Ja odpuszcze typowanie, bede kibicowal naszym, brakuje Jurka strasznie, bo bysmy zapewne rozjechali Australię... Ogólnie drugiemu w singlu grałoby się łatwiej, ze świadomością, że przegrana nie koniecznie zawali nam mecz. Kubot nasza broń :] ? Ja osobiście uważam, że Hewitt spokojnie może go pocisnąć, co tam że nie szło mu na cegle, będzie gryzł mączkę, gra w DC, wiadomo jaki to walczak. Więc akurat tutaj wiara/ambicje co najwyżej na równi. Łukasz będzie latał do siatki jak głupi nawet jeśli Lleyton będzie go mijał i lobował jak za najlepszych lat, nie widzę planu B u Łukasza, bo w wymianach... Sorry, ale może nie istnieć. Jedyna szansa to, że Lleyton będzie mocno niedysponowany tego dnia... Albo Łukasz zagra na poziomie... Hmmm... Z Belgradu bodajże 2009 :-D ?
Przysiężny z Tomicem... Co to będzie za mecz... Dwie miernoty na tej nawierzchni, niby Michał bedzie mial wieksza motywacje, gra u siebie, ale znajac go, to sam nie wiem, czy to dobrze, czy zle ???? Zepnie sie chlopina i Bernard nie bedzie musial za bardzo pracowac na to zwycięstwo... Bo Polak potrafi sam się wyautować z turnieju...
I generalnie piszac ze Tomic i Hewitt sa slabi na cegle to warto tez dodac ze Przysiezny wcale nie jest lepszy a smiem twierdzic ze najgorszy z owej trójki. Kubota też z pelnym przekonaniem bym nie postawil na 1 miejscu... Na pewno żaden z nich nie jest mega kozakiem, szczególnie na cegle, wszyscy średnia forma (Hewitt coś grał ostatnio)... Będzie walka, będą decydowały detale, może być niejedna 5 setówka. Na debla też licze... Ale Guccione i Hewitt znaja sie doskonale, moze nie grywaja za czesto w ATP, ale wspolne treningi, DC, pojedyncze eventy... Dwaj wyjadacze, Gucci super serwis, Hewitt super czucie. Kto wie... Ogólnie to bez wyraźnego faworyta fakt, choć mimo wszystko słusznie trochę wyżej oceniane są szanse "Kangurów". Polskie media "napompowały balonik" niczym przed meczem reprezentacji w piłce nożnej. Jeśli ktoś chce typować to radzę nie sugerować się tym co piszą w mediach :] Mnóstwo jest wypowiedzi tego typu:
Przysiężny z Tomicem... Co to będzie za mecz... Dwie miernoty na tej nawierzchni, niby Michał bedzie mial wieksza motywacje, gra u siebie, ale znajac go, to sam nie wiem, czy to dobrze, czy zle ???? Zepnie sie chlopina i Bernard nie bedzie musial za bardzo pracowac na to zwycięstwo... Bo Polak potrafi sam się wyautować z turnieju...
I generalnie piszac ze Tomic i Hewitt sa slabi na cegle to warto tez dodac ze Przysiezny wcale nie jest lepszy a smiem twierdzic ze najgorszy z owej trójki. Kubota też z pelnym przekonaniem bym nie postawil na 1 miejscu... Na pewno żaden z nich nie jest mega kozakiem, szczególnie na cegle, wszyscy średnia forma (Hewitt coś grał ostatnio)... Będzie walka, będą decydowały detale, może być niejedna 5 setówka. Na debla też licze... Ale Guccione i Hewitt znaja sie doskonale, moze nie grywaja za czesto w ATP, ale wspolne treningi, DC, pojedyncze eventy... Dwaj wyjadacze, Gucci super serwis, Hewitt super czucie. Kto wie... Ogólnie to bez wyraźnego faworyta fakt, choć mimo wszystko słusznie trochę wyżej oceniane są szanse "Kangurów". Polskie media "napompowały balonik" niczym przed meczem reprezentacji w piłce nożnej. Jeśli ktoś chce typować to radzę nie sugerować się tym co piszą w mediach :] Mnóstwo jest wypowiedzi tego typu:
A to wielce stronnicze... Można by równie dobrze zamienić nazwiska ????W dalszym ciągu wydaje mi się, że mamy szanse. Kubot, Przysiężny, obaj potrafią zagrać świetny tenis. To nie są surowi juniorzy albo wyrobnicy bez iskry z trzeciej setki. A taki Tomic, jeśli zagra to samo co na US Open, jest na pewno do pokonania. Wtedy by decydował debel.