Puchar Narodów Afryki 2013 (19.01.2013 - 10.02.2013)

qozi · Grudzień 28, 2012

PUCHAR NARODÓW AFRYKI 2013

Oficjalna strona turnieju (w języku angielskim oraz francuskim) : http://fr.cafonline.com/competition/orange-can-2013_2013

29. edycja turnieju o mistrzostwa Afryki w piłce nożnej, która odbędzie się w Republice Południowej Afryki. RPA zorganizuje Puchar Narodów po raz drugi, po PNA 1996 gdzie zwyciężyła drużyna gospodarzy. Pierwotnie gospodarzem turnieju miała być Libia, jednak został on jej odebrany ze względu na trwającą w kraju wojnę domową.
W turnieju występuje 16 drużyn, które podzielone są na cztery grupy.

Zwycięzca turnieju (Unibet) :

Grupa A :

Republika Południowej Afryki

Angola

Maroko

Republika Zielonego Przylądka

Terminarz :

19 stycznia 2013
18:00 Republika Południowej Afryki - Republika Zielonego Przylądka
21:00 Angola - Maroko
23 stycznia 2013
17:00 Republika Południowej Afryki - Angola
20:00 Maroko - Republika Zielonego Przylądka
27 stycznia 2013
19:00 Maroko - Republika Południowej Afryki
19:00 Republika Zielonego Przylądka - Angola
Kursy - zwycięzca grupy A (Unibet) :

Grupa B :

Ghana

Mali

Niger

Demokratyczna Republika Konga

Terminarz :

20 stycznia 2013
17:00 Ghana - Demokratyczna Republika Konga
20:00 Mali - Niger
24 stycznia 2013
17:00 Ghana - Mali
20:00 Niger - Demokratyczna Republika Kong
28 stycznia 2013
19:00 Niger - Ghana
19:00 Demokratyczna Republika Konga - Mali
Kursy - zwycięzca grupy B (Unibet) :

Grupa C :

Zambia

Nigeria

Burkina Faso

Etiopia

Terminarz :
21 stycznia 2013
17:00 Zambia - Etiopia
20:00 Nigeria - Burkina Faso
25 stycznia 2013
17:00 Zambia - Nigeria
20:00 Burkina Faso - Etiopia
29 stycznia 2013
19:00 Burkina Faso - Zambia
19:00 Etiopia - Nigeria
Kursy - zwycięzca grupy C (Unibet) :

Grupa D :

Wybrzeże Kości Słoniowej

Tunezja

Algieria

Togo

Terminarz :
22 stycznia 2013
17:00 Wybrzeże Kości Słoniowej - Togo
20:00 Tunezja - Algieria
26 stycznia 2013
17:00 Wybrzeże Kości Słoniowej - Tunezja Royal
20:00 Algieria - Togo
30 stycznia 2013
19:00 Algieria - Wybrzeże Kości Słoniowej
19:00 Togo - Tunezja
Kursy - zwycięzca grupy D (Unibet) :

FAZA PUCHAROWA :

Transmisje : EUROSPORT ORAZ EUROSPORT 2.

Zapraszam do dyskusji, analiz, wymiany poglądów.

qozi · Grudzień 28, 2012

Kadry afrykańskich zespołów :

Na ten moment brakuje sześciu zespołów, uzupełnię tego posta wtedy gdy będzie już wszystko jasne.

REPUBLIKA ZIELONEGO PRZYLĄDKA :

Bramkarze :
Fock (bez klubu), Rili (Mindelense), Vozinha (Progresso/Angola).

Obrońcy :
Carlitos (AÉL Limassol/Cypr), Gegé (Marítimo/Portugalia), Josimar Lima (Dordrecht/Holandia), Nando (Châteauroux/Francja), Nivaldo (Académica de Coimbra/Portugalia), Pecks (Gil Vicente/Portugalia), Guy Ramos (Waalwijk/Holandia), Fernando Varela (Vaslui/Rumunia).

Pomocnicy :
Babanco (Olhanense/Portugalia), Odaïr Fortes (Reims/Francja), Ronny (Fola Esch/Luksemburg), David Silva (Olhanense/Portugalia), Marco Soares (Omónia/Cypr), Sténio (Feirense/Portugalia), Toni Varela (Sparta Rotterdam/Holandia).

Napastnicy :
Djaniny (Olhanense/Portugalia), Héldon (Marítimo/Portugalia), Zé Luís (Braga/Portugalia), Ryan Mendes (Lille/Francja), Júlio Tavares (Dijon/Francja).

ALGIERIA :

Bramkarze :
Azzedine Doukha (USM El Harrach), Raïs M'Bolhi (Krylja Sowietow), Cédric Si Mohamed (JSM Béjaïa).

Obrońcy :
Essaïd Belkalem (JS Kabylie), Liassine Cadamuro (Sociedad), Faouzi Ghoulam (Saint-Étienne), Carl Medjani (Ajaccio), Rafik Halliche (Académica de Coimbra), Djamel Mesbah (Milan), Ali Rial (JS Kabylie).

Pomocnicy :
Yacine Bezzaz (CS Constantine), Hamer Bouazza (Racing Santander), Ryad Boudebouz (Sochaux), Sofiane Feghouli (València), Adlène Guedioura (Nottingham Forest), Foued Kadir (Valenciennes), Mehdi Lacen (Getafe), Khaled Lemmouchia (Club Africain), Medhi Mostefa (Ajaccio), Saad Tedjar (USM Algier).

Napastnicy :
Mohamed Amine Aoudia (ES Sétif), El Arbi Hillel Soudani (Vitoria Guimarães), Islam Slimani (CR Belouizdad).

GHANA :

Bramkarze :
Daniel Adjei (Liberty Professionals), Adam Larsen Kwarasey (Strømsgodset), Abdul Fatawu Dauda (Ashanti Gold).

Obrońcy :
Harrison Afful (Espérance), Jerry Akaminko (Manisaspor), Mohamed Awal (Maritzburg United), Richard Boateng (Berekum Chelsea), John Boye (Rennes), Jonathan Mensah (Évian), John Paintsil (Hapoel Tel-Awiw), Rashid Sumaila (Ebusua Dwarfs), Isaac Vorsah (Salzburg).

Pomocnicy :
Albert Adomah (Bristol City), Emmanuel Agyemang-Badu (Udinese), Anthony Annan (Osasuna), Kwadwo Asamoah (Juventus), Solomon Asante (Berekum Chelsea), Christian Atsu (Porto), André Ayew (Marsylia), Derek Boateng (Dnipro), Wakaso Mubarak (Espanyol), Mohammed Rabiu (Évian), Mohammed Yahaya (Asante Kotoko).

Napastnicy :
Richmond Boakye (Sassoulo), Emmanuel Clottey (Espérance), Asamoah Gyan (Al Ain)

DEMOKRATYCZNA REPUBLIKA KONGO :

Bramkarze :
Robert Muteba Kidiaba (TP Mazembe), Bakala Landu (MK Etanchéité), Parfait Mandanda (Charleroi/Belgia).

Obrońcy :
Thierry Kasereka (AS Vita Club), Jean Kasusula (TP Mazembe), Larrys Mabiala (Karabükspor/Turcja), Chancel Mbemba Mangulu (Anderlecht/Belgia), Cédric Mongongu (Évian/Francja), Issama Mpeko (AS Vita Club), Landry Mulemo (Courtrai/Belgia), Gabriel Zakuani (Peterborough United/Anglia).

Pomocnicy :
Yannick Bolasie (Crystal Palace/Anglia), Alain Kaluyituka (Al Kharitiyat/Katar), Cédric Makiadi (Freiburg/Niemcy), Kisombe Makuntima (DC Motema Pembe), Zola Matumona (Mons/Belgia), Youssouf Mulumbu (West Bromwich/Anglia), Diego Mutombo-Kazadi (AS Vita Club), Hervé Ndonga (TP Mazembe), Tiko (Lokeren/Belgia).

Napastnicy :
Pathou Kabangu (TP Mazembe), Deo Kanda (TP Mazembe), Dominick Kumbela (Eintracht Brunszwik/Niemcy), Lomana Trésor LuaLua (Karabükspor/Turcja), Budge Manzia (Shark XI), Dieumerci Mbokani (Anderlecht/Belgia), Trésor Mputu (TP Mazembe), Luvumbu Nzinga (SC Rojolu).

TUNEZJA :

Bramkarze :
Moez Ben Chrifia (Espérance), Aymen Mathlouthi (Étoile du Sahel), Farouk Ben Mustapha (Bizertin).

Obrońcy :
Aymen Abdennour (Toulouse), Rami Bedoui (Étoile du Sahel), Anis Boussaïdi (Tawrija Symferopol), Khalil Chemmam (Espérance), Chamseddine Dhaouadi (Étoile du Sahel), Walid Hichri (Espérance), Bilel Ifa (Club Africain), Fatah Gharbi (Sfaxien),

Pomocnicy :
Hatten Baratli (Club Africain), Wissem Ben Yahia (Mersin İdmanyurdu SK), Oussama Darragi (FC Sion), Zouhaier Dhaouadi (Évian), Chadi Hammami (Kuwait SC), Wahbi Khazri (Bastia), Saber Khelifa (Évian), Chadi Hammami (Kuwait SC), Khaled Mouelhi (Espérance), Abdelkader Oueslati (Atlético Madryt), Mejdi Traoui (Espérance).

Napastnicy :
Fakhreddine Ben Youssef (Sfaxien), Hamdi Harbaoui (Lokeren), Issam Jemâa (Kuwait SC), Youssef Msakni (Lekhwiya).

NIGERIA :

Bramkarze:
Vincent Enyeama (Maccabi Tel Awiw, Izrael), Austin Ejide (Hapoel Beer Szewa, Izrael), Chigozie Agbim (Enugu Rangers), Daniel Akpeyi (Heartland)

Obrońcy:
Elderson Echiejile (Sporting Braga, Portugalia), Juwon Oshaniwa (Aszdod FC, Izrael), Benjamin Francis (Heartland), Joseph Yobo (Fenerbahce, Turcja), Efe Ambrose (Celtic Glasgow, Szkocja), Solomon Kwambe (Sunshine Stars), Azubuike Ekwuekwe (Warri Wolves), Danny Shittu (Millwall, Anglia), Kenneth Omeruo (ADO Den Haag, Holandia), Godfrey Oboabona (Sunshine Stars)

Pomocnicy:
John Obi Mikel (Chelsea, Anglia), Nosa Igiebor (Betis Sewilla, Hiszpania), Ogenyi Onazi (Lazio Rzym, Włochy), Raheem Lawal (Adana Demirspor, Turcja), Obiora Nwankwo (Padova, Włochy), Fegor Ogude, (Valerenga, Norwegia), Gabriel Reuben (Kano Pillars), Rabiu Ibrahim (Celtic Glasgow, Szkocja)

Napastnicy:
Ahmed Musa (CSKA Moskwa, Rosja), Emmanuel Emenike (Spartak Moskwa, Rosja), Ideye Brown (Dynamo Kijów, Ukraina), Victor Moses (Chelsea, Anglia), Uche Kalu (Rizespor, Turcja), Bright Dike (Portland Timbers, USA), Shola Ameobi (Newcastle, Anglia), Ikechukwu Uche (Villarreal, Hiszpania), Ejike Uzoenyi (Enugu Rangers), Sunday Mba (Enugu Rangers)

ZAMBIA :

Bramkarze:
Kennedy Mweene (FS Stars, RPA), Kalililo Kakonje (NAPSA Stars), Joshua Titima (Power Dynamos)

Obrońcy:
Stoppila Sunzu, Hijani Himoonde, Francis Kasonde (wszyscy TP Mazembe, DRK), Davies Nkausu (SuperSport United, RPA), Joseph Musonda (Golden Arrows, RPA), Chintu Kampamba (Bidvest Wits, RPA), Salulani Phiri (Zanaco), Emmanuel Mbola (FC Porto, Portugalia)

Pomocnicy:
Rainford Kalaba, Nathan Sinkala (obaj TP Mazembe, DRK), Mukuka Mulenga (Power Dynamos), Christopher Katongo, Isaac Chansa (Henan Jianye, Chiny), Chisamba Lungu (FC Ural, Rosja), Felix Katongo (Primeiro de Agosto, Angola), Noah Chivuta (FS Stars, RPA), William Njovu (Hapoel Beer Szewa, Izrael)

Napastnicy:
Emmanuel Mayuka (Southampton, Anglia), Collins Mbesuma (Orlando Pirates, RPA), Jacob Mulenga (FC Utrecht, Holandia), James Chamanga (Dalian Shide, Chiny), Jonas Sakuwaha (Al-Merreikh, Sudan), Evans Kangwa (Nkana FC)

MAROKO :

Bramkarze:
Nadir Lamyaghri (Wydad Casablanca), Khalid Askri (Chabab Rif), Anas Zniti (Maghreb Fez)

Obrońcy:
Abderrahim Achchakir, Younes Belakhder (obaj FAR Rabat), Zakaria Bergdich (RC Lens, Francja), Abdelhamid El Kaoutari (Montpellier, Francja), Mehdi Benatia (Udinese Calcio, Włochy), Issam El Adoua (Vitoria Guimaraes, Portugalia), Ahmed Kantari (Brest, Francja)

Pomocnicy:
Karim El Ahmadi (Aston Villa, Anglia), Adil Hermach (Al-Hilal Rijad, Arabia Saudyjska), Mehdi Namli (Olympique Safi), Kamel Chafni (Brest, Francja), Younes Belhanda (Montpellier, Francja), Chahir Belghazouani (Ajaccio, Francja), Abdelilah Hafidi (Raja Casablanca)

Napastnicy:
Abdelaziz Barrada (Getafe, Hiszpania), Nordin Amrabat (Galatasaray, Turcja), Oussama Assaidi (Liverpool FC, Anglia), Youssef El Kaddioui (FAR Rabat), Youssef El Arabi (Granada, Hiszpania), Mounir El Hamdaoui (Fiorentina, Włochy), Abderrazak Hamdallah (Olympique Safi)

TOGO :

Bramkarze:
Baba Tchagouni (Dijon, Francja), Mawugbe Atsu (Maranatha FC)

Obrońcy:
Dare Nibombe (RBD Borinage, Belgia), Sadat Ouro-Akoriko (FS Stars, RPA), Abdoul-Gafar Mamah (Dacia Kiszyniów, Mołdawia), Serge Akakpo (MSK Żilina, Słowacja), Senah Mango (Olympique Marsylia, Francja), Vincent Bossou (FC Saigon, Wietnam), Kokou Donou (Maranatha FC), Dakonam Djene (Coton Sport, Kamerun)

Pomocnicy:
Komlan Amewou (Nimes, Francja), Moustapha Salifou (bez klubu), Dove Wome (FS Stars, RPA), Kossi Prince Segbefia (AJ Auxerre, Francja), Kodjo Ametepe (Maranatha FC), Sapol Mani (CA Batna, Algieria)

Napastnicy:
Thomas Dossevi (Chonburi FC, Tajlandia), Serge Gakpe (Nantes, Francja), Kalen Damessi (OSC Lille, Francja), Meme Placca Fessou (Agaza)

WYBRZEŻE KOŚCI SŁONIOWEJ :

Bramkarze:
Boubacar Barry (Lokeren, Belgia), Daniel Yeboah (Dijon, Francja), Ali Badra Sangare (Sewe Sports)

Obrońcy:
Souleymane Bamba (Trabzonspor, Turcja), Siaka Tiene (PSG, Francja), Kolo Toure (Manchester City, Anglia), Igor Lolo (Kubań Krasnodar, Rosja), Emmanuel Eboue (Galatasaray, Turcja), Arthur Boka (VfB Stuttgart, Niemcy), Ismael Traore (Brest, Francja)

Pomocnicy:
Yaya Toure, Abdul Razak (obaj Manchester City, Anglia), Didier Ya Konan (Hannover 96, Niemcy), Max Gradel (AS Saint-Etienne, Francja), Didier Zokora (Trabzonspor, Turcja), Koffi Ndri Romaric (Real Saragossa, Hiszpania), Cheick Tiote (Newcastle United, Anglia)

Napastnicy:
Didier Drogba (Szenhua Szanghaj, Chiny), Gervinho (Arsenal, Anglia), Salomon Kalou (OSC Lille, Francja), Wilfried Bony (Vitesse Arnhem, Holandia), Lacina Traore (Anży Machaczkała, Rosja), Arouna Kone (Wigan, Anglia)

qozi · Grudzień 28, 2012

Może ja zacznę pisząc co nieco o zawodnikach powołanych na turniej, a skupię się na tych, którzy grają we Francji bo o nich mam największą wiedzę.

Zabraknie przede wszystkim kilku potentatów afrykańskich na czele z Egiptem - kolejny rok posuchy siedmiokrotnego triumfatora tej imprezy, kolejny raz się nie kwalfikują do tych zmagań i ewidentnie coś jest nie tak - może generacja takich wspaniałych piłkarzy jak Aboutrika, Gomma, Hassany, El-Hadry nie ma godnych następców ? Tylko szkoda bo Faraonowie grali świetny futbol jeszcze w 2010 roku gdzie po raz kolejny sięgneli po trofeum afrykańskiego kontynentu.
Kolejni nieobecni to Kamerun, który to przegrał eliminacje w ostatniej fazie z ekipą Republiki Zielonego Przylądka co sprawiło, że Niebieskie Rekiny zadebiutują w 2013 roku na PNA.
Z mniejszych niespodzianek, ale też co warto nadmienić to brak Senegalu, który przegrał eliminacje z Wybrzeżem Kości Słoniowej.

Przechodzą już do składów ekip [ nie są one kompletne, ale postaram się napisać co nieco o tych zespołach, których kadry już mamy ] to zacznę od ekipy Zielonego Przylądka gdzie możemy kojarzyć kilka nazwisk.Przede wszystkim rzuca się w oczy liczba portugalskich klubów, które zatrudniają graczy z tego kraju - ciężko mi powiedzieć czy oni tam grają, ale skoro Maritimo, Olhanense [ trenerem jest tam słynny Sergio Concencao ] czy nawet Braga zatrudnia graczy z tego kraju to może faktycznie coś w nich jest.Mnie bardziej interesują zawodnicy, którzy grają na francuskich boiskach i jest ich kilku.W Ligue 2 gra doświadczony stoper Fernando Neves i jest to podstawowy zawodnik Châteauroux, który rozgerał całą rundę, ciekawszym zawodnikiem jest Odaïr Fortes, który to zaliczył całkiem dobrą rundę w Reims gdzie w dwunastu meczach zaliczył gola i trzy asysty, wydaje się, że będzie niezłym ogniwem drugiej linii zaś w ataku też całkiem interesująco bo w Dijonie dość dobrze radzi sobie Júlio Tavares (10/6+1) oraz przede wszystkim Mendez z Lille, który to przebojem wchodzi do L1.Młody gracz ściągnięty z Le Havre jest wprowadzany do drużyny, ale po tych fragmentach widać, że piłka go szuka, a i też dysponuje dobrą szybkością co może wprowadzić trochę zamieszania w szeregi rywali.

Algieria to równie ciekawa ekipa ze względu na to jaką kadrę i styl preferuje Halilhodžić, który to nie powołuje takich zawodników jak Djebboura, Ghezzala, Belhadja, Matmoura, Yebdy, Yahii, Bougherry.Znani zawodnicy w europejskiej piłce, a ten pierwszy gra bardzo dobry sezon w Pireusie.Nie mniej wizja trenera jest inna, a i też na razie nie można się do niej przyczepić bo Algieria gra w turnieju głównym i zobaczymy z jakim skutkiem.Na pewno jest to mniej anonimowa ekipa niż poprzednia, którą opisywałem.Znani są tacy zawodnicy jak Feghouli [ który nota bene jest francuzem, wychowanek Grenoble, a gra dla kraju Maghrebu ] czy też Boudebou, który niestety nie ciągnie gry Sochaux co nie sugeruje aby była w jakiejś mega formie.Ponadto, powołanie dostał Ghoulam, który dobrze śmigał na boku obrony w ASSE i może przynieść wymierną korzyść.

Ghana to jeden z faworytów rozgrywek, skład mają bardzo ciekawy bo zapewne defensywę będzie trzymać Boye, Mensah, którzy mają wyrobioną markę we Francji, Paintsil grał na Wyspach.W pomocy jest młody Badu, który będzie wspierał grę w destrukcji, ponadto są tak ciekawy zawodnicy jak Atsu z Porto, Kwadwo, Mubarak czy też Ayew z OM.Ten ostatnio zapewne dostanie plac w pierwszym składzie a i na nim będzie spoczywać ciężar strzelania bramek.Nie wiem jakie plany ma szkoleniowiec względem Rabiu bo ten też nie jest anonimowym graczem, całkiem niezła runda w Evian.

DRK to totalnie anonimowa reprezentacja, ale jak się spojrzy na kadrę to nie jest wcale tak źle bo Mongongu radzi sobie w Evian [ chyba już wiemy jaki klub we Francji najwięcej ucierpi podczas PNA :] ], Mulumbu to podstawowy gracz WBA, Makiadi trzyma środek Freiburga, Kumbela jest najskuteczniejszym graczem Brunszwiku, Mbokani gra w Anderlechcie, a LuaLua może najlepsze lata ma za sobą, ale kto wie czy nie pokaże czegoś na turnieju.Ekipa skazywana na pożarcie, ale warto się im przyjrzeć bo może zamieszają w grupie B gdzie nie ma mocnego faworyta do drugiego miejsca.

Tunezja - Nie ma podstawowego gracza Montpellier Jamela Saihiego, tutaj podobno wchodzą w grę sprawy zdrowotne.Defensywę trzymać będzie Abdennour, który jest jednym z lepszych stoperów w L1, w pomocy Khazri i Khelifa, któremu kontuzja w pewnym momencie rundy przeszkodziła bo strzelał sporo dla Evian w pewnym momencie, w ataku dobry znajomy z francuskich boisk bo były gracz Caen i Lensu czyli Jemma.
Dla ciekawostki dodam, że tytuł dla najlepszego piłkarza Tunezji otrzymał Youssef Msakni, zaraz za nim Abdennour oraz Khelifa.

Nigeria nie ma w swoim składzie zawodników z Francji, ale równie silny skład mimo, że do kadry nie zostali powołani tacy gracze jak Obi Mikel,Obasi, Obinna,, Taiwo, Odemingwe - ci dwaj ostatnio podobno dyscyplinarnie są odsunięci.Sporo graczy nieznanych, ale chyba dobrze bo Nigeria ma kilku świetnych graczy, ale nie tworzą oni kolektywu więc teraz trener postanowił zmienić nieco koncepcję tego zespołu, zobaczymy czy wyjdzie to na dobre.

Zambia to ostatni triumfator, pamiętam, że zespół słynął z dobrej, mądrej gry defensywnej co przełożyło się na tak ogromny sukces, sukces był spory, ale później nieco przygasło - z zasadzie żaden piłkarz nie wyjechał do poważniejszego klubu, nie stało się głośno o tych chłopakach i mimo tego zeszłorocznego zwycięstwa ciężko cokolwiek więcej powiedzieć o ekipie Renarda.Nie liczę na taki turniej jak w styczniu stąd moim zdaniem będą mieć ciężko o wyjście z grupy.

Maroko - brak Chamacka, brak Taarabata, którzy podobno psuli atmosferę w szatni, w defensywie kilku ciekawych graczy grających w Hexagonie bo Zakaria Bergdich gra w Lens, nie jest pierwszoskładowym piłkarzem, nie wiem czy będzie tak w kadrze, ta sama historia ma się z El Kaoutarim, który też nie gra w Montpellier, zaś duet stoperów wyglądający najpoważniej to Kantari i Benatia, ten pierwszy gra w pierwszym składzie Brestu, drugi jest defensorem Udine.W pomocy Belhanda, jak jest w formie to jest przydatny, ale też trochę niezrównoważony i w każdej chwili może osłabić drużynę, dobre wrażenie też sprawia gracz ofensywne Ajaccio - Belghazouani, strzelił parę bramek w tym sezonie.W ataku równie ciekawie bo jest kilku zawodników, które w cv ma europejskie kluby i gra na Wyspach, we Włoszech czy w Hiszpanii.O, i zapominałem o Chafnim, który gra w Brescie, ale tam jest mocno przeciętny, w sezonie spadkowym Auxerre grał znacznie efektywniej, ale będzie starterów w ekipie Maroka.

Togo - strona oficjalna turnieju napisała, że trafili oni do grupy śmierci co jest mocno niefortunnym stwierdzeniem, ale jest to drużyna, której nie daje się większych szans.Nie ma największej gwiazdy czyli Adebayora, który bał się przyjechać czy też nie dostał pieniędzy z federacji - są różne wersje.Skład mocno anonimowy, bo bramkarz Dijonu - Tchagouni, w ogóle nie grał, nie kojarzę w ogóle Mango z OM, w środku pola Amewou z Nimes zagra bo jest doświadczony, a i runda za nim całkiem niezła, Kossi Prince też zaliczył kilka spotkań w AJA, zaś najbardziej znanym zawodnikiem jest mi Gakpe, ale w Nantes też nie jest jakąś gwiazdą bo gra co najwyżej przeciętnie.Ekipa mocno wątpliwa i raczej skazana na pożarcie w grupie D.

WKS - tutaj wiele przedstawiać nie muszę bo spora część Iworyjczyków to gwiazdy światowego formatu na czele z Yaya Toure, Drogbą, Bonym, Toure, Traore i mógłbym tak dalej.Dobry kolega z Francji to Kalou, który to jest permanentnie w fatalnej formie więc przy takiej konkurencji w ataku powinien spokojnie grzać bench.Gradel to podstawowy gracz ASSE, ale mało z tego wynika.Jednak i tak są faworytem.

Później reszta.

shithead · Grudzień 29, 2012

Napisałeś, że stwierdzenie, że Togo zagra w grupie śmierci jest niefortunne. Nie do końca się godzę, ponieważ każda z 4 ekip w grupie D zaliczyła Mundial co najmniej raz na przestrzeni ostatnich 10 lat (czyli 2 ostatnie edycje).
Z drugiej jednak strony ciężko jakąkolwiek z tych grup nazwać "grupą śmierci", bo na Czarnym Lądzie wszystko jest zagadkowe. Coraz mniej solidnych drużyn - w tej chwili spokojnym można być właściwie tylko o występ WKS i Ghany. Dlatego ja powstrzymam się od typowania PNA, a już na pewno pierwszej kolejki, bo to dla mnie bardziej przypomina wróżenie z fusów. Chociaż emocji zabraknąć nie powinno (pamiętne Angola-Mali 4:4 np. ???? )...

czaro09 · Grudzień 29, 2012

Także pozwolę sobie na krótki opis poszczególnych zespołów.

Wyspy Zielonego Przylądka
Drużyna, która zadebiutuje w PNA. Bez większych sukcesów w swej niedługiej historii, jednak udało im się pierwszy raz awansować do Pucharu Narodów Afryki. Nie wiem czego się po nich spodziewać, jednej strony cieszy to, że widzimy nowe reprezentacje w kolejnych turniejach, a z drugiej ciekawi co mają co zaoferowania w zakresie gry na boisku. Z tego co napisał Qozi nie widzę w powołaniach dwóch ciekawych nazwisk. Są to Dady (Apollon/Cypr) i tzw. Platini (Santa Clara/Portugalia). Dady jest piłkarzem doświadczonym, który zaliczył w reprezentacji 22 występy i strzelił cztery bramki. Szczerze mówiąc najbardziej kojarzę go z gry FIFA, jednak gracz ten miał przyjemność gry w Osasunie (3 sezony, 53/10), więc widziano w nim potencjał. W tym sezonie reprezentuje barwy Cypryjskiego Apollonu (9/2), jednak jest coraz starszy i częściej ląduje na ławce niż w wyjściowej jedenastce. Drugim nieobecnym jest Luis Carlos Almada Soares zwany 'Platini'. Nie rozumiem dlaczego Lucio Antunes nie dał mu więcej szans na grę w eliminacjach (grał zaledwie 16 minut). W tym sezonie w zespole Santa Clara prezentuje się bardzo dobrze, rozegrał wszystkie dotychczasowe spotkania w II lidze Portugalskiej i strzelił 4 bramki. Jeśli ktoś ma informacje dlaczego nie zostali powołani chętnie zobaczę jaki jest powód ich nieobecności. Cieżko wytypować cokolwiek w ich stronę, liczę jedynie na to, że jako debiutanci będą chcieli dać z siebie wszystko. Patrząc na grupę śmiem twierdzić, że zakończą turniej na ostatnim miejscu.

Maroko
W finale zagrali dwa razy (triumf w 1976r. i porażka w 2004r.) Mają solidną ekipę, która w moim mniemaniu powinna zapewnić sobie awans z grupy. Przejdź my do 'braków'. Na pierwszy rzut oka rzuca się brak Chamakha, lecz ja nie jestem zaskoczony tą decyzją. Transfer do Arsenalu nie był dla niego dobrą decyzją, przez 3 lata rozegrał zaledwie 40 spotkań (wychodząc w pierwszej 11), strzelając 8 bramek. Gracz bez formy, w tym sezonie zagrał tylko w Pucharze Anglii (3/2). Następny nieobecny to Adel Taarabt. Jak napisał Qozi psuje on podobno morale w szatni, z drugiej strony jest jednym z bardziej wyróżniających się graczy QPR w tym sezonie (15/4). Następny w kolejce jest Mbark Boussoufa. Nie błyszczy już tak jak kilka sezonów temu w Belgii, ale swoim doświadczeniem mógłby wiele wnieść w szeregi Lwów Atlasu. W tym sezonie dalej broni barw Anzhi (18/3). Ostanimi graczami, którzy mają 'nazwisko' to Zakaria Labyad, który zapowiadał się na wspaniałego gracza (w sumie dalej ma szansę się wybić, ma dopiero 19 lat, jednak przy obecnej sytuacji jaka panuje w Sportingu nie liczyłbym na to szybko, chyba, że zmieni barwy klubowe). Jest jeszcze kolega Boussoufy, Mehdi Carcela-Gonzalez, który podobnie jak Labyad zapowiadał się świetnie, miałem nadzieję, że po udanych występach w Standardzie będzie ambitniejszy i wybierze rozwijanie umiejętności ponad pieniądz (nie mówię, że Anzhi to krok w tył, lecz myślałem, że obierze inną drogę). Tak jak wspomniałem na początku. Mam nadzieję, że Taoussi wie co robi nie powołująch tych graczy, więc pozostaje myśleć, że selekcjoner reprezentacji Maroka mierzy wysoko i nie poprzestanie jedynie na walce o wyjście z grupy.

Ghana
Ghana drugi raz z rzędu będzie walczyć w grupie z Mali. Wydaje mi się, że sytuacja ułoży się jak rok temu (Ghana wygra grupę, Mali zakończy ją na drugim miejscu), gdyż Niger i DRK (w tym przypadku, może nieco bardziej wyrównany w stosunku do Mali) chcąc nie chcąc jest to dużo niższy pułap, patrząc czysto piłkarsko aniżeli 'Czarne Gwiazdy' i 'Orły'. Przechodzimy do braków, od razu rzuca się brak dwóch wielkich nazwisk. Chodzi o dwóch pomocników - Kevin Prince-Boateng i Michael Essien zrezygnowali z gry w reprezentacji, skupiając się wyłącznie na klubach. Na pewno jest to duża strata, zwłaszcza jeśli chodzi o charyzmę i to co wnosili co zespołu obaj zawodnicy. Zauważyłem jeszcze brak takich piłkarzy jak John Mensah (doświadczony stoper, w reprezentacji zaliczył 82 spotkania, do siatki trafił 3 razy), Sulley Muntari (niegdyś przebojowy skrzydłowy, dziś rezerwowy w Milanie 75/18) oraz brat Andre Ayewa - Jordan (młody zawodnik, dużo przed nim, na pewno zobaczymy go na niejednym PNA, bilans w reprezentacji - 10/2). Patrząc na powołania widać tylko trzech optymalnych napastników, mniemam zatem, że Ghana będzie grała 4-5-1 z Gyanem w przodzie. Ten pan ma coś co udowodnienia (nie tylko po meczu z Urugwajem, oraz z Zambią) - ma szansę przejść do historii swej reprezentacji, aby tego dokonać, musi strzelić dla Ghany pięć bramek, aby wyprzedzić Abedi Pele (33 bramki) i Tony Yeboah (29 bramek), obecnie na swoim koncie ma 28 bramek, więc jest o co grać. Zespół ten ogromny potencjał, jednak nigdy nie w pełni go nie wykorzystywali, w roku 2013 powinni celować w zwycięstwo.

Demokratyczna Republika Kongo
Tutaj raczej żadnych niespodzianek. Nie widzę większych osłabień, za to widać ogromny potencjał w przodzie. Mongongu, Mulumbu i Mbokani to trzy największe atuty DRK, cała gra tejże reprezentacji prawdopodobnie będzie opierać się na nich. Trafili na pewno na ciężką grupę, Ghana raczej poza zasięgiem, lecz o drugie miejsce mogą z Mali powalczyć.

Nigeria
W reprezentacji Super Orłów dużo nowych (jak dla mnie) nazwisk, szczególnie z defensywy, bez niespodzianek za to w ofensywie, dużo znanych graczy o uznanej marce w Europie. Mają coś do udowodnienia, rok temu nawet nie zakwalifikowali się do fazy grupowej. Grupa, z której teoretycznie powinni wyjść, jednak nie jestem pewien co do miejsca, na którym się znajdą po trzech spotkaniach, gdyż staną naprzeciw obrońcy tytułu – Zambii oraz nie tyle nieprzewidywalnej, co zagadkowej reprezentacji Burkina Faso, no i reprezentacja Etiopii, nie wierzę jednak, że Etiopczycy są w stanie urwać Nigeryjczykom choćby punkt. Nieobecności – znalazłem kilka ciekawych nazwisk, m.in. Taye Taiwo (Dynamo Kijów 53/5, zawsze byłem podziwu jego lewej nogi), Dickson Etuhu (Blackburn 20/0 solidny pomocnik), Obafemi Martins (Levante 38/18 niesamowity sprinter jak i napastnik), Peter Odemwingie (WBA 55/9 nieprzewidywalny piłkarz), oraz Yakubu (Guangzhou 57/21 napastnik wysokiej klasy, jeszcze za czasów gry w Boro, czy Evertonu). Reasumując liczę na pewny awans z grupy.

Zambia
Obrońca tytułu. Mogę pogratulować Renardowi tego, czego dokonał zeszłego roku z tą drużyną. Widać, że także drużyna nie mająca zbytnio wybijających się piłkarzy na tle Europejskim może osiągnąć sukces. Większość graczy na co dzień reprezentuje barwy klubów Afrykańskich. W tegorocznym turnieju, jedynym problem dla piłkarzy Zambii może być presja związana ze zwycięstwem w tamtym roku, jednak uważam, że Hervé o tym pomyślał i poukładał im w głowie przed zbliżającym się świętem. Nieobecni? Nie widzę większych strat w nazwiskach ( ???? ). Chipolopolo na obecną chwilę wróżę awans z grupy. Zobaczymy jak się zaprezentują 21 stycznia.

Algieria
Algierczycy bardzo fajnie zaprezentowali się na MŚ w RPA, na Puchar Narodów Afryki w 2012 się nie zakwalifikowali. Co do powołań bardzo się zaskoczyłem , widać pan Vahid Halilhodžić nie boi się odważnych decyzji I w tym roku w barwach Algierii nie ujrzymy takich graczy jak Chaouchi (BR 11/0), Nadir Belhadj (OBR 54/4 mój ulubiony gracz tej reprezentacji, pamiętam jego występy w Portsmouth, szkoda, że nie dostał szansy w lepszym klubie), Madjid Bougherra (OBR 53/3 fajnie zapowiadający się piłkarz, lecz po degradacji Rangersów do 3 dywizji przeniósł się do Kataru), Antar Yahia (OBR 53/6 znany z gry na niemieckich boiskach), Mourad Meghni (POM 9/0 za pamiętnych czasów nadano mu przydomek ‘mały Zidane’, niewykorzystany talent, dziś piłkarz Katarskiej Lekhwiyi), Hassan Yebda (POM 20/2 obecnie zawodnik hiszpańskiej Granady, od 16 do 19 lat przeszedł wszystkie szczeble francuskiej młodzieżówki, wybrał jednak grę dla Algierii), Karim Ziani (POM 62/2 najlepsze lata ma za sobą, niegdyś walczył w barwach Marsylii o wysokie cele, obecnie gracz El Jaish), Rafik Djebbour (NAP 28/5 jak na razie obecny sezon bardzo dobry w jego wykonaniu – 11 spotkań, 12 bramek), Abdelkader Ghezzal (NAP 28/3 obecnie na wypożyczeniu w Levante, pełnoprawnie gracz włoskiego Bari) i na koniec Karim Matmour (NAP 30/2 nie wiem co o nim mogę powiedzieć, kiedyś uważany przez kolegów za solidną markę, z różnym powodzeniem, od dwóch sezonów gra dla Eintrachtu). Drużyna już bez wielkich nazwisk, lecz z ciekawą koncepcją Halihodzića. Liczę na walkę o każdy centymetr boiska, oraz bitwę o wyjście z grupy.

Tunezja
O Tunezji wiem tyle, ile zagrali na ostatnim PNA. Na pewno reprezentacja nieprzewidywalna, ot co. W 2002 roku nie potrafili zdobyć chociaż bramki, by 2 lata później unosić w górę Puchar Narodów Afryki (dziwnie to brzmi). Wielki nieobecny w reprezentacji to Karim Haggui (Obrońca 76/6 gracz niemieckiego Hannoveru) na pewno był to rygiel defensywy, gracz waleczny jak i charyzmatyczny. Poza Karimem brakuje Armine Chermitiego (23/5) oraz Selima Benachoura (44/2). Orłom Kartaginy trafiła się trudna grupa, jednak z ich charakterkiem powinni powalczyć o drugie miejsce z Algierią.

Togo
Nie owijajmy w bawełnę – bez Adebayora reprezentacja traci połowę swojej wartości , z powołanych kojarzę tylko Mustaphe Salifou, który miał epizod w będącej w fatalnej formie Aston Villi i Serge Gakpe, szczerze to znam go z Football Managera, zapewne gra w przodzie tej reprezentacji będzie się opierała właśnie na nim. Na obecną chwilę nie daję większych szans, lecz PNA rządzi się swoimi prawami i naprawdę nawet najbardziej dogłębne analizy na nic się zdadzą. Poczekamy, zobaczymy.

Wybrzeże Kości Słoniowej
No, na deser moja ulubiona Afrykańska reprezentacja a zarazem (chyba jak co roku) faworyt do tryumfu. Chyba ostatni Puchar Narodów Afryki dla Didiera, na który przygotowywał się jak nigdy, widać, że jest bardzo zdeterminowany, by zdobyć Puchar, jak i koronę króla strzelców. W tym roku chyba najmocniejsze zestawienie, z tego co wyczytałem, to niestety Gervinho został powołany (Arsenal powinien się cieszyć), a Seydou Doumbia został pominięty. Ekipa Słoni mocna w defensywie, a jeszcze silniejsza w defensywie. Kolo Toure to ostoja defensywy, Boka i Tiene to szybcy boczni obrońcy (w podeszłym wieku, lecz ciągle w formie) nie powinni stracić bramki (przynajmniej w grupie, chociaż zdarzają się głupie, niewymuszone błędy). W środku pomocy widzę drugiego z braci Toure i Tiote, dwa tarany, Skrzydła pewnie Gradel i Ya Konan (ewentualnie Kalou lub Kone, lecz są oni po prostu w słabej formie). Z przodu oczywiście Titto11 i będący w wybornej formie Bony (chyba, że Lamouchi ma inny pomysł na ustawienie tych gwiazd). Myślę, że ten turniej będzie popisem piłkarzy WKS’u, nie tylko dlatego, że to moja ulubiona ekipa, ale też dlatego, że mają dużo do udowodnienia po ostatnim PNA (z resztą nie tylko oni).

To na razie tyle, gdyż tylko te reprezentacje podały oficjalne powołania na PNA 2013, reszta niebawem.
PS. Trochę się namęczyłem i przepraszam z góry za ewentualnie niedociągnięcia, jakby coś było nie tak, walcie śmiało

<!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:TrackMoves/> <w:TrackFormatting/> <w

unctuationKerning/> <w:ValidateAgainstSchemas/> <w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid> <w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent> <w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText> <w ???? oNotPromoteQF/> <w:LidThemeOther>EN-US</w:LidThemeOther> <w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian> <w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> <w ???? ontGrowAutofit/> <w:SplitPgBreakAndParaMark/> <w:EnableOpenTypeKerning/> <w ???? ontFlipMirrorIndents/> <w:OverrideTableStyleHps/> </w:Compatibility> <m:mathPr> <m:mathFont m:val="Cambria Math"/> <m:brkBin m:val="before"/> <m:brkBinSub m:val="--"/> <m:smallFrac m:val="off"/> <m:dispDef/> <m:lMargin m:val="0"/> <m:rMargin m:val="0"/> <m:defJc m:val="centerGroup"/> <m:wrapIndent m:val="1440"/> <m:intLim m:val="subSup"/> <m:naryLim m:val="undOvr"/> </m:mathPr></w:WordDocument> </xml><![endif]-->

qozi · Grudzień 29, 2012

Napisałeś, że stwierdzenie, że Togo zagra w grupie śmierci jest niefortunne. Nie do końca się godzę, ponieważ każda z 4 ekip w grupie D zaliczyła Mundial co najmniej raz na przestrzeni ostatnich 10 lat (czyli 2 ostatnie edycje).

Chodziło mi tylko o samo stwierdzenie grupa śmierci mając na uwadze wydarzenia, które towarzyszyły reprezentacji Togo w 2010 kiedy to podróżowali do Togo [ zginęło trzech członków reprezentacji Togo - przy. Kozi ] stąd uważam to stwierdzenie za lekko nietrafione, ale faktem jest, że trafili do najsilniejszej grupy i niewątpliwie w grupie D powinno być najciekawiej.

dtunam · Grudzień 29, 2012

Grupa A

Według mnie nie ma w tej grupie jakiegoś zdecydowanego faworyta do zwycięstwa aczkolwiek wiadomo, że gospodarze mają zawsze łatwiej. Duża nie wiadomo jest dla mnie ekipa Maroka, która przyjeżdża do RPA bez dwóch swoich gwiazd (Taarabt i Chamakh). Może i napastnik Arsenalu nie imponuje obecnie formą ale za piękne oczy Wenger go do Kanonierów nie sprowadzał, jeszcze większą niespodzianka jest brak zawodnika QPR, którym podobno interesuje się Milan. Skoro jednak obaj maja zły wpływ na atmosferę w drużynie to ich brak będzie miał pozytywny wpływ na resztę zawodników.
Angola od kilku lat znajduje się w czołówce Afrykańskich zespołów narodowych regularnie występując w PNA. Nie mniej w drużynie grają praktycznie ci sami zawodnicy od kilku lat i napewno z upływem lat nie są oni coraz młodsi, wręcz przeciwnie. Największą gwiazdą jest obecnie Manucho, który miał nawet swój epizod w ManUtd a obecnie strzela bramki dla Realu Valladolid.
Drugą po Angoli byłą kolonią portugalską w tej grupie jest debiutant z Wysp Zielonego Przylądka. Wyeliminowanie Kamerunu napewno było największą niespodzianką eliminacji ale czy jeden mecz może być prognostykiem dobrej gry w finałach PNA. W ostatniej edycji Botswana także w wielkim stylu wygrała swoją grupę eliminacyjną aby potem zając ostatnie miejsce w grupie z zerowym dorobkiem punktowym. Boję się że z WZP może być podobnie jednak chciałbym się mylić i po cichu liczę na to, że to właśnie oni będą "czarnym koniem" tej imprezy.
Co do gospodarzy to napewno brak Pienaara,który zrezygnował z gry w kadrze jest według mnie dużym osłabieniem tej ekipy. RPA raz udało się wygrać PNA kiedy to w 1996 roku także grano u nich. W 2010 rozegrano tutaj pierwsze na kontynencie afrykańskim Mistrzostwa Świata, gdzie jednak gospodarze odpadli po 3 meczach. Zagwarantowane udziały w MŚ 2010 i PNA 2013 powodowały że drużyna rozgrywała stosunkowo mało meczów o stawkę. W eliminacjach do PNA 2012 przegrali w grupie pierwsze miejsce stosunkiem bramek z Nigrem a w obecnych eliminacjach do mundialu w Brazylii zanotowali dwa remisy z drużynami, które nie należą do czołówki na Czarnym Lądzie a grupę mają naprawdę słabą.
Wśród bukmacherów to właśnie Bafana Bafana uchodzą za faworyta grupy ale chyba tylko dlatego, że są gospodarzami a w Afryce to duży plus (patrz choćby Gwinea Równikowa PNA 2012). Ja jednak osobiście nie postawił bym na ich awans z pierwszego miejsca. Tak jak już pisałem liczę tutaj na drużynę WZP i właśnie ich mecz z RPA otwierający imprezę będzie bardzo istotny bo przegrywający mają w perspektywie mecze z Marokiem i Angolą może utrudnić sobie sprawę awansu.

AWANS: RPA oraz WZP

Grupa B

Faworytem tutaj wydaje się być Ghana, która ma najmocniejszy skład na papierze ale wiadomo jak to bywa w Afryce z faworytami. Do drugiego miejsca typowana jest ekipa Mali, medalista poprzedniej edycji PNA. Oba zespoły grały ze sobą dwa razy w ostatniej edycji Mistrzostw Afryk. W grupie Ghana wygrała 2-0 a w meczu o trzecie miejsce lepsi okazali się Malijczycy.
Ghana jest czterokrotnym triumfatorem tej imprezy jednak na kolejne zwycięstwo czekają od 1982 roku. W poprzednich trzech edycjach dochodzili minimum do półfinałów a w 2010 przegrali finał z Egiptem. Wydaje się że również teraz są w stanie powtórzyć wyniki z ostatnich edycji.
Mali od kilku lat także nieźle radzą sobie w ostatnim czasie ale czy teraz są w stanie powtórzyć swój największy od lat sukces? Wątpię w to. Wprawdzie nie wiadomo jeszcze kto zostanie dokładnie powołany ale duże znaczenie na postawę drużyny może mieć to co dziej się w ostatnich miesiącach w ich ojczyźnie gdzie po marcowym zamachu stanu ciągle trwają wali o władzę. Ostatnie doniesienia nie są zbyt optymistyczne i wydaje mi się, że taka nieciekawa sytuacja może źle wpływać na postawę Malijczyków.
Po kilku latach przerwy do rywalizacji w finałach powraca Demokratyczna Republika Konga, która dwukrotnie wygrywała tą imprezę jeszcze jako Zair (1968 i 1974). Kilka lat temu głośno było o klubie z tego kraju TP Mazembe, które jako pierwszy afrykański klub grał w finale Klubowych Mistrzostw Świata. Z tego klubu wywodzi się także wielu zawodników powołanych na imprezę w RPA jednak największe gwiazdy grają tradycyjnie w Europie. Największe nadziej pokładane są w napastniku belgijskiego Anderlechtu Mbokanim, który nazywany bywa także "nowym Drogbą". DRK pewnie przeszli eliminacje strzelając w czterech meczach aż 12 bramek tracą tylko dwie. Jest to mój drugi typ na "czarnego konia" tej imprezy.
Raczej dostarczycielem punktów tak jak w ostatniej edycji będzie Niger, zespół bez wielkich gwiazd. Grają dobrą piłkę na własnym terenie ale już poza swoim krajem są tłem dla samych siebie. Ostatni punkt wywalczyli poza własnym boiskiem, w meczach eliminacyjnych PNA lub MŚ, 20 grudnia 1992 wygrywając z Botswaną reszta spotkań zakończyła się ich porażkami a nie było tych meczy mało.

AWANS: Ghana oraz DRK

didier_drogba · Grudzień 30, 2012

Witam, choć na forum bywam już od dawna, to postanowiłem bardziej się zaangażować, podając typy i analizując mecze. Bardzo lubię piłkę afrykańska, regularnie śledzę PNA i moją ulubioną reprezentacje WKS której kibicuje od 2005 roku kiedy nie byli jeszcze tacy znani itp. Właśnie chciałem się podzielić moimi przemyśleniami co do tej drużyny.
W czwartek czekałem z niecierpliwością na podanie kadry przez trenera, gdy ją ujrzałem poczułem sie zawiedziony.... Może zacznijmy od bramkarzy. Wielkie zaskoczenie wywołało powołanie dla Sangara, jest to przeciętny grajek mało gra nawet w swojej lidze, myślałem że powoła tak jak na mecze towarzyskie młodego Sayouba Mande z norweskiego Stabaek. Oczywiście pozycja Copy jest niezagrożona ale Mande mógł nabierać doświadczenia. Na konferencji prasowej miała miejsce dziwna sytuacja, Lamouchi spytany dlaczego powołał Sangare nie umiał odpowiedzieć dodając na końcu "mam nadzieje, że nie będziemy musieli skorzystać z jego usług podczas PNA" haha szok!!! Co do obrony też dziwne powołania, chodzi mi głównie o Ismaela Traore. Przejrzałem własnie oceny dziennikarzy z L'eqipue i porównując jego wynik z tego sezonu nota 4,4 przy 630 minutach gry gdy podpora Lorient, zdobywający dużo bramek po stałych fragmentach Lamine Kone ma note 5,2 przy 1511 minutach. Juz nawet "żółtodziób" Dja DjeDje z Evianu ma oocene 4,8. Dziwne to wszystko. Następna sprawa to niekonsekwencja Lamouchiego. Z powodu braku gry nie powołuje Gosso Gosso (kto oglądał zeszłoroczny PNA ten wie co ten gość robił na prawej obronie) a stawia na Siaka Tiene który też nic nie gra w PSG. Więc albo- albo. Jestem za powołaniem obrońcy paryżan bo to dobry grajek ale Gosso też powinien sie znajdować w kadrze. Jedziemy dalej, pomoc: nie wiem po co aż tylu środkowych pomocników: Zokora, Yaya, Tiote, Razak i Romaric. Ten ostatni zresztą też gra "ogony" w Saragossie. Bardzo dziwi i martwi brak jednego z moich ulubionych graczy: Kadera Keity, który nie dość, że jest fenomenalnym dryblerem, szybkim, energicznym to potrafi grać na skrzydle w pomocy i ataku a więc to zawodnik uniwersalny. Jeśli chodzi o atak to Lacina dobry wybór, Arouna Kone niezła forma więc powrót do kadry mu się należał. Ale kurcze po co w niej Salomon Kalou? On gra na chwilę obecną fatalnie, szuka formy w Lille od początku sezonu i jej znaleźć nie może, oby na PNA się obudził. Generalnie dziwne jakieś takie zasady wyznaje Sabri Lamouchi, brak konsekwencji przy wyborach, kierowanie się sympatiami itp. Mimo wszystko jako kibic WKS, życzę abym się mylił i to wszystko wypaliło. Pociesza jedynie to, że przy poprzednich PNA wszystko było niby "och i ach" a kończyło się jak zawsze, teraz są wątpliwości i może w końcu na przekór będzie puchar w Abidjanie, w maju Drogba przy ostatniej swojej szansie zdobył LM to może i teraz jak to jego ostatnie mistrzostwa czarnego lądu też sie uda?
Ps. Acha ktoś tu pisał o braku Doumbii, on od dłuższego czasu nie gra w CSKA, kontuzja, wyczytałem też, że ma problemy z nerkami ale oby wszystko było ok, no bo gdyby był zdrowy to też jak Keita- musiał by być w kadrze.
Tak pokrótce opisze jak ja widzę fazę grupową PNA 2013. Nie będę rozwijał moich "wywodów" bo koledzy wyżej już analizowali i nie chce się powtarzać.
Grupa A
Faworyt jeden czyli RPA, nie dość, że po kilku latach posuchy kadra posiada niezłych grajków to grają u siebie, powinni swoją grupe wygrać w cuglach. Jakos nie mam przekonania do Maroka, sam nie wiem czemu ale oglądałem ich mecze w czerwcu w eliminacjach do mundialu z WKS i powiem, że to przeciętna drużyna a jeszcze bez Chamakha i Taarabta to dopiero. Jednak o drugie miejsce będą walczyć wszystkie 3 drużyny, nie skreślałbym doświadczonej Angoli a i Cape Verde powalczy, ciężki typ, ale jakbym miał wskazać drugie miejsce to dla Angoli mimo wszystko.
Grupa B
Wszyscy w koło Ghana i Ghana a moim zdaniem duże szanse na wygranie grupy ma DR Kongo. Jakoś tak ta kadra "black stars" mnie nie przekonuje, nie wiem czemu, z grupy wyjdą i może sie rozpędzą ale Kongo jest bardzo niedoceniane. Ich trener Claude Le Roy nie dość, że jest doświadczony to w przeszłości prowadził Ghane i ich zna. W Kongo mamy jak koledzy pisali świetny atak a do tego kilku gracy z TP Mazembe czyli czołowej drużyny afrykańskiej. Mali i Niger raczej mogą zapomnieć o awansie dalej, choć Mali napewno powalczy.
Grupa C
Ciężka sprawa ale chyba Zambia i Nigeria powalczą o wygranie grupy, Etiopia bez szans a Burkina też nie da rady wyjść z grupy. Co dalej osiągną drużyny które awansują hmmmmm ciężko przewidzieć....
Grupa D
Podobnie jak w grupie B wszyscy idą, że WKS będzie dominować. Ja powiem tak: WKS zawsze ciężko się gra z drużynami z "arabskiej" części Afryki. Pozatym Halilhodzic został zwolniony z kadry słoni po jednej porażce (nota bene z Algierią) i będzie chciał udowodnić że to był błąd. Bardzo przebudował kadrę i jak to wszystko wypali to kto wie jak daleko "pustynne lisy" zajdą. Tunezja choć nie tak groźna jak kilka lat temu to też może namieszać, kadra oparta głównie na krajowych zawodnikach. No i Togo, trochę nastraszą, trochę pograją i po trzech meczach wrócą do domu tak to widzę. Daje na Awans WKS i Algierii ale w jakiej kolejności to nie wiem.

Jeszcze kwestia czarnego konia pozostała, już chyba wiadomo, że ja stawiam na DR Kongo, niedoceniany zespół z naprawdę niezłym składem, powiem szczerze, widzę ich w półfinałach a jak się dalej ułoży no to już nie wiadomo....

qozi · Styczeń 4, 2013

Pojawiły się wszystkie kadry zespołów startujących w PNA stąd dokończę część informacyjną aby wszystko było dostępne w pierwszy postach tematu.

ANGOLA :

Bramkarze:
Lama (Petro Atletico Luanda), Landu (C.R.D. Libolo), Neblu (Primeiro de Agosto)

Obrońcy:
Marco Airosa (AEL Limassol, Cypr), Amaro, Dani Massunguna, Mingo Bile (wszyscy Primeiro de Agosto), Miguel, Bastos (obaj Petro Atletico Luanda), Zuela (APOEL FC, Cypr), Lunguinha (Kabuscorp), Fabricio (InterClube), Ito (Progresso do Sambizanga)

Pomocnicy:
Gilberto, Dede (obaj AEL Limassol, Cypr), Djalma (Kasimpasa, Turcja), Mabina (Petro Atletico Luanda), Manuel (AS Aviacao), Geraldo (Parana Clube, Brazylia), Pirolito, Paty (obaj InterClube), Manucho Diniz, Papel Ary (obaj Primeiro de Agosto)

Napastnicy:
Manucho Goncalves (Real Valladolid, Hiszpania), Mateus (CD Nacional, Portugalia), Yano (Progresso do Sambizanga), Guilherme (FC Vaduz, Liechtenstein/Szwajcaria)

NIGER :

Bramkarze:
Kassaly Daouda (Chippa United, RPA), Saminou Rabo (Sahel SC), Moussa Almouza (AS GNN)

Obrońcy:
Chikoto Mohamed (AS Marsa, Tunezja), Kofi Dankwa (Esperance Tunis, Tunezja), Amadou Kader, Mohamed Soumaila (obaj Olympic Niamej), Ismael Alassane (Al Sahel, Kuwejt), Mohamed Bachar, Luky James (obaj AS Douane, Togo), Kourouma Fatoukouma (CR Al Hoceima, Maroko)

Pomocnicy:
Lassina Abdoul Karim (Coton Sport, Kamerun), Idrissa Laouali (ASFAN), William N'Gounou (IF Limhamn Bunkeflo, Szwecja), Issoufou Boubacar Garba (CS Hammam-Lif, Tunezja), Souleymane Dela Sacko (Mangasport, Gabon), Boubacar Talatou, Issiaka Koudize, Ibrahim Benjamin (wszyscy AS GNN), Moutari Amadou (Le Mans, Francja), Mohamed Wonkoye (ASEC Mimosas, WKS), Idi Sabiou (Akokana)

Napastnicy:
Daouda Kamilou (JS Saoura, Algieria), Issoufou Alhassane (Wydad Fez, Maroko), Ouwo Moussa Maazou (Etoile du Sahel, Tunezja), Modibo Sidibe (Jomo Cosmos, RPA)

RPA :

Bramkarze:
Itumeleng Khune (Kaizer Chiefs), Wayne Sandilands (Mamelodi Sundowns), Senzo Meyiwa (Orlando Pirates)

Obrońcy:
Siboniso Gaxa, Tsepo Masilela (obaj Kaizer Chiefs), Bongani Khumalo (PAOK, Grecja), Siyabonga Sangweni, Thabo Matlaba (obaj Orlando Pirates), Anele Ngcongca (Racing Genk, Belgia), Thabo Nthethe (Bloemfontein Celtic)

Pomocnicy:
Siphiwe Tshabalala, Reneilwe Letsholonyane (obaj Kaizer Chiefs), Kagisho Dikgacoi (Crystal Palace, Anglia), Lerato Chabangu (Moroka Swallows), Oupa Manyisa (Orlando Pirates), Thulani Serero (Ajax Amsterdam, Holandia), May Mahlangu (Helsingborgs IF, Szwecja), Dean Furman (Oldham Athletic, Anglia), Thuso Phala (Platinum Stars)

Napastnicy:
Katlego Mphela (Mamelodi Sundowns), Bernard Parker, Lehlohonolo Majoro (obaj Kaizer Chiefs), Tokelo Rantie (Malmo FF, Szwecja)

BURKINA FASO :

Bramkarze:
Abdoulaye Soulama (Asante Kotoko, Ghana), Daouda Diakite (Lierse SK, Belgia), Moussa Germain Sanou (AS Saint-Etienne, Francja), Abdoul Ouattara (JC Abidżan, WKS)

Obrońcy:
Bakary Kone (Olympique Lyon, Francja), Paul Keba Coulibaly (Dynamo Bukareszt, Rumunia), Soumaila Belem (Africa Sports, WKS), Mady Panadetiguiri (Royal Antwerpia, Belgia), Mohamed Koffi (Petrojet, Egipt), Henri Traore (AshantiGold, Ghana), Bakary Soro (Arles-Avignon, Francja), Aboubacar Zerbo (Etoile Filante Ouagadougou)

Pomocnicy:
Charles Kabore (Olympique Marsylia, Francja), Djakaridja Kone (Evian Thonon Gaillard, Francja), Florent Rouamba (Sheriff Tiraspol, Mołdawia), Jonathan Pitroipa (Rennes, Francja), Abdou Razack Traore (póki co Lechia Gdańsk, Polska), Wilfried Sanou (Kyoto Purple Sanga, Japonia), Prejuce Nakoulma (Górnik Zabrze, Polska), Ali Rabo (El Shorta, Egipt), Alain Traore (FC Lorient, Francja), Issouf Ouattara (Czernomorec Burgas, Bułgaria), Salif Dianda (Ternana Calcio, Włochy)

Napastnicy:
Moumouni Dagano (Al Siliya, Katar), Aristide Bance (Augsburg, Niemcy), Wilfried Dah, Pierre Coulibaly (obaj Al Dhaid Sharjah, ZEA), Wilfried Balima (Sheriff Tiraspol, Mołdawia)

ETIOPIA :

Bramkarze:
Sisay Bancha (Dedebit), Jemal Tassew (Ethiopian Coffee), Zerihun Tadele (Saint George FC)

Obrońcy:
Degu Debebe, Abebaw Butako, Alula Girma (wszyscy Saint George FC), Berhanu Bogale, Aynalem Hailu, Siyoum Tesfaye (wszyscy Dedebit), Biadgelegn Elias (Sidama Coffee)

Pomocnicy:
Yared Zenabu, Shimelis Bekele (obaj Saint George FC), Asrat Megersa (EEPCO), Menyahel Teshome, Addis Hintsa, Behailu Assefa (wszyscy Dedebit), Yussuf Saleh (Syrianska FC, Szwecja), Dawit Estifanos (Ethiopian Coffee)

Napastnicy:
Oumed Oukri (Defence FC), Adane Girma (Saint George FC), Saladin Said (Wadi Degla FC, Egipt), Getaneh Kebede (Dedebit), Fuad Ibrahim (Minnesota Stars, USA)

MALI :

Bramkarze :
Germain Berthé (brak klubu), Soumbeïla Diakité (Stade Malien), Mamadou Samassa (Guingamp/Francja), Aly Yirango (Djoliba).

Obrońcy :
Adama Coulibaly (Auxerre/Francja), Idrissa Coulibaly (Lekhwiya/Katar), Ousmane Coulibaly (Brest/Francja), Salif Coulibaly (Djoliba), Fousseni Diawara (Ajaccio/Francja), Mahamadou N'Diaye (Vitória Guimarães/Portugalia), Adama Tamboura (Randers/Dania), Molla Wagué (Caen/Francja).

Pomocnicy :
Samba Diakité (Queens Park Rangers/Anglia), Cheick Fantamady Diarra (Rennes/Francja), Mahamadou Diarra (Fulham/Anglia), Sigamary Diarra (Ajaccio/Francja), Tongo Hamed Doumbia (Wolverhampton/Anglia), Seydou Keïta (Dalian Aerbin/Chiny), Momo Sissoko (PSG/Francja), Samba Sow (Lens/Francja), Abdou Traoré (Bordeaux/Francja), Kalilou Traoré (Sochaux/Francja), Mahamane Traoré (Nice/Francja), Sambou Yatabaré (Bastia/Francja).

Napastnicy :
Cheick Diabaté (Bordeaux/Francja), Modibo Maïga (West Ham/Anglia), Mamadou Samassa (Chievo/Włochy), Mustapha Yatabaré (Guingamp/Francja).

-------------------------------------------------------------------------------------------------

W kadrze Angoli nie znajdziemy zbyt wielu ciekawych nazwisk, na pewno na pierwszy rzut oka wyróżnia się Manucho, kiedyś miał epizod w United, teraz w miarę z powodzeniem radzi sobie w beniaminku La Liga, zapewne do niego będzie należeć strzelanie bramek, z ciekawszych nazwiskch mi znanych to Mateus grający w Portugalii czy też słyszałem dość interesującą opinię o napastniku Vaduz, ale w akcji nigdy go nie widziałem.Obok RPA są faworytem do wygrania grupy, ale czy Maroko z nimi nie jest w stanie powalczyć ?Uważam, że będzie bardziej wyrównana walka niż sugerują nam to kursy u bukmacherów.

Niger to już w ogóle anonimowa reprezentacja dla mnie, jedyny chłopak, którego ledwo kojarzę to Amadou, ale również nic o nim nie mogę powiedzieć bo on nawet dwudziestu lat nie ma i nie gra w Le Mans.Generalnie ciężko cokolwiek więcej o nich powiedzieć, trzeba poczekać do pierwszych spotkań i zobaczyć co prezentują zawodnicy tej reprezentacji, którzy to w większości grają na swoim kontynencie.

RPA również mocno anonimowa drużyna, pamiętam ich z Mundialu 2010 gdzie raczej specjalnie nie porwali swoją grą, mocno nijaka drużyna.W tym roku myślę, że będzie podobnie i nie liczę na dobry wynik - tj. raczej wyjście z grupy jest konieczne, ale dalej nie sądzę aby mogli zagrozić najlepszym teamom.

Burkina Faso wygląda na prawdę bardzo fajnie.Sporo ciekawych nazwisk, w bramce nie wiem kto zagra bo żadne z bramkarzy nie grał w ogóle także ciężko określić, w obronie za to znany z występów w OL Kone powinien mieć pewnie plac na środku wraz chyba z Soro, który regularnie gra w Arles, pomagać im w drugiej linii będzie Kabore, który jest wiodącą postacią OM, zaś rozkręcać ataki ma Pitroipa czyli czołowy gracz Rennes, kto wie czy Razack Traore nie dostanie szansy gry od Puta.Ponadto z polskiej ligi jest jeszcze Nakoulma zaś w ataku równie fajny duet Traore z Lorient, który to może być fantastycznym killerem oraz dobrze znany z gry Mainz Bance - może najlepsze lata ma za sobą, ale kto wie czy nie pokusi się o kilka dobrych spotkań.Kadra wygląda nad wyraz interesująco i warto się im przyglądać podczas turnieju.

Po ponad 30 latach Etiopia znów zagra w PNA, ale w ogóle nie wiem na ich stać i dopiero będziemy poznawać tę kadrę, zawodników i ewentualne możliwości.W ogóle nie znam żadnego zawodnika, który to wywodzi się z tego kraju, bardziej jak już to biegacza długodystansowego także też nie będę tutaj wymyślać niestworzonych rzeczy.

Na koniec Mali i też zanosi się, że mam dużo do napisania bo ekipa z francuskich boisk jest ogromna.W bramce gra młody Samassa, który to jest podstawowych golikperem Guingamp i możliwe, że to on będzie mieć bluzę z nr 1 podczas turnieju.W obronie roi się od malijskich Kowalskich czyli czterech Coulibaly'ch - Adama dość często gra na stoperze w AJA, rzadziej grywa Ousmane w Brescie, który to jest trochę bardziej uniwersalny, Fousseni dobrze sobie radzi na Korsyce, a Molla Wagué może być kolejną perełka jaką wypuści Caen do Europy bo ten młody stoper zagrał dziesięć spotkań na zapleczu L2 i strzelił już dwie bramki.W pomocy zaś pełno Traore, ale najbardziej znany to chyba Seydou Keita, który grał w Barcelonie, Sigamary Diarra jest podstawowym graczem Ajaccio, Momo Sissoko raczej na wylocie z PSG, Cheick Fantamady Diarra jest młodym napadziorem Rennes i na razie dostaje mało szans choć Antonetti w niego wierzy, ponadto Sow solidnie pracuje w środku pola Lens, z trio Traore największą rolę odgrywa ten z Nicei, który jest bardzo pożyteczny w środku pola ekipy Puela bo zaliczył wszystkie mecze w L1.Interesujący są też bracia Yatarbe, jeden z nich gra w Bastii z powodzeniem, a jego brat jeszcze lepiej radzi sobie w Guingamp gdzie jest najlepszym strzelcem.Sporo tych francuskich akcentów, zobaczymy, którzy z nich będę mieć miejsce w drużynie.

Turniej za dwa tygodnie, wraz z pojawiającą się systematycznie ofertą zachęcam do komentowania, pisania analiz i wymieniania się poglądami dotyczącymi imprezy na czarnym kontynencie.

dtunam · Styczeń 4, 2013

Grupa C
Wydawało się, że po wygraniu PNA 2012 Zambijczycy zrobią większą karierę klubową. Nic jednak bardziej mylnego i próżno szukać podopiecznych Renarda na boiskach Starego Kontynentu. Zeszłoroczne zwycięstwo było napewno dużym zaskoczeniem i powtórzenie tego sukcesu było by chyba jeszcze większym szokiem. Zambia trafiła do wyrównanej grupy gdzie za faworyta uchodzi raczej Nigeria ale sądzę, że Miedziowi dalej będą prezentować się dobrze w defensywie i awansują z grupy ale to chyba obecnie max na co ich stać. Swój pierwszy mecz grają z chyba najsłabsza w tej grupie Etiopią, która wraca do finałów po 30 latach a łącznie jest to jej 10 występ(zdecydowana większość z nich przypada na początkową fazę PNA, którego Etiopia była jednym z inicjatorów). Podopieczni Sewneta Bishawy to młody zespół, większość z tych zawodników ma mniej niż 20 występów w kadrze i tylko trzech z powołanych gra w poza granicami kraju. Wobec braku wśród powołanych Fikru Tefera, który ma za sobą pobyt w Mladzie Boleslav a obecnie gra w Wietnamie największym zagrożeniem dla rywali powinni być Saladin Said (najlepszy w 2012 strzelec drużyny) oraz wychowany w USA Fuda Ibrahim(były wielokrotny reprezentant USA w piłce młodzieżowej). Nie wydaje mi się aby młodzieńczy polotGazeli przyniósł im jakieś zdobycze punktowe i po trzech meczach zakończą swój udział w tej imprezie.
Bukmacherzy na zwycięzce grupy typują Nigerię ale czy zespół jest tak silny jak kilka lat temu. Wątpię. W RPA zabraknie kilku dobrze znanych na boiskach europejskich zawodników, którzy z rożnych powodów zostali pominięci przez selekcjonera. Wprawdzie nie brakuje znanych nazwisk ale brakuje wartościowych zmienników dla nich. Siła ofensywna robi wrażenie i to będzie najmocniejsza broń Zielonych Orłów ale formacja defensywna nie robi już takiego wrażenia. Coraz starszy Yobo z nową gwiazdą Zielonych Efe Ambrosem mogą nie wystarczyć. Awans do fazy pucharowej nie powinien być jednak problemem.
Szyki mogą im pokrzyżować Żrebaki, które grają w finałach poraz ósmy od 1996 ale tylko raz przeszli fazę grupową. W ekipie Brukina Faso gra dwóch przedstawicieli naszej rodzimej Ekstraklasy ale nie odgrywają oni znaczącej roli w drużynie i raczej nie zostaną oni gwiazdami na południowoafrykańskich boiskach. W zespole jest kilku piłkarzy z ciekawym nazwiskiem, którzy stanowią o sile tego zespołu i nie powinni mieć problemów z Etiopią ale czy to wystarczy na dwie pozostałe ekipy? Będzie o to trudno ale to jest afrykańska piłka, która czasami potrafi zaskakiwać.

AWANS : Zambia oraz Nigeria
Grupa D
To właśnie w tej grupie gra faworyt tego turnieju. Ekipa Słoni dysponuje chyba najmocniejszym składzie na tym turnieju z Yaya Toure na czele. Jest to chyba ostatni szansa dla Drogby aby zdobyć PNA. Jest jednak jeden znaczący problem, który dotyka czołowe ekipy afrykańskie gdzie gra wielu zawodników uchodzących za gwiazdy. Gdy zespołowi nie idzie zaczynają oni grać egoistycznie starając się udowodnić kolegom na boisku, że sa lepsi od nich. Zwykle przynosi to odmienne rezultaty niż te zakładane. Najmniej doświadczonym ogniwem Słoni jest trener reprezentacji Sabri Lamouchi. Chyba niewielu wierzy w to że to on rządzi w drużynie i właśnie to może pogrążyć faworytów. Słonie raczej nie powinny mieć problemów w grupie ale już w ćwierćfinale mogą trafić na Nigerię lub Zambię. Ciekawostka jest fakt że Słonie grały dotychczas trzy razy w ścisłym finale PNA i wszystkie te spotkania zakończyły się rezultatem 0-0 i rozstrzygane były w karnych. O drugie miejsce powlaczą w tej grupie według mnie dwaj sąsiedzi z północy kontynentu. Tunezyjczycy w ostatnich latach wprawdzie ciągle są w czołówce reprezentacji z Czarne Lądu ale to Algierczycy robią na mnie wiesze wrażenie i to według mnie oni awansują do kolejnej fazy. Orły Kartaginy dobrze zaprezentowały się na ostatniej imprezie a ich największym plusem jest, co wydaje się dziwne, brak gwiazdy dużego formatu w drużynie. Wprawdzie wrażenie robią statystyki strzelecki Jemâa ale ten po kilku latach gry na francuskich boiskach przeniósł się ostatnio do Kuwejtu a zawodnicy nie przechodzą tam raczej rozwijać swojej kariery. U Algierczyków napewno trzeba zwrócić uwagę na Feghouli, który jak kilku jego kolegów z obecnej reprezentacji ma za sobą grę w młodzieżówce Francji. W kraju nad Sekwaną urodziło się lub zaczynało karierę wielu zawodników powałnych na ten turniej. Wprawdzie w składzie brakuj jeszcze kilku zawodników, którzy dobrze sobie radzą w europejskich klubach ale skład, który zabrał ze sobą, na drugą stronę kontynentu, Halilhodžić powinien powalczyć w pierwszym spotkaniu z Tunezją. To właśnie pierwszy mecz grupowy będzie decydował. która z tych drużyn zapisze turniej do udanych.
Brak Adebayora w reprezentacji Toga powoduje, że ta ekipa skazana jest na ostatnie miejsce w tej grupie. To on ciągnął jej grę strzelając najważniejsze braki (tak jak w eliminacjach z Gabonem). Wprawdzie kilka nazwisk obiło mi się wcześniej o uszy ale zawodnicy ci nie należą do czołowych postaci w swoich klubach, w których zameldują się już po trzech spotkaniach grupowych.
Adebayor jednak zdecydował się zagrać w RPA. To napewno duże wzmocnienie dla Togo, które może teraz nawiązać walkę z Tunezją i Algierią bo WKS jest jednak poza ich zasięgiem. Jednak do awansu z grupy sam Emanuel nie wystarczy i potrzebna będzie dobra gra jego kolegów.
AWANS: WKS oraz Algieria

czaro09 · Styczeń 4, 2013

Qozi podał resztę powołań, więc ja dokończę nieobecności w poszczególnych reprezentacjach i nieco o nich opowiem.

Angola
Będzie to siódmy występ w PNA Czarnych Antylop. Dotychczas bez rewelacji 96', 98', 06' i 212' nie wychodzili z grupy, a w '08 i 10' roku docierali do ćwierćfinałów (w 2008r. polegli z Egiptem, późniejszym tryumfatorem, a w 2010r. po ciekawych grach i awansie z grupy [pamiętne 4:4 z Mali i niesamowita 2 połowa] odpadli z Ghaną).
Angola kojarzy mi się głównie ze świetnym graczem - Akwą, który w 2006 skończył karierę reprezentacyjną, a trzy lata później, klubową. Zajrzyjmy do kadry. Najpierw braki, nie widzę w kadrze Kaliego, (61/0) czyli kapitana drużyny. Pod jego nieobecność, myślę że opaskę kapitana będzie nosił Gilberto, lub Manucho. Drugi nieobecny to Andre Macanga (62/2), obecnie gracz Al-Jahry, w reprezentacji nazywany był 'płucami' defensywy. Z niewiadomych mi względów Ferrin nie zdecydował się go powołać. Trzeci nieobecny to napastnik Flávio (67/28), któremu brakuje dziewięciu bramek do pobicia rekordu słynnego Akwy, jednak Flavio ma już swój wiek (chociaż na moje bym go powołał, Angola to drużyna, która fundamenty opiera na zawodnikach doświadczonych). Ostatnia dwójka nieobecnych to Love, czy też precyzyjnie mówiąc Arsénio Sebastião Cabúngula (54/7) i Ze Kalanga (44/5), który już od dłuższego czasu nie jest powoływany. Opowiem jeszcze krótko o tych, co na PNA 2013 pojechali. W bramce raczej bez niespodzianek, Lama od długiego czasu utrzymuje się w pierwszej 11 i nie widzę nikogo, kto mógłby go na obecną chwilę wygryźć. W defensywie poukładać wszystko powinien Marco Airosa, czy też Zuela, obaj grają na Cyprze, a tam nieco większy poziom niż w rodzimej lidze, także powinni ze sobą współgrać. Pozostałej dwójki do obrony nie chcę wymyślać, bo nie wiem co prezentują tak naprawdę. W pomocy widzę wszystko w miarę jasno, trójka Gilberto-Djalma-Dede powinni mieć pewne miejsce w składzie (pierwszy i trzeci grają razem w Limassolu, tak jak Airosa, więc są zgrani probably). Jeśli Antylopy będą wychodzić 4-4-2 Ferrin zapewne zdecyduje się na kogoś młodego, kogo? Nie mam pojęcia. Na szpicy oczywiście Manucho, kto jak nie on ma strzelać bramki, pewnie do niego będzie szła większość piłek. U jego boku powinien pojawiać się rok młodszy Mateus. To chyba tyle. W grupie mają gospodarza turnieju, czyli RPA, które będzie niesione dopingiem kibiców (swoją drogą, pewnie znów usłyszymy 'słynne' wuwuzele), Maroko i Wyspy Zielonego Przylądka. Bez większego zastanawiania się, typowałbym 3 miejsce w grupie.

Niger
Niewiele można powiedzieć o tej drużynie, a na pewno niewiele dobrego. Debiutowali dopiero rok temu, lecz nie był to wymarzony występ ‘Mena’. Fakt, nie trafiła im się łatwa grupa (gospodarz Gabon, który prezentował się znakomicie, miło się oglądało spotkania z ich udziałem, Tunezja, oraz Maroko), ale to w sumie mało tłumaczy. Strzelili tylko jedną bramkę tracąc przy tym pięć. Nie mają znanych nazwisk, ja znam tylko, lub aż trzech. Są to: bramkarz Daouda (obecnie gra w RPA – Chippa United, niegdyś miał epizod w drugim zespole Rapidu Bukareszt), pomocnik N’Gounou (mimo 28 lat na karku już przeszedł do historii strzelając pierwszą bramkę dla Nigeru w PNA. Obecnie gra w niewielkim szweckim klubie, Limhaml Bunkeflo) i napastnik Moussa Maazou (znany głównie z gry w Lokeren i transferu do CSKA, przez 2-3 lata grał w sześciu klubach (powrót do Lokeren [wypożyczenie], następnie Monaco, Bordeaux, Zulwe Waregem, Le Mans, a obecnie broni barw tunezyjskiego klubu Etoile du Sahel). O nieobecnościach nie mogę dużo powiedzieć, w sumie nic nie mogę powiedzieć, ponieważ nie ma nic szczególnego na ten temat. Niger po raz drugi znajduje się w niełatwej grupie (nie wiem czy można to tak nazwać, żadna grupa nie należy do prostych, ale patrząc na grę Nigeru każda grupa będzie arcytrudna), tym razem zagrają przeciwko Ghanie, Mali i DR Konga. Wróżę im ostatnie miejsce i szybki powrót do domu, choć wiemy, że na PNA dzieją się cuda, może Niger będzie jego sprawcą?

Republika Południowej Afryki
Gospodarz tegorocznej imprezy, którzy tylko raz w niej tryumfowali [1996r.] (mogli obronić tytuł dwa lata później, lecz zostali pokonani przez Egipt, który pozbawił ich tryumfu praktycznie w 8 minut [bramki w 5’ i 13’ minucie], świetny turniej zagrał wtedy Benny McCarthy, który został królem strzelców, wtedy jeszcze młody, bardzo obiecujący gracz, 21 lat). Zacznijmy od nieobecnych, na pewno widoczny jest brak właśnie McCarthy’ego, który przy selekcji na MŚ2010 został pominięty ze względów wagowych (uważano, że Banny jest za gruby, aby mógł grać na normalnym poziomie). W 79 występach 31 razy trafiał do siatki stając się najskuteczniejszym graczem Bafana-Bafana. Obecnie prezentuje barwy Orlando Pirates. Jedziemy dalej, Steven Pienaar (61/3), kapitan RPA 2 października postanowił zakończyć reprezentacyjną karierę. Z bardziej znanych nazwisk to chyba tyle. W grupie mają Maroko, Angole i RZP, myślę, że niesieni dopingiem gospodarze wyjdą z grupy.

Burkina Faso
Będzie to dziewiąty turniej Les Etalons, bez fajerwerków, tylko rok 1998 można uznać za udany, zajęli wtedy IV miejsce. Nieobecnośći, brakuje mi takich graczy jak – Mamadou Tall (obrońca, 44/0), Mahamadou Kéré (jedenastoletnia przygoda w belgijskim Charleoi, teraz grywa w Turcji. W reprezentacji 44/2, defensywny pomocnik) oraz Narcisse Yaméogo (ofensywny pomocnik, 27/4. Grywał głównie w portugalskich klubach, obecnie prezentuje barwy portugalskiego (jakże by inaczej) klubu A.D Camacha).
Paul Put będzie miał nie lada wyzwanie, gdyż jego podopieczni staną naprzeciw takich reprezentacji jak Nigeria, czy też obrońca tytułu – Zambia. Z Etiopią nie powinni mieć problemów, chociaż Burkina to nie za bardzo poukładana drużyna, rok temu nie zdobyli nawet punktu, zostali pokonani nawet przez słabiutki Sudan. W tym roku liczę na coś więcej, mają bardzo fajny skład, wystarczy tylko mądrze go ustawić, mam nadzieję, że Put odkryje potencjał tej ekipy. Awans z grupy bardzo możliwy, chociaż czeka ich trudna przeprawa.

Etiopia
Dla ‘Czarnych Lwów’ będzie to dziesiąty turniej, w latach 1957-1963 prezentowali się świetnie, przez cztery kolejne turnieje kończyli zawody najwyżej na 4 miejscu, a w 1962 tryumfowali, wygrywając po dogrywce z dzisiejszym Egiptem. Do PNA 2013 dostali się dość szczęśliwie, gdyż w pierwszym meczu kwalifikacyjnym dwukrotnie zremisowali z Beninem (najpierw bezbramkowo, następnie 1-1 w Beninie, co dało im awans), a potem po porażce w Sudanie 5:3 wygrali na swoim terenie 2:0. Z ciekawszych nazwisk (jak dla mnie) Bishaw nie zdecydował się na powołanie napastnika Fukru Teferry (25/7), który po bardzo udanych występach w rodzimej lidze przeniósł się do RPA, następnie do Mlady Boleslav (gra tam Radek Sirl, znany głównie z występów w Zenicie), by potem wylądować w lidze wietnamskiej (obecnie Thanh Hoa). Pomijając trzech graczy, który grają poza granicami Etiopii, wszyscy grają właśnie w rodzimej lidze, także mniemam, że jest to zgrana drużyna, a Bishaw, który po pięciu latach przejął Czarne Lwy (selekcjoner w latach 2004-2006, powrócił w 2011 roku) zna ich dobrze, więc powinniśmy ujrzeć z ich strony teoretycznie poukładaną piłkę (chociaż nie wiem co w Afryce może znaczyć poukładana). Grupa z Zambią, Nigerią i Burkina Faso na pewno nie zadowoliła piłkarzy jak i trenera, ale wierzę, że mogą i są w stanie zadrzeć nosa najlepszym.

Mali
W ekipie Orłów prawdziwe bogactwo, jeśli chodzi o brak powołań. Zacznijmy jednak od początku, jak napisał Qozi najprawdopodobniej w defensywie będą dzielić i rządzić piłkarze z nazwiskiem Coulibaly. W pomocy bardzo wiele uniwersalnych graczy, takich jak Diakite, M.Diarra, Keita, Sissoko, czy Yatabare. Napastnicy stosunkowo młodzi, myślę, że w wyjściowej 11 miejsce znajdzie Diabate (23/11), który gra w Bordeaux. Lecimy do ‘osłabień’. Drissa Diakite (39/0), Adama Tamboura (59/0), Cedric Kante (43/1), Bakaye Traore (21/2) i chyba tyle. Mimo tych braków, Mali jest w stanie powalczyć o awans z grupy, a może o coś więcej? Mają bardzo szeroką kadrę i Patrice Carteron miał w czym wybierać.

Jeśli gdzieś się pomyliłem, a to bardzo możliwe, bo korzystałem z innego źródła np. jeśli chodzi o powołania to proszę o komentarz.

<!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:TrackMoves>false</w:TrackMoves> <w:TrackFormatting/> <w

unctuationKerning/> <w:ValidateAgainstSchemas/> <w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid> <w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent> <w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText> <w ???? oNotPromoteQF/> <w:LidThemeOther>EN-US</w:LidThemeOther> <w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian> <w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> <w ???? ontGrowAutofit/> <w:SplitPgBreakAndParaMark/> <w:EnableOpenTypeKerning/> <w ???? ontFlipMirrorIndents/> <w:OverrideTableStyleHps/> </w:Compatibility> <m:mathPr> <m:mathFont m:val="Cambria Math"/> <m:brkBin m:val="before"/> <m:brkBinSub m:val="--"/> <m:smallFrac m:val="off"/> <m:dispDef/> <m:lMargin m:val="0"/> <m:rMargin m:val="0"/> <m:defJc m:val="centerGroup"/> <m:wrapIndent m:val="1440"/> <m:intLim m:val="subSup"/> <m:naryLim m:val="undOvr"/> </m:mathPr></w:WordDocument> </xml><![endif]-->

czorny1990 · Styczeń 6, 2013

Zapowiada się mimo kilku nieobecności super turniej, poprzednia edycja pokazała że zmagania drużyn Afrykańskich także mogą stać na sporym poziomie.
Osobiście trzymam kciuki po raz kolejny za Zambię, która broni trofeum i która jak wspomniano wcale nie zyskała wiele po ostatnim sukcesie (transfery do lepszych drużyn). Mam nadzieję, że teraz uda się kilku graczom pokazać i znaleźć nowe mocne kluby w Europie.

Ciężka sprawa ale chyba Zambia i Nigeria powalczą o wygranie grupy

Zgadzam się, obie drużyny powinny awansować, a przy okazji stworzyć w grupie bardzo dobry pojedynek.

Jeśli gdzieś się pomyliłem, a to bardzo możliwe, bo korzystałem z innego źródła np. jeśli chodzi o powołania to proszę o komentarz.

Bardzo fajnie opisane ???? Miło się czyta.

Zeszłoroczne zwycięstwo było napewno dużym zaskoczeniem i powtórzenie tego sukcesu było by chyba jeszcze większym szokiem. Zambia trafiła do wyrównanej grupy gdzie za faworyta uchodzi raczej Nigeria ale sądzę, że Miedziowi dalej będą prezentować się dobrze w defensywie i awansują z grupy ale to chyba obecnie max na co ich stać.

Nigeria jest bardziej rozpoznawalna, ale Zambia pokazała charakter jeżeli będą dalej zdyscyplinowani i głodni sukcesu to jestem o nich spokojny.

na Czarnym Lądzie wszystko jest zagadkowe

I dlatego fajnie się ogląda zmagania tych zespołów, dla nich każdy mecz jest prestiżowy. Eurosport ma szerokie grono odbiorców, poza tym jak dla mnie gracze z Afryki potrafią włożyć dużo serca w grę i dlatego już czekam z niecierpliwością na początek zmagań ????

doberman · Styczeń 8, 2013

Gwiazda reprezentacji Ghany, Andre Ayew nie pojedzie na Puchar Narodów Afryki do RPA. Taką decyzję podjął selekcjoner - James Kwesi Appiah.
Skrzydłowy Olympique Marsylia nie zagra w PNA 2013, ponieważ nie stawił się na badania medyczne w Abu Dhabi, gdzie "Czarne Gwiazdy" znajdują się na obozie treningowym przed mistrzostwami kontynentu.
23-letni piłkarz załapał kontuzję ścięgna Achillesa jeszcze we Francji. Klub w porozumieniu z zawodnikiem postanowił dokładnie go przebadać przed wyjazdem na zgrupowanie, o czym został poinformowany Ghanijski Związek Piłki Nożnej.
Po tej informacji Ayew został zobligowany pojawić się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich dokładnie 7 stycznia. Niestety lekarz francuskiego zespołu stwierdził, że Andre może się pojawić na obozie dopiero 9 stycznia.
- Dostał czas do poniedziałku, ale wciąż go nie ma. Powołując się na francuskich lekarzy zapowiedział, że dotrze do Abu Dhabi w środę. To za późno, bo tego dnia trzeba oficjalnie zgłosić kadrę na PNA - powiedział James Kwesi Appiach.
Absencja najlepszego piłkarza Ghany w 2012 roku, syna słynnego Abedi Pelego, to duże osłabienie czterokrotnego mistrza Afryki. Przed rokiem jego zespół odpadł w półfinale, po porażce z późniejszym triumfatorem - Zambią.

transfery.info

Myślę ogromne osłabienie

MAMY TEŻ WZMOCNIENIE :
Zawodnik Tottenhamu Emanuel Adebayor zdecydował się pomóc kadrze w nadchodzącym Pucharze Narodów Afryki. W Tottenhamie został więc tylko jeden topowy napastnik – Jermain Defoe.
28-letni zawodnik planował początkowo zostać w Anglii w związku z problemami z zapewnieniem kadrze bezpieczeństwa i kłopotami finansowym Federacji. Teraz jednak oświadczył, że wystąpi w Pucharze Narodów Afryki w RPA, który rozpocznie się 19 stycznia i w związku z tym nie zagra w sześciu spotkaniach „Spurs”. Póki co nie wiadomo jeszcze, czy pojawi się w składzie na sobotni mecz ligowy z QPR.
Adebayor dołączył do kadry na zgrupowaniu w Ghanie, jednak w Londynie wierzą, że zdoła wrócić do Londynu na następną kolejkę. Po spotkaniu z QPR Tottenham podejmie u siebie Manchester United 20 stycznia, po czym wyjedzie na mecz Pucharu Anglii z Leeds lub Birmingham 26 stycznia. Turniej w RPA kończy się 10 lutego, dzień po spotkaniu z Newcastle na White Hart Lane.
Adebayor strzelił dotychczas tylko trzy bramki w 17 występach w tym sezonie, jednak menadżer „Spurs” André Villas-Boas liczył na niego w styczniowych spotkaniach.
- W tym momencie jest to dla nas korzystne – powiedział po tym jak Adebayor ogłosił, że nie pojedzie na turniej. – Prawdopodobnie będzie w styczniu do mojej dyspozycji, co jest dla nas wielkim wzmocnieniem. To da mi większe pole manewru. On jest dla nas bardzo ważnym graczem.
Podczas nieobecności Adebayora ciężar zdobywania bramek spoczywać będzie głównie na Defoe, który w 28 występach w tym sezonie strzelił 14 goli. Drugim strzelcem drużyny jest skrzydłowy Gareth Bale z 11 bramkami, a dalej plasują się Clint Dempsey z sześcioma trafieniami i Aaron Lennon, który strzelił trzy razy.
eurofutbol.pl

kierpcuch · Styczeń 9, 2013

Tak pisałem o poprzedniej edycji PNA w Angoli :grin: :
"Akurat oglądałem właściwie wszystkie mecze Pucharu Narodów Afryki i ja widzę poziom turnieju dzikich drużyn w Małkini. Słabizna straszna, żałosna gra ofensywna - ataki max 2-3 zawodnikami, konstruowanie akcji idzie topornie jak zdejmowanie skóry z hipopotama widelcem, dominująca taktyka czy to faworyta czy outsidera to przeszkadzanie przeciwnikowi bez własnego zaangażowania. Dosłownie wszyscy bramkarze zachowują jak porwani na siłę z chaty ulepionej z koziego łajna prosto na 50-cio tysięczny stadion - nie umieją nic.
Gwiazdy z nazwiskami z Premiership czy z Francji tutaj grają piach i niczym się nie odróżniają od graczy z ligi w Beninie czy Mozambiku. Widać jasno, ile dla takiego Drogby, Kanu czy innego Sissoko znaczą biali koledzy z zespołów ligowych: trzymają taktykę, mają inwencję i technikę, pracują wytrwale na czarnego lidera zdobywającego gole i budują mu w meczu po kilka - kilkanaście szans bramkowych. W Angoli Drogba musi sam holować piłę od własnego pola karnego, spróbować przedrzeć się przez las 8 obrońców żeby wreszcie zobaczyć bramkę przeciwnika przez mgłę na oczach.
Żadna z tych 16 drużyn PNA nie miałaby większych szans z zespołami z pierwszych lig liczących się piłkarsko krajów Europy. Niby Egipt coś rzeźbił i wygrał przekonująco ale to są tacy dmuchani atleci i twardo przyciśnięci do muru i zabiegani przez 90 minut np. przez kluby
z angielskiej Championship popękaliby na szwach do łez.
Pada trochę goli na tym pucharze i to dobrze, bo bez tego nie dałoby się wytrzymać tej chałtury. Jednak 3/4 tych goli to wybitna zasługa bramkarzy-inwalidów. Nie ma na razie żadnej nowej osobowości, żadnego czarnego diamentu, który czaruje. Skauci lig europejskich chyba w załamce, bo kupili grube notesy do zapisywania długich nazwisk, a tu wielka kupa w czarnej d... Może w dalszej fazie coś się zmieni ale trudno na to liczyć, bo ogólnie całość gry leży i kwiczy jak guziec w paszczy lwa. No i chyba nie wszystko można zwalić na dramat zespołu Togo ani na upał, bo klimaty Angoli nie są obce reszcie Afryki." Nie spodziewam się w tej edycji niczego innego, bo w Afryce syty znaczy leniwy. Od dobrych paru lat piłka afrykańska drepcze
w miejscu w rytm plemiennego tańca wokół zdobytych trofeów i zaszczytów.

wanderlei · Styczeń 9, 2013

Znalazłem fajny bet odnośnie PNA.
Tobet daje zakład na najszybciej strzelony gol w turnieju.
Linia jest ustawiona dosyć nisko bo 1:31 a kusy na przed/po są po 1,85.
Sprawdzałem ostatni PNA i najszybciej strzelony gol padł w 3 minucie.
Nie sądzę aby w tej edycji miały się sypać bramki w pierwszych 90 sekundach.
Wiadomo że jest to typ oparty bardziej na chybił-trafił ale myślę że warto to pograć za niewielką sumę.

darius010 · Styczeń 9, 2013

Wiadomo że jest to typ oparty bardziej na chybił-trafił ale myślę że warto to pograć za niewielką sumę.

Moim zdanie nie opłaca się mrozić kasy na zakład chybił/trafił :razz:.

Chciał napisać, że jeśli ktoś poważnie zastanawia się nad typowanie tego turnieju, to polecam granie na underdogi. Dla mnie to jest już któryś kolejny PNA, którym się interesuje i wiem, że tu dzieją się cuda, naprawdę. Pamiętam jeszcze jak super, mega pewniak WKS przegrywa w finale, jak drużyny Malli czy Senegalu odpadały z grupy, pamiętam dobrze zwycięstwa Egiptu, który nie kwalifikuje się do MŚ i tak dalej. Zwracam uwagę, że to jest specyficzny turniej, zresztą postaram się napisać kilka przemyśleń, podać kilka typów już w trakcie.

qozi · Styczeń 10, 2013

Turniej jest faktycznie egzotyczny i często kursy na Ghane czy WKS w granicach 1,45 są mocno mylące bo poziom turnieju jest wyrównany i Zielony Przylądek czy Kongo nie muszą być wcale tak słabe jak sugerują nam to kursy, ponadto będzie okazja prześledzić w pierwszych meczach jak zagrają gwiazdy tych reprezentacji z zawodnikami, którzy są dla nas anonimowi - a może stworzą świetny team jak Zambia rok temu ?
Ponadto nie szukałbym związku między zwycięstwami Egiptu w PNA, a brakiem kwalifikacji na Mundial - faktem jest, że będzie 20 lat jak nie grają na Mistrzostwach, ale do 2010 byli totalnym hegemonem w PNA prezentując przy tym genialną piłkę i teraz tylko można żałować, że generacja takich piłkarzy jak Aboutrika, Hassany, Gomma czy El-Hadary nie mają następców w swoim kraju.

homel · Styczeń 14, 2013

Ghana jest w niesamowitej formie patrząc na sparingi, Egipt nic nie mógł zrobić, dosłownie ich zniszczyli, Gyan forma rosnie, wszedl dzisiaj z Tunezja w 2 polowie brameczka, pewnie królem znow strzelcow zostanie. Ciekawe czy dadza rade grac na rownym poziomie caly turniej. Dla mne oni sa glownym kandydatem do wygranej. Nigeria tez mocna ekipa. Tunezja zgrana , ale fizycznie nie dadza rady zeby cos zwojowac. Ciekawy turniej się szykuje.

dawczan · Styczeń 15, 2013

Ghana jest w niesamowitej formie patrząc na sparingi

Tyle tylko, że nie zagra Ayew - wyżej o tym pisał Doberman...To dość duże osłabienie.

edzio-e2 · Styczeń 16, 2013

Typy naszej redakcji(http://afrykanskapilka.npx.pl) dotyczące przebieg wydarzeń w grupie A. Zapraszam do odwiedzania strony. W ciągu najbliższych dni i podczas turnieju będą pojawiały się liczne typy/analizy redakcji oraz komentarzy do rozegranych meczów.
Rafał Cygan(Cygan93):
Zanim usiadłem do pisania tego tekstu miałem w głowie jedną myśl: będzie tylko łatwiej. Otóż moim zdaniem poprawne wytypowanie grupy A jest tak proste, jak prowadzenie działalności opozycyjnie w Korei Północnej i konia z rzędem temu, kto tego dokona.
Angola
Jedyna rzecz, na którą mógłbym śmiało postawić pieniądze to awans Angoli. W składzie na PNA 2013 możemy znaleźć wielu dobrych piłkarzy, ze sporym doświadczeniem reprezentacyjnym i kilkoma występami w finałach największej imprezy w Afryce. Większość zawodników występuje w rodzimej Giraboli, jednak jest to jednak z najlepiej rozwijających się lig kontynentu. Wielu piłkarzy wracam, bądź nie decyduje się na wyjazd z kraju, ponieważ trudno jest im znaleźć kluby, w których zarobią więcej.
Typ: 1. miejsce
Maroko
Na drugim miejscu widzę reprezentacje Maroka, która swoją grę oprze na Younèsie Belhandzie. Rachid Taoussi „odświeżył” kadrę i ta świeża krew powinna Marokańczykom dać awans. Obie reprezentacje zmierzą się ze sobą już w sobotę. Osobiście dziwią mnie kursy, które wskazują, że zdaniem bukmacherów to właśnie Maroko jest dość zdecydowanym faworytem.
Typ: 2. miejsce 
Republika Południowej Afryki
Dlaczego tak mało konkretnie o Maroku? Powód jest prosty, to nie Maroko ma liczne atuty, a raczej rywale, poza Angolą, ich nie mają. Mimo powszechnego przekonania RPA nie jest mocno reprezentacja. Właściwie, to nie jest nawet średniej klasy zespołem. Wystarczy przypomnieć wynik reprezentacji z ostatnich lat. Faza grupowa w 2008, brak awansu w 2010, faza grupowa MŚ, tylko ze względu na status gospodarza oraz brak awansu na zeszłorocznych Puchar. Kadra jest oparta na piłkarzach grających w RPA. Oczywiście Mistrzostwa Świata dokonały przełomu organizacyjnego Premier Soccer League. Chyba nie ma kraju w Afryce, z którego zdobycie informacji o lidze i reprezentacji byłoby łatwiejsza. Nie przełożyło się to jednak na poziom sportowy. PSL nie jest nawet wśród 10 najlepszy lig w Afryce i zamiast wystawiać po dwie drużyny w Lidze Mistrzów i Pucharze Konfederacji, ich liczba jest mniejsza o połowę.
W trakcie przygotowań do imprezy piłkarze z południowej Afryki zagrali mecz towarzyski z Polską. Słaba gra, brak pomysłu na kreowanie akcji ofensywnych to obraz reprezentacji Gordona Igesunda. Udało mi się również wybrać na trening „Bafana Bafana” w Pruszkowie. Tematem przewodnim była wewnętrzna gierka jedenastu na jedenastu, a konkretnie wyprowadzanie piłki spod własnego pola karne. Trwało to dobre pół godziny, a udane akcje można było policzyć na palcach jednej ręki. Właściwie to w ogóle nie potrzeba było do tego ręki, bo trudno się pomylić w zaawansowanych rachunkach do… zera.
Szukając atutów RPA należy wskazać przed wszystkim status gospodarza oraz doświadczenie wyniesione z MŚ 2010. Mimo to reprezentacja mnie nie przekonuje i widzę ich na maksymalnie trzecim miejscu, a właściwie obstawiam totalną klęskę i ostatnie miejsce w grupie
Typ: 4. miejsce
Republika Zielonego Przylądka
Stawkę grupy A uzupełnia Republika Zielonego Przylądka. Absolutny debiutant w finałach PNA nie pojawił się jednak znikąd. RZP w ostatnich dwóch latach osiąga wyniki, o których w Europie mało się mówi. Chociażby w eliminacjach do zeszłorocznej edycji PNA, Cape Verde przegrało w grupie A z Mali, tylko przez gorszy bilans bramkowy. Czterech bramek zabrakło do tego, żeby RZP zadebiutowało na mistrzostwach Afryki już w Gwinei Równikowej i Gabonie.
Typ: 3. miejsce
W grupie A nie zaskoczy mnie nic. Jeśli w sobotę o 20 Republika Zielonego Przylądka będzie miała na koncie trzy punkty, to nie będę zbierał szczęki z podłogi i pisał o największej sensacji XXI wieku. Po prostu szczerze się uśmiechnę i z jeszcze większym zapałem będę śledził zmagania grupy A.

Urbus:
Republika Południowej Afryki
Ciężko przewidzieć, jak w tegorocznym turnieju zaprezentują się gospodarze, czyli popularni „Bafana Bafana”.Mimo, że jak zawsze skład jest oparty na zawodnikach rodzimej ligi, to większość ekspertów uważa, że powinni oni awansować z grupy i to nawet z pierwszej pozycji. Teoretycznie kluby, w których grają południowoafrykańscy zawodnicy są jednymi z czołowych na kontynencie, ale już od wielu lat w rozgrywkach pucharowych nie odniosły żadnego większego sukcesu. Wydaje się jednak, że w starciach z innymi afrykańskimi klubami nadal nie pokazują pełni swoich możliwości. Pewnym punktem zespołu powinien być bramkarz Itumelung Khune. Warto zwrócić uwagę na lewoskrzydłowego Ajaxu Amsterdam, Thulani Serero, który na tą chwilę wygrał rywalizację o wyjściową „11” z Tshabalalą. W ataku bramki będą starali się zdobyć Parker oraz powracający po kontuzji Mphela. Grając u siebie, RPA będzie przeciwnikiem groźnym dla każdej z drużyn.
Typ: 1. miejsce
Maroko
Zespół zdecydowanie najbardziej znany kibicom śledzącym rozgrywki europejskie. Jego potencjał w ofensywie jest ogromny – nazwiska takie jak Belhanda, Amrabat czy Assaidi z pewnością robią duże wrażenie na rywalach. Powołań nie otrzymali za to Taarabt i Chamakh, którzy rzekomo psuli atmosferę w szatni. Mózgiem zespołu ma być grający na środku pomocy Barrada, a linią defensywy będzie dowodzić świetnie spisujący się w tym sezonie obrońca Udinese, Mehdi Benatia. Marokańczykom na ostatnich turniejach Pucharu Narodów Afrykinie szło jednak nie najlepiej. Ostatni raz fazę grupową udało im się przebrnąć w 2004 roku, kiedy zajęli drugie miejsce. W nadchodzącej edycji będą musieli wznieść się na wyżyny, aby znaleźć się w ćwierćfinale.
Typ: 3. miejsce
Angola ma spore szanse na awans, ostatnie lata wyrobiły ekipie „Palancas Negras” solidną markę na kontynencie. Po raz piąty z rzędu wystąpi ona na czempionacie kontynentu. Większość graczy na co dzień występuje w krajowej lidze, która nie należy do ścisłej afrykańskiej czołówki, ale absolutnie nie należy ich lekceważyć. Angolańskie kluby szybko niwelują dystans do najlepszych drużyn z Afryki, a młodzi zawodnicy tacy jak król strzelców Giraboli - Yano czy też młodzi obrońcy Miguel i Bastos. Największymi gwiazdami zespołu Gustavo Ferrina będą jednak grający w ataku Manucho, Djalma i Mateus.
Typ: 2.miejsce
Republika Zielonego Przylądka
Drużyna prowadzona przez trenera Lucio Antunesa w eliminacjach sprawiła wielką niespodziankę, pokonując w dwumeczu Kamerun. Kadrowo reprezentacja tego niewielkiego państwa wcale nie odstaje znacząco od pozostałych ekip i nie musi być jedynie dostarczycielem punktów. Mimo to ich awans z grupy wydaje się mało prawdopodobny. Największą gwiazdą zespołu jest Ryan Mendes, który w lidze francuskiej zdobywa bramki dla Lille.
Typ: 4. miejsce

Zapraszamy na 9. kolejkę 👉 Typuj dokładne wyniki najlepszych europejskich lig i powalcz o nagrody. Fuksiarz Piłkarski Typer 2024/2025 w puli nagród 1500 zł od Fuksiarz + punkty reputacji! Nie masz konta w Fuksiarz? Nic straconego założysz je w kilka minut TUTAJ!

Puchar Narodów Afryki 2013 (19.01.2013 - 10.02.2013)

Forum VIP

Forum VIP

Forum VIP

Użytkownik

Użytkownik

Forum VIP

Użytkownik

Użytkownik

Forum VIP

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Forum VIP

Użytkownik

Użytkownik

Forum VIP

Forum VIP

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Zapraszamy na 9. kolejkę 👉 Typuj dokładne wyniki najlepszych europejskich lig i powalcz o nagrody.
Fuksiarz Piłkarski Typer 2024/2025 w puli nagród 1500 zł od Fuksiarz + punkty reputacji!
Nie masz konta w Fuksiarz? Nic straconego założysz je w kilka minut TUTAJ!