Resovia Rzeszów - PGE Skra Bełchatów
Pierwsze dwa spotkania zdecydowanie pod dyktando zespołu z Rzeszowa. Szkoda, że w dużej mierze mówiło się o awanturze po drugim spotkaniu, a nie o aspekcie czysto sportowym.
Przede wszystkim widać, że Resovia jest bardzo dobrze przygotowana do finału pod względem fizycznym i taktycznym. Widać u zawodników dużą pewność siebie i wiarę we własne umiejętności. Liderem jest oczywiście Gyorgy Grozer, ale nie jest on osamotniony w ataku. W świetnej formie jest Aleh Akhrem (w końcu zagrywa na swoim normalnym poziomie). Dobre spotkania w Bełchatowie rozegrali Ci zawodnicy, do których najczęściej pretensje mieli kibice Resovii. Paul Lotman wykonuje kawał dobrej roboty w przyjęciu i obronie. Ostatnio pokazał, że również na siatce sporo potrafi. Lukas Tichacek może nie pokazał jeszcze wszystkiego co potrafi, ale gra naprawdę coraz lepiej.
Skra już w półfinałach grała średnio. Jastrzębski Węgiel nie potrafił jednak tego wykorzystać i dlatego rywalizacja skończyła się w trzech spotkaniach. Bełchatów odczuwa przede wszystkim słabszą dyspozycję Bartka Kurka. Ogromne możliwości w ataku, ale jak widać coś jest nie tak. Mariusz Wlazły zagrał źle w pierwszym spotkaniu, ale to jest zawodnik, który zazwyczaj trzyma wysoki, równy poziom. Michał Winiarski solidnie, ale w ataku gry nie pociągnie. Warto się przyjrzeć Marcinowi Możdżonkowi, który ostatnio zdobył punkt blokiem 10.03.
Myślę, że o poprzednich spotkaniach trzeba jak najszybciej zapomnieć. Dzisiaj jest nowy dzień, nowy mecz i tak naprawdę wszystko może się zdarzyć.
Faworytem według mnie jest Resovia, która gra przed własną publicznością i przede wszystkim jest w dobrej formie. Nie oszukujmy się Skrze do optymalnej formy brakuje dużo. Zawodnicy i trener z Bełchatowa doskonale o tym wiedzą.
Scenariuszów może być wiele. Wydaje mi się, że jeżeli Resovia dobrze wejdzie w to spotkanie to będzie mogła szybko zakończyć to spotkanie. Skra została już naruszona i w głowach będą mieli to, że to ich ostatnia szansa. Resovia jest bardzo blisko upragnionego tytułu MP i to również może być paraliżujące.
Myślę, że kursy na Resovie mogą jeszcze pójść w górę, ale zagrane już teraz, bo potem nie będę miał czasu.
Typy:
Resovia Rzeszów (+1.5 seta) @ 1.55 Betsafe
Resovia Rzeszów @ 2.10 Betsafe