>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Premier League 19 Kolejka 26.12-27.12.2010

Status
Zamknięty.
kanonier0392 239

kanonier0392

Forum VIP
Blackburn Rovers - Stoke City
Drużynę &quot;The Potters&quot; czeka sprawdzian na Ewood Park, przyjdzie im zmierzyć się z groźnym Blackburn. Groźnym zwłaszcza przed własną publicznością, gdzie doznali zaledwie dwóch porażek, z Chelsea i Arsenalem. W ostatniej kolejce serię trzech domowych wygranych &quot;Rovers&quot;, kolejno z Wigan, Aston Villą i Wolverhampton przerwał West Ham United. Teraz gospodarze postarają się wrócić na tor zwycięstw. Stoke City to zespół potrafiący sprawić niespodziankę, walczący ambitnie, podobnie jak Blackburn, ale moim zdaniem mniej przewidywalny. &quot;Rovers&quot; tracą punkty, gdy po prostu są na to skazywani. Raczej nie zawodzą, gdy na ich drodze staje zespół porównywalny bądź z nizin tabeli. Podobnie powinno być również w niedzielne popołudnie. Gracze Stoke nie zdołali wygrać na Ewood Park od 86 roku. Nie uważam ażeby remis z West Hamem był dla Blackburn kompromitacją, latarnia Premiership jest przecież wyjątkowo umotywowana, by zdobywać cenne punkty. Swoją drogą powinni to udokumentować również w starciu z Fulham. Wracając do tematu, uważam, że trzy punkty zostaną na Ewood Park, porażka gospodarzy raczej nie wchodzi w grę.
Moja propozycja: Blackburn DNB - 1,64 Unibet ⛔
 
sutek 79

sutek

Forum VIP
Ja jakoś nie widzę wygranych ani West Ham ani Liverpool.

Zacznę może od meczu na Craven Cottage, gospodarze to taki dziwny zespół, tamten sezon rewelacja finał Ligi Europejskiej, teraz prowadzą w lidzę... pod względem remisów, zanotowali ich już 10! West Ham zaś też prowadzi w lidze ale jakby tabele przewrócić do góry nogami. West Ham gra bardzo słabo, szczególnie w defensywie, stracili aż 31 goli, najwięcej w lidze. Fulham według mnie nieźle wygląda w defensywie. W tym meczu nic nie zapowiada wielu goli, ja liczę na under, ale wybrałem niby bezpieczniejszą opcję under 1,5 West Ham za 1,30

Liverpool w tym sezonie gra beznadziejnie jak na ten zespół, przegrali aż 3:1 ze Srokami, teraz czeka ich bardzo cieżki mecz z &quot;Mandarynkami&quot; którzy w lidze spisują się zaskakująco dobrze, przed sezonem byli przez wielu skazywani do spadku a mają na swoim koncie 22 punkty tyle samo co Liverpool. Blackpool jako jedyny zespół w Premiership nie ma podgrzewanej płyty boiska, i tutaj widzę duży problem. Nie wiadomo czy mecz się odbędzie, jeśli jednak piłkarze wybiegną na boisko to murawa nie będzie idealna, będzie z pewnością bardzo grząsko, takie bagno. Taki stan murawy nie będzie pomagał piłkarzą a przeszkadzał, w tym meczu jakoś under 2,5 wg mnie
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
VS
Anderssonowi udało się kilka meczów
Anderson jest obecnie ważnym ogniwem w akcjach ofensywnych. Pod nieobecnośc Scholes&#39;a nie miał kto zagrac prostopadłej piłki, bo Fletcher to wiadomo podaje do boku zazwyczaj. Carrick z kolei nie spełnia wszystkich nadzieji w nim pokładanych i przeplata mecze gorsze z lepszymi chociaż tych drugich jest znacznie mniej. Tak więc Anderson wprowadza wiele pozytywnej energii. Ma w sobie ciąg na bramke, wkońcu Ferguson mam nadzieje, ze się do niego przekona i nie będzie go ustawiał w destrukcji bo tylko traci wtedy swoje walory, a więc prostopadła piłka do Rooneya czy rozegranie na klepe.
Manchester United (probable, 4-4-2): Van der Sar- Rafael, Ferdinand, Vidic, Evra- Nani, Carrick, Anderson, Park- Berbatov, Rooney.
Sunderland (probable, 4-4-2): Gordon- Onuoha, Mensah, Ferdinand, Bardsley- Henderson, Meyler, Malbranque, Richardson- Bent, Gyan.
Powyżej składy przewidywane na jutrzejsze spotkanie. Oczywiście Ferguson może wyjśc inaczej niż przewidują to angielskie media powyżej. No, ale wracając do samego meczu to róznie on może wyglądac. Kurs na MU napewno nie powala bo Sunderland może napsuc krwi, ale zarazem wybiegając w przód i patrząc, że kolejne mecze zagra w domu z Blackpool i Blackburn to można się spodziewac, że w tym śwąteczno-noworocznym maratonie ktróryś z meczów zostanie najzwyczajniej potraktowany nieco ulgowo. Nie trzeba mówic gdzie łatwiej będzie o pkt i gdzie będą gryźli trawe. Niestety, ale przygotowanie fizyczne będzie miało ogromne znaczenie. A zważywszy na wąską kadre o rotacje może byc ciężko.
VS
ASTON VILLA - TOTTENHAM
Typ : Obie strzelą ? TAK @ 1,68 Tobet✅1:2
Najcięższy okres świąteczno-noworoczny czeka piłkarzy Aston Ville. A to z tego względu, że czekają ich mecze z Tottenhamem, ManCity i Chelsea! Tak więc teoretycnie gdzei mają szukac pkt jak nie na Villa Park w meczu z Tottenhamem. Bo przeciwko City i CFC zagrają away.
Tottenham wreszcie z Van der Vaartem, a skoro jest VdV to przejdą do ustawienia 4-4-1-1. Formacja ofensywna wygląda zabójczo więc coś powinni strzelic. AV pare problemów ze składem, ale już coraz bardziej stabilizuje sie ich sytuacja.
Z ciekawostek można zauważyc, że AV ostatni raz wygrała w Boxing Day w 2005r. Tottenham z kolei nie przegrał tego dnia meczu od 2003r.
Patrząc na mecz pod względem bukmacherskim to jeżeli miałbym typowac zwyciezce to bym bardziej w strone Kogutów się skłaniał, ale z racji, że to wcale nic pewnego bo AV na Villa Park potrafi napsuc krwi to poszukam obcji oba strzelą i to własnie zagram.
Aston Villa (probable, 4-4-1-1): Friedel- L Young, Clark, Collins, Warnock- Albrighton, Bannan, Hogg, Downing-A Young- Heskey.
Tottenham Hotspur (probable, 4-4-1-1): Gomes-Hutton, Bassong, Dawson, Assou-Ekotto- Lennon, Modric, Palacios, Bale- Van der Vaart- Defoe.
--------------------
VS
NEWCASTLE - MAN CITY
Typ : ManCity @ 2,340 Pinnacle✅1:3
Niezwykle ciekawie zapowiada się rywalizacja w tym meczu. City nie wykorzystało okazji na wskoczenie na fotel lidera w poniedziałkowym spotkaniu z Evertonem. Dostali szybko dwie bramki i potem nie poradzili sobie ze schowanym za podwójną gardą rywalem z Goodison Park.
Newcastle już z Collocinim i Williamsonem, ktorzy wracają po trzech meczach zawieszenia. Zatem tyły będą lepiej wyglądac gdyz nie będzie tam Sola Campbella.
City po meczu z Evertonem stracili Kolo Toure, który złapał dwie żólte kartki za faule taktyczne w odstępie kilku min co go automatycznie wykluczyło z tego spotkania. Strasznie obijany w tamtym meczu był też Zabaleta. Z Richardsem na środku zagra więc Kompany, dziwne, że The Telegraph nie przewiduje Nigela De Jonga w podstawowym składzie. Ale sądze, że to błąd z ich strony bo piłkarz odcierpiał już zawieszenie za kartki i sądze, że wyjdzie od początku. Zatem będziemy świadkami starcia Barton - De Jong, a to zwiastuje, że może byc naprawde ostro bo żaden z nich nie przebiera w środkach.
Nie wiem czy wszyscy widzieli jak Barton prowokował Torresa w meczu z LFC po jednym ze starc.



Co ciekawe oba zespoły mają na koncie najwięcej kartek z całej ligi no, ale jak się ma takich rzeźników jak Barton i De Jong to o kartki nie trudno. To właśnie bodaj De Jong w pierwszym meczu obu zespołów w tym sezonie złamał noge Ben Arfie. Zatem kości będą trzeszczały! Szukałem zakładów na liczbe kartek, ale w Tobet i Betsafe nic nie widze narazie. A powiem szczerze, że jak będzie ciekawa linia to przyjrze się temu zakładowi.
Zatem patrząc przez pryzmat tego kto to może wygrac bliżej mi do postawienia na The Citizens chociaż początkowo myślałem inaczej.
City są takim teamem, który jak pierwszy strzela gola to potem ciężko z nimi nawiązac walke i wygrac. Troche to we włoskim stylu, że tak powiem. Nie szukając daleko to z Evertonem stracili szybko bramke, rzucili się na rywala, który wszystko blokował na 6-10 metrze. Każdy strzał był blokowany, co z tego, że City zamknęli ich w polu karnym skoro za duzo z tego nie wynikało. Newcastle zagra bardziej ofensywnie. To więć może byc woda na młyn.
Zaglądając w historie to City nie przegrało ze Srokami ośmiu ostatnich meczów z czego 6 wygrali przy 2 remisach.
Co jeszcze ciekawe to Newcastle w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia wygrało tylko 2 mecze z 16 jakie rozgrywali w PremierLeague!
Newcastle United w Boxing Day, lata Premier League:
2008/09 Wigan (w) porażka 1:2
2007/08 Wigan (w) porażka 0:1
2006/07 Bolton (w) porażka 1:2
2005/06 Liverpool (w) porażka 0:2
2004/05 Blackburn (w) remis 2:2
2003/04 Leicester (w) remis 1:1
2002/03 Bolton (w) porażka 3:4
2001/02 Middlesbrough (d) zwycięstwo 3:0
2000/01 Leeds (d) zwycięstwo 2:1
1999/00 Liverpool (d) remis 2:2
1998/99 Leeds (d) porażka 0:3
1997/98 Derby (w) porażka 0:1
1996/97 Blackburn (w) porażka 0:1
1995/96 brak meczu
1994/95 Leeds (w) remis 0:0
1993/94 brak meczu
Newcastle United (probable, 4-4-1-1): Krul- Simpson, Coloccini, Williamson, Jose Enrique- Barton, Guthrie, Tiote, Gutierrez- Nolan- Carroll.
Manchester City (probable, 4-4-1-1): Hart- Zabaleta, Richards, Kompany, Kolarov- Milner, Y Toure, Barry, Silva- Balotelli- Tevez.
 
tbm 642

tbm

Forum VIP
Sunderland (probable, 4-4-2): Gordon- Onuoha, Mensah, Ferdinand, Bardsley- Henderson, Meyler, Malbranque, Richardson- Bent, Gyan.
Główne serwisy podają, że Mensah w meczu z Boltonem doznał urazu kostki, który wyklucza go z udziału w meczu z Manchesterem, a występ Meylera jest wątpliwy. W pierwszym składzie możemy spodziewać się występu Elmohamady.
Nauczony jednak tym co mówią managerowie, a jak jest w rzeczywistości... nie mam pełnego przekonania co do absencji Mensaha. A proszę mi uwierzyć, że wobec absencji Bramble i Turnera [środkowi obrońcy] brak Mensaha w meczu z United byłby widoczny i mógłby mieć duze znaczenie dla spotkania.

Robson // Składy za The Telegraph, przyznam, że peirwszy raz z nich korzystam więc nie wiem czy są wiarygodne. Owszem sprawdzałem niektóre rzeczy na BBC, ale widocznie tego nie zauwazyłem. Więc dzięki za cynk, przyda sie ta informacja ;) Pozdrawiam
 
buzka89 35

buzka89

Użytkownik
Man. Utd. - Sunderland

Man. Utd nie przegrał w tym sezonie zadnego spotkania. Nie zanosi się aby teraz było inaczej. Sunderland w tym sezonie mocny. Pokonal Chelsea, zremisował z Tottenhamem, a wszystko to na wyjeździe. Panowie z Sunderlandu to nie chlopcy do bicia dlatego nie rozumiem postawy bukmacherów. Kursy na to spotkanie to kpina.
Zgadzam się z przedmówcami, że Manchester tego meczu nie przegra jednak remis jest w zasięgu &quot;Czarnych kotów&quot;.
Nie będe robił szerokiej analizy. Wszystko mniej wiecej zostalo powiedziane.
Moje typy na to spotkanie:

1. Poniżej 3.5 1.44 Bet365 ✅
2. Man Utd różnicą 1 4.00 Bet365 ⛔
3. Sunderland (+2) 2.00 Bet365 ⛔
4. 1 poł.: Poniżej 1.5 1.50 Bet365 ✅

Do bezpieczniejszego kuponu wrzuce 4 typ. - Manchester jeśli traci bramki to głównie w 2 poł.
Do hard kuponu polecam typ nr 3.
 
B 94

bart7890

Użytkownik

Aston Villa - Tottenham

Bardzo ciekawie zapowiada się pojedynek pomiędzy Aston Villą, a Tottenhamem, gospodarze może wysoko w lidze nie stoją, ale świetnie spisują się na własnym terenie o czym świadczy bilans (4 wygrane, 4 remisy i 1 porażka z Arsenalem Londyn). Tottenham jak wszystkim wiadomo walczy o mistrzostwo, obecnie zajmuje 5. pozycje, a czołówka już ucieka z punktami. Odpuszczę sobie typowanie zwycięscy tego spotkania tylko zastanawię się nad jakimś rozwiązaniem bramkowym, a tutaj sytaucja przedstawia się tak, że Aston Villa w ostatnich spotkaniach strzela bardzo dużo na własnym terenie, w ostatnich czterech meczach strzelili aż 9 bramek co daje nam średnią ponad dwie bramki na mecz! Wiem, że wcześniej były dwa bezbramkowe remisy, ale bardziej dla mnie liczy się to co jest teraz, a nie kiedyś. Do tego przyjeżdża rywal, który gra ofensywny futbol i chce strzelać i wygrywać, Tottenham w rozgrywkach ligowych i w lidze mistrzów strzela mnóstwo bramek, bez żadnych problemów stwarza sobie sytuacje bramkowe, więc o nich martwić się jakoś specjalnie nie będę! Braki kadrowe u gospodarzy niezbyt duże, najprawdopodobniej zabraknie trzech pomocników: Ashley Young (16/2), Stiliyan Petrov (9/1), Steve Sidwell (4/0), natomiast drużyna Tottenhamu spotkanie rozpocznie bez defensorów: William Gallas (11/0), Ledley King (4/0) i pomocników: Tom Huddlestone (10/1), Jermaine Jenas (7/0). Moim zdaniem te braki w obu zespołach nie powinny jakoś specjalnie zmienić obrazu gry, czyli ofensywnej pilki i chęci zdobywania bramek, do tego historia spotkań pomiędzy Aston Villą, a Tottenhamem wyraźnie mówi, że bramek powinno być sporo! Spróbuję rozwiązania, że obie drużyny strzelą bramkę ;-)​

Moje propozycje:
Over 2,5 Betsafe 1,89
Obie strzelą Betsafe 1,64
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
tbm 642

tbm

Forum VIP
Aston Villa - Tottenham @ over 2,5 - 1,85 w Bet365 ✅ 1:2
Aston Villa chimeryczna w tym sezonie, w jednych spotkaniach gra świetnie, w innych tak jakby piłkarze tej drużyny już w szatni przegrywali mecze [np. 0:3 z Liverpoolem]. U siebie notuje festiwale strzeleckie, ostatnie 4 spotkania na własnym obiekcie to wyniki: 2:1 z WBA, 2:4 z Arsenalem, 2:2 z Manchesterem United i 3:2 z Blackpool.
Tottenham w każdym z wyjazdowych spotkań tracił przynajmniej jedną bramkę, z drugiej strony w 6 z 8 gier wyjazdowych bramki zdobywał. Takie wyniki jak wygrana 3:2 z Arsenalem czy porażka 2:4 z Boltonem pozwalają sądzić, że i tym razem możemy być świadkami festiwalu strzeleckiego.
Do meczowej kadry Kogutów powracają Kaboul i Van der Vaart. W Aston Villi z istotnych spraw wątpliwy jest występ Luka Younga i Ashleya Younga. Prawdopodobnie nie ujrzymy także Sidwella.
Aston Villa u siebie jest skuteczna, podejmuje walkę z rywalami, gra o zwycięstwo... Tottenham gra atrakcyjną piłkę i w meczach z udziałem podopiecznych Redknappa pada sporo bramek. Mam nadzieję, że podobnie będzie i tym razem.

Newcastle - Manchester City @ over 2,5 - 1,975 w Bet365 ✅ 1:3

Duet napastników Carroll-Nolan jest bardzo skuteczny, zdobyli aż 18 z 27 bramek. Sroki u siebie potrafią wysoko wygrywać jak np. 5:1 z Sunderlandem czy 3:1 z Liverpoolem. Manchester City lepiej gra na wyjazdach niż u siebie. Praktycznie w każdym meczu stwarza sobie dużo sytuacji, ale nie potrafi ich wykorzystać jak np. w meczu z Evertonem, gdzie Citizens mieli bardzo dużą przewagę oddali ponad 20 strzałów na bramkę rywala, a przegrali... Na wyjazdach pod tym względem wyglądają lepiej, ponieważ rywale nie trzymaja się aż tak kurczowo swojej defensywy.
Na St.James Park pada sporo bramek, Newcastle strzela sporo bramek, ale także i rzadko kiedy utrzymuje czyste konto. Citizens są skuteczni na wyjazdach, ale wobec bardzo dobrej skuteczności napastników gospodarzy trudno będzie im zachować czyste konto.
Spodziewam się otwartego spotkania z dużą liczbą bramek.
Everton - Birmingham @ Everton wygra - 1,61 w Tobet ZWROT
Szybko strzelone dwie bramki i bardzo skuteczna gra w defensywie pozwoliły wywieźć ekipie The Toffees trzy punkty z City of Manchester Stadium. Ze świetnej strony pokazali się tam Distin, Baines oraz Cahill i rewelacyjny Howard którzy poprowadzili Everton do zwycięstwa.
Do kadry Evertonu na mecz z Birmingham wraca Arteta, dodając do tego fakt, że przed tygodniem powrócił Osman, a nieco wcześniej Fellaini mamy najmocniejsze zestawienie linii pomocy. Za kartki tym razem pauzuje napastnik Anichebe, ale dostępni są Yakubu, Beckford oraz Saha. Moyes ma więc w kim wybierać.
Moyes zapowiedział, że jego podopieczni nie mają prawa gubic punktów u siebie z ekipami niżej notowanymi. Everton miał problemy z kontuzjami, absencjami, grał słabo i stosunkowo od dawna nie potrafił sięgnąć u siebie po trzy punkty. Tym razem nadarza się do tego znakomita okazja. Ekipa z Birmingham poza domem w 9 spotkaniach ani razu nie wygrała i tym razem powinno być podobnie, a jeśli Everton podobnie jak na City of Manchester Stadium zagra z tak dużą determinacją to powinien sięgnąć po pewne trzy punkty.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
No to jedziemy dalej. O ile warunki pogodowe pozwolą to jutro odbędzie się mecz beniaminka z Blackpool z Liverpoolem. Dwa wielkie zespoły na Bloomfield swoich meczów nie rozegrało ( Manchester United i Tottenham) jak będzie jutro zobaczymy. No ale przyjmijmy , że mecz planowo się odbędzie. Więc tak.
Blackpool. Jeszcze przed meczami Play-Off mało kto typował ten zespół do awansu do Premiership. Lecz im się udało. Ale automatycznie z tym awansem otrzymali wlepkę jako pewny kandydat do spadku , mało kto im dawał jakiekolwiek szanse utrzymania a tu póki co dzielny beniaminek pewnie sobie spoczywa w środku tabeli mając 2 zaległe mecze. Siła Mandarynek to ?? No właśnie co. Oni potrafią zaskoczyć w każdym elemencie. Ciężko ich rozgryźć , myślę , że właśnie to jest powodem ich połowicznego sukcesu bo większość drużyn ich po prostu lekceważyła przed swoimi meczami. Do tego dochodzi fakt , że w Anglii miejscami są jeszcze mroźne temperatury to murawa na Bloomfield może być zmrożona bo nie ma tam podgrzewania.
Ekipa The Reds w tym sezonie znowu zawodzi. Niby jest to pierwszy rok pracy Hodgsona i budowanie znowu wielkiego Liverpoolu ale po nich zawsze oczekuje się dobrej gry u przyzwoitych wyników. Liverpool swoją pozycje w tabeli zawdzięcza tylko i wyłącznie meczom na Anfield. Gdy przychodzi im grać po za domem , grają fatalnie i ciężko im o jakiekolwiek punkty. Fakt , że na pojedynek z Mandarynkami wróci Steven Gerrard ale jest on po kontuzji , a dobitny przykład formy jak się wraca po kontuzji dał ostatnio Frank Lampard.
Moim zdaniem ekipe beniaminka stać na pkt w tym meczu. Czy na zwycięstwo ? Nie wiem. Już raz w tym sezonie The Reds pokonali , mało tego , było to na ich stadionie. To juz nie jest ten wielki Liverpool z przed kilku sezonów. Ciężki mecz nie wątpliwie dla obydwu stron ale ja uważam jednak , grająca typowo brytyjski futbol ekipa gospodarzy powalczy z Liverpoolem i tego meczu nie przegra , sądzę również , że warunki pogodowe sprawią że murawa na Bloomfield będzie na tyle w złym stanie , że mecze będzie mało ciekawy , obfitujący w masę niedokładnych zagrań co przełoży się na wynik. Dla gospodarzy remis w tym meczu w zupełności wystarczy. A jak gra się z rywalem który cały mecz się broni , na trudnej nawierzchni chyba każdy powinien wiedzieć. Decyzja o tym czy mecz zostanie rozegrany zapadnie jutro o 12. Ale póki co moje propozycje.
⚽ Blackpool - Liverpool 1X 2.01 Betgun
⚽ Blackpool - Liverpool Under 2.5 gola 2.08 Bet365
⚽ Blackpool - Liverpool Under 3.5 gola 1.40 Betway
⚽ Blackpool - Liverpool HT X 2.05 Betgun
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Blackpool - Liverpool


Blackpool :

Ostatnie 3 mecze domowe :
- Blackpool 2 - 1 Wolverhampton ( 14 kolejka )
- Blackpool 2 - 2 Everton ( 11 kolejka )
- Blackpool 2 - 1 West Bromwich ( 10 kolejka )

Liverpool :

Ostatnie 3 mecze wyjazdowe :
- Newcastle Utd 3 - 1 Liverpool ( 17 kolejka )
- Tottenham 2 - 1 Liverpool ( 15 kolejka )
- Stoke City 2 - 0 Liverpool ( 13 kolejka )

Prawdopodobne składy :
- (probable, 4-3-3): Kingson, Eardley, Cathcart, Evatt, Crainey; Grandin, Sylvestre, Vaughan; Taylor-Fletcher, Campbell Varney
- (probable, 4-4-2): Reina; Johnson, Kyrgiakos, Skrtel, Konchesky; Maxi, Lucas, Gerrard, Kuyt; Ngog, Torres


Opis spotkania i typu :

Co w tym sezonie gra Liverpool widzi każdy. Momentami piłkarze pod wodzą Hodgsona mają przebłyski na własnym obiekcie ale nie ma w tym wszystkim za krzty regularności. Tym razem przyjdzie im się zmierzyć z zespołem który już raz w tym sezonie upokorzył ich na Anfield. Wynik 1-2 w tamtym spotkaniu był sprawiedliwy gdyż goście zagrali bez strachu, ofensywnie i konsekwentnie. Jak wiadomo charakter zespołu kształtowany jest poprzez charakter managera, innymi słowy – jaki manager, taki zespół. I uderzamy w sedno sprawy , o ile Holloway już nie raz pokazał, że jest facetem z jajami który nie boi się nikogo ani niczego ( atakował nie przebierając w słowach federację angielską, ostatnio wyśmiał FIFA za próbę przeniesienia WC 2022 w Katarze na grudzień a Platiniego nazwał „bezużytecznym” i pozwolił się zacytować ) i zrobił na mnie ogromne wrażenie, bo w dobie gdzie każdy stara się „lizać dupę” i być poprawnym politycznie on wnosi coś nowego – kontrowersję połączoną z odwagą i swoim zdaniem. I jego zespół pokazuje to na boisku. Blackpool odniósł w tym roku 6 porażek z czego 2 domowe z City ( 2-3 a 4 bramki padły dopiero w ostatnim kwadransie ) oraz z Blackburn ( 1-2 i 2 bramki padły w ostatnich 5 minutach ). Oba zespoły grają konsekwentnie, zdyscyplinowanie z uwagą na tyły co też pokazują statsy, gdyż bramki padały w samych końcówkach meczu a jednak miały duże problemy z wywiezieniem kompletu. Ekipy ofensywne takie jak Wolves czy WBA polegały tutaj natomiast Fulham oraz mocny w wyjazdach Everton jedynie remisowały. Gospodarze ze względu na lepszą formację ofensywną aniżeli obronną stawiają na grę z przodu i to im się ewidentnie udaje i opłaca. Na 6 spotkań domowych tylko raz zdobyli mniej niż 2 bramki ( właśnie porażka 1-2 z Blackburn ) co jest 7 wynikiem jeśli chodzi o średnią ilość goli strzelonych u siebie. Jak na beniaminka, naprawdę dobrze przyznacie. Jeśli chodzi o Liverpool to ich manager to zupełnie inna bajka. Tutaj pod presją zupełnie się nie odnajduje, wydaję się po prostu, że ogrom decyzji które trzeba podejmować i to natychmiast przerasta Pana Hodgsona. Oprócz tego skład Poolu a szczególnie formacja defensywna to jakaś totalna porażka. Nie wgłębiając się w szczegóły - tak na pierwszy rzut oka i myśli – to co najmniej 10 zespołów w EPL posiada lepsze tyły. W ataku też oprócz przebłysków Torresa ( nie wierze w szybki powrót do formy ) i zrywów Ngoga i Babela nie ma jakiegoś szału. Jedynie pomoc wygląda w miarę stabilnie ale nie ma wśród nich żadnego naprawdę kreatywnego pomocnika który byłby w stanie niekonwencjonalnym zagraniem zaskoczyć przeciwnika. Przepraszam, ale Gerrard w mojej opinii to już nie ten sam gracz co 2 sezony temu. Służyła mu obecność Beniteza, obecny trener nie za bardzo chyba ma na niego pomysł. Lpool na wyjazdach to tragedia w najczystszej postaci – 5 z możliwych 27 punktów ! ( 1-2-6 ) mówi samo za siebie. I można zrozumieć porażki z United (3-2) czy będącym na fali Spurs (2-1) ale baty z City (3-0) czy kompromitacje ze Stoke (2-0 i to po bardzo słabym meczu) bądź Castle (3-1 gdzie za Beniteza jechali na St. James i brali komplet bez problemów ) są poniżej oczekiwań klubu z Anfield Road. Nie widzę powodów, czemu jutro miałoby być inaczej. Po pierwsze goście nie lubią jak się ich naciska. Na Anfield rozjechali WHU i Aston V bo ekipy te już przed meczem wiedziały, że atakować nie chcą, tylko bronić dostępu do swojej bramki. Blackburn również na wyjazdach woli czekać na okazję niż je samemu kreować. Bilans gier na Anfield to 5-2-1 a więc bardzo dobry a kto wywalczył tutaj to jedno jedyne zwycięstwo ? Zespół który miał na tyle „jaj” żeby w tunelu spojrzeć na napis „This is Anfield” i uśmiechnąć się szyderczo w myślach i powiedzieć sobie – mamy to w d… Kurs na gości oscyluje w okolicy 1,75 a tydzień temu podobny był na Tottenham. Dziwne biorąc pod uwagę jaka jest obecnie różnica między ekipą z Liverpoolu i Londynu. Dla mnie zupełna pomyłka i biorąc pod uwagę przerwę 2 tygodniową która pozwoliła odpocząć obu ekipom stawiam na walecznych i pełnych zapału do gry ofensywnej gospodarzy w bezpieczniejszej postaci.

Blackpool - Liverpool 1x @ 2,09
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Myślałem myślałem myślałem ... i nic nie wymyśliłem :| każdy spodziewa się gradu goli na Villa Park , chciałem coś nowego znaleźć ale nic nie mogę. Więc tak:
⚽ Aston Villa - Tottenham Obie strzelą TAK 1.61 Sportingbet ✅
Argumentów ku temu cała masa. No ale po kolei. Nie wątpliwie Gerard Houlier jest dobrym trenerem , ale wszedł do drużyny tak na pałę. Praktycznie nie ma czasu na zbudowanie czegoś i to wszystko jest widać w poczynaniach AV. Zapowiada się mocne przemeblowanie w zimowym okienku transferowym ale akurat do jutrzejszego meczu to się nijak ma. AV dobre mecze przeplatają tymi słabszymi. Ale jednego im nie wolno odmówić. Na Villa Park grają dużo lepiej niż po za domem i to niewątpliwie jest ich największy plus na jutrzejsze spotkanie.
Po stronie Kogutów ciężki temat zaczyna się robić. LM odjeżdża coraz dalej i aby myśleć o ponownym awansie do tych rozgrywek jutro najnormalniej w świecie na Villa Park muszą zagarnąć 3 pkt. Po tym co prezentują w tej edycji LM jestem pewien , że bardzo im się tam spodobało ;) Kluczem sukcesu ma być powrót Van der Varta. Nie trzeba chyba mówić ile znaczy dla zespołu. 6 bramek w lidze i kilka asyst może mówić samo za siebie. Po za nim do składu mają wrócić Jenas , Krancjar i Kaboul. Również ważne powroty. Koguty w tym sezonie grają ładną , ofensywną piłkę dla oka. Ich mecze to są widowiska gdzie w prawie każdym meczu bramki są gwarantowane , a właściwie kilka bramek. Rozegrał się Gereth Bale , który również bardzo lubi dograć świetnie piłkę. Ogólnie ta przerwa zimowa na pewno dobrze zrobiła zespołom i na jutro powinni być gotowi do szybkiej i składnej gry.
Same mecze na Villa Park między tymi zespołami zawsze dostarczały wiele emocji. Bramki z obu stron były na porządku dziennym i jutro również się tego spodziewam. Zobaczymy. Obydwu zespołom zależy na pełnej puli w tym meczu. Remis raczej nikogo by nie satysfakcjonował. Mam nadzieję , że jutro będziemy świadkami dobrej , ładnej widowiskowej gry z bramkami obydwu ekip.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
sutek 79

sutek

Forum VIP
też tak sobie myślę nad tą kolejką, w święta została praktycznie tylko ta liga angielska i każdy szuka, szuka tych najlepszych rozwiązań.

Ja osobiście zagrałem takie typy:

West Ham under 1,5 1,29
Wigan under 1,5 1,36
West Bromwich under 1,5 1,35

łączne AKO: 2,37

Kursy na kolana nie powalają, ale jak to wszystko zbierzemy w całość wygląda wg mnie nieźle. Wszystkie drużyny grają na wyjazdach, nie są to drużyny z ligowej czołówki. Wigam i West Ham strzelają mało goli na wyjazdach, zaś West Brom gra na ciężkim Reebok Stadium.

Myślę nad overem Kogutów w pojedynku z Aston Villą widzę że dużo osób mocno wierzy i typuje takie rozstrzygnięcie meczu na Villa Park.
Myślę również nad wygraną City, Sroki grają w kratkę, mnie ta drużyna nie przekonuję w meczu z Liverpoolem miała mnóstwo szczęścia, mają Carolla bardzo dobrego napastnika który robi dużo dobrego dla drużyny. City jednak jest dużo lepszym zespołem, po przegranej z Evertonem, czas na rekompensatę dla kibiców.
 
doberman 4,8K

doberman

Forum VIP
Everton - Birmingham
Już dziś na oodison Park odbędzie się bardzo ciekawe spotkanie pomiędzy Evertonem a Birmingham, Wszyscy w Evertonie żyją jeszcze zwycięstwem nad Manchester City. Wiele się mówi w prasie że Moyes postawi dzisiaj w ataku także na Tima Cahilla który jest najlepszym strzelcem zespołu a z City pokazał cały swój &#39;&#39;warsztat piłkarski&#39;&#39;.The Toffees dzisiaj będą musieli sobie radzić bez Anichebe, Heitingi, Pienarra, Jagiełki oraz Barkleya, Natomiast zespół Birmingham osłabiony jest brakiem Hleba oraz McFaddena. Zespół Alex McLeish&#39;s zanotował tylko dwa zwycięstwa w ostatnich piętnastu spotkaniach warto dodać że spotkania wyjazdowego nie wygrali od pół roku. Gospodarze wygrali przed własną publicznością tylko dwa z dziewięciu meczów. Cztery z nich zakończyły się remisem zaś trzy porażką.Spodziewam się w tym spotkaniu sporo walki jednak większe szansę na zwycięstwo daje ekipie Moyesa zdecydowanie znów może namieszać duet Baines-Cahill którzy rozumieją się na boisku bez słów.
Win Everton @@ 1,55 Bwin
Strzelec gola : Cahill @@ 2,10 Bet365
 
lukasz80 88

lukasz80

Użytkownik
Przeglądając dzisiejszą ofertę wpadł mi w oko zakład na liczbę kartek w dzisiejszych derbach Londynu.Jako,że to derby to walki na pewno nie zabraknie,do tego oba zespoły są w dolnych rejonach tabeli więc jest to mecz o sześć punktów.
Fulham - West Ham United Typ -Łączna liczba kartek w meczu Over 2,5 @ 1,52 @ Tobet ⛔ Zabrakło jednej żółtej kartki
 
bb06 0

bb06

Użytkownik
MU Sunderland +2 1 2,85 Tobet
Manchester nadal niepokonany w tym sezonie dzisiaj odniesie przekonujące zwycięstwo, są wypoczęci głodni gry zdają sobie sprawę jak ważny jest dla nich okres świąteczny. Sunderland bez Welbecka w obronie zabraknie Mensaha. United dzisiaj zagra swoje!
Myślę że warto zagrać!
PZDR
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
vs

Fulham Londyn - West Ham United​


W dzisiejszym meczu na Craven Cottage w Boxing Day 17 w tabeli Fulham Londyn podejmie ostatni West Ham United. Obie ekipy spisują się poniżej oczekiwać. Goście tego spotkania wygrali tylko 2 mecze w lidze. Ich bilans na wyjeździe to 0-4-5. Natomiast Cottagers u siebie maja bilans 2-5-2. W ubiegłym roku w BD na Craven Cottage Fulham zremisował bezbramkowo z Tottenhamem. Warto dodać, że tylko jednej ekipie z całej historii Premier League, która zajmowała ostatnie miejsce w tabeli podczas świąt, udało się utrzymać w lidze. Było w sezonie 2004/05, a tą drużyną był ówczesny pracodawca Kuszczaka WBA. Szanse na punkty dla Młotów są duże, bo Fulham ostatni mecz wygrał 30 października z Wigan i od 2003 roku nie wygrał w Boxing Day. Co ciekawe Fulham Londyn jest jedyną ekipą w Premiership, która w tym sezonie zanotowała aż 10 remisów. Patrząc na ostatnią dyspozycję obu ekip, uważam, że większą szanse na wygraną ma drużyna Granta. Drużyna Młotów stoi prze idealną szansą wygrania meczu na wyjeździe, czego nie może dokonać od aż 27 spotkań ! Ostatni mecz, w którym wygrali miał miejsce na inaugurację sezonu 2009/10. Całkiem możliwe, że do składu gospodarzy wróci zakupiony przed sezonem Mousa Dembele, który na kilka godzin przed mecze ma przejść badania medyczne, które pokażą czy jest zdolny do gry w dzisiejszym meczu na Craven Cottage. Kontuzjowani są Matthew Briggs, Philippe Senderos oraz były napastnik Młotów, Bobby Zamora. W ekipie The Hammers do składu po jednomeczowej absencji powraca podstawowy golkiper, Robert Green. Victor Obinna i Valon Behrami to zawodnicy, których występ stoi pod znakiem zapytania. Z powodu zbyt dużej ilości żółtych kartek nie zagra Luis Boa Morte. Do gry gotów jest natomiast ściągnięty z wypożyczenia Freddy Sears. Uważam, że drużyna Młotów dzisiaj zwycięży, czego była blisko w ostatniej kolejce z Blackburn Rovers, albo co najmniej zremisuje. Nie zapowiada się na wygraną Cottagers.
Moje propozycje:
Remis @ 3.40 Bet365 ⛔
West Ham United lub remis @ 1.91 Bwin ✅
Poniżej 2.5 goli 1.68 Tobet
⛔

Krążą plotki, że Grant jest blisko bezrobocia...
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Mecz z Blackpool odwołany

Blackpool potwierdziło, że dzisiejszy mecz z Liverpoolem, który miał odbyć się na Bloomfield Road został odwołany z powodu zamarznięcia murawy. Decyzję podjęto po inspekcji, która odbyła się tuż przed godziną 11:00.
W nocy 24 grudnia temperatura spadła do -14 stopni, natomiast wczoraj do -9 i po konsultacji z przedstawicielami Premier League, Liverpoolu oraz arbitrami ustalono, że decydująca będzie owa inspekcja.
Mecz zostanie rozegrany 12 stycznia o 21:00.

▶http://lfc.pl/39287

Ponadto Everton - Birmingham także, z tego co widze się nie odbędzie...
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom