Dawno sie nie wypowiadalem na forum, bo i malo czasu na obstawianie(no i kasy
), ale tez i troche checi spadly.. No ale z sentymentu zagladam tu czesto, jakos tak siakos lubie to forum;-)
Jak widze ten temat i ta dyskusje to musialem sie juz wlaczyc.
Po pierwsze to ani jedni ani drudzy pewnie nie przekonaja innych do swoich racji. Ale wiecie co mnie drazni? To, ze glownie wypowiadaja sie tutaj ludzie, niemajacy zadnego pojecia o klimacie i ogolnym kibicowaniu, vide kolega snajper.. Sam napisal o sobie, ze jest tzw. "piknikowcem", chociaz tak naprawde to i nim nie jest siedzac w kapciach przed canalem plus, a stadion widzac tylko z okna autobusu jadac na uczelnie( oczywiscie bez urazy;-)) Cala swoja wiedze na temat kibicow opierasz na trzech filmikach na youtubie, wiadomosciach z tvn i ewentualnie artykulach z gazety wybiorczej o ponad 700 "chulyganow" Legii zatrzymanych swojego czasu(swoja droga, jak pierwszy raz uslyszalem ta wiadomosc w radiu, to pomyslalem, ze pewnie z pol stolicy sie pali, jak tam rzeczywiscie bylo 700 chuliganow) Do czego zmierzam? Masz takie samo pojecie o kibicach, kibicowaniu, o tym co dzieje se na meczach czy poza nimi, jak ja o mongolskim balecie. Tez wiem, ze jest, tez moge sobie puscic kilka filmikow na yourubie a potem zgrywac znawce. Jak nie masz pojecia, co sie dzieje, to nie komentuj co by bylo najlepsze dla nas, kibicow.
Kolega Anarky, ktory pisze ze jakac "kibolka"(niezle slowo) chodzila po stadionie i dawala z liscia tym, ktorzy nie spiewali, albo za duzo sie naogladal star treka i innych filmow sf, albo ma 40 lat i pisze o zdarzeniach sprzed 15 lat, ktorych ja niestety nie pamietam, bo wtedy bawilem sie dżi jaj dżojami, a nie chodzilem na mecze. Takie rzeczy sie juz od dluzszego czasu w kazdym razie nie dzieja.
Olo_13, nie wiem, ile masz lat, ze pamietasz zdarzenia o ktorych piszesz, jesli mozesz to napisz, no chyba ze to jakas tajemnica, ale mialem Cie zawsze za mlodszego, niemogacego pamietac starc z Milicja Obywatelska. Tak czy siak, porownanie dzisiejszej policji do milicji, chociaz moze i troche przesadzone, ma swoje uzasadnienie, a jesli tego nie rozumiesz, to znaczy, ze malo widziales, szczegolnie jesli chodzi o temat meczow, kibicow i wyjazdow.
Olo // nigdzie nie napisałem, że to pamiętam. Ale mieszkałem tam z rodzicami i dziadkami i zwłaszcza dziadkowie często i gęsto na spacerach po Gdańsku i nie tylko opowiadali mi co się działo na placu i nie tylko (że tu to, a tu tamto), przy okazji manifestacji jak i w życiu codziennym. Zresztą dużo sam pytałem, tak po prostu z czystej ciekawości. Widziałem sporo zdjęć starć. Nie widziałem tego, nie przeżyłem, ale wiem co się działo, jak to wyglądało. I może faktycznie za mało mam kontaktu z obecną policją, ale nadal moim zdaniem porównanie policji do MO to gruba przesada.