najlepsze sa takie osk w ktorych mamy mozliwosc jazdy z roznymi instruktorami, wiadomo ze kazdy ma inaczej uczy, na inne rzeczy zwraca wieksza uwage itd. napewno o wiele wiecej mozna sie nauczyc w takiej szkole jazdy
a co do tego.. 'lekcewazacego', ostrego etc podejscia do kursanta to roznie z tym bywa
kogos takie cos moze motywowac, tak jak napisal sawas, bedzie chcial za wszelka cene pokazac z jak najlepszej strony, ale u kogos innego moze wywolac to wrecz odwrotne skutki, a wtedy nie dosc ze nie zda egzaminu to jeszcze praktycznie nie nauczy sie jezdzic w takich warunkach, szczegolnie jesli wczesniej nie mial wiekszego kontaktu z samochodem.
Z łukiem też nie miałem kłopotu, oblał mnie na światłach, ale powiem szczerze, że na mieście gdybym już wyjechał to też bym oblał bo jakoś jeszcze nie czuję, żebym umiał tak jeździć generalnie.
to jest pierwsza rzecz nad ktora musisz teraz popracowac, z takim nastawieniem nigdy nie zdasz prawka
mam możliwość wyrobienia prawo jazdy w UK (obecnie jestem 16. latkiem, a tam od 17. wyrabiają) i jak to będzie jak wrócę do polski w wieku 17. lat i będę jeździł po naszych drogach?? A policja jak mnie zatrzyma to jedyne co będzie mogła mi zrobić to wypisać mandat, bo dla obcokrajowców punktów nie ma ?
to jest ciekawa sytuacja, niby prawo jazdy wyrobione w kraju UE jest wazne w Polsce, ale czy mozna tutaj jezdzic nie majac 18 lat to tego nie wiem ???? trzeba to koniecznie sprawdzic ????