Rozmówki o MLB

[Baqu]

Michael Bourn miał przykry moment w ostatnim spotkaniu... i mówiąc szczerze, na pewno nie chcialbym być na jego miejscu !

http://www.youtube.com/watch?v=r9UzV1YdEJ4

 

[Baqu]

Bryce Harper - jeden z najbardziej perspektywicznych batterów

sports illustradet nazywa go baseballowym LeBronem
http://vault.sportsillustrated.cnn.com/vault/article/magazine/MAG1156215/index.htm

chłopak ma dopiero 16 lat, a wali home runy jak WIELKI ALBERT P.

zreszta zobaczcie sami filmik...

http://www.youtube.com/watch?v=jQQ5cZD8PgU&feature=player_embedded

 

[abstract]

Mam pytanie dotyczące (wybaczcie) nie MLB, a meksykańskiej ligi LMB.Na forum na pewno jest kilka osób, którzy próbują zarabiać i na tej lidze Czy znacie jakąś stronę na której mogę sprawdzić jakich pitcherów wystawiają przed meczem drużyny? Nie muszę chyba mówić, jak bardzo jest to i stotne a sam nie mogę niczego znaleźć ;/ .Proszę o pomoc.Pozdrawiam

 

[fox71]

Mam pytanie dotyczące (wybaczcie) nie MLB, a meksykańskiej ligi LMB.Na forum na pewno jest kilka osób, którzy próbują zarabiać i na tej lidze Czy znacie jakąś stronę na której mogę sprawdzić jakich pitcherów wystawiają przed meczem drużyny? Nie muszę chyba mówić, jak bardzo jest to i stotne a sam nie mogę niczego znaleźć ;/ .Proszę o pomoc.Pozdrawiam

Oficjalna stronka.
http://web.minorleaguebaseball.com//index.jsp?sid=l125

SP szukam na oficjalnej zamieszczonej powyżej lub na oficjalnej poszczególnych zespołów.Również w zakładce Pizzara na oficjalnej ,można znaleźć SP http://web.minorleaguebaseball.com/milb/stats/stats.jsp?t=l_sco&lid=125&sid=l125

Jednak nie zawsze umieszczają SP na tych stronkach ,ewentualnie koło 1,2 w nocy,tuż przed rozpoczęciem spotkań.Ogólnie jest problem ,czasami trzeba grać na czuja.

 

[Baqu]

do poczytania:

 

[dekapol]

Przygladam się od kilku dni wyczynom Oakland Athletics. Mają już serię 6W (z dzisiejszą) nad Min. Jest to druzyna postrzegana jako ligowy słabeusz, a tu taka seria. Coś się za tym konkretnego kryje, czy postanowili zlać wszyskich na przekór? Spece napiszcie coś.

 

[Baqu]

Przygladam się od kilku dni wyczynom Oakland Athletics. Mają już serię 6W (z dzisiejszą) nad Min. Jest to druzyna postrzegana jako ligowy słabeusz, a tu taka seria. Coś się za tym konkretnego kryje, czy postanowili zlać wszyskich na przekór? Spece napiszcie coś.

a GKS Bełchatów jak wygrywał bodajże 6 spotkań z rzedu grał komuś na przekór ? ???? każda druzyna i każdy sportowiec stara się dac z siebie wszystko w meczu i niekiedy nawet dobry występ zakończony jest porażką, a czasami szczęscie sprzyja i mimo wyrównanej walki dana drużyna wygrywa, w tej sytuacji moim zdaniem własnie ta druga opcja ma miejsce - wiadomo, iż Oakland nie jest jakimś potentatem MLB. W amerykanskiej lidze baseballa dość czesto dochodzi do dluzszej serii porazek czy przegranych dlatego odradzana jest ona progresowiczom, gdyz w dlugim okresie czasu jest większe prawdopodobieństwo iż trafimy na tą serię i wtedy może braknąć poziomów.

to tyle tak na szybko ????

btw
ostatnio jankesi mieli 9W z rzędu, a przecież nikt się tego nie spodziewał po tym jak w tym sezonie się prezentują na boisku.

 

[toxic]

Artykuł
Ten artykuł trochę wyssany z palca.
Wątpię żeby A-Rod stracił na popularności przez jakąś książkę i plotki. Obejrzyjcie sobie film "Bigger Stronger Faster", który traktuje o dopingu w stanach. Nie ma co się oszukiwać, doping jest tam wszędzie! A ta cała walka z nim nigdy nie przyniesie skutku.
Na pewno A-Rod brał i bierze. Ale niech mi ktoś wskaże z czystym sumieniem kogoś w MLB, kto nigdy nic sobie nie wstrzykiwał. Wystarczy spojrzeć na samych zawodników. Porównajcie ich sylwetki z tymi sprzed 40-50 lat. A-Rod zawsze będzie gwiazdą i nie przez przypadek ma taki a nie inny kontrakt ????
A tak btw. to Witam bo dawno mnie tu nie było ????
Vader // Witam, faktycznie dawno Ciebie tu nie było. Czas nadrobić zaległości. Ciśnij w rankingu

 

[Baqu]

Red Sox zamietli Yankees

Oglądanie Marcina Gortata w finale NBA uprzyjemniłem sobie zerkaniem na inne ważne wydarzenie w USA - mecz MLB między Boston Red Sox, a New York Yankees. To już ósme spotkanie tych drużyn w tym sezonie. Jak na nasze - piłkarskie - przyzwyczajenia to mało zrozumiałe, jak można oglądać te same drużyny dzień w dzień trzy dni z rzędu. A jednak... Im dłużej oglądam MLB tym bardziej przekonuję się, że można. Każdy mecz jest inny, choćby i z tego powodu, że w każdym występuje inne startowy miotacz. To tak jakby w piłce nożnej w każdym meczu trener musiał dawać odpocząć połowie składu z poprzedniego spotkania.
Dziś świetną robotę wykonywał dla Yankees CC Sabathia, o którym już tu kiedyś pisałem. W siódmym inningu nowojorczycy objęli prowadzenie 3:1, ale parę minut potem - w ósmym - bostończycy zrewanżowali się trzema runami.
W dziewiątym inningu Jonathan Papelbon zaliczył kolejnego w tym sezonie save'a (nr 16) i kibice na Fenway Park pokazali rywalom miotły. Dlaczego? Bo to ósme z rzędu (na osiem rozegranych meczów) zwycięstwo bostończyków w tym sezonie nad Yankees. Takiej serii z NY Boston nie miał od ... 1912 r. Wtedy zmietli rywali w czternastu pierwszych meczach.

kiedrosport

 

[bodzio661]

Poza Ciekawym Meczem Red Soxów z Yankeesami wydarzyło się coś bardzo ciekawego. Mewa wygrała mecz zawodnikom z Cleveland.
http://mlb.mlb.com/news/article.jsp?ymd=20090612&content_id=5283376&vkey=news_mlb&fext=.jsp&c_id=mlb
oto link do relacji z tego wydarzenia.

 

[Baqu]

Manny wrócił w klubie Simpsonów

Zdyskwalifikowany za doping jeden z najsłynniejszych obecnie bejsbolistów świata - Manny Ramirez wrócił do gry. W MLB co prawda jeszcze nie może grać (jest zawieszony na 50 meczów, a do końca kary zostało jeszcze 6), ale regulamin antydopingowy ligi umożliwia mu grę w tzw. minor league. Wczoraj Dominikańczyk zagrał dla zespołu Albuquerque Isotopes w lidze PCL (Pacific Coast League). Jego występ wywołał szaleństwo w mieście. Na trybunach zasiadło 15,3 tysięcy widzów, choć stadion oficjalnie mieści tylko 12,5 tysiąca. Ramirez zawiódł trochę fanów, nie zdobył żadnej bazy.
Isotopes (czyli Izotopy) to filia Los Angeles Dodgers, których zawodnikiem jest Ramirez. Co Izotopy mają wspólnego z Simpsonami? Otóż nazwa klubu pochodzi właśnie z tej kreskówki. W jednym z odcinków ulubiona drużyna Simpsonów - Springfield Isotopes ma zostać przeniesiona właśnie do Albuquerque w Nowym Meksyku. Tę przeprowadzkę zamierza pokrzyżować Homer Simpson i ogłasza strajk głodowy. Odcinek nosił tytuł ?Hungry, Hungry Homer?.
Gdy w 2002 r. do Albuquerque został przeniesiony zespół PCL z Calgary miejscowa gazeta ogłosiła konkurs na nazwę. Przydomek ?Isotopes? wygrał z dużą przewagą (67 proc. z 120 tys. głosów). To był strzał w dziesiątkę. Izotopy jeszcze przed rozegraniem pierwszego meczu sprzedały więcej pamiątek (koszulek, czapeczek itp.) niż poprzedni baseballowy zespół z tego miasta w pojedynczym całym sezonie.
Z drugiej strony nazwa Izotopy bardzo pasuje do zespołu z Nowego Meksyku, przecież to tutaj (w niedalekim Los Alamos) powstała pierwsza bomba atomowa.

http://www.youtube.com/watch?v=kpqdK2rVDIE

za kiedrosport

 

[enzo1]

Wie ktoś może czy w Philadelphia Phillies w ciągu ostatnich 2 tyg. były jakieś kontuzje?

 

[Baqu]

Wie ktoś może czy w Philadelphia Phillies w ciągu ostatnich 2 tyg. były jakieś kontuzje?

były, minn kontuzjowany jest Raul Ibanez.

na stronie coversa masz wypisane kontuzje w kazdym zespole:

http://www.covers.com/pageLoader/pageLoader.aspx?page=/data/mlb/injury/injuries_al.html

 

[Baqu]

Dokładnie za tydzień i jeden dzień tj. 14 lipca będziemy świadkami wielkiego święta amerykańskiego baseballa czyli spotkanie All Star.
Mecz gwiazd pomiędzy zawodnikami z American League a National League zostanie rozegrany na stadionie Busha w St.Louis.
Pod tym adresem:
http://sports.yahoo.com/mlb/news;_ylt=AosKwIbuSffxKbF548ao24oRvLYF?slug=ap-all-starrosterslist&prov=ap&type=lgns
mozna znaleźć pełen roster zawodników z rozbiciem na to kto zagra jako starter - kogo wybrali fani, kogo managerowie a kto został wybrany przez samych zawodników.

Najwięcej głosów w tym roku zdobył wielki Albert Puyols, dokładnie 5,397,394. Tylko Ken Griffey Jr. w 1994 roku zdobył wiecej głosów, około 6,000,000.

Z innych ciekawostek:
Curtis Granderson będzie uczestniczył pierwszy raz w spotkaniu All-Star, dołączy do swoich kolegów pitcherów Verlandera i Jacksona.
Tim Wakefield (42) wybrany do gry przez managera Tampy Joe Maddona stanie się drugim najstarszym graczem, który zagra po raz pierwszy w All-Star, zaraz po Satchel Paige, ktory doświadczył tej przyjemnosci w wieku 46 lat.
Tak tak, dobrze patrząc po rosterze nie ma w nim ani Alexa Rodrigueza ani Manniego Ramireza ! Obaj wystąpili razem w 24 spotkaniach All-Star, ale pierwszy raz od 1994 roku żaden z nich się w nim nie pojawi.

 

[Baqu]

Polecam felieton Marcina Bosackiego z cyklu "Tak wygląda Ameryka", troszkę o życiu w ameryce, troszkę o pieniądzach i oczywiście o baseballu, bardzo ciekawa lektura...

Amerykańskie pasje

Lato, wakacje, więc będzie o sporcie. No, może nie tylko. Tydzień temu, trzy dni z rzędu, stadion bejsbolowego zespołu Nationals z Waszyngtonu zapełniał się do ostatniego, 42-tys. miejsca. To rzadkość, bo Nationalsi to najgorsza drużyna ligi.

Ich przeciwnikami byli Red Sox ("Czerwone Skarpety&quot z Bostonu - jedna z najpopularniejszych drużyn USA, mistrzowie sprzed dwóch lat. Ale same ich walory sportowe nie wystarczyłyby, by zapełnić piękny stadion. Skarpety są dumą i symbolem Nowej Anglii - północno-wschodniej części USA zdominowanej politycznie przez Demokratów. Demokraci niepodzielnie rządzą dziś w Waszyngtonie, więc przy okazji meczów "Skarpet" na stadion swych przyjaciół i partnerów w biznesie i polityce zapraszały setki waszyngtońskich lobbystów i członków Kongresu.

Na trybunach i w przeszklonych lożach zasiadło co najmniej 20 kongresmanów i senatorów na czele z Johnem Kerrym, kandydatem Demokratów na prezydenta sprzed pięciu lat. Wielu kongresmanów, głównie Demokratów z Nowej Anglii, ale i Republikanów z Południa, mecze Red Sox w Waszyngtonie uznało za najlepszą w roku okazję do zbiórki pieniędzy.

W Waszyngtonie jest tysiąc sposobów na fundraiser, czyli zbiórki pieniędzy dla polityków czy organizacji charytatywnych. Cześć z nich została w ostatnich latach zakazana, ale spotykanie się polityków z lobbystami na imprezach sportowych - nie. Demokratyczny kongresman Jim Langevin ze stanu Rhode Island (Nowa Anglia) kupił 50 drogich biletów po 200 dol. i wręczał je wraz z zaproszeniami na fundraiser lobbystom, biznesmenom i bogatym sympatykom po... 1500-2500 dol. Na fundraiserach się je i pije, a przede wszystkim rozmawia. O interesach i polityce. Można też od czasu do czasu spojrzeć, czy gwiazdy "Skarpetek" trafią kijem w piłkę...

W Europie uważa się, że sport w Ameryce jest właśnie taki - skrajnie skomercjalizowany. Podobnie jak z innymi stereotypami o USA (że Amerykanie jeżdżą tylko wielkimi autami albo że jedzenie jest beznadziejne) - jest w tym trochę prawdy, ale tylko trochę. Kongresmani objadający się homarami na meczu Nationals - Red Sox to bowiem tylko mała część amerykańskiego sportu.

Zacznijmy od poziomu zero. Każdy Amerykanin wysyła swoje dzieci na treningi sportowe. Często w różnych dyscyplinach. Bejsbol, piłka nożna, futbol amerykański, lacrosse, hokej, ale i szachy czy gimnastyka lub balet. W szkółce baletowej moich córek jedną z gwiazd jest dziewczyna mocno przy kości. Na występach zamiast drwin zbiera mocne brawa.

To wszystko kosztuje, ale z reguły nie są to pieniądze kosmiczne. A drużyna piłkarska mojego syna właśnie robi fundraiser dla jednego z chłopców, którego samotna matka nie jest w stanie zapłacić składki. Drużyny sportowe - szkolne czy miejskie - są ośrodkami aktywności społecznej i życia towarzyskiego. Rodzice są trenerami, prezesami, skarbnikami.

Amerykanie w sporcie kierują się świetną zasadą "wspieraj swój lokalny klub". Na mecze futbolowej drużyny szkoły średniej z mojego miasteczka przychodzi 2-3 tys. osób. I to tuż pod Waszyngtonem, gdzie rozrywek jest w bród. W miasteczkach na prowincji mecze lokalnych drużyn szkolnych czy pół-zawodowych z niższych lig potrafi oglądać 5-10 tys. kibiców.

W Polsce, jak w większości Europy, sport uniwersytecki to piąte koło u wozu. W Ameryce uniwersytecka koszykówka i futbol są równie ważne jak rozgrywki zawodowe. Kiedyś na meczu futbolowej drużyny Uniwersytetu Nebraska byłem jednym z ponad 83 tys. widzów. Od 40 lat na każdym meczu pada tam rekord widowni - po prostu za każdym razem domontowuje się kilka krzesełek, a komplet jest zawsze.

Drużynie ze swego uniwersytetu kibicuje się do końca życia. Gdy awansuje do fazy pucharowej, wsiada się w samolot i leci za nią na drugi koniec Ameryki.

Sportowy patriotyzm lokalny na tę skalę obok USA istnieje tylko w Anglii, gdzie na piątą ligę piłki potrafi przyjść 10 tys. ludzi. W Polsce, gdy grupka fanatyków chce pojechać za swą drużyną 200 km, organizatorzy meczu, policja i media traktują ich jak chuliganów i bandytów - z zasady.

Sport zawodowy w USA też ma swe wspaniałe strony. W żadnym sporcie w USA nie byłaby możliwa taka dominacja, jaką trzy-cztery kluby mają od kilkunastu lat w ligach piłkarskich Hiszpanii, Anglii czy Włoch. Dla Amerykanów to nie do pomyślenia, że Cagliari czy Portsmouth mają zero szans, by w najbliższej dekadzie być mistrzem.

Amerykanie, dzięki dwóm przepisom - limitowi zarobków na drużynę i dobieraniu młodych zawodników na zasadzie: najsłabszy klub wybiera najlepszych - dbają o to, by równość szans nie była czczym hasłem. Wbrew kolejnemu stereotypowi Europejczyków o Ameryce.

W Ameryce niemożliwa byłaby też skandaliczna przewaga związków sportowych nad prawem i państwem. Gdy w Polsce związki piłkarski czy siatkarski przeżarte są skandalami do cna, ponadnarodowe organizacje kumplowsko-mafijne skutecznie je bronią. W USA, gdy związek bejsbola tolerował przez lata doping, wzięli się za niego politycy.

Jay Fox, rzeczniczka kongresmana Langevina, który zaprosił na mecze "Skarpetek" 50 bogatych sympatyków, tłumaczyła: - Dlaczego nie łączyć dwóch wielkich pasji Ameryki - sportu i polityki?

Ja dodałbym do tych pasji też pieniądze. Ale i tak uważam, że sport w Ameryce ma się świetnie.

Źródło: Gazeta Wyborcza

 

[grzegorze8]

witam wszystkich
znacie bukmachera u którego da się obstawić zwyciscę poływy i calego spotkania razem ? W expekcie mozna obstawić ale niestety albo połowę albo całe ale na oddzielnym kuponie a mi chodzi żeby dało sie obstawic na 1 kuponie i połowę i całe spotkanie . Jeśli zancie proszę piszcie .

oczywiście chodzi mi o spotkanie baseball .

 

[Baqu]

witam wszystkich
znacie bukmachera u którego da się obstawić zwyciscę poływy i calego spotkania razem ? W expekcie mozna obstawić ale niestety albo połowę albo całe ale na oddzielnym kuponie a mi chodzi żeby dało sie obstawic na 1 kuponie i połowę i całe spotkanie . Jeśli zancie proszę piszcie .

bodajże gamebookers ma taką opcję w grze, nie wiem czy bwin też, ale teraz nie mam jak sprawdzić, gdyż nie ma jeszcze pełnej oferty na dzisiejsze spotkania.

pozdr,

 

[grzegorze8]

słuchaj jakbyś mógł to sprawdź mi póxniej czy u tych buków da się obstawić połowę a jaki nie to napisz o której może być pelna lista zakladów w bwin i gamebookers

w bwin nie da się obstawić połowy i wyniku końcowego na jednym kuponie tak samo jak w gamebookers niestety ? można umięscić na oddzielnym kuponie tylko

 

[Baqu]

w bwin nie da się obstawić połowy i wyniku końcowego na jednym kuponie tak samo jak w gamebookers niestety ? można umięscić na oddzielnym kuponie tylko

w GB jest opcja 5 innings / koniec meczu - i chyba o to Ci chodziło.

 

[maciekgks]

To jest pech... Seattle nic nie gra cały mecz i nagle w 8 ingu mając dwie bazy Gutierez wybija HR inkasując 3 runy. Następnie w 9 ingu na początek dwa wybicia Rangersow bardzo bliskie HR wyłapane przez tego samego obrońce w niemal tym samym miejscu. Ot cały baseball...