Wczoraj byłem w WORD Jastrzębiu z kumplem. Najbliższe wolne terminy to 21 styczeń. U nas średnio się czeka 2-2,5 miesiąca na egzamin praktyczny. Jednym słowem masakra. Dobrze że mam to już za sobą. Rok temu w kwietniu za pierwszym razem.
Według mnie, jeżeli egzaminator widzi, że umiesz jeździć, nie boisz się i pewnie jedziesz to osoba na 99% zda, chyba że zrobi poważny błąd typu wymuszenie.
Ja tak sam miałem. Placyk robiłem dwa razy, bo za pierwszy najechałem na linię wrrr. Łuk wydawał się mi mniejszy niż na placyku, dlatego taki błąd. Za drugim razem robiłem tak jak się uczyłem i bez większych problemu zaliczyłem.
Miasto to 45 minut spokojnej jazdy. Na początku instruktor powiedział "Jak nic nie mówię to jedziemy cały czas prosto". Więc miałem spokój. Manewry to parkowanie skośne oraz zawracanie z wykorzystaniem wjazdu. Egzamin szybko mi przeleciał. Na końcu powiedział "kilka drobnych błędów pan zrobił, ale nie miały one wpływu na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Gratuluję, zdał pan". Aha i z mojej grupy zdawałem jako pierwszy.
Powodzenia wszystkim którzy zdają w najbliższym czasie prawko.