Progresja

[radzio7]

Myślę że granie na remisy jest średnim pomysłem, po pierwsze dość długi okres wyczekiwania na kolejny mecz, a granie zbyt wielu progresji na raz też jest niebezpieczne, radził bym ci granie dubli bądź trebli, i też możesz do tego stosować progresje, kurs od 2 wzwyż(na kupon) i stawkowanie też możesz dobierac po swojemu nikt nie narzuca że na każdym progu trzeba podwajać stawkę, jest to szeroki temat i jest masa modyfikacji, według mnie lepsze jest granie over/under na różne rynki oraz azjany, większa częstotliwość, a co za tym idzie zastosowanie mniejszej stawki, większej ilości progresji na raz i rozbicie kosztów progresji w toku na progresje zakończone.

 

[luczko]

No Radzio jest to też niewątpliwie ciekaaawy pomysl. Aczkolwiek jak proponujesz progresje w przypadku dubli. Wybierając te same drużyny caly czas i w razie wtopy stosować progresje? Ja raczej nie mam ochoty podwajac kursu, zysk nie musi być duży aczkolwiek wiadomo że każdy by tak chciał. Ale nie mam budżetu kilku tysięcy więc odpada.
Co miałeś na myśli azjany ?
Remisy są popularne bo kurs zazwyczaj te 3.3 min A undery to ile masz 1.8-2.0 normalnie. I to 1 mecz bo 2 na kuponie automatycznie zwiekszaja liczbę kombinacji i % szansy na wygraną. Zwykle kupony są dla mnie za trudne. Długie analizy ogladanie meczów i siedzenie w tym sporcie nie dla mnie. I jest dużo niespodzianek zawsze jak stawian

 

[radzio7]

Myślałem nad 1,5 under w pierwszej połowie np 2-3 mecze bądź 1,5 over 2-3 mecze zobacz wczorajszą kolejkę championship,
Kursy wahają się od 1,25-1,5 i musisz miec buka bez podatku do tego, ligi angielskie, serie b, Francja dobre kursy potrafią być, porostu dobierasz mecze wedle uznania z lekka analiza, ja mam w Excelu grane tym systemem okolo 150 spotkań tylko że płaska stawka, więc wyszło coś koło zera ale gdyby to podciągnąć pod progresje to najdłuższa seria to 3, możesz sam posprawdzac jakie są statystyki na over 1,5 zawsze masz ponad 70% na under w pierwszej połowie też coś koło 70% jeśli chodzi o championship

 

[luczko]

Skoro najdłuższą serie miałeś 3 to czemu nie grasz progresją? I jak ogarniasz 150 spotkań w dodatku nie grając progresji ? Zbyt dużo pytań i na forum ciężko się "dyskutuje". Nie jestem starym wyjadaczem więc wybacz głupie pytania.
Prędzej bym spróbował grać te 2 mecze z kursem min2 bo przynajmniej moge sobiie progresje pod to ustawić a te kursy na under z tego co pobieżnie popatrzyłem to wahają się nawet od 1.10 do 2 więc bym musiał jakoś kurs na te 1.5.-1.6 uśrednić ale mimo wszystko opcja 1sza tu wydaje się i tak lepsza. Z tym że musiałbym się dowiedzieć jak te progresje na różne drużyny ogarnąć w Excelu czy gdziekolwiek żebym miał to przejrzyście rozpisane gdzie muszę podwajać a gdzie nie, które są jeszcze grane a które zakończone. Gram na bet365 ale za granicą. Nie wiem nawet jak to tutaj z taxem wygląda.
Przeanalizowałem z grubsza system na progresję przy 2 spotkaniach na kuponie z kursem 2
Na 8 poziomie wychodzi już stawka 512 przy założeniu z zyskiem 2j na każdym poziomie
Dla porównania w progresji na remisy gdzieś na 11 poziomie tyle wyniosły by zaledwie koszty gry a stawka w okolicach 150 (robiłem ją do 10 poziomu narazie).

 

[radzio7]

No tak tylko że przy grze na remisy zakładając minimalna stawkę jaki będzie zysk po sezonie, myślę że to nie ma sensu z całym szacunkiem. Dlatego pisałem że chodzi o dobór spotkań mała analiza zawsze jest wskazana zawsze odbieram drużyny które sporo strzelają ale też sporo tracą, nie na każdym progu musi być zysk chodzi o ogólny rozrachunek a jakby nie patrzeć to na ligach angielskich na overach 1,5 jest spora szansa ugrać, miałem sytuację na Copa libertadores że wchodził kurs 1,8 na over 1,5 w całym meczu a nie wjedzie kurs 1,22 wiadomo nie ma reguły ale patrząc na statystyki, gdzie wszyscy mówią że matematycznie progresja każdy przegra xD, to 70% męczy w ligach angielskich kończy się over 1,5 więc tutaj progresja ma dużą szansę nawet grając duble lub treble, możesz grać cała kolejkę, te duble które wejdą pokryja cześć straty do kolejnej progresji a dalej będziesz kontynuował tylko te które zostały, na prawdę patrząc na ofertę lig angielskich gdzie over 1,5 możesz grać nawet na lidze 4 i 5 jest sporo fajnych drużyn które ładnie punktują. Jak chcesz pisz priv postaram się pomóc, żeby nie robić sztucznej dyskusji.

 

[shadowy86]

Witam, jestem nowy na tym forum. Mam zamiar zacząć progresja. Czytałem tutaj na forum o tym trochę i widzę dużo negatywnych opinii z którymi się w sumie zgadzam bo nigdy nie wiadomo kiedy czarna seria przyjdzie. Wczoraj dobieralem druzyny do progresji. I np takie Nottingham Forest które ma w tym sezonie najwięcej remisów, bodajże koło 12 w 25 meczach (nie mam teraz statystyk przed soba) w poprzednim sezonie mieli serię blisko 20 bez remisu. I tu się zastanawiam czy tym bardziej na nich nie grać teraz bo teoretycznie skoro mieli taka 'passe' w poprzednim sezonie to może się prędko nie powtórzyć, choć oczywiście to tylko spekulacje. Co o tym sądzicie? Paradoksalnie niekoniecznie jestem za stawianiem na drużyny które powiedzmy mają serię koło 10 bez remisu bo równie dobrze może ona trwać z 20 albo i więcej, ciężko wyczuć. Choć teoretycznie to brzmi sensownie żeby na takie drużyny stawiac. Ale jak drużyna się uprze to w 30 meczach w sezonie będą mieli 2 remisy i cały sezon skończą z podobną liczba.
Szukam odpowiedniego systemu i mam ból głowy z dobraniem liczby drużyn. 1 czy 2to za mało. Teoretycznie jak wybiorę np 10 i trafi się jakis zespół spośród nich mający czarna serie to poprzednie drużyny i zyski z remisów powinny w dużej części zrekompensować straty z tej pechowej. Z drugiej strony jak się nie ma kilka tysięcy budżetu to z tych 10 drużyn nagle 2 czy 3 dojdzie do powiedzmy 7,8 poziomu i tu już jest stresik. Czy ktos z tych co grają lub grali i chwalą sobie ten system ma czas pogadać później (nie koniecznie dzisiaj) o tym systemie ? Swoje propozycje co do systemu stawek i drużyn. Oraz spostrzeżenia. Pozdrawiam.

Edit: A w sumie jeszcze jedna rzecz. Nie do końca mnie przekonuje fakt że skoro dana drużyna sezon, dwa czy trzy temu nie miała większej serii bez remisu to znaczy że jest pewniakiem do grania. Zakładając nawet że w tym sezonie powiedzmy jest w czolowce z liczba remisów w całej lidze. Przecież tak naprawdę to ciężko mi tu przyjąć argument że statystycznie rzecz biorąc, jak wybiorę ta drużynę to mam większą szansę na sukces bo przecież tak naprawdę moze się nagle zaciac z remisami i do końca sezonu wygrywać lub przegrywać.
To samo tyczy się czołowej drużyny ligi. Przecież zakładając że dużo wygrywa to równie dobrze może raz na 3,4 spotkania zremisować. No może nie biorąc pod uwagę takich sytuacji jak Bayern gdy demolowal swoją ligę, czy PSG.

Moment, w którym porzucisz progresję, będzie Twoim zwycięstwem. Szukaj dalej, to nie jest dobra metoda.

 

[luczko]

Jak ja nie lubie takich postów. Żadnych rzeczowych argumentów. To że Ty czy kolega przegraliście nie znaczy że każdy musi. Swoją drogą każdym systemem można przegrać bo przecież pewnie myślisz że nie ma idealnego systemu gdyż buku by bankrutowały. A swoją drogą jakoś nie widzi mi się grać zwykłe kupony gdzie zawsze jakiś teoretycznie najłatwiejszy mecz nie wejdzie. To jest dopiero stratne. Chociaż może i mniej odczujesz bo mniej stawiasz.
Radzio nie polecasz progresji a za chwile polecasz ale na under/overy. No to jak to w końcu jest. A tam ile niby stawiasz na początku?
Undery / overy mają dla mnie za dużo minusów. Jeden główny jest taki że kursy różnią się znacząco i raz będziesz miał na over 4 a za chwile 1.2. I to nie służy systemowi na progresje bo albo musisz szukać tylko z podobnym kursem ( a to z kolei więcej szukania bo nie masz tak czarno na białym jak w przypadku 1x2 tylko musisz rozwijać mecze i tam szukać) albo ustalać do każdego meczu stawkę która będzie się zgadzała z zyskiem w Twojej progresji.
Inna sprawa że mam u siebie w buku raczej 2.5 under/over, taki mały myk. No i nie muszę chyba mówić że stawianie więcej niż 1 spotkania na kupownie to już też potrafi znacznie obniżyć szansę nawet w meczu w którym teoretycznie może paść dużo goli padnie 1. To tak jak z remisami. Wydaje Ci się że zremisuje a przyjdzie pechowa seria.

 

[radzio7]

Ja odradzam progresje na remisy, ale to moje zdanie, teraz grając progresja, nie można działać jak robot że sobie założysz stawkę, kurs i jedziesz. Na każdym progu musisz ocenić szansę na wygraną i dobrać odpowiednią stawkę, jedynie powinieneś trzymać się założeń co grasz i jak odbierasz drużyny, nie mam też gotowego sposobu bo takiego nie.ma ja mam swój styl dobierania drużyn i sam dobieram stawkę, testuje i analizuje, ale traktuje to jako zabawę, z tego co wiem over under w każdym buku masz od 0,5 do nawet 6,5, ja się skupiam na 1,5 over w całym spotkaniu i z tego coś sklejam.

 

[luczko]

Co do progresji na remisy, ustaliłem sobie kurs stały i jest on takim prawie że minimalnym jaki występuje przy remisach. Rzadko kiedy trafi mi się niższy, bardziej ligi egzotyczne z niezłym %ligi (niekoniecznie ścisła czołówka) na remisy. Więc nie wiem nad czym tutaj myśleć. Jadę do 6 poziomu jak robot. Jeśli zobaczę że to nie ma sensu i kapitał się znacznie skurczy po powiedzmy 2 miesiącach w stosunku do tego co było na początku to oczywiście przemyślę inne strategie. Choć nie mam specjalnie wiele czasu na analizowanie drużyn
Te overy raz są raz nie ma. W większości tylko 2.5 . Teraz patrze na Real - Villareal i są inne. Może jakieś bardziej emocjonujące mecze mają taką opcje albo po prostu dlatego że to live.
Jakbym miał te zakłady 1.5 przy każdym meczu to oczywiście że bym grał.
Edit: Wiem że analizujesz itp ale biorąc pod uwagę Twoje 2 mecze na kuponie i under/over to tworzy to 4 możliwe rozwiązania na kuponie. Tak tylko piszę.
Edit2: Trochę mnie korciło ten Villareal dziś z Realem na remis postawić heh ..
Zaczałem progresję remisową na 10 drużyn zaczynając od 1j, budżet 500j, max 6 progów. Oczywiście drużynami będe się starał na bieżąco rotowac. Dojdą zresztą też inne ligi pod koniec stycznia / początek lutego.
Jak nie zapomnę to wrzucę jakieś małe podsumowanie z tego jak mi idzie, tylko nie wiem czy to będzie po tygodniu, dwóch czy po prostu po 100 zakładach.

 

[radzio7]

Ok, spróbujesz, zobaczysz, na pewno jakieś wnioski będziesz w stanie wyciągnąć, mi chodziło o to, że grając tą progresją na remisy według mnie rozciąganie tego tak bardzo w czasie, przy minimalnej stawce jest trochę karkołomne, wszystko zależne jest od kapitału, jakim się dysponuje czy jesteś w stanie grać kilka progresji na raz, czy też nie. Ja prawdopodobieństwo wygranej, jeśli chodzi o duble w championship mam na poziomie około 45 %, więc jest to dość dobry wynik według mnie, gdzie na pojedyncze spotkanie ta skuteczność kształtuje się na poziomie 70 %, ja skłaniam się do metody by wygrywać mniej, a częściej, i systematycznie grać za ten sam % kapitału. Oczywiście życzę powodzenia w grze, daj znać jak tam idzie.

 

[luczko]

No tak ale grając 10 progresji na raz wcale nie trzeba się bardzo przy tym nudzić. A ja też mam więcej czasu głównie na weekendzie więc powinno być ok. Zrozumiałbym jakby to były 1,2 progresje bo wtedy faktycznie można się zanudzic. No i fakt że budzet nie pozwala mi na prowadzenie 50ciu na raz. Z tego co patrzalem to kapital jest na styku gdy pdzykladowo wszystkie drużyny nie remisuja po 6 progu. A dopiero zacząłem z 1szym progiem i te progi chyba nieco jeszcze zredukuje bo zysk jest dość duży, nie jest x2 ale znizajac do powiedzmy 20% między progami wplynie też na wkład ogólny po 6 progach. Ktos poleca ile powinno to być % mniej więcej na początku jak się zaczyna ? 10-20% ? Mówie o tym yeldzie czy jak się to tam zwalo.

 

[radzio7]

Na początku, można skupić się na stałym zysku z każdej progresji, w przypadku yieldu w pewnym momencie stawka może Ci drastycznie urosnąć. Stały zysk, mniejsze ryzyko mniejsza wygrana, ale i mniejsza szansa na bankruta.

 

[pagni]

Moment, w którym porzucisz progresję, będzie Twoim zwycięstwem. Szukaj dalej, to nie jest dobra metoda.

No widzisz co człowiek to inne zdanie bo ja bym tak napisał "Moment, w którym rozpoczniesz progresję, będzie Twoim zwycięstwem." ????
Nie interesuję się sportem na tyle by typować. Jestem du...a nie typer a tylko przez progresję gram od 6 lat może dużo nie wygrałem ale NIC nie przegrałem

 

[shadowy86]

No widzisz co człowiek to inne zdanie bo ja bym tak napisał "Moment, w którym rozpoczniesz progresję, będzie Twoim zwycięstwem." ????
Nie interesuję się sportem na tyle by typować. Jestem du...a nie typer a tylko przez progresję gram od 6 lat może dużo nie wygrałem ale NIC nie przegrałem

Do czasu czarnej serii. A taka prędzej, czy później przyjdzie.

 

[luczko]

Radzio7 ok ale takie słowa można kierować do gościa który cała swoją kasę która ma do dyspozycji I ładuje do buka. Ja włożyłem 500j. Mógłbym 4x tyle ale po co ? Zdaje sobie sprawę że jest to moja pierwsza progresja i w razie niepowodzenia czyt jak stracę kapital to nie będę tego samego grał. Chyba lepiej stracić przykładowo 100zl niż 10000. Ja nie gram do oporu jak już chyba pisałem tylko do określonego poziomu. Pozdro ????

 

[greenfinga]

Witam
Mogę ewentualnie coś wnieść do tematu
Na dziś u mnie sytuacja wygląda następująco:
-progresja na remis
-stały zysk (podnoszony co około 1-2 tygodnie, początkowo 10 zl obecnie około 40zl)
-od 20 lipca 2018 do dziś zakończonych 1397 progresji(1049pozytywnie i 348negatywnie)
-gram mniej więcej 100-120 progresji na raz
-poziom graniczny 4-5 w zależności od ligii (czyli kursów)
-yield 7.96%
-początkowy budżet to 1000 zl (obecnie 3000zl od 1 stycznia)
-gram u zagranicznego buka
W razie ewentualnych pytań, jak tylko czas pozwoli, postaram się jak najszybciej odpowiedzieć/podpowiedzieć.
Pozdrawiam

 

[radzio7]

Spoko luczko, w pełni cię rozumiem tylko że wiesz grając, że tak powiem z założeniem zacznę od większej stawki albo nastawie się na określony yield i jak stracę to stracę to nie wiem czy ma sens bo z takim założeniem to żadna metoda się nie sprawdzi, moim zdaniem lepiej grać 25 progresji na raz z mniejszą stawka niż 10 z wyższą. Na pewno zminimalizuje to szanse przegranej, ale zagrasz jak uważasz, czekam na rezultaty, dlatego bardziej sklanialbym się do metody kolegi greenfinga, która na pewno jest bezpieczniejsza i przyrost też nie jest taki mały.

 

[pagni]

Do czasu czarnej serii. A taka prędzej, czy później przyjdzie.

Zapewniam Cię że miałem czarną serię ba i to nie jedną ????

 

[luczko]

Yield rzędu 7% oznacza na początku coś w stylu 1 prog 1j a 2gi 1.10j stawki, coś koło tego ? Dla mnie masakrycznie niskie liczby ale z drugiej strony na tyle progresji to się nie dziwię. Sęk w tym że ja nie mam pomysłu w jaki sposób prowadzić tyle progresji naraz. Niektórzy mają arkusze w Excelu itp specjalnie pod takie rzeczy z gotowymi formulkami. Poza tym takie 250 progresji to kupa męczy, gdzie czas na to? Choć z drugiej strony taka ilość drużyn to można grać 10 lig na raz wszystkimi zespołami progresje jechać. Ja z reguły wybieram po 2 drużyny max z ligi przynajmniej na ten moment.
Ale jak ktoś ma ciekawe propozycje z progami czy sugestie to jestem na nie otwarty, może być nawet na priv.

 

[malyenter1]

Witam
Mogę ewentualnie coś wnieść do tematu
Na dziś u mnie sytuacja wygląda następująco:
-progresja na remis
-stały zysk (podnoszony co około 1-2 tygodnie, początkowo 10 zl obecnie około 40zl)
-od 20 lipca 2018 do dziś zakończonych 1397 progresji(1049pozytywnie i 348negatywnie)
-gram mniej więcej 100-120 progresji na raz
-poziom graniczny 4-5 w zależności od ligii (czyli kursów)
-yield 7.96%
-początkowy budżet to 1000 zl (obecnie 3000zl od 1 stycznia)
-gram u zagranicznego buka
W razie ewentualnych pytań, jak tylko czas pozwoli, postaram się jak najszybciej odpowiedzieć/podpowiedzieć.
Pozdrawiam

Przy takim yieldzie , jak kasa jest cały czas w obiegu to można wyrobić całkiem niezły zysk.