N
432,3K
niewierny-janek
Użytkownik
czyli nie ma po co jechać...
Gdybyśmy trafili najsłabszą grupę to byłoby po co jechać? Co za różnica z kim zagramy. Ważne by trochę więcej emocji było dla nas kibiców.czyli nie ma po co jechać...
Moim zdaniem nie ma w ogóle po co jechać na ten turniej, dlatego życzyłbym sobie braku awansu. Gra jest beznadziejna a atmosfera wokół kadry i całego PZPN po prostu kiepska. Przyda się zimny kubeł wody. W kontekście gry z Walią na wyjeździe szanse na brak awansu oceniam dość wysoko.Gdybyśmy trafili najsłabszą grupę to byłoby po co jechać? Co za różnica z kim zagramy. Ważne by trochę więcej emocji było dla nas kibiców.
jest taka teoria ze specjalnie nie strzelali zeby byc gotowym wlasnie na baraze czuje ze Milik minimum hat trickSzykują formę na baraże
nic nie znacza ? to ciekawe, to tak samo jakbys powiedzial ze kursy nic nie znaczaPrzecież staty nic nie znaczą. Na Estonie to powinienem nawet ja wystarczyc że swoim bolącym kolanem. A tak na poważnie to niestety poziom się wyrównuje i u nas jest problem bardziej natury PZPN przepisy etc. Jesteśmy Lindtem ale w środku wyrób czekoladopodobny.
Z tą wizją to przesadziłeś - to jest typowe chybił trafiłReaguje na polskie poletko promuje młodych chłopaków (Gurgul Kozubal) daje szanse ponownego zaistnienia (Bogusz Moder ) Ma bogactwo wyboru na budzie- jest uparty ma swój świat swoja wizje :