dx2
Użytkownik
Czy ja wiem czy zle ? Po prostu w tej chwili polscy tenisici nie maja argumentow do wygrywania, a zeby myslec o awansie to wiele czynnikow musi sie zgrac i przede wszystkim musi byc dobra dyspozycja. Przeciez Kubot w tej chwili to przegralby mecz z kazdym zawodnikiem, niezaleznie kogo bysmy tam nie wylosowali. Zreszta Kubot z reguly w Pucharze Davisa zawodzi. W tym roku gralismy z RPA na wlasnym podworku i Kubot przegral z Rikem de Voestem. 3 lata temu w Sopocie gralismy z Finlandia i wielu mowilo, ze awansujemy do decydujacej rundy o awansie i Kubot przegral kluczowy mecz z Nieminenen.Jednak Polska popełniła błąd wybierając cegłe. Michał i Łukasz mają siłke gry, dużo łatwiej byłoby im grać na szybszych kortach. Każdy mówi, że Michał wychowany na kortach ceglanych, jak każdy Polak, ale jak tylko może wybiera korty twarde i tam ma kilka wygranych challangerów i pokonał kilku naprawde dobryhc zawodników jak Gulbis itp.
Nie zgodze sie natomiast z krytyka Michala Przysieznego. On w tym roku gra bardzo dobrze. Na French Open przeszedl cale kwalifikacje, dotarl do 2 rundy, a ze wylosowal dalej Richarda Gasqueta na to juz wplywu nie ma, a nawet w meczu z Francuzem przez pierwsze dwa sety gral bardzo dobrze i niejednego rywala z taka gra by tamtego dnia pokonal. Na Wimbledonie tez przeszedl kwalifkacje i tez dotarl do 2 rundy, gdzie przegral z Kevinem Andersonem. To sa naprawde dobre wyniki. Na US Open nie zdzialal nic, ale przeciez na jakies 4-5 dni przed US Open pewne bylo, ze Przysiezny w tym turnieju nie wystapi z powodu kontuzji. Z Polakow Michal Przysiezny zdecydowanie prezentuje sie najbardziej pozytywnie na przestrzeni kilku miesiecy.
A kto tak rzecze w ogole ? Taki Lleyton Hewitt byl dwukrotnie cwiercfinalista French Open, czy polfinalista turniejow ATP 1000 na cegle, a to sa duzo lepsze wyniki i rezultaty do osiagniecia niz wygrywanie jakis turniejow niskiej kategorii pokroju ATP250.To, że kangury nie potrafią grać na cegle to były jakieś kpiny.
Na ta chwile przy tej dyspozycji polskich zawodnikow to my nie mamy czego szukac w starciach z zespolami, ktore maja juz cos do zaoferowania.