Na bet at home sprawdzałem statystyki i tabelę grupy C. Tam wyraźne na pierwszy miejscu jest Korea przed Australią. Myślę i myślę i nie wiem dlaczego tak właśnie jest. O mnie, za mnie liderem jest
Australia. A co za tym idzie jak już wcześniej pisał Leon liczy się bezpośrednie spotkanie, a później bilans bramkowy.
Biorąc pod uwagę fakt, że
Australia obecnie jest cztery bramki na plusie, a Korea tylko jedną, można zaryzykować, że zwycięzcą tej grupy będzie
Australia (1.9 @ Tobet). Co o tym typie myślicie?
Ciężko powiedzieć, czy to się uda.
Australia faktycznie jest blisko zajęcia pierwszego miejsca w grupie, ale raczej dzisiaj nie rozgromi Bahrajnu, a Korea postara się o to, żeby jak najwyżej pokonać Indie.
Jeśli
Australia by powiedzmy wygrała 1-0, to Korei "wystarczy" 4-0. Myślę, że bez problemu to powinni wyciągnąć. Chyba, że
Australia zaskoczy i wysoko pokona Bahrajn to wtedy powinna zająć to pierwsze miejsce.
Zwycięstwo w tej grupie jest o tyle ważne, że można ominąć bądź co bądź silny Iran w 1/4 finału.
Ja na dzisiaj takie propozycje z Asian Cup
Puchar Azji, 14:15
AUSTRALIA - BAHRAJN | TYP: 1 - 1,40 1-0
Przed rozpoczęciem Pucharu Azji oczywiste było, że faworytami grupy C będą Australijczycy i Koreańczycy. Faktycznie, póki co wszystko idzie po myśli obu drużyn.
Korea Południowa w teorii awans ma już w kieszeni, bo wystarczy wygrać z Indiami, a chyba nikt nie wierzy, że to się nie uda.
Australii do awansu z grupy wystarczy remis. Bahrajn natomiast musi zagrać o 3 punkty. Czy
Kangury zagrają zachowawczo, na remis? Z pewnością nie. Po pierwsze dlatego, że w tak ważnym turnieju raczej nie ma mowy o odpuszczaniu, a po drugie dlatego, że
Australia jest bardzo bliska zajęcia pierwszego miejsca w grupie, które zagwarantuje ominięcie Iranu w 1/4 finału.
Australijczycy posiadają świetną kadrę, wyrównany skład i przekłada się to na wyniki. Rywal jest również naprawdę solidną drużyną, ale póki co od Australii dość mocno odstaje.
Niewykluczone, że to właśnie Bahrajn pierwszy ruszy do ataku i przyciśnie, ale doświadczenie i umiejętności Australijczyków powinny wystarczyć do tego, aby kontrolować spotkanie i zaaplikować przeciwnikowi 1-2 gole. Przy dobrej obronie powinno to wystarczyć do osiągnięcia celu, czyli 3 punktów.
Bahrajn będzie osłabiony brakiem
Fawziego Ayisha, który obejrzał czerwoną kartkę w meczu z Indiami. Ten zawodnik wykonuje karne i zdobył gole w obu dotychczasowych spotkaniach Asian Cup i jego brak może się okazać ważny, choć na pewno nie kluczowy dla wyniku.
Nie spodziewam się łatwego meczu dla Australii, ale mimo wszystko piłkarsko
Kangury są zdecydowanie lepsze i zwycięstwo, choćby minimalne, jest bardzo prawdopodobne
Puchar Azji, 14:15
KOREA PŁD. - INDIE | TYP: 1 (-3) - 1,50 4-1
Dość wysoka linia handi, ale i tak zdecyduję się ją zagrać. Jestem przekonany, że Korea zagra dziś nie po to, aby wygrać 1-0 i zapewnić sobie po prostu awans do ćwierćfinału, ale po to, żeby spróbować wywalczyć pierwsze miejsce w grupie. Mając świadomość tego, że
Australia raczej zgarnie 3 punkty, Koreańczycy muszą wysoko pokonać Indie.
Wiadomo, że outsiderzy nie powinni sprawić zbyt wielu kłopotów, bo po prostu prezentują zdecydowanie słabszy poziom niż reszta zespołów w tej grupie. No myślę, że nikt nie ma wątpliwości, że dziś Korea zgarnie komplet punktów. Niewiadomą pozostaje rozmiar zwycięstwa.
Szybka kalkulacja:
Liczę, że
Australia wygra maksymalnie różnicą 2 goli. W tej chwili
Australia ma bilans +4, więc w najlepszym razie będzie miała bilans +6. Korea w tej chwili ma bilans +1, zatem aby zająć pierwsze miejsce Koreańczycy powinni wygrać różnicą 5-ciu goli. Bardzo możliwe, że właśnie taki cel stawia sobie Korea. Liczę na pewne zwycięstwo i nabicie odpowiedniej ilości bramek.
Australia wygrała 4-0, Bahrajn 5-2. Liczę na to, że Korea powtórzy co najmniej wynik Australii.
Stawiam na wynik właśnie 5-0, zatem mój handicap zostanie pokryty.
bet365
Nie wiem dlaczego Korea nie pokryła handi, bo powinno być bez przesadzania 7-1... słupek, poprzeczka, tyle setek, no po prostu masakra.
Czy Koreańczycy celowo nie trafiali do bramki? Momentami tak się wydawało.
Jednak widzę tu też swój błąd, bo nie przewidziałem tego, co napisał bonk
Tak czy siak nie weszło - trudno