>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Powołania na EURO 2012

Status
Zamknięty.
pirelli 739

pirelli

Forum VIP
To że Franciszek Dyzma jest idiotą wiemy od dawna, tylko jak taki człowiek może prowadzić reprezentację w najważniejszym turnieju w jakim wystartuje Polska Reprezentacja. Cóż nachlali się jak świnie, ale wszystko jest dla ludzi. Dla mnie wykluczanie zawodnika z gry reprezentacji poprzez takie incydenty jest śmieszne. Nie wiem kim on chce ich zastąpić no chyba że szykuje jakieś obywatelstwo kolejnemu Francuzowi czy Niemcowi :? Mam nadzieję że nie zdobędziemy punktów na tych ME (może i nie powinienem tego pisać, ale mnie taka reprezentacja nie interesuje, gdzie trener od własnego widzi mi się wywala piłkarzy pokroju: Boruca, Żewłaka, Wasyla czy nawet Peszko). Niech sobie zawodnik chleje ile chce ale jak przychodzi mecz ma być w 100% gotowy i zapierdzielać na maksa. Szkoda że taki turniej idzie na zmarnowanie przez takiego człowieka jak Dyzma :-|
Zgadzam się w zupełności z Tobą Dawid. Żewłakow mimo wieku, czołowa postać warszawskiej Legii. To on powinien dalej dzierżyć opaskę kapitana i wyprowadzać Nasz zespół jeszcze na tym turnieju. On sporo zrobił dla Kadry, tyle lat, tyle meczów. Nagle przychodzi Smuda i odsuwa wszystkich. We Włoszech się śmieją, że mamy takiego trenera co odsuwa za lampkę wina, gdzie tam to jest na porządku dziennym wypicie niewielkiej ilości tego trunku. Ciekawe co by było jakby Nasze trio z Borussii gdzieś pobawiło i nawywijało? Co myślicie? Też by ich odwołał?
W Rosji picie jest na porządku dziennym. To dotyczy również piłkarzy. Pamiętam jak Arszawin przechodził do Arsenalu, jak media nie dowierzały jak Wenger może wprowadzać piłkarza który pije tyle wódki.
Alkohol powinien być dla wszystkich, oczywiście w miarę rozsądku. Dla piłkarzy również. Kiedyś gdy Smuda trenował Lecha, to go podziwiałem, nawet szanowałem. Teraz czekam tylko na jego dymisję. Nie chcę oglądać reprezentacji Jego Piłkarzy. Chcę oglądać reprezentację Polski w możliwie najmocniejszym składzie personalnym.
 
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
@pirelli
Sęk w tym, że Peszko ma ewidentnie problem. Ja nie mam nic do tego, że pije. Niech sobie pije, ale niech nie odwala burd po tym. Formy nie ma wybitnej, w reprezentacji gra jak gra, więc może w takim momencie trzeba szukać powodów jego słabej dyspozycji. Dlaczego o Lewandowskim nie słyszymy takich rzeczy ? Ma dużo więcej oleju w głowie i chce do czegoś dojść. Ja działań Smudy w naszej kadrze nie popieram. Tu nie chodzi o picie takie jak w przypadku Boruca czy Żewłakowa, bo to jest faktycznie chore. Peszko to jednak inny przypadek i on ma problem z piciem. Wystarczy się cofnąć do czasów gry w Wiśle i wspomnieć takiego rodzynka jak Vahan Geworgian.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
dani88 30

dani88

Użytkownik
Panowie
Jak trenerzy będą akceptować lampke wina to gdy ujrzą 2 lub 3 też przymrużą oko(kwestia przyzwyczajenia).Nie może sportowiec sobie pozwolić na wybryki tu my kibice dopingujemy ich a oni grają także szkoda gadać.Ilu z was po godzinach w pracy otworzy browar przy szefie ???? ?
To są zawodowcy albo minimalizacja tak aby nikt z pryncypałów nie widział albo afery a la peszko nawet ronaldinho znalazł się dopiero 5 dni po imprezie gdzieś tam-to przesada!Ja gdy oglądam mecz Polski liczę na pozytywną gry i wynik a tu Peszko sam na sam trzykrotnie z Niemcami marnuje systuacje bramkową(na kacu był że się skupić nie mógł?)
Niektóre zawody eliminują alkohol do niemalże zera taka prawda i dobrze Franz robi,a we Włoszech niech się śmieją oni i tak grają obroną to na kacu wybijają byle do przodu na oślep:grin:
He nie no żart mnie złapał.jakby inni trenerzy pilnowali zawodników i sprawdzali przed meczem to może nasz extraklasa była by ciekawsza a tak jak się część meczy ogląda to czuć że pilkarze nie wiedzą jak mają grać:;/:
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Tak naprawdę Boruc i Żewłakow zostali wyrzuceni nie za picie tylko awantury w samolocie, oczywiście obaj powinni grać w reprezentacji ale jakby nie patrzeć to taka Anglia niby mocna od tylu lat, a mimo to nic nie wygrali, może przyczyną tego jest właśnie picie, awantury itp. Może Smuda sobie coś takiego ubzdurał?
 
M 0

morzewo

Użytkownik
z jednej strony trzeba skarcić piłkarzy za brak profesjonalizmu z drugiej strony piłkarz też człowiek i od czasu do czasu niech też wypije ale wszystko z rozwagą (i żeby młodzi nie widzieli ) ;p
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
To, że dzisiaj Ci zawodnicy zagrali dobry mecz z Lechem nie oznacza, że już zasługują na powołanie do kadry. Zresztą Lisowski ? Grał dobrze większość spotkania ale dawał się prowokować. Nie można oceniać zawodnika przez pryzmat 1/2 meczów.
 
L 1

lejek

Użytkownik
bylby szczyt jakby Wasyl nie pojechal na Euro. Nie mamy obrony. Jeszcze nie wiadomo co z Perquisem ebdzie. Glowacki pojedzie?????!?!?!?!?!?!?!?
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
Teraz już oficjalne informacje :
(jeśli Smuda się nie ugnie i rzeczywiście wyleci również Wasilewski to nasza kadra na linii defensywy sięgnęła dna).
Smuda potwierdza: Peszko wyleciał z kadry!

To o czym mówiło się przez Wielkanoc, stało się faktem. Franciszek Smuda skreślił ze swojej kadry Sławomira Peszkę. To samo prawdopodobnie czeka Marcina Wasiliewskiego.
- Tak. Peszko jest skreślony, bo okazał się recydywistą. Nie będzie go w mojej kadrze. Koniec. Kropka. Co do Wasilewskiego to podobny wyrok wisi w powietrzu. Jeżeli okaże się, że - tak jak Peszko - był pod wpływem alkoholu, to jego również skreślam. Nie chce mi się wierzyć, że jeden był &quot;na bombie&quot;, a drugi patrzył w lustro [...] - powiedział Smuda w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Selekcjoner reprezentacji Polski wszystkie doniesienia medialne o nocnej eskapadzie Peszki i Wasilewskiego będzie potwierdzał we wtorek na komisariacie policji w Kolonii. Smuda stwierdził, że nie wróży kariery Peszce, jeśli nie zmieni swojego podejścia.
Źródło : Sportowe Fakty
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
O 5

olex13

Użytkownik
Cóż za zachwyty nad Żewłakowem...Pięknie to on mówi,jak Majdan...aczkolwiek,tudzież,gdyż,natomiast...W polskiej lidze to jeszcze może pograć,ale w reprezentacji to niech lepej gra,ale przed tv i z lampką winka.Razem z Borucem bedą mogli opić czy zwycięstwa z radości,czy porażki z żalu.Tak czy owak każda okazja dla jest dobra...Może zaproszą Peszkę,coś ze soba przyniesie i będzie więcej...
 
G 72

gwiazda2010

Użytkownik
Cóż za zachwyty nad Żewłakowem...Pięknie to on mówi,jak Majdan...aczkolwiek,tudzież,gdyż,natomiast...W polskiej lidze to jeszcze może pograć,ale w reprezentacji to niech lepej gra,ale przed tv i z lampką winka.Razem z Borucem bedą mogli opić czy zwycięstwa z radości,czy porażki z żalu.Tak czy owak każda okazja dla jest dobra...Może zaproszą Peszkę,coś ze soba przyniesie i będzie więcej...
13 w nicku to chyba wiek ... co z tego że po PRACY !!! wypił sobie ? CO Z TEGO !!!! Co z tego że w samolocie wypili sobie po winku ? Skoro grają dobrze to czemu nie mogą sobie popić ? Dyzma przyniesie wstyd na Euro nie wyjdziemy z grupy i po Euro dopiero będzie normalnie ... dokładnie gdzieś po wyborach .
 
G 72

gwiazda2010

Użytkownik
Bardzo ciekawą opcją na lewą stronę obrony jest ... Magiera z Górnika ???? Strzał chłop ma dośrodkowania też na poziomie formę trzyma spokojnie zamiast szukać jakiś lisowskich czy innych szrotów to lepiej wziąć takiego obrońce ???? Niestety Dyzma ma swojego pupila farbowanego lisa .
 
doberman 4,8K

doberman

Forum VIP
Problem polega na tym że Smuda nie chętnie powołuje piłkarzy z Górnego Śląska.. co widać choćby ilu graczy z Górnika czy Ruchu występowało w kadrze jak dotąd u Franca. Problem jest chyba to że Franc zdaje sobie sprawę że ci zawodnicy nie należą do grzecznych lecz wykonują swoją pracę na 110 % dlatego Magiera czy Piech czy Jankowski nie wystąpią na Euro... ponieważ selekcjoner patrzy w innym kierunku. Przyznam że byłem zadowolony z tego że Smuda weźmie kadrę pod swoje skrzydła jednak już mogę go &#39;&#39;lekko&#39;&#39; rozliczyć z niezadowoleniem ponieważ powinien patrzeć na graczy którzy są w formie itd. a nie graczy którzy grają ogony, którzy kopią się po czołach i nie potrafią utrzymać dyscypliny jeśli mam być szczery nie liczyłbym na sukces na Euro.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
Można sobie przeczytać ciekawy artykuł, jak to bywało od zawsze (co zapewne każdy wie):
&quot;W &#39;74 piliśmy nawet po meczach...&quot;. Alkoholowe skandale w kadrze
- Nigdy wcześniej nie zauważyłem u niego podobnych zachowań. Według mnie powinniśmy szybko puścić sprawę w niepamięć - broni Sławomira Peszki klubowy kolega Lukas Podolski. Wątpliwe jednak, by posłuchał go Franciszek Smuda. To kolejny taki wybryk piłkarza FC Köln, którego we wrześniu 2010 roku przyłapano na piciu alkoholu podczas zgrupowania kadry (razem z Maciejem Iwańskim).
- Definitywnie go skreślam. Nawet nie ma czego sprawdzać - kategorycznie twierdzi selekcjoner biało-czerwonych (niemieckie media podały, że Peszko miał we krwi 1,5 promila). - Sprawa jest ewidentna. Nie chcę pijaków w kadrze - podkreśla Smuda.
Czy ma rację? Z jednej strony, trudno mu się dziwić. Z drugiej jednak, czy nie porywa się z motyką na słońce? &quot;Piłkarze nie piją? Nie wierzcie w to!&quot; - przyznaje szczerze w swojej autobiografii były reprezentant Polski Jacek Bąk i można mu wierzyć.
Mniej więcej to samo - oficjalnie lub nie - przyznaje co drugi były kadrowicz.
Andrzej Iwan zażartował nawet swego czasu, że gdyby wszyscy selekcjonerzy byli tak kategoryczni jak Smuda, to nie miałby kto zdobywać dla nas medali na mistrzostwach świata w 1974 i 1982 roku.
W ogóle cała historia naszej piłki to pasmo mniejszych lub większych alkoholowych skandali. Najgłośniejszy to legendarna już afera na Okęciu w 1980 r.
- Lecieliśmy do Rzymu przygotowywać się do meczu z Maltą [w eliminacjach MŚ - red.]. Józef Młynarczyk przyjechał na lotnisko w lekkim stanie nieważkości, ale mecz za dziesięć dni, więc nic się nie działo - wspominał po latach Zbigniew Boniek, który razem z Władysławem Żmudą i Stanisławem Terleckim stanął w obronie kolegi.
Selekcjoner Ryszard Kulesza ugiął się i pozwolił wsiąść pijanemu bramkarzowi do samolotu. W Rzymie czwórka buntowników została jednak zawrócona do kraju. - Odebrali nam paszporty. Wszystko w atmosferze grozy, bo okazało się, że w Polsce zrobiono z tego straszną aferę - dodał Boniek.
Kulesza został zwolniony, a piłkarzy zdyskwalifikowano. Dla Terleckiego, który wyjechał do USA, był to koniec kariery w kadrze. Pozostali do niej powrócili, głównie dzięki staraniom nowego selekcjonera Antoniego Piechniczka. Półtora roku później Polska, z Bońkiem, Młynarczykiem i Żmudą w składzie, została trzecią drużyną świata.
Osiem lat wcześniej - podczas MŚ w RFN - kilku kadrowiczów zabalowało po wygranym 2:1 ostatnim meczu grupowym z Włochami. Upiekło się wszystkim z wyjątkiem Adama Musiała. - Wypił dwa piwka, zasiedział się i spóźnił dwadzieścia minut. Kazimierz Górski się wkurzył i chciał go wyrzucić. Nie wystawił na kolejny mecz ze Szwecją, który prawie przegraliśmy, bo skład był przemeblowany - wspominał Jan Tomaszewski. - Adam miał szczęście, bo wygraliśmy, inaczej by wyleciał. Zresztą trudno o nas mówić, że byliśmy święci. Górski mawiał: &quot;Papierosy, wino i śpiew - wszystko jest dla ludzi. Trzeba wiedzieć, gdzie, z kim i ile&quot;. W 1974 r. piliśmy nawet po meczach - dodał legendarny bramkarz.
Rok po pamiętnych mistrzostwach w pociągu wracającym z Francji pijacką awanturę wywołali Andrzej Szarmach i Jerzy Gorgoń. Pierwszemu się upiekło, dostał karę w zawieszeniu. Drugi został zdyskwalifikowany na pół roku. Pojechał jednak w 1976 r. na igrzyska do Montrealu, a w 1978 r. na kolejny mundial.
Alkoholowe afery zdarzały się nawet przed wojną. Na igrzyska do Berlina w 1936 r. nie pojechał z tego powodu Ernest Wilimowski - największa gwiazda ówczesnej reprezentacji Polski. Taki był oficjalny powód. Nieoficjalnie mówiło się, że działacze PZPN szukali pretekstu, bo napastnik Ruchu Chorzów dostał pieniądze za grę, a ówczesny regulamin igrzysk dopuszczał do startu wyłącznie amatorów.
Picie wina na pokładzie samolotu wracającego w 2009 roku z tournée po Ameryce Płn. było przyczyną usunięcia z kadry przez obecnego selekcjonera Artura Boruca i Michała Żewłakowa. Nie brak było głosów, że Smuda trochę przesadził. Być może zresztą wszystko rozeszłoby się po kościach, gdyby Boruc nie miał już wcześniej na koncie alkoholowej wpadki. Jeszcze za kadencji Leo Beenhakkera, razem z Dariuszem Dudką i Radosławem Majewskim. Cała trójka upiła się i zdemolowała hotelowy pokój po towarzyskim meczu z Ukrainą (sierpień 2008 r.). Zostali wykluczeni z kadry.
Borucowi i Dudce Beenhakker po jakimś czasie odpuścił. Majewski doczekał się powołania dopiero, gdy zastąpił go Smuda.
&quot;Chcecie wiedzieć, jak to jest w reprezentacji Polski po meczach? Pije się, na przykład piwo, zawsze, niezależnie, czy się wygrało, przegrało czy zremisowało&quot; - pisze w swojej autobiografii Wojciech Kowalczyk, wicemistrz olimpijski z 1992 r. &quot;Jedyna różnica jest taka, że gdy się wygrywa, to się pije oficjalnie, w hotelowym pubie. A jak się przegrywa, to browary kupuje ktoś na stacji CPN, a pije się w pokoju, żeby nikt nie widział. Ale pije się zawsze&quot;.
Źródło : http://www.polskatimes.pl/artykul/550739,w-74-pilismy-nawet-po-meczach-alkoholowe-skandale-w-kadrze,2,id,t,sa.html]PolskaTheTimes[/url]
 
dudusss 138

dudusss

Użytkownik
Ciekawe czemu Fojut nie dostał szansy? Obok Żewłakowa chyba najlepszy stoper w Ekstraklasie.
Mi też szkoda Fojuta, myślę że w meczach z poważnymi ekipami, mając obok siebie większość najlepszych naszych zawodników poradziłby sobie.
Mam swoje zdanie na temat Żewłakowa, osobiście dałbym mu odpocząć, ale jak widzę tę postępującą mizerię w obronie to...
Ostatnio zwrócił moją uwagę jeden obrońca z naszej Ligi, który może i mógłby powalczyć jeszcze o kadrę. Kto? Banaś. Jak dla mnie ma na prawdę dobrą rundę. Z marszu został kapitanem. Swego czasu gdy grał w Górniku ocierał się o Lecha, był praktycznie jedną nogą w tej ekipie, a Lech wtedy grał o niebo lepiej niż teraz. Myślę, że gdyby nie kontuzja to on tak czy inaczej o tę kadrę dziś by się ocierał. Może pisanie o Banasiu jest trochę nad wyraz, ale próbuję kogoś jeszcze wypatrzeć w tej naszej słabej lidze.
Kamiński z Lecha? Przepraszam, ale nie teraz gościu robi tyle błędów, że głowa boli.
Czekaj jeszcze trochę poczeka, ale kiedyś zapewne coś w kadrze pogra. W Ruchu na stoperze walczaki ale chyba nie na kadrę.
Sadlok odpada, może Jodłowiec.
Konkurencja marna i na Euro na pewno będziemy mieć problemy, bo dobra defensywa to 70% sukcesu.
 
M 0

morzewo

Użytkownik
no to nasza obrona się posypała ;p obok obecnie grającego w Borussi Piszczka nie widze dla niego konkurencji w żadnym z aktualnie grającym polaku czy to rodowitym czy też z nabytym obywatelstwem.No może jeszcze Boenisch miałby szanse coś pokazać na Euro , bo już nie wspomne o Wawrzyniaku który w klubie jest czczony a w reprezentacji mógłby robić za podawacza ręczników i w Wojtkowiaku który ostatnio się ,,popsuł&quot;
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
no to nasza obrona się posypała ;p obok obecnie grającego w Borussi Piszczka nie widze dla niego konkurencji w żadnym z aktualnie grającym polaku czy to rodowitym czy też z nabytym obywatelstwem.No może jeszcze Boenisch miałby szanse coś pokazać na Euro , bo już nie wspomne o Wawrzyniaku który w klubie jest czczony a w reprezentacji mógłby robić za podawacza ręczników i w Wojtkowiaku który ostatnio się ,,popsuł&quot;
Wojtkowiak zawsze był słaby, a przynajmniej nieodpowiedni do naszej kadry. O ile jeszcze w Lechu prezentował się całkiem nieźle, to już w meczach reprezentacyjnych było widać jego braki jak na dłoni. Ale cóż z tego, skoro rzeczywiście nie mamy żadnego dobrego zawodnika na tą pozycję. Euro zbliża się wielkimi krokami, a jak widać nasze Orły mają coraz większe problemy. Oby tylko nie było kompletnej kompromitacji.
 
M 0

morzewo

Użytkownik
Wojtkowiak zawsze był słaby, a przynajmniej nieodpowiedni do naszej kadry. O ile jeszcze w Lechu prezentował się całkiem nieźle, to już w meczach reprezentacyjnych było widać jego braki jak na dłoni. Ale cóż z tego, skoro rzeczywiście nie mamy żadnego dobrego zawodnika na tą pozycję. Euro zbliża się wielkimi krokami, a jak widać nasze Orły mają coraz większe problemy. Oby tylko nie było kompletnej kompromitacji.
Nooo z defensywą nie jest za ciekawie jeśli Smuda szybko nie załata jakoś tej dziury to będzie klops na Euro, z atakiem to samo, mam nadzieje że Lewandowski nie złapie jakieś kontuzji do czasu mistrzostw i wystąpi na nich bo jak nie on to kto ma strzelać dla nas bramki ?? W lidze widze tylko jednego kandydata na zmiennika Lewandowskiego - Piecha ale też to jest jedna wielka niewiadoma. W lidze gra dobrze ale czy sprawdzi się w reprezentacji?? Jedyną formacją jaką mamy w miarę ładnie obstawioną są bramkarze tu nic nie trzeba pisać. Szczęsny z Fabiańskim w zupełności wystarczą. Co do pomocy to myśle że odsunięcie od kadry Peszki nie pogorszy gry naszego zespołu a wręcz przeciwnie - polepszy ją.
 
G 72

gwiazda2010

Użytkownik
Nooo z defensywą nie jest za ciekawie jeśli Smuda szybko nie załata jakoś tej dziury to będzie klops na Euro, z atakiem to samo, mam nadzieje że Lewandowski nie złapie jakieś kontuzji do czasu mistrzostw i wystąpi na nich bo jak nie on to kto ma strzelać dla nas bramki ?? W lidze widze tylko jednego kandydata na zmiennika Lewandowskiego - Piecha ale też to jest jedna wielka niewiadoma. W lidze gra dobrze ale czy sprawdzi się w reprezentacji?? Jedyną formacją jaką mamy w miarę ładnie obstawioną są bramkarze tu nic nie trzeba pisać. Szczęsny z Fabiańskim w zupełności wystarczą. Co do pomocy to myśle że odsunięcie od kadry Peszki nie pogorszy gry naszego zespołu a wręcz przeciwnie - polepszy ją.
eee ? Szczęsny młokos nie ograny na wielkich imprezach a Fabiański bawi się w Kuszczaka i my mamy obstawioną bramkę ? Szczęsny czerwona w meczu i wystąpi zawodnik co nie grał od .... roku GENIALNE !!!
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom