Radomka Radom vs Legionovia Legionowo, typ: Legionovia @2,09 - 1xbet 1:3 (25:15, 19:25, 23:25, 22:25)
Na wstępie zaznaczę, że nienawidzę obstawiać Legionovii. Ktoś już tam pisał kiedyś, że jest to dobra drużyna, która zaczyna się rozkręcać. Dosyć potężnie się zaśmiałem w duchu, bo są dwie najbardziej falujące rzeczy w PLS. Forma Legionovii i forma Lazovic. Pół serio, pół żartem. A teraz na poważnie. Legionovia ma dwa największe rozczarowania tego sezonu w swoim składzie, czyli Jessice Rivero Marin i Julie Oliveire Souze oraz śpiąca przez połowy meczów Olivie Różański. Rivero Marin gra w ataku na skuteczności 35%, Souza na 34%, a Różański na 39%, czyli dramat, żadna z największych strzelb nie gra nawet na 40%. Jedyna mocna strona drużyny z Legionowa to środek. Shelly Stafford gra na 49% skuteczności co na tej pozycji plasuje ją na 7. miejscu. Natomiast Tokarska z 56 blokami znajduje się na 6. miejscu pod tym względem w lidze. Mógłbym też napisać, że Rivero Marin jest bodajże drugą pod względem asów w lidze, ale głównie nabijała je na drużyn ze słabym przyjęciem. Z Radomką w dwóch meczach miała 0 asów i 8 błędów serwisowych.
Dlaczego więc skłaniam się ku podopiecznym Alessandro Chiappiniego?
Radomka ma poważne, poważne problemy zdrowotne. W jutrzejszym meczu nie zagra Kasia Skorupa, która jest mózgiem Radomki oraz Janisa Johnson, która z powodów zdrowotnych zakończyła już sezon. Myślałem, że wicelider tabeli zdobi transfer medyczny (widziałbym tam Żurowską), ale do tej pory nic takiego nie miało miejsca. A nawet jeśli by miało to i tak nie weszłaby w pierwszym składzie, ponieważ było zbyt mało czasu na zgranie. W takim wypadku zagra z pewnością Samara - Twardowska, a w rezerwie pozostaje tylko Renata Biały, która niewiele wniesie do gry... Tym samym drużyna z Radomia traci 4. najlepiej punktującą w sezonie zasadniczym oraz 2. przyjmującą z najlepszym procentem w ataku (41,6%, skuteczniej atakowała tylko Natalia Medrzyk).
Jednak uważam, że nie to jest największym zmartwieniem Riccardo Marchesiego. Brak Kasi Skorupy to prawdziwy dramat na play-offy. Pewnie zauważyliście, że pod koniec sezonu zasadniczego Bruna Honorio nie była już taką terminatorką w ataku. Dlaczego? Zależność jest prosta. Bruna potrzebuje Skorupy, a Skorupa potrzebuje Bruny. Paulina Zaborowska (jak na drugą rozgrywającą) grała w tym sezonie naprawdę sporo. Ale jest to dziewczyna 2000 rocznik, która w tak ważnym meczu może się bardzo spalić. Nie będę jej porównywać do Kasi, bo to będzie obraza. Skorupa to najbardziej doświadczona i chyba najlepsza aktualnie rozgrywająca w lidze. Bruna bardzo dużo traci na jakości bez niej. W dodatku Janisa to jedna z najczęściej atakujących z pajpa zawodniczek w lidze. I tego również nie będzie miała Radomka.
Nie jest to absolutnie typ za Legionovia. Jest to największe rozczarowanie obecnego sezonu i brakuje im liderki, bo taka na pewno nie nazwę przeciętnie grającej Różański. Jest to typ przeciwko Radomce, w która zwyczajnie nie wierzę w tym dwumeczu. Straciła dwa szalenie ważne ogniwa. Zostaje im tylko Bruna, która tak jak wspomniałem - bez Skorupy traci bardzo dużo jakości. Nie zdziwi mnie wygrana gospodyń, ale spodziewam się oporu ze strony Legionovii. Jeżeli tylko nie przestaną grać w połowie meczu tak jak mają to w zwyczaju, to mogą tutaj wygrać. Przy tych absencjach w rewanżu będą faworytem. Kurs zachęca, więc próbuję.
Polecam również poszukać informacji o tym czy zawodniczki Budowlanych Łódź zainfekowane koronawirusem wrócą jutro do gry. Według mnie jest to chyba jeszcze za szybko. Jeżeli nie będzie Nowickiej i Jones-Perry, to 1,65 na 3:0 Chemika to przepiękna lokata.