co do wyzszych postow to nie bylo kontuzji, DelPo to inna klasa zawodnika i tacy zawodnicy niby nie w formie ale jak trzeba to wybucha nia, a Tipsar poniekad znalazl sobie wymowke
Spotkania nie oglądałem, ale nie sądzę, aby grając dla swojego kraju jakikolwiek zawodnik w półfinale rozgrywek szukał sobie wymówki i udawał, że go coś boli.
Serbowie po dwóch piątkowych porażkach znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji i nie sądzę, aby udało im się z tego wykaraskać. Mimo mojej sympatii do Serbów, myślę że odpadną z rozgrywek z kilku powodów:
1. W meczu przeciwko Del Potro muszą wystawić Djokovicia, bo jeśli tego nie zrobią to nie będzie już sensu rozgrywania piątego spotkania, bo Troicki ostatnio gra fatalnie i z DelPo przegrałby gładko.
2. Tipsarevic na US Open gdzie prezentował wysoką formę i stworzył fantastyczne widowisko z Novakiem zszedł z kortu z jakimś urazem mięśniowym (z tego co pamiętam bolało go udo). Teraz jak się dowiedziałem z postów powyżej dochodzi do tego jakaś dolegliwość kostki, więc w 100% sprawny raczej nie będzie, a nie mają go kim zastąpić, bo jak napisałem Djokovic musi zagrać we wcześniejszym meczu, a poza nim nie mają nikogo lepszego.
3. Nalbandian w Nowym Jorku grał dobrze nawet w spotkanu z Nadalem potrafił momentami nie dawać żadnych szans Hiszpanowi. Spotkania z Troickim nie oglądałem, ale myślę, że zagrał konsekwentnie czekając na błędy znajdującego się w fatalnej formie Serba i od czasu do czasu atakując swoim genialnym backhandem. Jeśli nie będzie popełniał prostych błędów, a Tipsareviciowi coś będize dokuczało to sobie z nim poradzi.
Mi pozostaje tylko trzymać kciuki za to, aby Djokovic zdecydował się wystąpić i przedłużył nadzieje. Jeśli tak się stanie to mimo problemów jakie ma Janko Tipsarevic będę wierzył, że z konfrontacji z Davidem Nalbandianem wyjdzie jako zwycięzca i zagwarantuje tym samym miejsce w finale Serbii.