>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Powrót Kubicy do F1

snajper 322

snajper

Forum VIP
Robert Kubica odzyskał sprawność w prawej ręce!​


Jak podaje niemiecka telewizja Sport1 oraz węgierskie strony zajmujące się Formułą 1, Robert Kubica odzyskał sprawność w prawej ręce i jest na najlepszej drodze do całkowitego wyzdrowienia.

Polscy fani Roberta Kubicy oraz Formuły 1, w tym roku nie przybyli tłumnie na Grand Prix Węgier. Większość została w domu i śledziło wyścig na torze Hungaroring przed telewizorem. Jednak bardzo optymistyczne informacje przekazała niemiecka stacja telewizyjna Sport1.

- Zmiażdżona ręka odzyskała funkcjonalność, a badania pokazują, że z nerwami i mięśniami wszystko jest w porządku. Kubica wraca do zdrowia w bardzo szybkim tempie
- informuje telewizja.

 
Prince de Belial 1,6M

Prince de Belial

Forum VIP
Gerard Lopez: Kubica w tym sezonie nie wróci


Właściciel zespołu Lotus Renault Gerard Lopez powiedział, że powrót do zdrowia Roberta Kubicy po wypadku w rajdzie we Włoszech idzie dobrze, ale Polak w tym sezonie nie wróci za kierownicę bolidu.

- To dla niego ciężki bój, ale jeśli ktoś ma wrócić do pełni sił, to właśnie on. Niestety, nie był to jego pierwszy tak groźny wypadek. On jest niesamowicie silny psychicznie, ale musimy cały czas poczekać na to, ile czasu będzie potrzebowała jego fizyczna strona - powiedział serwisowi espnf1.com Lopez.

Właściciel zespołu przyznał, że powrót Kubicy do ścigania się w tym sezonie jest raczej wykluczony. - Myślę, że wkrótce będzie wszystko w porządku i jeszcze zobaczymy go za kierownicą bolidu Formuły 1, ale wątpię by było to w 2011 roku - dodał.

Lopez uważa, że nie ma sensu debatować nad tym, czy zespół powinien był zezwolić Kubicy na starty w rajdach. - Jestem pewny, że on żałuje startu w rajdzie, ale takie dyskusje są bezcelowe. Musimy skoncentrować się na jego jak najszybszym powrocie - uważa właściciel Lotus Renault.

 
misiek111232 16

misiek111232

Użytkownik
Robert po ostatniej operacji!! Wróci!!

Robert Kubica ma już za sobą ostatnią operację łokcia prawej ręki. Menadżer polskiego kierowca Daniele Morelli powiedział w rozmowie z włoską stacją RAI, że zabieg zakończył się pełnym sukcesem i jednocześnie zapewnił, że Kubica na pewno wróci do ścigania.

- Łokieć został oczyszczony i jego funkcjonalność jest teraz doskonała. Od poniedziałku Robert rozpocznie ostatni etap rehabilitacji, którego celem będzie odzyskanie pełnego zakresu ruchów ręki - powiedział Morelli.

Operacja zakończyła się sukcesem, ale na poznanie daty powrotu Polaka za kierownicę samochodu wyścigowego przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać

- Dajmy naturze zrobić swoje i pozwólmy Robertowi odzyskać siły po miesiącach hospitalizacji i wielu operacjach. Uważam, że za miesiąc, a najdalej za półtora dowiemy się, kiedy Robert powróci na tor - zakończył optymistycznie menadżer Kubicy

źródło
htttp://f1.wp.pl/kat,48594,title,Morelli-Kubica-juz-po-ostatniej-operacji,wid,13726636,wiadomosc.html
 
hama 11

hama

Użytkownik
Ciekawe tylko, czy po powrocie Robert będzie miał jeszcze miejsce w Lotusie, czy może Senna będzie spisywał się na tyle dobrze, że już pozostanie w zespole na stałe. Wiemy przecież, że tam nie chodzi tylko o umiejętności, już w padoku mówi się, że Senna wszedł za Heidfelda ze względu na Brazylijski rynek sponsorów (jakieś interesy sponsorów zespołu Lotus w Ameryce południowej czy coś takiego)...
 
devva 2

devva

Użytkownik
Dlatego wypowiedź szefa Lotus Renault jest teraz w pełni zrozumiana, stan fizyczny to jedno ale w GP Brazylii będzie Senna. Widać wszystko było już zaplanowane, nikt nie wie czy Robert będzie zdolny do startu pod koniec roku, ale nawet gdyby był to i tak nie pojedzie. Ten zespół i tak już stracił u mnie wszystko, pewnie przed kolejnym sezonem w trakcie testów będą porównywać Roberta z Senną, i jeśli ich czasy były by podobne to nie będą się wahać kogo wybrać.
 
matthias 18

matthias

Użytkownik
Co wy tacy apokaliptyczni:razz:
Tak czy siak, być może pojedzie chociażby podczas treningu w Brazylii, a co do czasów w testach, to trudno powiedzieć. Massa miał kontuzję i o tyle o ile powrócił na tor, to jednak ma zdecydowane problemy by wrócić do wygrywania. Nie można mówić, że ten kierowca odstaje jakoś wyraźnie umiejętnościami swoim kolegom takim jak Alonso czy Button. W końcu on walczył o tytuł z Hamiltonem który dysponował wówczas fantastycznym bolidem. Ale nie można skazywać Kubicy na porażkę, skoro Massie się nie udało (zresztą Felipe zdaję się ostatnio przeżywać mały renesans, co pokazują wyniki). Robert na pewno będzie miał problemy na początku, mogą one trwać nawet dłużej niż dwa czy trzy GP. Musi wykonać ogrom pracy zarówno teraz podczas rehabilitacji, jak i potem na torze, no i do tego liczyć na szczęście. Ale to, że podczas zimowych testów uzyska czasy takie a nie inne, to nic takiego złego nie będzie oznaczać. Jeżeli wróci do kokpitu, to nie mam wątpliwości, że wróci do ścigania.
Oczywiście nie można zakładać, że na pewno odzyska 100% sprawności i umiejętności, to byłby z kolei nadmierny optymizm.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Co wy tacy apokaliptyczni:razz:
Tak czy siak, być może pojedzie chociażby podczas treningu w Brazylii, a co do czasów w testach, to trudno powiedzieć. Massa miał kontuzję i o tyle o ile powrócił na tor, to jednak ma zdecydowane problemy by wrócić do wygrywania. Nie można mówić, że ten kierowca odstaje jakoś wyraźnie umiejętnościami swoim kolegom takim jak Alonso czy Button. W końcu on walczył o tytuł z Hamiltonem który dysponował wówczas fantastycznym bolidem. Ale nie można skazywać Kubicy na porażkę, skoro Massie się nie udało (zresztą Felipe zdaję się ostatnio przeżywać mały renesans, co pokazują wyniki). Robert na pewno będzie miał problemy na początku, mogą one trwać nawet dłużej niż dwa czy trzy GP. Musi wykonać ogrom pracy zarówno teraz podczas rehabilitacji, jak i potem na torze, no i do tego liczyć na szczęście. Ale to, że podczas zimowych testów uzyska czasy takie a nie inne, to nic takiego złego nie będzie oznaczać. Jeżeli wróci do kokpitu, to nie mam wątpliwości, że wróci do ścigania.
Oczywiście nie można zakładać, że na pewno odzyska 100% sprawności i umiejętności, to byłby z kolei nadmierny optymizm.
1. Nie ma takiej opcji, żeby Kubica musiał sprawdzać się tylko w treningach, to nie ten typ kierowcy. &quot;To Robert zadecyduje kiedy będzie gotowy. Dopiero wtedy zasiądzie do bolidu jako kierowca wyścigowy. On nie potrzebuje takich prezentów (jazda w treningu) od zespołu&quot; - Morelli (nie wiem jak to było dokładnie, ale jakoś tak to leciało ???? )
2. Wszystkie ostatnie trzy operacje-zabiegi miały na celu odzyskanie 100 procentowej sprawności.
Jeżeli chodzi o ewentualny powrót w tym sezonie.
Teraz na Polaka czeka intensywny program rehabilitacji i jeśli wszystko pójdzie po myśli lekarzy, już w przyszłym miesiącu Robert powinien wsiąść do symulatora. Kolejnym krokiem dla Kubicy będą testy w bolidzie Renault R29 – tym, którym dwa lata temu ścigał się Fernado Alonso, gdyż tylko na testy w takim samochodzie pozwala FIA.
To wszystko musiałoby nastąpić w ciągu około dwóch i pół miesiąca, jeśli wcześniejsze zapowiedzi o możliwym powrocie Roberta na GP Brazylii miałyby się potwierdzić. Ostatnia runda sezonu odbędzie się za równo 3 miesiące, nam pozostaje jedynie trzymać kciuki.
 
hama 11

hama

Użytkownik
Ja myślę że 100% sprawności to on odzyska, natomiast obawiam się tylko tego, że może zdarzyć się że zwyczajnie będzie się bał podjąć ryzyka w niektórych sytuacjach, oczywiście, miał już wypadki ale nigdy nie tak poważne (mimo że w Kanadzie wyglądało to słabo na początku).
Wiadomo, że są tory gdzie jedzie się na granicy ryzyka jak chce się wygrać (tutaj głównie uliczne mocno zabudowane tory jak monaco) gdzie błąd nawet najmniejszy powoduje wylądowanie na bandzie lub betonie a nie żwirze czy oponach (poprzedzonych piskiem który wychamuje bolid).
Niestety nawet najmniejsze zawachanie czy strach na torze f1 co podkreślają kierowcy przekłada się znacząco na wynik okrążenia.
Ale Kubica to jest fighter i czuje że nie podda się póki tego mistrzostwa F1 nie zdobedzie ????
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Ja myślę że 100% sprawności to on odzyska, natomiast obawiam się tylko tego, że może zdarzyć się że zwyczajnie będzie się bał podjąć ryzyka w niektórych sytuacjach, oczywiście, miał już wypadki ale nigdy nie tak poważne (mimo że w Kanadzie wyglądało to słabo na początku).

Wiadomo, że są tory gdzie jedzie się na granicy ryzyka jak chce się wygrać (tutaj głównie uliczne mocno zabudowane tory jak monaco) gdzie błąd nawet najmniejszy powoduje wylądowanie na bandzie lub betonie a nie żwirze czy oponach (poprzedzonych piskiem który wychamuje bolid).
Niestety nawet najmniejsze zawachanie czy strach na torze f1 co podkreślają kierowcy przekłada się znacząco na wynik okrążenia.

Ale Kubica to jest fighter i czuje że nie podda się póki tego mistrzostwa F1 nie zdobedzie ????
No tak, tylko że jak podkreśla to sam Kubica oraz np Alonso, wypadek wydarzył się podczas rajdu, a nie za kierownicą bolidu F1. Także o psychikę nie mamy się co martwić ????
 
hama 11

hama

Użytkownik
Ja wiem że podczas rajdu, ale chodzi o sam strach utraty zdrowia za kierownicą.
Przynajmniej ja bym się bał ale pewnie dlatego to nie ja a Kubica siedzie w F1 ????
Dzisiaj tez słyszałem w TV że po oczyszczaniu łokcia Kubica za około 2 miesiące ma mieć już sprawność bliską 100%...
Także mam nadzieję że kolejny sezon już dla niego, tylko gdyby jeszcze lepszy team dostał, takie Ferrari zamiast Massy ???? Z Alonso robili by dream team ????
 
aloszyn 2

aloszyn

Użytkownik
Senna lepszy w osiągach od Kubicy? :grin: Czego wy się nawdychali? Robert jest poza jego zasięgiem. Cała ekipa LRGP tylko czeka jak będzie mogła powitać Roberta w fabryce i na padoku. On jest sercem tego zespołu, prawdziwym przywódcą. Bolid, który był na początku lepszy od F150 był w szczególności jego zasługą. Gdyby Robert mógł go rozwijać to strach pomyśleć gdzie dziś byłoby LRGP. Na 100% nie skończyłoby się na dwóch wizytach na podium. I co? Mieliby na testach przed sezonem 2012, kiedy to Robert będzie już w pełni przygotowany fizycznie, wybierać pomiędzy nim, a pay-driverem Senna? Kpina.
O jakiś niepokój u Roberta podczas jazdy nie mamy co się obawiać. Dwa wypadki nie wywarły na nim żadnego wrażenia. Ten był na rajdzie, nie miał nic wspólnego z jego ukochaną F1. Będzie się bał jeździć po torach ulicznych, które tak kocha i na których czuje się świetnie? Niemożliwe. Jak powiedział sam Robert: &quot;Postaram się wrócić jak najszybciej, będę jeszcze silniejszy&quot;. Kubica nie jest typem człowieka, który rzuca słowa na wiatr.
PS: Robert ma testować w symulatorze Toyoty we wrześniu.
 
hama 11

hama

Użytkownik
Senna lepszy w osiągach od Kubicy? :grin: Czego wy się nawdychali? Robert jest poza jego zasięgiem. Cała ekipa LRGP tylko czeka jak będzie mogła powitać Roberta w fabryce i na padoku. On jest sercem tego zespołu, prawdziwym przywódcą. Bolid, który był na początku lepszy od F150 był w szczególności jego zasługą. Gdyby Robert mógł go rozwijać to strach pomyśleć gdzie dziś byłoby LRGP. Na 100% nie skończyłoby się na dwóch wizytach na podium. I co? Mieliby na testach przed sezonem 2012, kiedy to Robert będzie już w pełni przygotowany fizycznie, wybierać pomiędzy nim, a pay-driverem Senna? Kpina.
O jakiś niepokój u Roberta podczas jazdy nie mamy co się obawiać. Dwa wypadki nie wywarły na nim żadnego wrażenia. Ten był na rajdzie, nie miał nic wspólnego z jego ukochaną F1. Będzie się bał jeździć po torach ulicznych, które tak kocha i na których czuje się świetnie? Niemożliwe. Jak powiedział sam Robert: &quot;Postaram się wrócić jak najszybciej, będę jeszcze silniejszy&quot;. Kubica nie jest typem człowieka, który rzuca słowa na wiatr.

PS: Robert ma testować w symulatorze Toyoty we wrześniu.


To raczej rajdy są właśnie jego ulubiona dziedzina co powtarzał wiele razy ????
Ale ogólnie ciekawy post, oby było tak jak piszesz.
 
aloszyn 2

aloszyn

Użytkownik
To raczej rajdy są właśnie jego ulubiona dziedzina co powtarzał wiele razy :smile:
Ale ogólnie ciekawy post, oby było tak jak piszesz.
Mylisz się. Gdyby rajdy były ulubionym zajęciem to na pewno nie jeździłby w F1 tylko został &quot;prawdziwym&quot; kierowcą rajdowym. Rajdy to &quot;zabicie&quot; wolnego czasu jaki ma Robert w przerwach pomiędzy wyścigowymi weekendami i dobre przetarcie przed jazdą bolidem. F1 jest na pierwszym miejscu. F1 to praca, rajdy to rozrywka. ;)
 
hama 11

hama

Użytkownik
Mylisz się. Gdyby rajdy były ulubionym zajęciem to na pewno nie jeździłby w F1 tylko został &quot;prawdziwym&quot; kierowcą rajdowym. Rajdy to &quot;zabicie&quot; wolnego czasu jaki ma Robert w przerwach pomiędzy wyścigowymi weekendami i dobre przetarcie przed jazdą bolidem. F1 jest na pierwszym miejscu. F1 to praca, rajdy to rozrywka. ;)

No nie wiem, moim zdaniem w kilku wywiadach Robert wypowiadał się, że jego pasją są rajdy, i gdy zakończy karierę w F1 to chciałby się tym zająć. Wiadomo, że nie odejdzie z F1 skoro dostał taką szansę to byłaby głupota.
I uwierz mi że gdyby rajdy nie były jego prawdziwą pasją to wakacje po mega ciężkiej pracy jaką jest bycie kierowcą F1 i jeżdżenie po całym świecie przez pół roku, to pewnie wolałby je spędzać z rodziną, w domu czy w jakimś miłym ciepłym kraju.

Zobaczymy niech wypowie się ktoś kto się tym interesuje i oceni kto ma rację ????
 
matthias 18

matthias

Użytkownik
Zgadzam się z Aloszynem. Woli F1, ale uwielbia też rajdy. Jeździ w F1 cały rok to nic dziwnego, że mu rajdów brakuje. Gdyby sytuacja była odwrotna, to by pewnie mówił, że jego pasją są wyścigi samochodowe, a rajdy to praca:]

PS: w sumie lekki offtop się zrobił:razz:
 
obserwator-m 9,1K

obserwator-m

Forum VIP
W ciągu sześciu tygodni Kubica podejmie decyzję.
- Robert Kubica poinformuje swój zespół w ciągu najbliższych sześciu tygodni, o swoich szansach na start w sezonie 2012 za kierownicą bolidu F1 - poinformował menedżer Polaka Daniele Morelli. Eric Boullier w ostatnim czasie oświadczył, że Lotus Renault GP nie może już dłużej czekać na Roberta Kubicę. Szef zespołu chce w listopadzie wiedzieć, czy Polak będzie w stanie wystartować w nowym sezonie. Lotus Renault GP nie może sobie pozwolić na zwłokę w poszukiwaniu kierowcy zastępcy. Oznacza to, że Kubica ma kilka tygodni na danie odpowiedzi, czy stać go będzie na starty w bolidzie F1. Daniele Morelli jest jednak optymistycznie nastawiony.
- Robert ćwiczy swój prawy łokieć napinając i zginając go. Już niedługo będzie mógł nim przekręcać - poinformował menedżer Polaka w rozmowie z &quot;Gazzetta delllo Sport&quot; . - Ręka jest w coraz lepszym stanie, a odzyskanie siły jest tylko kwestią czasu.
- Często rozmawiałem z szefem Lotus Renault GP i dostanie on odpowiedź negatywną lub pozytywną na początku listopada. Wtedy będziemy mieli już całkowitą pewność o powrocie Roberta. Ja jestem optymistą
- zakończył Morelli...
(http://www.sportowefakty.pl)
Oby jednak startował od początku sezonu jako pełnoprawny kierowca, a nie tester obojętnie w jakim teamie... Choć wiadomo, że w czerwonym mogłoby mu być do twarzy...;)
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Posada testera, nawet w Ferrari, w dzisiejszych czasach jest guzik warta, niestety, więc wątpię w taką opcję. Morelli jest za cwanym menedżerem, żeby swojego podopiecznego z taką klasą pchać na beznadziejną posadę. Moim zdaniem Danielle kombinuje tak, aby w LRGP Robert mógł znów się wypromować i w 2013 zastąpić Massę w Maranelo.
 
Do góry Bottom