PlusLiga 2012/2013

[gystlik]

AZS Politechnika Warszawska - Delecta Bydgoszcz​

Spotkanie zostanie rozegrane o godzinie 17:00 w niedzielę na... Torwarze. Dziwna sprawa bo Delecta to nie Skra, więc na Bydgoszczan raczej komplet nie przyjdzie. Dwa atmosfera na Torwarze to nie to samo co Arena Ursynów gdzie doping jest zawsze, hala jest mniejsza, zawsze wypełniona i ta otoczka jest całkiem inna. No ale nic... Teraz na sportowo.

Delecta rozegrała w praktyce dwa sparingi w ramach Pucharu Challenge z drużyną Izraela - Hapoel Mate Asher.
I mecz: 3:0 (25:12 25:15 25:9)
II mecz: 3:0 (25:17 25:21 25:18)​

Dużo się nie namęczyli, ale grali pierwszym składem. Warto odnotowac powrót Marcina Wiki do gry po kontuzji. O pozycję będzie jednak musiał powalczyc z młodszym Walińskim - ale w trudnych momentach jest w stanie wesprzec drużynę.
Czas na rewanż z II kolejki kiedy to AZS PW, kiedy to Warszawiacy pokonali na wyjeździe drużynę Delecty 3:1 (pomimo iż w IV secie Delecta prowadziła 21:17 - przegrali tą partię 25:27 i cały mecz). Po spojrzeniu w tabelę można stwiedzic, że dla Delecty jest to bardzo ważny mecz - mają realne szanse na rozstawienie przed fazą play-off czyli zajęcie miejsca w pierwszej czwórce na koniec sezonu zasadniczego. - Motywacja będzie zapewne bardzo duża.
Składy zespołów są wyrównane i najważniejszym aspektem będzie forma gospodarzy na zagrywce. W spotkaniu z klasowym zespołem jakim jest Skra Bełchatów widac było diametralną zmianę gry, jeżeli zagrywka przestała dobrze funkcjonowac a Skra uspokoiła swoje przyjecie. - Liczę na co najmniej dwa takie spokojne sety dla Delecty, która moim zdaniem wywiezie z Warszawy jakąś zdobycz punktową. - Kursy zapewne będą lekko spadac do czasu startu meczu, więc polecam już teraz.

Delecta Bydgoszcz +1.5 seta Bwin 1.50 ​

 

[kasztanowy]

Effector Kielce - AZS Częstochowa​

Przed nami 12 kolejka PlusLigi. W kieleckiej hali miejscowy Effector podejmie ostatnią drużynę tabeli - zespół z Częstochowy. Faworytem tego spotkania są gospodarze, którzy jak do tej pory zgromadzili 10 punktów, co daje im 7 lokatę.
Ostatni mecz Effectora, w którym liczyłem na ich dobrą grę zakończył się kompromitacją. W dwóch pierwszych setach Delecta przejechała się po nich kolejno do 17 i do 14. W trzecim już potrafili nawiązać jako tako walkę, jednak było to spowodowane chwilowymi przestojami Bydgoszczan. Częstochowa zaś ma na swoim koncie tylko jedno, sensacyjne zwycięstwo z Resovią.
Jednak ostatni ich mecz z Olsztynem pokazał, że chłopaki też potrafią grać w siatkówkę, mimo że ulegli na własnym terenie 1:3. Zagrali całkiem dobre spotkanie, byli bliscy urwania punktów przyjezdnym. Jeśli chodzi o skład Częstochowa ma na rozegraniu doświadczonego Stelmacha, który jest zastępowany przez młodego, utalentowanego Janusza. Na ataku 21-letni Bociek, który jest liderem zespołu, do tego środkowy Lisinac, który zagrał ostatnio dobry mecz.
Częstochowa ma kim postraszyć taką drużynę jak Effector, tym bardziej że Ci ostatnio zagrali taką żenadę z Bydgoszczą. Danger fatalny w ataku, przyjęcie niesłychanie słabe, niekończone sytuacyjne piłki - to wszystko miało wpływ na wynik tamtego meczu. Wprawdzie Kielce we własnej hali urwali niedawno punkty Jastrzębskiemu, ale JSW też wtedy nie było w najlepszej dyspozycji.
Podsumowując, Effector ma większe szanse na wygranie tego spotkania, ale sądzę, że AZS Częstochowa jest w stanie nawiązać równorzędną walkę i nawet urwać seta, a może nawet punkty. Nie pokuszę się o zagranie na zwycięstwo gości, ale handicap punktowy jak najbardziej do gry.

Typ: Effector Kielce - AZS Częstochowa (+11,5 pkt) @1,96 Marathonbet​

Ugrali dwa sety, ale handicapu nie pokryli...

 

[redwitz]

Krótkie podsumowanie 11 kolejki !

Wyniki:
Wkręt-met AZS Częstochowa 1:3 Indykpol AZS Olsztyn / Statystyki
Delecta Bydgoszcz 3:0 Effector Kielce / Statystyki
Jastrzębski Węgiel 3:2 AZS Politechnika Warszawska / Statystyki
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 Lotos Trefl Gdańsk / Statystyki
PGE Skra Bełchatów 3:0 Asseco Resovia Rzeszów / Statystyki


Wkręt-met AZS Częstochowa 1:3 Indykpol AZS Olsztyn

Wkręt-met przegrał kolejne spotkanie, ale i tak podopieczni trenera Kardosa pokazali się z dobrej strony. Największym problemem ekipy z Częstochowy są własne błędy. Może ich ilość nie jest ogromna, ale często zdarzają się w ważnych momentach. Świetnym przykładem są seryjnie psute zagrywki w końcówce czwartego seta. Fajnie zaprezentowali się skrzydłowi. Może się podobać zwłaszcza Michał Kaczyński. Widać, że fajnie ułożony, wszechstronny. Będzie z niego pożytek.

Olsztyn do zwycięstwa poprowadził przede wszystkim Bartosz Krzysiek. 33 punkty, świetna skuteczność. Wspierał go po raz kolejny Wojciech Ferens. Warto zwrócić uwagę na rozkład ataku w tym spotkaniu. Krzysiek atakował aż 51 razy, Ferens 26, Gruszka 11, a środkowi 8 i 7. Z przeciętnymi zespołami takie coś może się udać, ale z doświadczonymi drużynami będzie bardzo ciężko (dzisiaj będzie można się o tym przekonać). Hernan powinien częściej uruchamiać środkowych. Zupełnie nie rozumiem tej taktyki, bo Hain czy Sobala potrafią uderzyć. Sporo mówiło się o Gruszce, ale trzeba przyznać, że sportowo na parkiet nie wnosi on nic dobrego. W ciągu 4 setów nie zdobył ani jednego punktu, przyjął tylko jedną piłkę. Zupełnie nieobecny.


Delecta Bydgoszcz 3:0 Effector Kielce

Według mnie spotkanie rozczarowało, a zwłaszcza rozczarowała ekipa z Kielc, która tego dnia nie była w stanie nawiązać walki z Delectą.

Effector przede wszystkim nie miał żadnego pomysłu na ogranie Delecty. Trzeba też przyznać, że strasznie słabo przyjmowali, a wiadomo, że Effector swoją grę opiera przede wszystkim na dobrym przyjęciu. Słabiutko zagrał Danger, który atakował przed siebie i dostał aż 5 czap. Według mnie można było spróbować więcej grać ze Staszewskim, który był nawet nieźle dysponowany. Zagrywka funkcjonowała przeciętnie i przez to Kielczanie nie mieli większych szans w skutecznej grze na siatce.

Delecta zagrała konsekwentnie i tylko w 3 partii pozwoliła na chwilę uwierzyć Effectorowi w wygranie seta. Bardzo dobry mecz środkowych. Ogólnie cały zespół świetnie blokował. Fajnie funkcjonowała zagrywka, raz mocno, raz flot. Długa zagrywka i zaraz skrót. Sporo problemów mieli z tym przyjmujący gości. Fajnie zagrał Waliński, który z meczu na mecz wygląda pewniej.

Teraz Effector podejmować będzie Częstochowę i podział punktów jest jak najbardziej możliwy. Podobnie jak w meczu Polibudy z Delectą. Wyraźnego faworyta ciężko wskazać.


PGE Skra Bełchatów 3:0 Asseco Resovia Rzeszów

Hit rozczarował, oczywiście za sprawą Resovii, która zagrała źle.

Skra wyszła z Cupkovicem na ataku i Bąkiewiczem, ale to i tak wystarczyło na Resovię (podejrzewam, że gdyby zamiast Bąkiewicza na parkiecie przebywał Zygmunt Chajzer to i tak wynik byłby ten sam). Bełchatów wyglądał znacznie lepiej na siatce, zarówno w bloku jak i w ataku miał sporą przewagę. Zasłużone MVP dla Cupkovica, który pokazał, że coś tam jednak potrafi. 1 i 3 set wyglądały bardzo podobnie. Skra od początku robi sobie sporą przewagę, potem Resovia zaczyna odrabiać, ale i tak wygrywają gospodarze.

Resovia może mieć pretensje tylko do siebie. Beznadziejna postawa zwłaszcza w końcówce drugiego seta. Trochę nie rozumiem niektórych decyzji trenera Kowala, zresztą chyba nie tylko ja. Jedyny pozytyw w tym spotkaniu to postawa Kovacevica, który powoli wyrasta na lidera tego zespołu.

Wydaje mi się, że po tej kolejce Bełchatów wskoczy na pozycję lidera. W Olsztynie powinni zgarnąć komplet punktów (będzie optymalny skład, brakuje tylko Atanasijevica, którego zastąpi Muzaj). Resovia na własnym parkiecie podejmuje ZAKSĘ i trzeba przyznać, że na Podpromiu Kędzierzynianie zazwyczaj przegrywają (i tak samo Rzeszów przegrywa w Kędzierzynie).

 

[firer]

Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów​

Olsztyn pokonał w ostatniej kolejce AZS Czestochowa w stosunku 3;1 jednak nie było to zbyt przekonywujące zwycięstwo. Szczególnie zawiódł jeden zawodnik a mianowicie Piotr Gruszka. Przez 4 sety zanotował wręcz nieprawdopodobną skuteczność w ataku - 0% !! Na 11 piłek nie skończył ani jednej i dostał 3 czapy. Jak podaje PLS przyjmował aż 1! raz. To częściowo było spowodowane taktyką Czestochowian którzy chcieli zmęczyć zagrywką Wojtka Ferensa. Także Piotrek w okazał się totalnie bezużyteczny i w porównaniu do Łukasza Szarka jest sporym osłabieniem AZS-u. Kolejny dobry mecz zanotował Bartosz Krzysiek który pomimo ogromu piłek utrzymał dobrą skuteczność na poziomie 55%. Co jednak udało się z słabiutką Czestochową nie będzie takie łatwe do powtórzenia z Skrą. Ostatnio dobre zawody rozegrał Michał Bąkiewicz i liczę ze to on stworzy parę przyjmujących z Winiarem a na ataku zobaczymy Mariusza Wlazłego. Para Bąkiewicz - Winiarski powinna zapewnić dobre przyjęcie dzięki czemu Skra będzie mogła wykorzystywać swój największy atut a mianowicie grę środkiem. Koista spisuje się fenomenalnie w ataku , a Plinski poniżej pewnego poziomu nigdy nie schodzi.Siła w ataku Skry z Bąkiewiczem teoretycznie jest trochę mniejsza, ale ostatnio pokazał ze potrafi sobie radzić z blokiem cwanie obijając ręce przeciwników, liczę na kolejny dobry mecz w jego wykonaniu. Podsumowując Skra powoli zaczyna grać coraz lepiej a AZS ma spore problemy na przyjęciu gdyż do kontuzjowanego od początku sezonu Ananiewa dołączył Szarek a narazie Piotrek kompletnie sobie nie radzi. Dlatego ja typuję
Skra (-2.5) @ 1.85 William Hill @ 2.16 Pinnacle

 

[emilszczak]

Resovia-Zaksa
Asseco Resovia Rzeszów - Zaksa Kędzierzyn Koźle
Mecz kolejki w Plus Lidze.
Resovia 5 miejsce z dorobkiem 20 pkt
Zaksa 2 miejsce z dorobkiem 26 pkt.
Resovia z szansą na wyprzedzenie Jastrzębskiego Węgla.
Zaksa z szansą na powrót na fotel lidera.
Rzeszów w Plus Lidze 7 zwycięstw , 4 porażki . U siebie 5 zwycięstw , 1 porażka.
Kędzierzyn 9 zwycięstw , 2 porażki. Na wyjeździe 4 zwycięstwa, 1 porażka.
Resovia zdecydowanie preferuje gre na własnym parkiecie, Kędzierzyn pod tym względem drużyną umiarkowaną ( gra zarówno dobrze u siebie jak i na wyjeździe).
Bilans na korzyść Zaksy jednak bezpośrednie pojedynki ostatnio zażarte . Warty uwagi fakt iż drużyny wygrywały u siebie.
Asseco Resovia narobiła sobie problemów na początku sezonu.Myślę , że teraz nadchodzi czas lepszej gry. Wyszli z grupy w Lidze Mistrzów - mają trudne losowanie a w Lidze czas gonić czołówkę bo do Skry już 7 pkt straty.
Zaksa mimo iż wciąż notuje dobre wyniki według mnie nie gra tak jak na początku sezonu.
W jutrzejszym meczu zabraknie Zagumnego co może mieć bardzo duży wpływ.Co prawda Castellani dawał dużo szans Pilarzowi na rozegraniu jednak uważam, że to nie ten level. W Resovii przełamał się Kovacević. Na środku i w ataku powinna rysować się przewaga gospodarzy. W Zaksie Rouzier bywa bardzo chimeryczny. W Resovii jest o tyle dobrze że trener Kowal może rotować między Bartmanem a Schopsem( jednak spodziewam się Bartmana w pierwszym składzie).
Ja typuje w tym meczu gospodarzy.
Dlaczego?
M.in dlatego że grają u siebie i Zaksie zawsze ciężko się grało w Rzeszowie. Po drugie Zaksa miała wyjazd w Lidze Mistrzów do Tours co może się odbić na kondycji zespołu( mam na myśli podróże). Po trzecie pod względem 5 ostatnich kolejek w Plus Lidze lepsza Resovia. Po czwarte i myślę najważniejsze przewaga w zagrywce która uważam będzie kluczowa w tym meczu powinna być zdecydowanie po stronie gospodarzy. Owszem w wielu meczach dużo pkt straconych serwisem jednak zagrywka dużo agresywniejsza niż u Zaksy i jeśli trafiona to naogół odrzucająca od siatki.
Według mnie Resovia powinna wygrać ten mecz za 3 pkt. Jak będzie pokaże mecz.
Przewaga na zagrywce może zależeć od dyspozycji dnia ( mimo to Resovia nie powinna być gorsza w tym elemencie gry), jednak na środku i w ataku widzę przewagę Resovii.
Zaksa ma nieco inteligentniejszego trenera który potrafi lepiej reagować w kryzysowych sytuacjach ale większość leży w gestii siatkarzy także czas szyklować się na hit tej kolejki i na wygraną drużyny trenera Kowala.
Typ: Resovia win
Kurs: 1,65
:Tobet:

 

[ivvan]

Jezu jak czytam takie analizy to zastanawiam się czasem czy się nie wylogować... Resovia z lepszą zagrywką od Zaksy.... Ja tu żadnej przewagi nie widzę. Po stronie Zaksy mamy fantastycznie zagrywającego Fontelesa (wygrał Zaksie tiebreak ze Skrą), Ruciaka, który zagrywa fenomenalnie i rzadko się myli (w tym sezonie troszkę więcej), Rouziera który swoje potrafi dołożyć, a co najważniejsze nie psuje (choć faktycznie zagrywka średnia) i wreszcie Gładyr który jak ma dzień wali jak z armaty. Po stronie Reosovii Tichacek, Akchrem, Kovacevic i Grzyb. Bo kto więcej? Bartman który na 10 zagrywek 5 posyła w siatkę lub aut? Zagrywka dobra z dwóch stron. Ale gdzie tu przewaga gospodarzy? Tym bardziej że w przyjęciu zdecydowanie stabilniejszy zespół Zaksy. Floot nieznacznie po stronie Resovii. Bardzo dobry floot Kosoka i wejście na zagrywkę Perłowskiego często robi robotę, ale Pilarz balonik ma równie świetny (wchodzi zadaniowo jak Guma gra w 1 składzie), a Możdżonek może i cudów nie ma, ale czasem też potrafi przełamać paluszki. Co do rozegrania to piszesz o wielkim osłabieniu z powodu braku Zagumnego, ale ja uważam, że nie może to być kluczem. Śmiem twierdzić że Pilu rozgrywa lepiej niż Tichacek bo przynajmniej bardzo ładnie rozkłada atak (no może poza Pinokiem). Rouzier chimeryczny? Trochę w tym racji choć stwierdzenie troszkę dyskusyjne. Ale Bartman i Schops w tym sezonie prezentują się o wiele gorzej od Francuza. Kolejnym argumentem który dla mnie woła o pomstę do nieba jest przewaga Resovii na środku (no chyba że wróci Nowakowski o czym nic mi nie wiadomo). Przewaga Resovii na środku wykreuje się, ale chyba tylko w grze komputerowej. Tichacek zagra około 10 piłek w całym meczu do środkowych bo najwyraźniej nie potrafi z nimi grać, a Pilarz przy dobrym dograniu tyle piłek będzie posyłał w jednym secie do Gładyra (no może trochę przesadziłem). Dlatego błagam Was jak piszecie analizę to zostawcie argumenty z kapelusza w spokoju. Jedyne co w tym meczu może przemawiać na korzyść Resovii to własna hala. O długiej ławce nie wspominam bo i tak w żadnym meczu Kowal nie potrafi jej wykorzystać (przykład: mecz ze Skrą i podwójna zmiana w końcówce 2 seta ;D)

 

[tadzin]

Jezu jak czytam takie analizy to zastanawiam się czasem czy się nie wylogować... Resovia z lepszą zagrywką od Zaksy.... Ja tu żadnej przewagi nie widzę. Po stronie Zaksy mamy fantastycznie zagrywającego Fontelesa (wygrał Zaksie tiebreak ze Skrą), Ruciaka, który zagrywa fenomenalnie i rzadko się myli (w tym sezonie troszkę więcej), Rouziera który swoje potrafi dołożyć, a co najważniejsze nie psuje (choć faktycznie zagrywka średnia) i wreszcie Gładyr który jak ma dzień wali jak z armaty. Po stronie Reosovii Tichacek, Akchrem, Kovacevic i Grzyb. Bo kto więcej? Bartman który na 10 zagrywek 5 posyła w siatkę lub aut? Zagrywka dobra z dwóch stron. Ale gdzie tu przewaga gospodarzy? Tym bardziej że w przyjęciu zdecydowanie stabilniejszy zespół Zaksy. Floot nieznacznie po stronie Resovii. Bardzo dobry floot Kosoka i wejście na zagrywkę Perłowskiego często robi robotę, ale Pilarz balonik ma równie świetny (wchodzi zadaniowo jak Guma gra w 1 składzie), a Możdżonek może i cudów nie ma, ale czasem też potrafi przełamać paluszki. Co do rozegrania to piszesz o wielkim osłabieniu z powodu braku Zagumnego, ale ja uważam, że nie może to być kluczem. Śmiem twierdzić że Pilu rozgrywa lepiej niż Tichacek bo przynajmniej bardzo ładnie rozkłada atak (no może poza Pinokiem). Rouzier chimeryczny? Trochę w tym racji choć stwierdzenie troszkę dyskusyjne. Ale Bartman i Schops w tym sezonie prezentują się o wiele gorzej od Francuza. Kolejnym argumentem który dla mnie woła o pomstę do nieba jest przewaga Resovii na środku (no chyba że wróci Nowakowski o czym nic mi nie wiadomo). Przewaga Resovii na środku wykreuje się, ale chyba tylko w grze komputerowej. Tichacek zagra około 10 piłek w całym meczu do środkowych bo najwyraźniej nie potrafi z nimi grać, a Pilarz przy dobrym dograniu tyle piłek będzie posyłał w jednym secie do Gładyra (no może trochę przesadziłem). Dlatego błagam Was jak piszecie analizę to zostawcie argumenty z kapelusza w spokoju. Jedyne co w tym meczu może przemawiać na korzyść Resovii to własna hala. O długiej ławce nie wspominam bo i tak w żadnym meczu Kowal nie potrafi jej wykorzystać (przykład: mecz ze Skrą i podwójna zmiana w końcówce 2 seta ;D)

piętnujesz kolegę jakby napisał jakis stek bzdur z kosmosu co nie ma miejsca, mozna miec swoje zdanie co do tego kto ma lepsza/gorsza zagrywke w przypadku druzyn z gory tabeli, w koncu czyms rok temu wygrala Resovia ze Skra i jednym z tych elemnetow byla bardzo silna zagrywka Akchrema, Tichaczka i Grozera. Teraz nie ma Grozera, ale Bartman raz na 5 zagrywek przylozyc potrafi. Resztya to o malo co pod siatka nie przeleci. Aczkolwiek Resovia na Podpromiu to zdecydowanie wieksza sila niz ta Resovia wyjazdowa.

 

[redwitz]

Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle​

ZAKSA po dzisiejszym zwycięstwie Skry opuściła fotel lidera (przy dobrych wiatrach po 12 kolejce może nawet zajmować 3 lokatę). Resovia jak na razie zajmuje 5 lokatę i jest to miejsce zdecydowanie poniżej oczekiwań.

ZAKSA miała ostatnio ciężki wyjazd do Francji. Pomijam już nawet aspekt sportowy i stawkę tego spotkania. Było sporo problemów organizacyjnych, trochę Francuzi utrudniali życie ZAKSIE i pisał o tym Sebastian Świderski.

Resovia w sumie pewnie pokonała Arago de Sete i nerwy były tylko w pierwszej partii. Podopieczni trenera Kowala mają już za sobą serię czterech wyjazdów (Gdańsk, Olsztyn, Zalau, Bełchatów) i w końcu mogli normalnie potrenować o czym wspominał chyba Akhrem.

Na pewno świetną informacją dla trenera Castellaniego jest to, że wrócił do gry Felipe Fonteles. Brazylijczyk to kluczowa postać tej drużyny i wydaje mi się, że gdyby w starciu z Tours nie pojawił się na parkiecie to ZAKSA przegrałaby to spotkanie. Wrócił też Gacek, ale we Francji grał strasznie niepewnie. Cały czas bez Zagumnego. Pilarz jednak spisuje się całkiem nieźle i przede wszystkim fajnie wygląda jego współpraca z Gładyrem. Rouzier dla mnie jest strasznie chimeryczny (zdarza mu się "dzień konia", ale w tym sezonie raczej rzadko ma to miejsce) i według mnie łatwo można go zatrzymać. Większość piłek tłucze do środka. Poza tym tak nie do końca chyba Antkowi pasuje rozegranie Pilarza, ale to tylko taka moja opinia.

Resovia gra chimerycznie, ich gra faluje, ale jestem pewien, że właśnie teraz ich forma będzie szła w górę. Powoli na lidera wyrasta Nikola Kovacevic. Może na początku nie byłem do niego przekonany, ale teraz wydaje mi się, że może pociągnąć ten zespół. Osobiście stawiałbym na parę Lotman-Kovacevic. Dlaczego ? Lotman gwarantuje dokładne przyjęcie, które pozwala na szybką grę i grę przez środek (inna sprawa, że Tichacek jakoś środkiem za często nie gra). Kovacevic jest raczej ofensywnym zawodnikiem, a w obecnej formie prezentuje się lepiej od Akhrema. Kowal jednak stara się chyba ogrywać Akhrema po kontuzji i chce, żeby szybko wrócił do optymalnej dyspozycji, bo jest kluczową postacią w Resovii. Tylko czy manewr z Akhremem i Kovacevicem na dłuższą metę wypali ? Nowakowski podobno już może wrócić do gry, ale czy pojawi się w "12" to ciężko powiedzieć. Są Kosok (według mnie strasznie przeciętny w tym sezonie), Grzyb i Perłowski. Igła ostatnio był chyba przeziębiony/grypa, ale pewnie będzie grał. Do Tichacka większych zastrzeżeń nie mam. Rozgrywa dobrze a to, że ma zazwyczaj kiepskie przyjęcie i musi za piłką biegać po parkiecie to już nie jego wina. Jedyny zarzut to gra przez środek, a raczej jej brak, nawet przy dokładnym przyjęciu. Największym problemem jest nierówna forma atakujących. Dla mnie podstawowym atakującym jest obecnie Bartman. Schops otrzymuje trochę mniej szans, ale według mnie gra zbyt asekuracyjnie. Może jeszcze ma jakieś problemy z barkiem ? Nie wiem.

Ciężko porównać konkretne elementy. Wszystko zależy od tego jak w danym meczu funkcjonuje zagrywka. ZAKSA na pewno ma ciekawą zagrywkę. Fonteles, Ruciak, Rouzier czy Gładyr to spore zagrożenie. Zwłaszcza, że potrafią tą zagrywkę zmieniać. Resovia w tym elemencie też nie wypada źle ( w statystykach nawet ciut lepiej, ale raczej nie ma co na to patrzeć). Bartman (wysoko jeżeli chodzi o klasyfikację zagrywających), Akhrem, Kovacevic, Tichacek, Grzyb potrafią uderzyć.

Resovia zazwyczaj na Podpromiu z ZAKSĄ wygrywała (I na odwrót. W Kędzierzynie wygrywała ZAKSA.). Resovii oczywiście zdarzają się wpadki na własnym parkiecie (Częstochowa w obecnym i w poprzednim sezonie), ale z mocnymi rywalami potrafią wykorzystać atut własnego parkietu.

Resovia na razie rozczarowywała, ale to jest ten moment sezonu, w którym w końcu powinna zacząć piąć się w górę. Przed nimi ważny okres, spotkania z ZAKSĄ, Jastrzębiem i Delectą w PlusLidze. Będzie się również zbliżać dwumecz z Maceratą w LM, więc czas zacząć wygrywać.

Typ:
Resovia Rzeszów @ 1.72 Unibet

 

[dawid.400]

jednak na środku i w ataku widzę przewagę Resovii.

Przy Tichaczku i gra środkiem? przecież to samo w sobie się wyklucza. Tym bardziej że ZAKSA kopie na zagrywce więc bez przyjęcia zagra może po 5 piłek (chociaż to chyba i tak za dużo na niego, no chyba że po pierwszym fatalnym secie w jego wykonaniu (na co liczę) wejdzie za niego Dobrowolski) do środkowych i to tyle. Na moje Resovia wygra to spotkanie, a dokładniej wygrają skrzydła. BO Resovia ma czym straszyć na bokach. Zaksa nie ma pewniaków oprócz Fontelesa, bo Rouzier gra na średnim procencie i choćby miał dwa lotniska wolnego miejsca po prostej to i tak ściągnie do środka :razz: a Ruciak jeszcze nie osiągnął najwyższej formy.

 

[strasznik]

Aczkolwiek Resovia na Podpromiu to zdecydowanie wieksza sila niz ta Resovia wyjazdowa.

w końcu ktoś o tym wspomniał, Resovia na wyjeździe a Resovia na Podpromiu to dwie różne drużyny, kto nie był nigdy w Rzeszowie na meczu może tego nie rozumieć (i niech żałuje).
Ok, rozumiem, że kurs na Kędzierzyn fajny itp, ale weźcie pod uwagę to, że ZAKSA ma za sobą bądź co bądź nie najłatwiejszy mecz z Tours, a Resovia w tym czasie grała sparing z Sete. Do tego dochodzi podróż, do Rzeszowa prosto z Francji.
Wrócił Fonteles i Gacek, ale goście nie grali przez kilka tygodni a tu po powrocie, na dzień dobry Tours i Resovia. Organizm trudno oszukać, więc nie można od nich oczekiwać, że z marszu będą w takiej formie jak wcześniej.
Kursy jakby troszkę na Resovię poszły w górę (Pinnacle daje 1.81) i oby tak dalej, bo wtedy odważnie można wejść w Resovię.
Ps.Największą przewagę Kędzierzyna to ja widzę na ławce trenerskiej.

 

[ivvan]

Właśnie nie ma Grozera.... To mało?
Co do Podpromia to owszem Resovia gra tam bardzo dobrą siatkówkę i nie będę mocno zdziwiony jak ten mecz wygra, ale Tadzin spójrzmy prawdzie w oczy. Resovia to nie Macerata czy Trentino żeby ich zagrywkę stawiać przed innymi drużynami z czołówki. Jedyną Polską drużyną która ma duży potencjał na zagrywce jest Skra z Wlazłym na przyjęciu, ale pomysł nie wypalił bo Mariusz na tą pozycję się niestety nie nadaje. Gdyby w Resovii był Grozer i ktoś wspomniał o przewadze na zagrywce to słowa bym nie powiedziałbp Grozer to jeden z najlepiej zagrywających graczy na świecie. Czy jednym z elementów dzięki którym Resovia pokonała Skrę była zagrywka? Na pewno, ale nie zapominajmy że w tych meczach Resovia była lepsza praktycznie w każdym elemencie, a nawet jak nie szło, to piłka dograna do siatki na Grozera była prawie pewnym punktem.

Ps. Byłem w Rzeszowie ale zdecydowanie jak dla mnie lepsza atmosfera była na hali JW. Co do formy Gacka i Fontelesa bym nie panikował. To zawodowcy. Fonteles trenował z zespołem już od jakiegoś czasu, a siedział na ławce gdyż potrzebował jeszcze odpoczynku. Gacek zaś nie potrzebuje kondycji konia bo jego zadaniem jest tylko przyjęcie.
Ps2: W tym roku Redwitz nie liczył bym na wiele ze strony Reski. Zaksa jest mocniejsza niż rok wcześniej, a Skra bez Grozera to już nie to samo. Rouzier może i chimeryczny, można mieć do niego jakieś zastrzeżenia, ale Bartman i tak gra w tym sezonie słabiej od niego. Uważam jednak że Zbyszek wystrzeli na play offy tak jak na finale Lś, takie jest moje zdanie.

 

[hogan]

Resovia Rzeszów - ZAKSA over 185.5 @1.89 Betsson
Widzę, że koledzy wyżej stawiają na Resovię, jednak dla mnie typowanie tutaj zwycięzcy to trochę loteria. Oba teamy nie prezentują najwyższej formy, zaliczają mniejsze lubi większe wpadki w lidze (Resovia za łatwa porażka ze Skrą czy męczarnie z Olsztynem, ZAKSA przegrana z Gdańskiem u siebie). W Rzeszowie wciąż próbują dojść do siebie po utracie Grozera którego miał zastąpić Zbysiu Bartman, który jednak póki co mocno zawodzi. Oglądałem ostatnio prawie wszystkie pokazywane mecze zarówno jednej drużyny jak i drugiej, więc nie wyciągam wniosków bezpodstawnie czy na podstawie samego wyniku lub statystyk. Resovia lekko męczyła się w pierwszym secie z francuskim Sete, jednak potem już poszło bardzo gładko, natomiast ZAKSA miała dość ciężki (o czym napisał Redwitz) wyjazdowy mecz z Tours, którego akurat nie oglądałem. Jak wyżej koledzy wspomnieli wraca Fonteles i Gacek do drużyny ZAKSY, więc uważam, że mimo męczącej podróży do Francji ZAKSA nie przejdzie obok tego meczu i nie przegra go 3-0, a już kompletnie nie wyobrażam sobie Resovii przegrywającej u siebie z ZAKSą 0-3. Patrząc na wahania formy obu zespołów, momentami dekoncentrację, nierówną grę, dość dobrą jednak nieregularną zagrywkę z obu stron, jak i to, że oba teamy to ścisła czołówka naszej ligi typuję tutaj over 185.5 punkta. Nie sądzę żeby którakolwiek drużyna wygrała tutaj 3-0, będą przynajmniej 4 WYRÓWNANE sety, możliwe, że nawet tiebreak, lecz nawet przy wyniku 3-1 1-3 ten over powinien zostać pokryty przez właśnie zaciętość setów.
/scenariusz sprawdził się w stu procentach

 

[kasztanowy]

Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

W hicie 12 kolejki Asseco Resovia Rzeszów zagra z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Jest to niewątpliwie najciekawsze spotkanie PlusLigi podczas tego weekendu. Spotkanie na pewno będzie bardzo wyrównane, oba zespoły są bardzo zmotywowane, tym bardziej że Resovia w ostatnim meczu dostała 3:0 od Skry, a ZAKSA gra o utrzymanie pozycji lidera.

Niewątpliwie największym atutem Resovii w tym meczu będzie gra we własnej hali. Niejednokrotnie pokazali, że na Podpromiu są zdecydowanie groźniejsi niż na wyjazdach. Zgodzę się ze stwierdzeniem Tadzina, że Reska u siebie może wyrządzić więcej szkód niż gdy gra na wyjeździe. Jednakże faktem jest, że drużyna z Podkarpacia gra w tym sezonie zdecydowanie poniżej oczekiwań i ich forma pozostawia wiele do życzenia. Aktualni Mistrzowie Polski mają po 11 seriach spotkań już 4 porażki, w tym dwie, których nie można usprawiedliwić (Częstochowa, Bydgoszcz). Ponadto ostatni mecz ze Skrą obnażył wszystkie ich słabości, nie potrafili nawet ugrać seta, choć mieli prowadzenie 21-18 w 3 partii. ZAKSA wprawdzie ma za sobą wyjazd do Francji, podczas gdy Resovia gładko ogrywała Sete, Kędzierzyn musiał się trochę bardziej nagimnastykować, by wywieźć 3 punkty.

Na ławce trenerskiej zdecydowanie przewaga ZAKSY, Daniel Castellani to jest zupełnie inna półka niż Andrzej Kowal, którego decyzje czasami są równie kuriozalne co Jacka Nawrockiego. Wprawdzie sam trener meczu nie wygra, ale szkoleniowiec z Argentyny ma o wiele większe pojęcie o siatkówce i na pewno może bardziej pomóc swoim chłopakom w przerwach niż Kowal.

Jeśli chodzi o zagrywkę oba zespoły dysponują dużą siłą, z lekką przewagą Kędzierzyna. Do składu wrócił Fonteles, który udowodnił, że jest niesamowicie groźny w tym elemencie, w meczu z Bełchatowem wygrał ZAKSIE tie-breaka.
Ponadto jest Ruciak, który też ma sporą siłę rażenia. Rouzier gorszy niż tamci dwaj panowie, jednak swoje może dołożyć. W Resovii jest Achrem, Kovacevic, Tichacek i od biedy Bartman, któremu jednak ciężko się ostatnio wstrzelić. Ponadto dobry flot Perłowskiego. Mimo wszystko jednak para przyjmujących ZAKSY ma zdecydowanie lepszą zagrywkę niż para przyjmujących Reski.

Na rozegraniu w ekipie gości wciąż nie zobaczymy Zagumnego, w pierwszej szóstce zagra Pilarz. Jest to duża różnica, bo wiadomo że Paweł to najlepszy polski rozgrywający i potrafi niesamowicie prowadzić grę, jednak biorąc pod uwagę to że w Resovii sypie Tichacek, to Pilarz nie wypada przy nim najgorzej.

Na libero powrócił Gacek, jednak jego dyspozycja po kontuzji to wciąż niewiadoma, może nie być w optymalnej formie. W Resovii niezmiennie Ignaczak.

ZAKSA natomiast dysponuje lepszym środkiem, Możdżonek i Gladyr wypadają lepiej na tle środkowych Resovii - Kosoka i Grzyba (Perłowskiego). Gdyby grał Nowakowski, nie pokusiłbym się o takie stwierdzenie, jednak w przypadku braku Piotra przewagę ma ZAKSA. Wprawdzie Grzyb ostatnio w dobrej dyspozycji, jednak Nowakowski to zdecydowanie lepszy środkowy.

W przyjęciu w drużynie gospodarzy para Kovacevic, Achrem, natomiast po drugiej stronie siatki duet Ruciak - Fonteles. Ciężko określić wyższość któregoś zespołu na tej pozycji, wszyscy czterej zawodnicy to naprawdę wysoka półka. Ostatnimi czasy bardzo dobrze spisuje się Kovacevic, który potrafi wziąć ciężar gry na swoje barki, zaś w trochę słabszej dyspozycji jest Achrem. Jednak w ekipie gości Fonteles wracający po kontuzji też może mieć wahania formy i dlatego ciężko powiedzieć jak to będzie przebiegało.

Jeśli chodzi o atak w Resovii mamy Bartmana, który jest zmieniany z Schopsem, a w ZAKSIE Francuza Rouziera. Zbyszek ostatnio bez formy, zupełnie nie idzie mu gra. Na miejscu Kowala zdecydowałbym się na wystawienie w pierwszej szóstce Schopsa. Rouzier jest świetnym atakującym, ale trafiają mu się słabsze mecze, oby tylko nie dziś.

Podsumowując, dzisiaj o 14:30 na Podpromiu czeka nas bardzo dobry mecz, a o zwycięstwie raczej będą decydować szczegóły, nie spodziewam się tutaj gładkiego zwycięstwa którejś z drużyn, myślę, że o wszystkim może zadecydować tie-break, choć wolałbym by ZAKSA wygrała za 3 punkty. Kluczem do zwycięstwa będzie zagrywka, jeśli w tym elemencie goście zagrają na swoim wysokim poziomie, powinni pokonać Resovię. ZAKSA musi się zrehabilitować za kompromitację z Gdańskiem u siebie i dzisiaj ma ku temu dobrą okazję. Oby ją wykorzystali.

Typ: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle @2.10 Bet365 ​

Wynik: 3:2​

 

[jajs]

Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn Koźle 1 @ 1,75 Milenium 3-2

Resovia -1.5 pkt 1,8 Milenium 2 set...

Kursy urosły, bardzo pozytywnie, można stawiać.

Jak już napisano Resovia to drużyna własnego parkietu. Nie wiem czemu jadą na wyjazd i głupieją. Są sędziowie, boisko ma 9 metrów. Fakt kibice przeciwni ale np. taka atmosfera jak w Zalau to ciężko nazwać dopingiem dla gospodarzy bo tam kibice Resovii w porównaniu do rumuńskich zrobili "kocioł"... Dobra koniec pieprzenia 3 po 3. Gospodarze teraz muszą wziąć się do roboty i to porządnej roboty. Ciężkie mecze i forma musi przyjść. Teraz na rozkładzie ZAKSA. W meczu z Sete znów cały grał Bartman chociaż nie wiem czemu (wchodzi w mecz z ok. 0/4 w ataku, dobrze, że nie skończył jak w Cuneo 0/12:grin: ). Kowala nie rozumiem. Swoimi decyzjami bliżej jemu do wuefisty niż Nawrockiemu. Skoro gość gra źle to robię zmianę. To jest chyba jasne. Dobrowol i Schoeps wprowadzają spokój w grze i to widać. Z Tichackiem i Bartmanem ta gra jest rwana, szarpana. Ale co ja poradzę. Więc Resovia zapewne zacznie z Bartmanem i Tichackiem po przekątnej. Oby była szybka zmiana za nich bo zanim ZB9 wejdzie w mecz to będzie po secie. Na przyjęciu zapewne Kovacević i Akhrem. Akhrem powoli wraca do formy szczególnie na zagrywce. Przyjęcie tradycyjnie przeciętne a w ataku bywa różnie aczkolwiek zastrzeżeń większych nie mam. Jeśli chodzi natomiast o Serba to jego zagrywka mnie nie przekonuje. Przyjęcie naprawdę średnie ale natomiast dużo nadrabia w ataku. Wydaję się niski i drobny ale skaczę prawie jak Kubańczycy :grin: do tego w ataku myśli. Często obija blok a nie jak Bartman naje*** przed siebie i albo się udo albo nie udo. Tu trzeba myśleć, przed a nie po. Na środku pewno Grzyb i Kosok. Wojtek w każdym elemencie bardzo solidnie. Z całej Resovii gra chyba najrówniej. Kosoka bym chciał przemilczeć bo to co ten pan wyczynia to są jakieś jaja. Siła ataku dziecka, do środkowego w bloku się zawiesza i na skrzydle go nie ma. Już wolę Perłe on przynajmniej ma fajnego flota, którym może postraszyć. W ataku tragedii nie gra. Libero Igła. Nie ma co tu pisać, każdy go zna. Ostatnio coś już tam zaczął bronić.

ZAKSA wygrała po niezłym meczu w Tours i ma awans do TOP12. Trafili fajnie bo na Maaseik. Najlepiej jak mogli ale dwumecz wygrać trzeba. Od kilku meczów nie gra Zagumny i dziś także go zabraknie. Zastępuje go kontuzjogenny Pilarz. Na pewno nie wirtuoz ale solidny to on jest. Na ataku strasznie nierówny Rouzier. Coś jak Bartman raz wystrzeli na 60% a raz na 30%. Do tego śmiesznie wyglądająca zagrywka Rouziera taka niby float ale mocno z niej kopie. Na przyjęciu świetny Fonteles aczkolwiek już nie taki świetny jak na stracie Ligi z plusem. Zagrywka i atak na duży +, typowy ofensywny przyjmujący. Trochę szwankuje u niego przyjęcie więc Ruciak i Gacek mają trochę więcej miejsca do przyjęcia. Drugi przyjmujący to w/w Ruciak. Ruciaka znają prawie wszyscy. Fajna zagrywka (przede wszystkim regularna) i bardzo dobre przyjęcie. W ataku z szybkich piłek też skończy. Z wyższych jest problem ale dziurą w ataku on nie jest. Środek to świetny Gladyr i Możdzonek. Gladyr ostatnio wreszcie odpalił z regularnością zagrywki bo co by nie mówić kopyto ma ale często w siatkę lub w aut. Atak i blok to jego świetne strony. Ogólnie jest to na pewno TOP3 środkowych Plusligi a może i wyżej. Możdzonek jak to Możdzonek przy Zagumnym jest bardzo dobry ale Zagumnego dziś nie będzie a przy Falasce w Skrze grał bardzo średnio. Gacek wraca po kontuzji i ciężko ocenić co to będzie. Na pewno Gato i Igła są wrażliwy na floaty i tu można ich ruszyć.

Resovia ma przewage własnego parkietu a w ich przypadku to dużo. W Zaksie brak Zagumnego i ciężko powiedzieć czy Pilarz poprawi z niedokładnego przyjęcia. Jeśli będzie dobre przyjęcie to środek w Zaksie będzie na propsie na pewno jednak nie wiem jak dokładnie wygląda ich współpraca z Pilarzem. Strata "Gumy" mimo wszystko jest duża. Resovia ostatnio wreszcie coś na zagrywce lepi. Na pewno jest moc na skrzydłach, oby Tichacek nauczył się grać środkowymi bo tych słabych nie ma (a tu jeszcze brak Pita). Oby przyjęcie nie było tragicznie (a Resovia lubi takowe mieć) to wynik będzie w przód. Idę w wynik 3:1 jednak stawiał tego za pieniądze nie będę to samo jak handicapu ale kurs na poziomie @ 2,45 mocno kusi

 

[dawidbarca]

Resovia - ZAKSA​

​

Hit kolejki, starcie drużyn bezpośrednio walczących o czołowe pozycje w PlusLidze. Tym razem do "Jaskinini Lwa" przyjeżdżają Kędzierzynianie i moim zdaniem wrócą bez punktów.
Resovia ostatnio lekko mówiąc nie zachwyca, ale trzeba pamiętać, że ich ostatnie mecze to spotkania wyjazdowe a na wyjazdach Rzeszów prezentuję się znacznie słabiej niż we własnej hali. ZAKSA ostatnio również lekko pod formą, męki przez znaczną część spotkania z Tours omal nie kosztowały ich odpadnięcia z LM. W poprzedniej kolejce wręcz ośmieszyli się u siebie z Lotosem, nie zdobywając nawet punktu i ulegając rywalowi 1:3. Ostatnio duże problemy ma największa gwiazda ZAKSY Antonin Rouzier, jest bardzo często łapany przez blok, nie trzyma kierunku ataku. Dosyć silnym punktem Rzeszowa jest ich rotacja i bardzo wartościowi zmiennicy. Kiedy dnia nie ma Bartman to na ławce jest Schops który zawodnikiem jest niezwykle wartościowym. To samo jeśli chodzi o przyjęcie, gdzie jest trzech dobrych zawodników Kavacevic, Akhrem i Lotman.
Liczę w pewnym sensie na w końcu jakiś dobry mecz Resovii, bo ostatnio ich gra nie jest najlepsza. U siebie jednak to zupełnie inna drużyna i myślę, że coś w ich grze dziś zatrybi i gładko pokonają gości.
Typ:
Resovia -1.5 seta (2.50) B365

 

[phillips]

Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel @ 3,00 jak się oddaje seta ze stanu 15-9 to trudno mówić o wygraniu meczu
JW wyniki ostatnio całkiem niezłe, kilka zwycięstw z rzędu, ale styl gry kiepski, grali bardzo nierówno. 2 ostatnie wyjazdy wygrane, no ale grali z Częstochową i Kielcami, więc wygrane były ich obowiązkiem. W Kielcach straszliwe męczarnie, jednak 3-2 wyciągnęli. Trefl jak już kiedyś pisałem kadrowo bardzo dobra drużyna, jednak brakuje chemii, treneiro Luks nie radzi sobie. Jednak parę fajnych wyników zrobili - zwycięstwa z ZAKSĄ i Politechniką Warszawską.
Węgiel duże kłopoty kadrowe http://www.jastrzebskiwegiel.pl/%E2%80%9Eszpital%E2%80%9D_w_jastrzebskim_weglu,aktualnosci,252.html, więc nie wygląda to tam za ciekawie.
Gdańsk jeszcze nie wygrał u siebie, pora to zmienić.

 

[dawidbarca]

Warszawa - Bydgoszcz​

​

Przyciągnął mnie do tego typu mega kurs jaki buki wystawiły tutaj na Delecta. Kurs kompletnie nie zrozumiały, osobiście spodziewałem się ok. 1.40-1.50 na Bydgoszcz. Tymczasem u buków które jeszcze trzymają swój początkowy kurs Warszawa jest faworytem (????).

Na każdej pozycji widzę tutaj przewagę gości. Prawda jest taka, że Warszawa po dobrym początku wraca tam gdzie ich miejsce, czyli w okolicę siódmej pozycji. To drużyna lepsza od dołów tabeli, ale gorsza od czołowej piątki do której niewątpliwie zalicza się Bydgoszcz. W drużynie Delecty cały czas wielką klasę pokazuje Antiga, nieoceniony w przyjęciu, dalej słynie z "Antigówki", niezwykle trudnej formy flota, niezastąpiony w piłkach sytuacyjnych w których dzięki niesamowitej technice wychodzi bez szwanku. Drugi ważny element to środek, tutaj Masny z Wroną i Jurkiewiczem tworzą naprawdę świetny tercet, jeden z najlepszych w lidze. Na ataku chimeryczny, ale też naprawdę dobry zawodnik Konarski.

Polibuda jest mega przereklamowana, tak naprawdę Kędzierzyn i Resovia pokazali im miejsce w szeregu. Medialnie nabrali mocy po zwycięstwie z fatalnie grającą z nimi Skrą, ale prawda jest taka, że nie jest to zespół który byłby wstanie zbliżyć się do czołówki. Drużyna ze stolicy ma poważne braki na przyjęciu, gdzie nie ma zbyt wartościowych zawodników. Grę w ataku często ciągnie Szymański, który zbliża się już do emerytury.

Typ:
Delecta (1.95) Expekt miazga

 

[parodia]

ZAKSA KK - Skra Bełchatów
Mecz na szczycie. ZAKSA cały czas bez Gumy, a ile znaczy Guma to każdy wie. Tym razem na przeciwko Pilarza stanie Plina - najlepiej czytający grę środkowy w Polsce i jeden z lepszych na świecie. ZAKSA ma bardzo niskich skrzydłowych i jak Daniel czy też Kłos bądź Kooistra zaczną dochodzić do skrzydeł to widzę tutaj łatwy mecz dla Bełchatowian, którzy ostatnio grają naprawdę fajną siatkówkę. Chciałbym zobaczyć Skrę w ustawieniu z Wlazłym na ataku, a na przyjęciu Bąka z Winiarskim (tak wiem Bąku też asem w ataku nie jest), jednak pewnie zobaczymy wariant Wlazły - Winiarski - Atanasijevic.
Skra na pewno podrażniona po głupio oddanym meczu u siebie. Wierzę, że drugi raz tego samego błędu nie popełnią i oddadzą Zaksie maksymalnie jednego seta.
ZAKSA - Skra (-1,5seta) @2.4 (Unibet)

 

[massimo]

Też myślę że wezmą rewanż za pierwszy mecz. W poprzednim sezonie Zaksa też na początku była liderem i po fazie grupowej lm Skra wzieła się do roboty. Zaksa popełniła sporo prostych błędów z Resovią, ale obie drużyny sporo ich popełniły. Winiarski wczoraj nabawił się kontuzji i diagnozy mówią o 4dniowej pauzie. Nawet z Bąkiewiczem i Wlazłym na przyjęciu powinni wygrać, w ataku Muzaj czy Atanasijevic, serb jest bardziej zgrany z drużyną i tu jest duża różnica. Muzaj mimo to i tak niszczy zagrywką, dopiero dwa mecze zagrał ale i tak widać że będzie wielki. Sam Anastasi mówił że tylko dwóch siatkarzy go tak zaskoczyło widząc ich w debiucie, Milikovic i właśnie mowa perła Skry.

 

[tadzin]

Nawet z Bąkiewiczem i Wlazłym na przyjęciu powinni wygrać, w ataku Muzaj czy Atanasijevic

i z Chajzerem na rozegraniu ??
Skra z Wlazlym na przyjeciu nie ma szans na wygranie tego meczu, Atanasijevic nie gral bardzo dlugo, a przed kontuzja tez spisywal sie slabo (mecz w Warszawie). Skra bez Winiarskiego nie ma najmniejszych szans na zwyciestwo, a Nawrocki nie jest az takim optymista zeby dawac juniora na atak przeciwko aktualnie najwiekszemu rywalowi w PLS (wystawi Cupkovica). Muzaj moze byc przydatny na slabeuszy pokroju Olsztyna czy Czestochowy, Zaksa sprowadzilaby go w 5 minut na ziemię.