kapszti
Forum VIP
Benfica-Vitoria Setubal
Dzisiaj o godzinie 19:30 na Estadio da Luz zmierzą się ze sobą Benfica Lizbona i Vitoria Setubal i naturalnym faworytem tego spotkania będą gospodarze. Benfica dzięki ubiegłotygodniowemu zwycięstwu nad Uniao Leirią 4:0 na wyjeździe oraz remisowi w hicie Sporting-Porto, objęła prowadzenie. Na chwilę obecną ich przewaga nad Porto wynosi 2pkt więc trzeba być czujnym, bo jednak poza meczami między sobą, ze Sportingiem, Bragą czy ostatecznie z Maritimo, to w Liga ZON Sagres nie ma gdzie tracić punktów więc też trzeba wygrywać mecz za meczem. W sobotnim spotkaniu trener Jorge Jesus nie skorzysta z Pablo Aimara i Javiego Garcii. Nie znam powodów absencji obu graczy ale faktem jest, że w kadrze na to spotkanie zabrakło tych graczy. Poza tą dwójką, cała reszta zdrowa i gotowa na sobotni mecz i kolejne 8 zwycięstwo u siebie. Bilans 7-0-0 i 21:6 robi ogromne wrażenie, chociaż liczba straconych goli może trochę dziwić, tym bardziej, że poza meczem ze Sportingiem, gdzie wygrali 1:0, w pozostałych spotkaniach tracili za każdym razem jedną bramkę, a przecież rywalami nie było ani Porto, ani chociażby Braga więc to trochę martwi. Jednak ofensywa z Oscarem Cardozo i Rodrigo na czele robi ogromne wrażenie i to właśnie oni będą odpowiedzialni za strzelanie goli w dzisiejszy wieczór. Ja osobiście liczę na kolejny występ Bruno Cesara, który powinien zastąpić Pablo Aimara ale jednak ostatecznie to Jorge Jesus zadecyduję przed meczem kto zagra w ofensywie, a przecież jest w kim wybierać: Gaitan, Bruno Cesar, Nolito, Cardozo, Rodrigo, Saviola. To pokazuję ogromny potencjał ofensywny tej ekipy, a pamiętajmy, że Maxi Pereira oraz Emerson również robią dobrą robotę swoimi wejściami do przodu. Też Benfica ma to szczęście w nieszczęściu, że odpadła z pucharu Portugalii i w środku tygodnia dzięki temu mieli wolne, a przy tylu spotkaniach, w wielu rozgrywkach to bardzo ważna sprawa dla Orłów. Jeśli idzie o Vitorię Setubal to nie zagłębiałem się w osłabienia ewentualne przed tym meczem ale widać po bilansie wyjazdowym, że nie jest to zbyt mocna ekipa poza swoim stadionem. 0-2-5 i 3:15 to ich bilans wyjazdowy i tutaj na nikim on nie robi i nie może robić wrażenia. Z resztą nie lepiej jest u siebie jeśli idzie o strzelanie goli, bo Vitoria to najgorsza ofensywnie ekipa w lidze z tylko 10 golami na koncie po 14 meczach, co jest wynikiem fatalnym. Myślę, że Benfica nie powinna mieć problemów tutaj z odniesieniem wysokiego zwycięstwa, to też moim zdaniem warto tutaj pobierać overy bramkowe na gospodarzy oraz ujemne handicapy.
Moje typy:
Benfica(-1,5) @ 1,45 Bet3654:1
Benfica(-2) @ 2,05 Sportingbet
Benfica over 2,5 @ 1,70
Bruno Cesar strzeli @ 2,05
Porto-Rio Ave
Drugi mecz nieco krócej opiszę ale też tutaj oddam swój typ. Co do gry na Porto to bym się trochę obawiał, bo jednak w tym sezonie Smoki nie zachwycają i często też ciężko patrzy się na ich grę, tym bardziej porównując przez pryzmat tego jak grali pod wodzą AVB. Tydzień temu również nie zachwycili w hicie na Jose Alvalade i zremisowali 0:0. Okazji w tym meczu mieli jak na lekarstwo ze względu na dość zachowawczą grę, szczególnie w pierwszej połowie. Potem próbowali się rozkręcić ale nic z tego ostatecznie nie wyszło dobrego dla nich. Teraz zagrają zupełnie inaczej, bo będą musieli od pierwszej minuty zaatakować, gdyż Rio Ave przyjeżdża na do Dragao się po prostu bronić i tyle. W tym meczu zdecydowałem się grać under 3,5 oraz dodatni hc na gości bardziej ze względu na słabą formę gospodarzy, aniżeli bym wierzył, że Rio Ave jest w stanie cokolwiek wywieźć z Porto, bo jedyne co wywiozą to bramki stracone i tyle. Jednak ile to będzie? No ja jakoś nie spodziewam się kanonady, bo nie ma chociażby wśród gospodarzy Joao Moutinho, który z tego co wiem pauzuję za kartki. Na PNA wyjechał Djalma i zapewne Kleber zajmie jego miejsce w ataku w porównaniu do meczu sprzed tygodnia. Jeśli Hulk zagra na skrzydle czyli tak jak lubi to mogą nastrzelać ale jeśli Vitor Pereira uprze się by postawić na niego na szpicy to może być ciężko, bo jednak Hulk jest bardziej potrzebny pod grą, aniżeli miałby czekać na piłki od kolegów z zespołu zwłaszcza, że nie będzie najważniejszej postaci w drugiej linii. Myślę, że kursy na te zakłady jakie proponuję poniżej, są całkiem znośne i można popróbować.
Moje typy:
Under 3,5 @ 1,65 Sportingbet2:0
Rio Ave(+2,5) @ 1,63 Bet365
Dzisiaj o godzinie 19:30 na Estadio da Luz zmierzą się ze sobą Benfica Lizbona i Vitoria Setubal i naturalnym faworytem tego spotkania będą gospodarze. Benfica dzięki ubiegłotygodniowemu zwycięstwu nad Uniao Leirią 4:0 na wyjeździe oraz remisowi w hicie Sporting-Porto, objęła prowadzenie. Na chwilę obecną ich przewaga nad Porto wynosi 2pkt więc trzeba być czujnym, bo jednak poza meczami między sobą, ze Sportingiem, Bragą czy ostatecznie z Maritimo, to w Liga ZON Sagres nie ma gdzie tracić punktów więc też trzeba wygrywać mecz za meczem. W sobotnim spotkaniu trener Jorge Jesus nie skorzysta z Pablo Aimara i Javiego Garcii. Nie znam powodów absencji obu graczy ale faktem jest, że w kadrze na to spotkanie zabrakło tych graczy. Poza tą dwójką, cała reszta zdrowa i gotowa na sobotni mecz i kolejne 8 zwycięstwo u siebie. Bilans 7-0-0 i 21:6 robi ogromne wrażenie, chociaż liczba straconych goli może trochę dziwić, tym bardziej, że poza meczem ze Sportingiem, gdzie wygrali 1:0, w pozostałych spotkaniach tracili za każdym razem jedną bramkę, a przecież rywalami nie było ani Porto, ani chociażby Braga więc to trochę martwi. Jednak ofensywa z Oscarem Cardozo i Rodrigo na czele robi ogromne wrażenie i to właśnie oni będą odpowiedzialni za strzelanie goli w dzisiejszy wieczór. Ja osobiście liczę na kolejny występ Bruno Cesara, który powinien zastąpić Pablo Aimara ale jednak ostatecznie to Jorge Jesus zadecyduję przed meczem kto zagra w ofensywie, a przecież jest w kim wybierać: Gaitan, Bruno Cesar, Nolito, Cardozo, Rodrigo, Saviola. To pokazuję ogromny potencjał ofensywny tej ekipy, a pamiętajmy, że Maxi Pereira oraz Emerson również robią dobrą robotę swoimi wejściami do przodu. Też Benfica ma to szczęście w nieszczęściu, że odpadła z pucharu Portugalii i w środku tygodnia dzięki temu mieli wolne, a przy tylu spotkaniach, w wielu rozgrywkach to bardzo ważna sprawa dla Orłów. Jeśli idzie o Vitorię Setubal to nie zagłębiałem się w osłabienia ewentualne przed tym meczem ale widać po bilansie wyjazdowym, że nie jest to zbyt mocna ekipa poza swoim stadionem. 0-2-5 i 3:15 to ich bilans wyjazdowy i tutaj na nikim on nie robi i nie może robić wrażenia. Z resztą nie lepiej jest u siebie jeśli idzie o strzelanie goli, bo Vitoria to najgorsza ofensywnie ekipa w lidze z tylko 10 golami na koncie po 14 meczach, co jest wynikiem fatalnym. Myślę, że Benfica nie powinna mieć problemów tutaj z odniesieniem wysokiego zwycięstwa, to też moim zdaniem warto tutaj pobierać overy bramkowe na gospodarzy oraz ujemne handicapy.
Moje typy:
Benfica(-1,5) @ 1,45 Bet3654:1
Benfica(-2) @ 2,05 Sportingbet
Benfica over 2,5 @ 1,70
Bruno Cesar strzeli @ 2,05
Porto-Rio Ave
Drugi mecz nieco krócej opiszę ale też tutaj oddam swój typ. Co do gry na Porto to bym się trochę obawiał, bo jednak w tym sezonie Smoki nie zachwycają i często też ciężko patrzy się na ich grę, tym bardziej porównując przez pryzmat tego jak grali pod wodzą AVB. Tydzień temu również nie zachwycili w hicie na Jose Alvalade i zremisowali 0:0. Okazji w tym meczu mieli jak na lekarstwo ze względu na dość zachowawczą grę, szczególnie w pierwszej połowie. Potem próbowali się rozkręcić ale nic z tego ostatecznie nie wyszło dobrego dla nich. Teraz zagrają zupełnie inaczej, bo będą musieli od pierwszej minuty zaatakować, gdyż Rio Ave przyjeżdża na do Dragao się po prostu bronić i tyle. W tym meczu zdecydowałem się grać under 3,5 oraz dodatni hc na gości bardziej ze względu na słabą formę gospodarzy, aniżeli bym wierzył, że Rio Ave jest w stanie cokolwiek wywieźć z Porto, bo jedyne co wywiozą to bramki stracone i tyle. Jednak ile to będzie? No ja jakoś nie spodziewam się kanonady, bo nie ma chociażby wśród gospodarzy Joao Moutinho, który z tego co wiem pauzuję za kartki. Na PNA wyjechał Djalma i zapewne Kleber zajmie jego miejsce w ataku w porównaniu do meczu sprzed tygodnia. Jeśli Hulk zagra na skrzydle czyli tak jak lubi to mogą nastrzelać ale jeśli Vitor Pereira uprze się by postawić na niego na szpicy to może być ciężko, bo jednak Hulk jest bardziej potrzebny pod grą, aniżeli miałby czekać na piłki od kolegów z zespołu zwłaszcza, że nie będzie najważniejszej postaci w drugiej linii. Myślę, że kursy na te zakłady jakie proponuję poniżej, są całkiem znośne i można popróbować.
Moje typy:
Under 3,5 @ 1,65 Sportingbet2:0
Rio Ave(+2,5) @ 1,63 Bet365