Ale pieprzysz głupoty chłopcze.zwłaszcza, że rywal to w pewnym sensie amatorka.
Nie zrozumiałeś mnie i nie wiem jak mogłeś zinterpretować moje słowa dosłownie :razz:. Kadra Argentyny to zlepek mocno przeciętnych piłkarzy, którzy możliwe widzą się pierwszy raz. Wiec jak można nazwać inaczej taką drużynę... czyż piłka nożna to nie sport drużynowy, w której decyduje zgranie. Co do zachowania innych piłkarzy to uwierz mi nie odstajemy... wpisz sobie w Google seksafera w kadrze Anglii, Brazylii, Francji, co robi Robinho itp. zresztą dyskutujemy na temat meczu, a nie o zachowaniach pozaboiskowych.Ale pieprzysz głupoty chłopcze.
Możesz powiedzieć w jakim to sensie reprezentacja Argentyny to amatorka???
Amatorzy to biegają z orzełkiem na piersi od Jodłowca po Lewandowskiego.
Nie słyszałem ostatnio aby to w tej kadrze Argentyny było pijaństwo było sprowadzanie dziwek do hotelu itp.
Kadra Polski natomiast jest zlepkiem fatalnych piłkarzy, którzy widzą się i grają ze sobą po raz enty a efektów jak nie było tak nie ma. Także zgranie akurat odchodzi na boczny tor, najważniejsze są umiejętności, tym bardziej u grającej indywidualną piłkę ArgentynyKadra Argentyny to zlepek mocno przeciętnych piłkarzy, którzy możliwe wiedzą się pierwszy raz. Wiec jak można nazwać inaczej taką drużynę... czyż piłka nożna to nie sport drużynowy, w której decyduje zgranie.
Hahahaha rozbawiłeś mnie ????Kadra Polski natomiast jest zlepkiem fatalnych piłkarzy, którzy widzą się i grają ze sobą po raz enty a efektów jak nie było tak nie ma.
Dlaczego fatalnych ?/ Przecież ostatnio mamy kilku piłkarzy, którzy grają w dobrych klubach i to nawet w podstawowych jedenastkach, a kilka lat temu mieliśmy dla przykładu do wyboru piłkarzy z ekstraklasy lub zagraniczne rezerwy. W piłce zawsze liczy się zgranie, a mamy trzech piłkarz z BVB i dwóch z Koloni, którzy znają się na pamięć. Oglądałem Argentynę z Nigerią i Albicelestes wyglądali gorzej niż Polska.Kadra Polski natomiast jest zlepkiem fatalnych piłkarzy, którzy widzą się i grają ze sobą po raz enty a efektów jak nie było tak nie ma. Także zgranie akurat odchodzi na boczny tor, najważniejsze są umiejętności, tym bardziej u grającej indywidualną piłkę Argentyny
I kilka lat temu paradoksalnie mieliśmy lepsze wyniki niż teraz.Dało się ograć Ukrainę na wyjeździe dało się zremisować z Portugalią na wyjeździe pamiętam jak ogrywaliśmy Włochów u siebie a teraz o takich wynikach możemy pomarzyć przeliteruję może p o m a r z y ć ????kilka lat temu mieliśmy dla przykładu do wyboru piłkarzy z ekstraklasy lub zagraniczne rezerwy. :browar565::browar565::browar565:
No dobrze, i powiedz mi co reprezentacji dało to że mamy piłkarzy z BVB i Koln?Dlaczego fatalnych ?/ Przecież ostatnio mamy kilku piłkarzy, którzy grają w dobrych klubach i to nawet w podstawowych jedenastkach. W piłce zawsze liczy się zgranie, a mamy trzech piłkarz z BVB i dwóch z Koloni, którzy znają się na pamięć.
Ja nie oglądałem ale skoro chodzą głosy że mecz był ustawiony to trzeba ten mecz puścić w niepamięć.Oglądałem Argentynę z Nigerią i Albicelestes wyglądali gorzej niż Polska.