałem występów Jamie Jonesa i się trochę waham . Ktoś śledził mecze rywala Kyrena i mógłby doradzić czy grać w stronę Kyrena czy bardziej over ?
ps. Szukam do dubla z win osy żeby kurs ~2 wyszedł
edit oczywiście wybrałem handi , już jest najgorszy scenariusz i trzeba się modlić ze kyren już parti nie straci choć już się pogodziłem z porażka
Spektakularny kolaps Hanga...Trudno się nie zgodzić z przedmówcami jeśli chodzi o pierwszy półfinał. Co do drugiego to nie mam zdania, ale kusi granie na doga.
L. Hang - R. O'Sullivan
Wynik handicap : L. Hang +3.5 @ 1,65 4-6 .. Hang z 4-1 na 4-6, na własne życzenie..
Wynik handicap : L. Hang +2.5 @ 2,30
Zwycięzca meczu : L. Hang @ 5,25
Betclic
Sportowa matematyka nie zawsze działa, że jak ty pokonałeś kogoś kto pokonał twojego następnego rywala to już masz wygrany mecz. Ale też trzeba patrzeć na to jaką aktualną formę prezentują twoi rywale, bo z dnia na dzień się ona nie zmieni. Wczorajsze zwycięstwo Hanga nad Trumpem było niespodzianką, ale czy sensacją? Raczej nie, Chińczyk grać potrafi, a po Angliku było widać zmęczenie grą bez przerwy od paru tygodni. A i tak moim zdaniem Trump wyglądał o niebo lepiej niż O’Sullivan i Ding we wczorajszym meczu. Tyle pudeł, zwłaszcza na długich wbiciach, ile Ronnie wykonał w tym meczu to Trump nie zrobił w całym turnieju chyba, niektóre naprawdę zawstydzające gdzie od łuzy dzieliło 10-15cm. Ostatecznie O’Sullivan jakoś doturlał się do mety, głównie dzięki temu że Ding prezentował podobny poziom. No więc jeśli dzisiaj O’Sullvanowi też tak będą wchodzić długie wbicia, to jest spora szansa dla Chińczyka. Jeśli ograł Trumpa, to może i ograć gorszego O’Sullivana, a przynajmniej ugrać 3-4 frejmy.
Typowy O'Sullivan od dłuższego czasu - wyjebane we wszystko, gra piach, a jednocześnie ma niesamowitego farta, przetacza się przez kolejne rundy i nawet MŚ jakimś cudem wyszarpał (mimo że już Selby powinien go wtedy wyrzucić z turnieju). Liczę na rewanż Marka w jutrzejszym finale.Powinno być 6-1, maks 6-2 dla Hanga a skończy się 6-4 dla O'Sullivana, który nie gra nic, ale to NIC.
Dokładnie , mnie by szlag trafił jakbym miał z nim grać , zle się to ogląda naprawdę jak on tak robi . Skoro nie potrafi sie przygotować przed meczem to nie powinien brać udziału w turnieju bo takie gierki nie sprzyjają widowisku .Ile razy już to widzieliśmy, że O'Sullivan używa końcówki frejma i ostatnich bili w przegranej partii do rozgrzewki, bo prawdopodobnie nienależycie rozgrzewa się/nie trenuje przy snookerowym stole? Selby wystawia mu pod kieszeń różową a ten jest niezainteresowany i wybija ją chcąc pograć dalej. Mnie jako widza to mocno irytuje, mam nadzieję, że Selby będzie na takie gierki odporny i pozostanie nietykalny w swoim umyśle. Selby dobrze pokarał dwukrotnie liczenie na cud w zagraniach hit&hope.