al_capone
Gangster
Tydzień temu FC Barcelona pokonała na Vicente Calderon Atletico Madryt 1:2 i znacznie przybliżyła się do finału Pucharu Króla. Duma Katalonii osiągnęła tak znakomity wynik dzięki indywidualnemu geniuszowi swoich dwóch gwiazd Luisa Suareza i Leo Messiego którzy mimo trudnych sytuacji boiskowych jakimś cudem znaleźli drogę do siatki. Rewanż na Camp Nou z pewnością nie będzie jedynie formalnością, co pokazało napierające na Barcę w drugiej połowie pierwszego meczu Atletico. Przed nami kolejne meczycho, które nie dość, że klienci Betssona będą mogli obejrzeć legalnie na streamie dostępnym na stronie bukmachera, to jeszcze została przygotowana specjalna promocja. Betsson podwyższa zakład na to, że Messi będzie asystować przy bramce Suareza i wynosi on aż 5.0, dostępny w sekcji Codzienne zakłady specjalne, co można połączyć ze 150 zł Zakładem Bez Ryzyka dla nowych klientów. Wyobraź sobie Argentyńczyk posyła piękną piłkę do El Pistolero, ten umieszcza ją w siatce, a Ty ze 150 zł robisz 750 zł.
Odbierz zakład bez ryzyka
Suarez i Messi to bezsprzecznie bohaterowie zeszłotygodniowego starcia. Obaj strzelili piękne bramki w pierwszej połowie spotkania rozgrywanego na Vicente Calderon najpierw El Pistolero ruszył w samotny rajd, minął dwóch rywali (w tym jednego na obieg) i bez problemów strzelił obok Miguela Angela Moyi. Równie piękna był gol Argentyńczyka, który nic nie zrobił sobie z asysty kilku obrońców i huknął jak z armaty zza pola karnego.
Już od kilku lat Messi, oprócz bycia niezwykle skutecznym napastnikiem, jest także świetnym asystentem. Argentyńczyk gra nieco głębiej i szuka otwierających podań, których adresatem bardzo często jest operujący na linii spalonego Suarez. Tylko w tym sezonie Leo zaliczył dziesięć asyst we wszystkich rozgrywkach, a Luisito pokazuje, że nie stracił instynktu strzeleckiego i w bieżącej kampanii załadował dwadzieścia dwie bramki. Patrząc na te liczby scenariusz, w którym Messi podaje, a Suarez strzela zaczyna wyglądać coraz realistyczniej, prawda?
Panowie powinni być też w miarę wypoczęci. W ostatnim ligowym meczu z Athletic Bilbao Luis Enrique dał odpocząć Suarezowi, który całe spotkanie obejrzał z wysokości ławki rezerwowych, zaś przy bezpiecznym wyniku 2:0 trener Barcy zrobił to, co wydaje się niemożliwe, czyli zdjął z boiska Leo Messiego. Hiszpańskie gazety podają, że była to ustalona jeszcze przed meczem decyzja, która miała pozwolić Argentyńczykowi na złapanie choć odrobiny oddechu w niezwykle napiętym lutym.
Intensywność i waleczność nigdy nie poddającego się Atletico Madryt połączona z piłkarską jakością gwiazd Barcelony sprawiają, że półfinałowy rewanż w Copa del Rey zapowiada się naprawdę wyśmienicie. Atleti musi się otworzyć i zapomnieć o żelaznej defensywie, co może wykorzystać Duma Katalonii tak lubiąca kontrataki. Jeżeli jeden z nich przeprowadzi Messi, który poda do Suareza, to możesz się nieźle wzbogacić!
Oglądaj w Betsson