N
434,1K
niewierny-janek
Użytkownik
czyli nie ma po co jechać...
Gdybyśmy trafili najsłabszą grupę to byłoby po co jechać? Co za różnica z kim zagramy. Ważne by trochę więcej emocji było dla nas kibiców.czyli nie ma po co jechać...
Moim zdaniem nie ma w ogóle po co jechać na ten turniej, dlatego życzyłbym sobie braku awansu. Gra jest beznadziejna a atmosfera wokół kadry i całego PZPN po prostu kiepska. Przyda się zimny kubeł wody. W kontekście gry z Walią na wyjeździe szanse na brak awansu oceniam dość wysoko.Gdybyśmy trafili najsłabszą grupę to byłoby po co jechać? Co za różnica z kim zagramy. Ważne by trochę więcej emocji było dla nas kibiców.
jest taka teoria ze specjalnie nie strzelali zeby byc gotowym wlasnie na barazeSzykują formę na baraże
nic nie znacza ? to ciekawe, to tak samo jakbys powiedzial ze kursy nic nie znaczaPrzecież staty nic nie znaczą. Na Estonie to powinienem nawet ja wystarczyc że swoim bolącym kolanem. A tak na poważnie to niestety poziom się wyrównuje i u nas jest problem bardziej natury PZPN przepisy etc. Jesteśmy Lindtem ale w środku wyrób czekoladopodobny.
Z tą wizją to przesadziłeś - to jest typowe chybił trafiłReaguje na polskie poletko promuje młodych chłopaków (Gurgul Kozubal) daje szanse ponownego zaistnienia (Bogusz Moder ) Ma bogactwo wyboru na budzie- jest uparty ma swój świat swoja wizje :![]()