uzytkownik-23347
Użytkownik
Początek spotkania z pewnością nie należał do najciekawszych, wiele nerwowych podań z obydwu stron, dużo strat w środku pola. Jednak z minuty na minutę można było widzieć coraz większe zaangażowanie obydwu drużyn. Ekipa z Poznania jako pierwsza zdobyła bramkę, jednak później wydawało się, że to Legia zdobywa lekką przewagę. Jako kibic Legii oczywiście niezmiernie cieszę się, że udało im się zdobyć Puchar Polski, jednak jak to zwykle bywa, rzuty karne to loteria. Każda drużyna mogła rozstrzygnąć mecz już w regulaminowym czasie gry, jednak im się to nie udało. Na wyróżnienie z pewnością zasługuje postawa Dicksona Choto, który pokazał, że jeszcze pamięta jak się gra w piłkę (jego wcześniejsze mecze nie wyglądały tak kolorowo) oraz Manu, który w końcu wyglądał na nieco pewniejszego siebie. Jak już wcześniej powiedziałem, rzuty karne to loteria, jednak głównie "Kolejorz" przegrał po fatalnie wykonanej "11" przez Bosackiego; strzał w środek bramki i to po ziemi? To praktycznie nie mogło się udać.
Gratulacje ???? (L) !
Gratulacje ???? (L) !