nie wycinaj moich wypowiedzi z kontekstu, bo tracą sens..
faktycznie! jest tam błąd. teoretyczna szansa na na wygranie w piłce wynosi wynosi 33,(3)%, nie 33%. przepraszam za omyłkę ????
nie muszę niczego bronić. to czysta matematyka. zresztą nie wyższa, a przerabiana w podstawówce/gimnazjum.
jeśli dalej nie rozumiesz, to postaram ci się wytłumaczyć na przykładzie:
pani Ania w jednej ze swoich 3 szafek schowała ciasteczko. jaką masz szanse znalezienia ciasteczka za pierwszym razem? oczywiście 1/3, bo masz trzy, a musisz wybrać jedną. to daje nam 33,(3)% szans trafienia ciasteczka. tak samo jest w piłce nożnej - drużyna może wygrać (pierwsza szafka), może zremisować (druga szafka), może też przegrać (trzecia szafka). wynik niech będzie ciasteczkiem. jaka jest szansa tej drużyny na wygraną? również 1/3, czyli 33,(3)%, bo albo wygra, albo zremisuje, albo przegra. mam nadzieję, że na tym przykładzie troszkę rozjaśniłem ci, czym jest teoretyczna szansa na wygraną. ona nie uwzględnia żadnych kontuzji, formy, siły zespołu itd, bo to TEORIA. w praktyce szanse na wygraną wyglądają inaczej, tego nie neguje.
idąc dalej.. jeśli masz z góry 50% szans na wygraną, to i w praktyce jest większa szansa na trafienie danego typu. wygrywasz lub przegrywasz, nie ma żadnego wyniki pośredniego. to jest dosyć oczywiste. skuteczność typu przy jakimkolwiek kursie w zakładach dwudrogowych, jest większa niż przy takim samym kursie przy zakładach trzydrogowych. i to nie ulega wątpliwości (przynajmniej mojej).
dlatego też progresja budowana (oparta) na takich zakładach jest skuteczniejsza. przynajmniej z mojego doświadczenia ????
z tego względu poleciłem to innym.
odnośnie kursów.
kursy są czasem zawyżane, aby ludzie je grali, chociaż nie do końca odzwierciedlają szanse drużyny na zwycięstwo. oczywiście nie są to duże wahania, rzędu ~0,1. ale jednak. dlatego uważam, że kursy to nie tylko szansa drużyny na wygraną. ale oczywiście masz rację - na dużej próbie skuteczność będzie unormowana ????