>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Progresja oraz inne systemy stosowane w MLB

Status
Zamknięty.
grzesio 91,5K

grzesio

Forum VIP
Jak masz dobrego buka, kursy zawsze sie pojawia, nie bedzie jakis dziwacznych walkow.

Bet-at-home to gowniany buk, z jeszcze bardziej dennymi kursami.
Np wczoraj na Marlins byl kurs 1.9 a ja gralem po 2.07.
Zenada.
No na MLB kursy to zenada racja , ale co innego na piłke nożną.
Kiedys pamietam w pronwiu do Pinnacle kursy na handi -1.5 roznily sie o 0.40 w porownaiu do Bet-at-home.

Co do pinnacle to jest wporonaniou z innymi bukami cos taiego jak alternative runline czyli alternatywny handicap i niekiedy mozna nielze na tym wyjsc - chociaz zalezy jak , jaki buk ulozy runline
 
flinstone 2

flinstone

Użytkownik
Bet-at-home to gowniany buk, z jeszcze bardziej dennymi kursami.
Np wczoraj na Marlins byl kurs 1.9 a ja gralem po 2.07.
Zenada.
Podzielam zdanie.. Maja bardzo niskie kurs jesli chodzi o MLB. Juz nie wspomne, ze czasami po prostu nie daja wszystkich meczy do obstawienia :;/: Rowniez taka sytuacja jak jest dzisiaj: NYY z CWS graja dwa mecze (wczorajszy sie nie odbyl), w BAH nie ma mozliwosci ich obstawienia. Taka sytuacja jest tam zawsze :zy3ou: Tak wiec progresja w BAH to ryzykowna sprawa.. Ale jak sie sprytnie pogra, to mozna wyjsc na plus :jezora:
 
S 0

siepek

Użytkownik
Systemy w MLB
Witam, właśnie natrafiłem na to form i mi się spodobało, bo jest dość fachowe, przeczytałem też już post o systemach w mlb i stwierdziłem, że podzielę się też moją wiedzą, bo gram już dość długo w MLB i podrzucę wam parę systemów do porównania i przeanalizowania ogólnie stwierdzam, że nie ma dość dobrego systemów, jeżeli chodzi o MLB, jeżeli nie mam dość dobrego zaplecza finansowego i wtedy gra na single i dobra skuteczność nas ratuje.
Zacznijmy od grania na daną drużynę:
Statystyki będę z głowy pisał, więc jak będzie jakaś lekka rozbieżność np. jednego meczu to proszę się nie czepiać, bo chodzi o ogół systemu.
A więc gramy na dobrą drużynę u siebie lub na wyjedzie, która ze statsów wynika, że max. w ciągu ostatnich sezonów, że np., jeżeli chodzi o dobre u siebie drużyny to Detroit i CWS przegrały z rzędu najwięcej chyba 6 spotkań, czyli grając progresją musimy przygotować się na przynajmniej z zapasem do 9 po historia pokazuje ze nawet najlepszym zdarza się jak np. NYY przegrać i 9 razy albo porostu grać na tą drużynę singlami i wtedy mamy skuteczność, około 65-70% co daje na koniec sezonu też mały proficik w zależność za ile gramy, ale pewny przynajmniej.
To był taki najprostszy systemik nawet w sumie nie system, ale dość popularny na forach w USA.
Teraz bardziej ciekawy i przynoszący dość dobre zyski, ale wymagający wkładu na 9 poziomów progresji z historii wynika ze nie przekroczymy 5 poziomu, ale żeby uniknąć niemiłej niespodzianki gdzie są moje pieniądze zawsze trzeba mieć koło 9.
A więc gramy na najlepszą lub na najgorszą drużynę w lidze w tym sezonie np. Najlepsze to w NL Metsi mogą być a w ML Boston polecam albo Anlgels a jeżeli chodzi o najgorsze to Washington albo Tampa ewentualnie Kansas. Jak każdy wie MLB gra codziennie a drużyny jak się spotykają grają 3-4 spotkania między sobą co daje nam wyśmienitą okazje do zarobienia pieniędzy lecz z pokaźnym wkładzie w razie w. Gramy, że najlepsza drużyna w lidze albo jakom my wybrali wygra przynajmniej raz w ciągu tych spotkań u siebie grając zapomniałbym dodać a najsłabsza, że przegra na wyjedzie przynajmniej raz. Jeżeli nasza drużyna osiągnęła cel to zostawiamy ją do końca spotkań z daną drużyną w spokoju i czekamy na następną serie u siebie i powtarzamy oczywiście, jeżeli nie wygrała pierwszego spotkania to robimy progresje w zależności od kursu zebry osiągnąć zamierzony zysk w drugi ewentualnie 3 spotkaniu. Śledząc spotkania BOS albo METS przez ostatnie 4 sezony nie przegrali więcej niż 4 spotkań z rzędu u siebie, lecz tu jest mały haczyk, bo idąc już 5 albo 6 sezon do tyłu nie pamiętam dokładnie RED SOX miała fatalną serie i przegrało 5-6 spotkań u siebie oczywiście miało dość dobrych przeciwników, ale dostało sweepa 2 razy z rzędu w seriach u siebie, dlatego należy mieć zapas progresji do moim zdanie 8-9 poziomu albo analizować najbliższych rywali i ustalać progresje normalne ze jak Metsi mają u siebie w 4 najbliższych seriach np. San Diego I Dogersów Houston, San Francisko na koniec można się spodziewać, że będzie potrzebna progresja Na wysokim poziomie, bo Diego i Dogersi nie należą do łatwych rywali a jak trafią na łatwiejszych rywali to można zakładać, że będzie potrzebna max. progresja do 3 poziomu ze musza przynajmniej raz wygrać z outsiderami, ale osobiście wolę trzymać się wyznaczonych wcześniej zasad i zakładać zawsze najgorszy plan i mieć 9 poziomów na każdym spotkaniu Ta sama rzecz się tyczy, gdy obstawiamy grę ze najsłabsza drużyna albo najmniej równo grające przegra w serii jedno spotkanie minim. Ale biorąc pod uwagę i nie raz się już sprawdziło i garbaty raz na rok się wyprostuje trzeba mieć zapas tu moim zdanie wystarczy 7 poziomów, bo analizując Tampe albo Washington na wyjazdach zdarzyło im się max. mieć bodajże 4-5 wygrany z rzędu nigdy nie mieli 2 serii z rzędu wygranych na wyjedzie.
Podobny sposób tyczy się obstawiania UNDER/OVER, chociaż tu jest trochę z jednej strony łatwiej a drugiej trudniej. Bo nie można w ślepo stawiać tak jak na W/L ze w końcu wygra lub przegra, bo nawet drużyną z reguły operowym zdarza się ze będzie 7 underów z rzędu. Więc zaczynamy, też gramy na jedno trafienie w serii. Ja gram na 1-2 mecze w seriach przeważnie i progresje też trzeba mieć do około 8-9 poziomu, ale tu jest łatwiej, bo stawki są zawsze powyżej 1.85 Więc nie musimy podnosić za bardzo wystarcza w pierwszych fazach praktycznie podwajanie. A więc bierzemy teraz trochę statsów, ja korzystam z covers.Com mają ładnie segregowane i każdy mecz ma swój metch up, co jest bardzo pożyteczne. Najważniejsze tutaj są czy drużyna ogólnie jest udnerowa czy overowa, jak z tym jest u siebie i na wyjazdach często zdarza się tak jak u NYY, że u siebie mają większość overów a na wyjazdach underów, czyli ogólnie nawet wychodzi, że underowa drużyna minimalnie, ale u siebie na oper warto postawić. I tutaj już trzeba się trochę pomęczyć i pogrzebać w statsach, a mianować oprócz tych dwóch sprawdzamy, z kim grają następną serie dana drużyna jest to naprawdę bardzo istotne, bo pozwala nam w praktyce skrócić progresje do 6 poziomów. I teraz, co trzeba sprawdzić, ja to robię w następujący sposób, na początku rozpisuje wszystkie drużyny pod względem takich kryteriów:
O/U all, at home away, ilość spotkań 2-3-4 ostatnie spotkania drużyn z sezonem do tyłu, ostatnie 3 spotkania i z jaką drużyną czy była underowa czy overowa z którą grali, i na koniec parę trendów jeszcze jak są ale nie zawsze bo są też one trochę mylne bo sugerują się często pitherami a oni się ciągle zmieniają a nam chodzi o jedną wygraną w serii. Dobra i teraz lecimy, jakie z tego wnioski:, Jeżeli ma być over w spotkaniu to drużyna u siebie grająca musi być overowa i na wyjedzie też. Nie musi być w cale ogólnie overowa nas interesuje gdzie gra. Potem ostatnie spotkania czy w seriach były overy przynajmniej jeden na serie wystarcza i jak tak to do ilu. Potem lecimy ostatnie spotkania jak mieli czy O/U i z jakimi drużynami to też ważne, bo morze czasami odstraszyć, że Dogersi z przewagą overów na wyjazdach mieli 3 undery, ale grali z underowym i bardzo dobrym u siebie Okland, więc trzeba na to patrzeć dobrze jak grali wcześniej z typem drużyny, jakiego szukam i na koniec trendy czy są, Overowe ale to już nie koniecznie. Jeżeli z 14-15 spotkań wybierzemy np. 2-3 takie spotkania to bardzo dobrze czasami zdarza się w kolejce 1 albo nawet nic i wtedy nie szukajmy na siłę tylko odpuśćmy ja tak radzę, ponieważ gramy tu progresją i źle wytypowane daje nam odrazu 4 poziom przy następnej serii a tego nie chcemy. Ale wracajmy do tematu, jeżeli już takie spotkania odpowiadającym nam kryteriom znaleźliśmy to jednak nie koniec zabawy, ale sprawdzamy następną serii obu drużyn, z kim grają czy żeby mieć zabezpieczenie ewentualne. I jeżeli np. szukamy drużyny Overowe i patrzymy, że następną serii gra u siebie np. z Dogersami to jest dość mocne zabezpieczenie, że nawet jak były 3 undery to Dogersi prawie w każdej serii na wjedzie mają over i że zatrzymamy się na 4-5 max poziomie. To jest oczywiście czarny scenariusz w przynajmniej mojej praktyce wygląda to, że tylko 2 razy w tym sezonie musiał druga serią nadrabiać. Tak to przeważnie wszystko ładnie wchodzi w pierwszej i ważne, że jeżeli znajdziemy nawet 5 serii, które nam odpowiadają żeby wyeliminować i zostawić max 2-3. Albo jedną naszym zdaniem najpewniejszą.

A jeżeli nie mamy pieniędzy na progresje też warto grać singlami, ale tu trzeba mieć trochę wiedzy i też można ładnie zrobić, jeżeli chodzi o single moim zdanie najbardziej rozchodzi się o pitherów i nawet przytaczając wczorajszy wynik, BOS vs Col 2-12 a boston był murowanym faworytem, ale mieli słabego pithera i Colorado ich ładnie wypunktowało samym oddając tylko 2 pakt. Dużo się rozchodzi o współczynnik ERA i na ogólnej analizie takzwanej HOT/COLD tak jak np. ostatnio nie tylko moim ulubionym typem jest Seatell, które zrobiło sweepa na wyjedzie Cleveland i dobrze sobie w następnej serii radzi, z Cubsami i oni naprawdę są HOT, bo wygrali już 12 z 17 ostatnich spotkań w tym większa połowie jako czarny koń i są druga drużyną po względem dochodów w lidze zaraz po RED SOX, więc jeżeli obstawiamy już single to drużyna musi mięć dobrego pithera w danym spotkaniu być na fali i ja lubię szukać spotkań między średniakami albo z dołu tabeli, bo są Dobre kursy i pamiętać należy ze jedne z najgorszych drużyn i tak mają, co najmniej 60 spotkań wygranych w sezonie. I najważniejsze jeszcze raz powtórzę, kto jest na fali, jeżeli średniak jest po 4 wygranej z rzędu i ma dobrego pithera to nie zawaham się na nich postawić nawet przeciwko NYY, bo oni w tym sezonie grają w kratkę, choć będą zapewne faworytem w spotkaniu.
Na koniec 3 ostatnie moje zasady w MLB to trzymać się planu od początku do końca pierw. testujemy min. 2 tyg. nasz system i sprawdzamy jak to jest nie można się podpalać, bo baseball jest moim zdaniem najbardziej wyrównanym sportem na świecie i każdy naprawdę morze wygrać tu z każdym nie tak dawno była kolejka, w której na 12 lub 13 spotkań w 11 przegrali faworyci :wowsdf: więc pierw. wszystko na sucho trzeba przetestować jak nam analizy idą itp. 2 sprawa to jest nie zmieniać planu, jeżeli nawet jak zaczniemy grać i po pierwszych 2 tyg. będziemy w plecy bo nie zapominajmy że oni grają codziennie i Tak jak łatwo straciłeś możesz odrazu odrobić. Więc moim zdaniem po miesiącu albo 2 można myśleć o podsumowaniach. I na koniec nie gramy AKA jest to chyba najgorsze moim zdaniem co morze być w baseballu bo tak jak mówiłem jest naprawdę dużo niespodzianek i jest zasada zawsze że nigdzie nie na chapiesz się odrazu więc gramy spokojnie singlami i zawsze lepiej mięć minimalny zysk jeżeli trafimy 11-15 spotkań niż 3 kupony w koszu że znowu jeden mecz nie siadł. Ale to oczywiście tylko moja opinia.
Mam nadzieje że przydadzą się moje wypociny, jak ktoś będzie miał jakieś pytanie to piszcie będę starał się na bieżąco odpowiadać. I odrazu mówię to są moje systemy sprawdzone i gram nimi w baseball od ponad 3 lat więc nie krytykować bo mi zyski przynoszą. Ale jak ktoś ma jakieś trafne sugestie chęcią podyskutuje bo każdy system można zawsze ulepszyć I morze komuś też się przydadzą. Morze być parę błędów ortograficznych ale to nie powinien być problem
 
szymonbee 110

szymonbee

Użytkownik
hmm no troche sie napisales. Ogolnie to nic nowego nie powiedziales bo o progresji juz nieraz bylo pisane. Moze i faktycznie jest to skuteczne ale trzeba niestety miec duzooo kaski jezeli chcemy miec z tego zyski bo z 2-4zl to kokosow sie nie zrobi.
Co do grania singli to jestem za ale raczej nie na faworytow bo jak powiedziales to baseball jest bardzo wyrownana dyscyplina i kazdy moze wygrac. A na faworytow zazwczaj sa niskie kursy wiec jaki w tym sens grac to jezeli zysk bedzie powiedzmy ~30-40% ze stawki a i tak czesto pewniaki nie wchodza.
pozdro
 
S 0

siepek

Użytkownik
grając progresją w seriach można grać na pewniaki bo progresja nie przekracza w ciągu sezonu więcej niż 4 meczy ale tak jak pisałem musisz mieć moim zdanie przynajmniej na 8 poziomów żeby nie było niespodzianek, a jeżeli porównywać pewniaki z piłki i baseballu to i tak są dość wysokie bo 1.6 na pewniaka to jest bardzo przyzwoite. Ale niestety wymaga to kapitału dość dobrego. Osobiście i tak preferuje granie na O/U w seriach jest jeżeli chodzi o progresje i trochę wiedzy bardziej dochodowe. Jak będę miał trochę więcej czasu to zacznę zamieszczać moją grę o/u. I na pewniaki. Morze nawet od jutra bo się nowa seria zaczyna a wiem że bez poparcia statsami to nawet mało komu się czytać chce.
 
szymonbee 110

szymonbee

Użytkownik
no ale kursy wlasnie sa nizsze na pewniaki. Gdyby bylo ok. 1.6 to jeszcze looz ale czassami sa ok 1.30-1.40 np dzisiaj na NYY
No chyba ze w naziemnych bukach to troche wieksze bo jest podatek...
No a wiadomo, im mniejszy kurs to tym wiecej musisz wpakowac zeby ta progresja wypalila
 
grzesio 91,5K

grzesio

Forum VIP
Wystraczy seria kolo 13-15 meczu bez W lub L or U/O grajac progresja lub innym kasiatym sytemem i fundujemy pracownikowi bukmachera wakacje :]

Żeś sie koleś rozpisał , ale do rzeczy w tym seonie wieskza seria w WL jaka sie spotklaem to 9L Houston , a rok temu bodaj milaweukke mialo 10 L. zazwyczaj zspeoly nieschodza opnizej 6-7 , ale wsytraczy po 3-4 meczach danej serii zaczac grac progresje i moze ysk wiekszy ale przy dlugiej serii ma sie o te 2-3 poziomy mniej kasy zainwestowanej i mniejsza szansa na bankructwo , bo przy 10 poziomi trza wylozyc okolo 1000 $$ , podwajac co poziom o 2 i odpowiedni kurs (tzn. powyzej 2.00) . Ale czesto na 3-4 mecze miedzy druzynami niema dla danej druzyny kozrysci 1.000 or .000.

Wedlug mnie lepiej analizowac pojednycze mecze niz meczyc sie progrsja x poziomow i zostawic mase nerow i $$ , lepiej grac na zlamnie dlugiej serii , jak np. dzis NYY ma 8W i dobry czas by Arziona wygrała.
 
S 0

siepek

Użytkownik
Od jutra zacznę grać po przynajmniej jednym zdarzeniu na O/U i W/L i sęk cały rozchodzi się o jeden mecz wygrany w serii. Mając tak dobrze grające drużyny u siebie jak Milwaukee, Dogers czy San Diego w NL i Angels, Detroit, Clevland czy Boston AL jest Duże prawdo podobieństwo że w danej serii jedna z drużyn z tych drużyn wystawi mocnych pitcherów na serii i odniesie zwycięstwo. Oczywiście odpuszczamy grę w seriach InterLeague bo tam się różne dziwy dzieją. Podobnie się dzieje rzecz z U/O ale o tym już się rozpisywałem. Mi jak dotąd przynosi to wymierne korzyści do poświęconego czasu. Bo moim zdaniem grając za 50 zł przy kursie 1.5- 1.6 nawet 25zł co 3 dni piechotą nie chodzi fakt faktem jak już pisałem 2 albo 3 razy nie trafiłem i trzeba było postawić koło 700 zł na mecz ale to wszystko masz wliczone w koszty bo kapitał i stawkę za jaką się gra każdy wie. Zobaczymy jak to jutro w planie wyjdzie jak skończą się spotkania w InterLeague.
 
bigpapi 3

bigpapi

Użytkownik
Śledząc spotkania BOS albo METS przez ostatnie 4 sezony nie przegrali więcej niż 4 spotkań z rzędu u siebie,
A to ciekawe skad masz te staty. bo chocby w poprzednim sezonie Red Sox dostali u siebie 5 meczowego sweepa. Jako fan Bostonu pamietam to doskonale i sprawdzac nie musze.


BOS vs Col 2-12 a boston był murowanym faworytem, ale mieli słabego pithera i Colorado ich ładnie wypunktowało samym oddając tylko 2 pakt.
Jezeli dla Ciebie Curt Shilling jest slabym pitcherem, to chlopie nie masz bladego pojecia o MLB.
Po drugie wczoraj dal tylko 5 earned runs, co przy wyniku 2-12, nie daje nawet polowy :]
Od razu mi sie przypomnial ten cwaniaczek co tu ostatnio mi wmawial, ze jak kolo ma ERA 0.00 tzn ze nie gral, a Hits sie licza do ERA :roll:

To, ze byl Boston faworytem to oczywiste, i grajac u siebie, chocby ze wzgledu na Lineup nim bedzie, podobnie jak inne silne zespoly.
NYY sa fowytem od zawsze, ale z tego nic nie wynika.

Na innym forum testuje pewnien sposob progresji wlasnie na Red Sox, i wczoraj weszlo jak w maslo kurs 3,47 :]
Jedni przegrywaja inni wygrywaja.
 
S 0

siepek

Użytkownik
Mówiłem w poście o systemach że nie podaje dokładnych statystyk z mlb bo nie miałem czasu ich szukać i z datami podawać ale większość była prawidłowa zresztą dzisiaj i tak mam nadzieje z nową serią zacznę stawiać moją progresje tylko jest problem z grami w interleaguea bo staram się ją omijać jeżeli chodzi o progresje ale trwa wsumie aż do 25 czerwca to jednak postaram się znaleźć i tam pewniaka, a co do twojego ukochanego Bostonu to znowu dzisiaj popłynoł z colorado ale grając moja progrsją był by zwycięzcą już w pierwszym spotkaniu za kurs 1.5 i o następnych 2 porażkach można by było zapomnieć. A jak byś mój post dokładniej przeczytał to wyraźnie napisałem że grając tą progresją trzeba mieć hajsu na conajmniej 9 poziomów właśnie na takie nie spodzianki, która każdje z drużyn raz w sezonie morze się zdarzyć.
 
bigpapi 3

bigpapi

Użytkownik
Przeciez wyraznie zaznaczyles, ze przesledziles 4 ostatnie sezonny, a tamta seria miala miejsce rok temu, w sierpniu, nie pamietam juz ktorego, nie chce mi sie sprawdzac kiedy mieli podobna, ale to w koncu nie tak dawno :]

Poza tym 9 poziomow tez moze nie wystarczyc, zreszta dzis na innym forum sie mnie ktos pytal jaka byla najdluzsza seria.
Seria owa wynosi 20 zwyciestw z rzedu, zrobilo to Oakland, i znowu nie az tak dawno.
Wiec jak ktos grał na ich porazke to przy WWWWWWWWWWWWWWWWWWWW sami sie zastanowcie ;-)

BTW ą a nie oł :wowsdf:
 
S 0

siepek

Użytkownik
No dobra Okland miało 20 z rzędu zwycięstw ale przecież pisałem jak byś czytał że gramy właśnie na te najpewniejsze drużyny i na najsłabsze chyba mi nie powiesz że Tampe albo Texsas stać na 20 zwycięstw z rzędu. A mówiłem że sprawdzałem statsy ale zaznaczyłem że mogę mieć poślizg w niektórych bo nie robiłem tego w trakcie pisania postu. I chyba oto w tym wszystkim nie łazi tylko o skuteczność w systemie. Zresztą w dziale kupony założyłem temat z tą progresją więc będe się starał udowdnić skutrczność jej i od dzisiaj zaczołem grać na forum właśnie na pewniaka, na najsłabszą i jedno ciekawe spotkanie czyli na 3 progresje.
 
bigpapi 3

bigpapi

Użytkownik
Mozliwosci grania jest pelno to oczywiste. Ale 9 etapow to moim zdaniem za malo.
Zmusilem sie i wygrzebalem moje statystyki i TB miala rok temu serie 9L z rzedu, a KC raz 11L a raz 13L.

Ja ustalilem prog na 12 etapow, na jazde z ciagiem.
2 lata temu moj kolega testowal progresje na porazke NYY, wiecznego faworyta, najdalej doszeld chyba do 11.
Calosc udokumentowana na forum, zysk jaki osiagnal jest niesamowity.
 
S 0

siepek

Użytkownik
Mozliwosci grania jest pelno to oczywiste. Ale 9 etapow to moim zdaniem za malo.
Zmusilem sie i wygrzebalem moje statystyki i TB miala rok temu serie 9L z rzedu, a KC raz 11L a raz 13L.

Ja ustalilem prog na 12 etapow, na jazde z ciagiem.
2 lata temu moj kolega testowal progresje na porazke NYY, wiecznego faworyta, najdalej doszeld chyba do 11.
Calosc udokumentowana na forum, zysk jaki osiagnal jest niesamowity.
Możesz mi wkleić linka z tą progresją z chęcią ją przeglądne. Tak jak sam napisałeś obie drużyny Tampa I Kansas są najsłabsze w lidze i prawdopodobieństwo że zrobią swepa jakiejś drużynie na wyjedzie jest praktycznie znikome. Przy odpowiedniej selekcji nie przekraczasz 3 poziomu. Zaczołem właśnie ją opisywać w dziale z kuponami. Jak narazie sam dostałem swepa 0:3 :zy3ou: ale 2 mecze były praktycznie wygrane ale co poradzisz to jeszcze sweapa nie zapowiada. A z drugiej strony zgadzam się że nie ma systemu który daje zawsze dochód bez poparcia go statystykami. Nawet grając przeciwko NYY. Tak jak by się to pięknie sprawdzało na początku sezonu tak teraz była by nerwuwka bo dopiero Metsi im teraz przerwali serie chyba 8 albo 9 zwycięstw z rzędu. Moim zdanie jak tak to już wolał bym grać na porażkę kogoś NL bo jest to liga moim zdaniem bardziej wyrównana i słabsza. Więc porażka Dogersów, Atlanty, Okland lub Metsów jest częstsza moim zdanie nie sprawdzałem tego w sumie ale z tego co pamiętam Okland miało chyba 7 porażek z rzędu.
 
G 0

grege01

Użytkownik
Gdzie mozna znaleźć statystyki przynajmniej z kilku sezonów wszystkich druzyn aktualnie grajacych w MLB. Chodzi mi o przeanalizowanie którą druzyną najlepiej grać progresje. Z góry dzieki za info ????
 
F 0

felixo

Użytkownik
Wiem, że odgrzebuje teraz temat prawie sprzed roku, ale uważam, że warto go ożywić i pisać swoje propozycje do gry progresywnej.
Uważam, że bardzo dobrą drużyną do progresji na zwycięstwo jest Boston. W tym sezonie przegrywał max 4 razy pod rząd a w poprzednich latach max 6 razy po rząd ale to i tak bardzo sporadycznie. Od początku sezonu na tej drużynie ciągnę i jestem bardzo zadowolony
 
S 0

skaramoosh

Użytkownik
Na wstępie witam wszystkich.
Zainteresował mnie ten temat i go sobie prześledziłem. Wydaje się całkiem fajny, tylko jeśli o mnie chodzi to jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o baseball pod względem zasad i tego typu spraw. Chciałbym spróbować progresji, ale nie wiem zupełnie jak wybrać team, czym się sugerować itp.
Choć już wstępne przemyślenia mam, tzn wydaje mi się dobrym sposobem granie na zwycięstwo z handi danej drużyny. Bo jak ktoś wyżej zauważył, meczy w których wynik oscyluje poniżej 1.5 jest mało. Chyba, że są jednak lepsze propozycje to chętnie wysłucham.

Felixo, a ty grasz Boston jaką progresją?? Przyglądnąłem się im i granie na handi ich ma sens.

Pozdrawiam
 
P 0

potle

Użytkownik
panowie, no to gramy na przegraną Colorado, dzisiejszej nocy odnieśli 9 z rzędu zwycięstwo, no przecież to się musi wkrótce skończyć ;-)
 
P 0

petrus11

Użytkownik
Witajcie,
jestem tutaj nowy i mam jedno pytanie. Gram progresją(troszke przeksztalcona) na mlb w gamebookers(dopiero zaczalem). Dzisiaj wszedolem na gamebookers i nie ma 5 spotkan, ktore maja byc dzisisiejszej nocy rozegrane. Czy te spotkania się pojawią czy gb wystawia tylko niekotore mecze?
Może trochę mały OT, ale nie wiedziałem gdzie to dać bo szkoda zakładać nowy temat. Bardzo prosilbym o odpowiedź.

pzdr.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom