PGL Kraków - MAJOR CS:GO

[uzytkownik-76505]

Faze - BIG - Typ 1 - 1,32 8-16 No to pierwsza duża sensacja za nami, tego się chyba nikt nie spodziewał.
Sytuacja podobna do meczu Fnatic - Flipside, chociaż tutaj jeszcze większa przewaga na stronę Faze i bet idealnie do dubla. Faze jako jeden z faworytów całego turnieju powinien dobrze wejść w turniej, przeciwnik z półki dużo niższej i nie widzę tutaj niespodzianki. W kwalifikacjach mieli wyjątkowe szczęście w losowaniach, przegrali pierwszy mecz z c9, później wygrane ze słabym Tengri (ten mecz tak naprawdę powinni przegrać, wygrali dzięki błędom przeciwników pod koniec meczu i skończyli do 14), słabym na tamtym turnieju Immortals i na koniec z Liquid. Na tamtym turnieju wyjątkowo dobrze zagrał Tabsen, nie spodziewam się aby tutaj powtórzył ten wyczyn.
O Faze dużo nie ma co mówić, klasa sama w sobie w każdym z zawodników, nie wyobrażam sobie, aby nie wygrali tego meczu.
North - C9 - @1,85
Powtórzę to co pisałem na pierwszej stronie tematu. C9 super forma przed turniejem. Ostatni mecz z Navi w 1/2 Cologne - wow. Dawno nie widziałem tak dobrego meczu. Shroud zagrał chyba najlepszy mecz w roku (szczególnie Overpass, chociaż cały turniej ma dobry), jak zawsze magiczny stewie2k (chociaż akurat Cologna trochę słabsza w jego wykonaniu), Skadoodle często robiący entry fragi z awp - ja to kupuje i ich biorę. Grupę zaczęli z 0-2, a mimo to potrafili awansować - świadczy to, że psychicznie są mocni. A radość Nothinga po wygranym clutchu w ostatniej rundzie - fantastyczna :smile:
Co do North nie wiem czy ja jestem uprzedzony do tej drużyny czy co, ale oni mnie nigdy nie przekonują niestety. Cologne słaba - wygrana tylko z Heroic i Tyloo. Wcześniej niby 2 miejsce na finałach ESL'a, ale równie dobrze mogli odpaść tam w grupie. Z mous wygrali po dogrywkach, ale tam Ropz dopiero wchodził do składu, z Navi 16-13, z Optic 16-14, jedyna przegrana z Liquid do 10. Wszystkie wygrane close, a według mnie te drużyny będą teraz dużo mocniejsze. O jeszcze wcześniejszym IEM Sydney nie ma co mówić, bo tam się kompletnie skompromitowali (przegrali między innymi mecz z drużyną z Australii lub Nowej Zelandii, która nie wynurza oka poza rozgrywki Oceanii - wstyd. Zaczynają z c9, które widzę wysoko w tym turnieju. Mam nadzieję, że legendami kolejny raz nie zostaną i idę dzisiaj w strunę chmurek
Ogólnie bardzo udany dzień, ostatni mecz Astralis pewnie wygra, ale ja nie ruszam. Czekamy na losowanie.

 

[crazer]

Po krotkiej drzemce wracamy ????
W trwajacym meczu oczywiscie postawilem na FaZe, bo to jeden z faworytow tego turnieju. Mimo, iz graja na team, ktory na pierwszym miejscu stawia dopracowanie taktyczne i poleganie na granatach powinni sobie poradzic.

FaZe 1,27 Fortuna

Cloud zagra pierwszy mecz na dunska formacje North. Cloud niby ostatnio w formie, wiec jesli utrzymaja to powinni na spokojnie ten mecz wziac. North pod forma, odpadli dosyc szybko w Kolonii. Jesli ich mozg przez ten tydzien sie nie zmienil to zobaczymy cobblestone znowu, gdzie faworytem bedzie amerykanska druzyna.
C9 @1,90 Fortuna

 

[fascio]

PGL Major Kraków
18:30 North - Cloud9 TYP: Cloud9 +2.5 @1.70 forbet
WYGRANA: 16:12
Nie będę powtarzał po kolegach ale stawiam dlatego, że ostatnio w formie a North pod forma zobaczymy z tego będzie bezpieczniej +2.5 więc byle do 14 rundy i zielono ????

 

[crazer]

NaVi - G2
Mecz typowo 50/50. Ja tu lecę za ukraińcami, bo są bardziej doświadczeni w tego typu turniejach. G2 ostatnio trochę pikuje w dół z formą, ale wciąż jest do bardzo dobra skillowo drużyna.
NaVi 2,06 @Fortuna
-------------
Astralis - Immortals
Astralis niewiadoma, ale myślę, że i tak sobie poradzą z brazolami. Podobno trenowali przez długi okres czasu, nie pokazywali się na officialach. Immortals tak samo jak VEGA może troszkę nie poradzić sobie ze stresem na tak dużym turnieju.
Astralis 1,35 @Fortuna

 

[uzytkownik-76505]

Komplet par na 2 dzień:
11:00 Penta Vs North
12:30 Mousesports vs Faze
14:00 FlipSid3 vs NaVi
15:30 Immortals vs Vega
17:00 Big vs Cloud9
18:30 Gambit vs G2
20:00 SK vs Astralis
21:30 Virtus.Pro vs Fnatic
Dzisiaj już nie mam sił na analizy, jutro przed meczami postaram się coś wstawić. Jakby nie patrzeć całkiem dobre losowanie dla VP, mogli trafić dużo gorzej, chociaż jak Fnatic weszli w mecz to też wyglądali nieźle.
PS: Kochany silnik CS GO ????
https://www.youtube.com/watch?v=g-xGzxxkoaE

 

[crazer]

Z pierwszego punktu widzenia na jutrzejsze mecze to:
Penta
FaZe
NaVi
Immortals
BIG
G2
SK
Virtus
Jutro postaram sie tego cos napisac o tych meczach jak znajde troche czasu w pracy. Dobrze, ze Virtusow dali na koncu to w domu na spokojnie bedzie mozna obejrzec

 

[fascio]

PGL Major Kraków - zwycięzca
Zakład długoterminowy:
Virtus.Pro @12.00 STS
Będzie to bardzo ciężkie do zrealizowania ale czy nie możliwe? Jest tutaj wielu groźnych rywali w tej stawce ale ja tutaj liczę na przełamanie naszych rodaków i pokażą, że nie zapomnieli jak się wygrywa turnieje. Nie ma wiele argumentów bo to jest dopiero początek turnieju ale jak nie teraz to kiedy.

PGL Major Kraków
11:00 PENTA - North TYP: PENTA @2.5 forbet
PRZEGRANA: 9:16
Żałosny poziom PENTY jak można mieć 7:1 w tt i nie wygrać tego meczu? Powiem tak Innocent się nie nadaje ewidentnie do tego składu jest za słaby psychicznie bo na turnieju gość gdy już trzeba przestać się żalić na fb, a zacząć strzelać to kończy się gwiazda. Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że to przez niego przegrali ten mecz dlatego, że nie potrafił zabijać i tyle =)
Jedna i druga drużyna przegrały swój pierwszy mecz ale wydaję mi się, że PENTA w lepszym stylu chociaż to wyglądało trochę tak jakby ten cały mecz był kontrolowany przez SK i gdy tylko zrobiło się ciepło to odpalili. Z pozytywnej strony pokazał się sunny ale w tej drużynie jest potencjał każdy w każdym meczu potrafi odpalić i ponieść swoją drużynę. A co do North przegrali po prostu z lepiej dysponowanym Cloud9 więc to nie jest powód do wstydu raczej ale było dużo sytuacji w których powinni lepiej się zachowywać w sytuacjach gdy przeciwnicy wbijali im na bs. Nie jest to typ który wejdzie na 100% bardziej 50/50 zdecydują pistole i może forma dnia ale ja widzę jednak szanse PENTY i kurs który jeszcze mnie zachęca do zagrania na Innocenta i kolegów.
Powodzenia

 

[ofensywnie]

PENTA @ 2.50 forBet
Też gram na PENTE. Wczoraj naprawdę wiele nie zabrakło aby ograli SK. Oni kontrolowali ten mecz tylko do wyniku 10-0, potem zaczął im się wymykać spod kontroli, bo z 10-0 zrobiło się 11-13. Przy tym wyniku PENTA przegrała force buy i to była kluczowa runda. Oprócz doświadczenia, ogrania, największy wpływ miał popis coldzery - 35 fragów. Przy 13-12 2vs2 cold 5hp i robi 2 fragi z awki i w końcówce już PENTA się posypała, co nie zmienia faktu, że potrafili się podnieść z tego wyniku, zaczęli strzelać swoje, pokazali, że potrafią grać przemyślanego cs'a. Tego nie można za to powiedzieć o North. Słaba forma już od dłuższego czasu. Wczorajszy mecz z Cloud pokazał, że w dalszym ciągu nic tam nie gra. Beznadziejnie grali, masa bezsensownych akcji : pickowanie bez potrzeby, jakieś rotacje z sitów po stronie ct kompletnie z czapy, słaby teamplay. Przypomina mi się akcja po stronie ct, paka zaplantowana został sam Skadoodle na całą piątkę North i jeszcze prawie ugrał rundę. Cloud nic wielkiego w sumie nie grało, a i tak końcówka luźno wygrana. Może dzisiaj się przebudzą, a może i nie. Za dużo bardzo słabych występów zaliczyli w ostatnim czasie żeby nie pokusić się o zagranie na PENTE po takim kursie.
Navi + Cloud @ 1.95 forBet
Cloud powinno sprowadzić dzisiaj Niemców na ziemie. Drugiego tak dobrego dnia moim zdaniem mieć nie będą. Faze też cienizne grało, dużoo poniżej swojego poziomu. Navi będzie dzisiaj wściekłe i jak seized nie będzie miał znowu 6 fragów to ogórków z Flipside łykną ????

 

[bagadyr]

Innocent w tym meczu nie istniał

 

[fascio]

PGL Kraków - MAJOR CS:GO
Zagram sobie jeszcze dziś takie AKO:
Immortals - Vega Squadron TYP: Immortals
SK Gaming - Astralis TYP: SK Gaming
Virtus.pro - Fnatic TYP: Virtus.pro +2.5
WYGRANA
@3.712
forbet
Stawiam na immortals, ponieważ wczoraj na tle Astralis pokazali, że grają mądrze i są skilowymi chłopakami i powinni odprawić Vega Squadron dość łatwo, które wczoraj mega słaby mecz z Virtus.Pro
SK Gaming dlatego, że jest to drużyna kompletna Fallen świetnie prowadzi tą drużne i szkoda by było nie stawiać na nich w momencie gdy Cold jest w tak wysokiej formie wczoraj PENTE to on sam zjadł praktycznie.
Virtus +2.5 tutaj w sumie widzę największe ryzyko ale jeśli fnatic słabo wejdzie w mecz jak z Flipside to z naszymi będą mieli większy problem żeby wrócić no i nasza ekipa jest mega zmotywowana do turnieju to widać po wczorajszej wygranej nie było za dużo radości oni tu przyjechali wygrać turniej, a nie pojedynczy mecz.
Powodzenia =)

 

[uzytkownik-76505]

Ten wczorajszy mecz Penty trochę zaciemnił obraz i dużo osób zbyt optymistycznie podchodziło do nich, bo równie dobrze mogli go skończyć jak Vega przegrywając do 2 czy coś w tych okolicach. Ct na mirku fatalne, to nie mogło się udać.

Mousesports - FaZe @1,45 Jak się robi 10 fragów w 34 rundy, to nie można wygrać meczu, dramat.
Nie wierzę, że zagrają 2 tak beznadziejny mecz jak wczoraj. Tam nie wychodziło nic, BIG natomiast miało dzień dziecka i wychodziło wszystko. Jasne, ostatnio przegrali w Cologne, tutaj będzie jeszcze trudniej, ale gorzej niż wczoraj nie mogą zagrać (tam chyba nikt nawet statów na + nie miał, nic nie wychodziło). Jako jeden z faworytów muszą się obudzić, bo z 0-2 będzie im piekielnie ciężko.
FlipSid3 - NaVi @1,3
Drużyna co najmniej o klasę lepsza, Simple w super formie, jeśli chcą awansować muszą wygrać. Po wczorajszym meczu na pewno są mocno podrażnieni, mieli go na wyciągnięcie ręki, jednak ostatecznie się nie udało. FlipSid3, gdyby nie dobry start i zniszczenie ekonomi przeciwko Fnatic byłoby bez podjazdu. Tylko to ich uratowało przed przegraną dużo wyższym wynikiem
Immortals - Vega - @1,25
Immortals wczoraj bardzo fajnie pokazało się przeciko jednemu z faworytów całego turnieju, czyli Astralis. Gdyby nie błędy w końcówce, przegrane rundy force (przy wyniku 12-9 i ostatnia bodajże), tak naprawdę powinni ten mecz wygrać. Vega w pierwszym meczu totalny outsider, a samo wybranie nuka przeciwko VP, dla mnie niezrozumienie kompletne. Brazylijczycy to biorą.
Całość gram w AKO:2,35 Forbet

 

[ksar]

Mouz vs Faze +26,5 rund @1,75 STS 19:15
Faze ogromny spadek formy. Jeżeli to Allu był osobą, dzięki której wygrali większość rund, to coś tu jest nie tak

Przegrane obu zespołów mnie nie zaskoczyły. Myszy poległy w starciu z Gambit, które na lanach jest na prawdę potężną drużyna, natomiast Faze przegrał z Big na inferno. No właśnie, na inferno. Niemcy jako drużyna niekoniecznie z wyższego tieru jest strasznie nieprzewidywalna, a ta "umiejętność" na takiej mapie jak inferno sprawia nie lada kłopoty. Po stronie TT porównałbym ich do gry starego NiP'u, bardzo agresywna.

W tym meczu jest mi ciężko wyłonić zwycięzce. Myszy grają tragedię po stronie CT, więc swoje rundy muszą ugrywać jako strona atakująca. Papiery na to mają. Ich stronę TT uznałbym za jedną z najlepszych na aktualnym turnieju. Wszystko jest zależne od mapy, jeśli trafi się cobble czy overpass, linia może nie zostać pokryta. Jednakże na takich mapach jak nuke, train czy nawet inferno, 27 rund powinno paść lekką ręką. Faze przez długi czas było drużyną składającą się z Niko i 4 pomocników. Forma tego pierwszego niestety spadła, więc nie widzę tutaj pogromu Mysz do mniejszej liczby rund niż 11. O łatwym zwycięstwie drużyny ChrisJ'a też nie ma co mówić - z tak słabą stroną CT nie będą w stanie zatrzymać tak doświadczonej paczki jak Faze.

Gambit vs G2 @ 2,50 STS 16:6 Klasa sama w sobie :]

Kursy = przesada. Jak już wspominałem wyżej, drużyna Zeusa jest silna do bólu na lanach. Grają mądrze i spokojnie, by raz po raz wygrywać swoje rundy. Widać po nich, że przegranie 5 czy więcej rund z zrzędu ich nie zniechęca, bo po prostu przyszli po swoje i tego chcą dopiąć. Z drugiej strony Francuzi, którzy mają formę w kratkę. Jeden mecz mogą zagrać idealnie i wygrać go z pełną łatwością (ostatni turniej - najprostszy przykład), ale bardzo szybko się potrafią zdenerwować, a nawet znieważyć przeciwnika( również najbliższy przykład - mecz przeciwko Immortals, gdy byli pewni zwycięstwa i podjęli walkę na najlepszej mapie Brazylijczyków). G2 długo ciągnął za sobą bodyyy, który ostatnio ma zniżkę formy. Także KennyS nie zachwyca. Wiadomo, to Kenny, więc miewa przebłyski gdy wygrywa 1v3 czy 1v4 przy obronie bs'a, ale przez większość swojego czasu po prostu... gra słabo(oczywiście jak na niego). Mecz według mnie nie jest w ogóle zależny od mapy. Gambit jest nieprzewidywalne. Z taką osobą jak Zeus w drużynie, są w stanie grać wszędzie na dobrym poziomie. Natomiast Francuzi... nawet na swojej najlepszej mapie są w stanie przegrać i to z kretesem, jeśli tylko Gambit przejmie pałeczkę, tak jak już mówiłem, szybko się denerwują. Jeżeli ekipa Zeusa sama sobie tego meczu nie przegra, to widzę małe szanse dla G2.

Do pogrania też Gambit +3,5 po kursie 1,8, gdyż wiadomo - przy stanach 12:12/13:13 zaczyna się nerwówka.

 

[quinty]

Sk vs Astralis ponad 26,5rundy @1,85 óni
Najlepsze drużyny na tym turnieju spotykają się już w grupy naprawdę bardzo ciężko wybrać tutaj zwycięzcy zwłaszcza że wczoraj obie drużyny pokazały że lubią się w grupy pomęczyć. Nie wyobrażam sobie lepszego wyboru na ten mecz niż over 26 i pół rundy. Drużyny prezentujące ten sam poziom, potrafiące wygrywać z każdym, zwycięstwo zależeć bedzie od dyspozycji dnia, do tego to Bo1, Wiec jeśli juz to lepiej iść w strone Ast ze względu na kursy, ale mimo wszystko ja spodziewam sie tu zaciętych rund, na styku, silnego ct. Jeśli obie drużyny zagrają jak wczoraj to over bedzie bankowy - gdyby nie onemanarmy Coldzera to sk grałoby z bilansem 0-1 bo w pewnym momencie Brazylijczycy dostali wręcz zaćmienia i tylko on ciągnął jakos te drużynę. Astralis z kolei po tt na ovp nie potrafili kilka razy obronić bomby z przewaga zawodnika czy z taka sama ilością zawodników co nie jest częste w ich przypadku.
Virtus pro - fnatic over 26,5 rundy @1,85 óni , Neo poniżej 17,5 fragow @1,75 sts , Pasha ponad 19,5 fragow @1,8 sts
Ciągle jestem sceptycznie nastawiony do Polaków gdyż ostatnimi czasy bardzo mnie zawiedli A jednym meczem z Ruskimi być może przekonującym to mimo wszystko wciąż za mało by rzeczywiście stwierdzić że wrócili silniejsi. Niemniej jednak myślę że gra rzeczywiście poprawiła się i takiej tragedii jak do tej pory juz nie zobaczymy. Z drugiej strony mamy Szwedów którzy jak sami twierdzą mają największe problemy z komunikacją w drużynie i ciężko było im nie przyznać racji oglądając ich wczorajszą grę gdzie masę razy przegrali rundy mając 5v2 czy 4v1, Ale po stronie terrorystów wszystko już chodziło jak w zegarku nie licząc kilku drobnych detali i osobistych błędów. Najbardziej skłaniam się tutaj podobnie jak W meczu Duńczyków Z Brazolami w ilość rund. Mimo wszystko nie pokuszę się o zwycięstwo Polaków gdyż byłoby to bardziej granie sercem niż rozumem a na Szwedów kursy zdecydowanie za niskie, dlatego najbardziej polecam ilość rund bo myślę że obie drużyny przy swojej nienajlepszej formie będą popełniać sporo błędów i jeśli tylko Polacy zaczną wygrywać wymiany to spokojnie typ siądzie poza tym mam też wrażenie że Polacy mają bogatszy wybór map co powinno tylko wyjść im na dobre. Gdyby nie problem z komunikacją to fnc spokojnie byłoby teraz w topce. Jeśli chodzi O typy na samych zawodników to po przejęciu dowodzenia przez snaxa to Pasza został głównym strzelcem drużyny a w zasadzie może nie tyle glownym co najlepiej prezentującym sie czym wszyscy jesteśmy Mile zaskoczeni bo wiemy że z nim bywało różnie. Idę tez w strone under zabójstw neo bo z Filipem jest coś nie tak, zdecydowana większość jego wczorajszych fragów z Ruskimi to zabójstwo albo w plecy albo przy asyście swoich kolegów. Przez bardzo długi okres czasu nie zdobył żadnego Fraga miał nawet bodajże Bonda ze słabo prezentującymi sie ruskimi, dlatego dzis z fnc nie wróżę poprawy. Tak jak powiedziałem o paszy, myślę że jest w swojej drużynie najbardziej w formie co pokazał w ostatnim meczu a i w tych pozostałych tragicznych szlo mu najlepiej na ogół. Dlatego idę tutaj w jego over i myślę że przy dużej ilości rund, przy obecnej formie spokojnie powinien te Linie pokryć. Podsumowując mecz naprawdę będzie bardzo ciekawy jak wszystkie pomiędzy tymi drużynami jestem strasznie ciekaw jak się skończy bo to jedna wielka Niewiadoma, dwa wielkie teamy borykające sie ze sporymi problemami i z potencjałem do walki o dalsze tytuły.

 

[januszbiznesu]

A dość przekornie zagram na Vegę dzisiaj. Kurs ~ 3,6, więc dość przyjemny a dla mnie pierwszy dzień zrobił nieco omylne wrażenie o tym zespole.
6-16...i to jeszcze z wygraną pistoletówka zaczynając po ct, oni skończą na 0-3 i to gładkim

CS to oprócz skilla i umiejętności często emocje, gra na fali i szczęście.
Vega zagrała fatalnie na Virtus Pro, ale musimy mieć na uwadze:
a) grali na poniekąd gospodarzy (czyli w sumie najgorzej jak tylko mogli trafić i to jeszcze w meczu otwarcia)
b) grali na Virtus Pro bodaj najmocniejszej mapie (nie wiem jak oni to banowali, ale to tak jakby grali na Immortals na cobblu)
c) pierwszy mecz dla tych gości na takiej scenie to na pewno wielkie emocje i jak nie wychodziło od początku to morale spadły na zero... (a Virtus Pro akurat co by nie mówić nie wybacza często błędów + mieli motywację, aby dobrze wejść w ten turniej - widać było ten cel i zdecydowanie - nie odpuszczali do końca).
O tych słowach niech poświadczą te miss shoty z AWP w kilku sytuacjach- gościowi się trzęsła ręka jak galareta - czasami ludzie na matchmakingu mają większe nerwy, ale to wszystko emocje - pierwszy taki mecz, nie ma co się dziwić. Teraz już gorzej nie powinni zagrać.
Czemu zatem zagrać na nich? Zapewne prostszego rywala nie dostaną już (system szwajcarski sprawia, że można się nadziać tak jak dzisiaj mouse vs FaZe (właściwie to myślę, że obie ekipy by sobie raczej poradziły z drużynami z tego meczu, nie ujmując Immortals). Co by nie mówić to Immortals ten mecz (z Astralis) nie tylko powinno wygrać po przegranych forcach rywali, ale również przegrać (sytuacja 5 na 3 i pistolety + scout u Brazylijczyków wygrana właściwie cudem a to był ostatni dzwonek do gry na resztkach przy meczowych). Dla mnie to Duńczycy pokpili sprawę i tyle. Wiele osób również zwróci uwagę na ten mecz, ale przypomnieć sobie można kwalifikacje - Brazylijczycy tam wcale nie zachwycili i awansowali last minute, podobnie jak Vega, dość chimerycznie grając przez cały turniej.
No i klucz do tego typu na czym ogółem mocno się opieram. Immortals to zespół bardzo emocjonalny. Przegrywają i wygrywają rundy falami. Jak idzie - to wszystkim, jak nie idzie to jest padlina totalna. Z Astralis wygrali pistolety i dobrze weszli w overpassa - później stoczyli się na samo dno niemal i znowu falowo od wygranego force'a ostatniej szansy zaczęli pikować w górę, właściwie to czemu nie wygrali 30 rundy? Chyba tylko przez brak zdecydowania i podjęcia kontroli nad mapą, która imponowała wcześniej.
Podobnie zapewne będzie się miała sprawa z Vegą. Zatem nie jest dla mnie oczywistym wygrana Brazylijczyków. Ten zespół po przegranej pistoletówce i pierwszej rundzie ,,gun'' będzie miał bardzo niskie morale, oni potrafią przegrywać jako faworyci. W zależności od mapy, comeback będzie łatwiejszy lub też nie. Do tego to tylko jeden mecz - BO3 faworyzowałoby znacznie Immortals, ale jeden mecz? Dwie pistoletówki w plecy i o powrót jest ciężko.
Co do veta to widziałbym to tak:
Immortals zbanuje nuke oraz stawiałbym train (ale to nie jest pewne). Vega odrzuci overpassa, cobblestona oraz zapewne cache/mirage/inferno (to dość mocne mapy Immortals, ze wskazaniem na cache chyba, ale ciężko o veta u Vegi, bo oni nie są znani powszechnie).
Zostanie zatem mirage/cache lub inferno. No i na tych mapach wygląda to ciekawie.
Ostatnio z formą na miragu u obu ekip na bakier (porażki Rosjan ze słabymi drużynami np HellRaisers czyli do zapomnienia oraz klęski Brazylijczyków z fnatic czy Cloud9 (klęski, bo do 1 oraz 5)).
Inferno to z kolei lepsze wyniki (wygrana z fnatic oraz Cloud9, porażka z G2 po dogrywkach zatem imponujące dla Immortals), ale u Rosjan również to wygląda lepiej (2 wygrane w eliminacjach do majora właśnie na tej mapie, która była tam ich najmocniejszą).
Cache raczej nie będzie grany, ale o Rosjanach mało wiadomo na tej mapie (nie patrzę na początek tego roku, w ceesie liczy się forma teraz a tu spotkań nie grali), Immortals z kolei też bez szału (imponujący początek z dignitas, ale potem męczarnie i właściwie bliski wynik...porażka z BIG i to wyraźna).
Ja tu oceniam szanse na 60-40, więc nie będę szedł po 1,2-1,3 w Brazylijczyków. Niemniej typ za drobne, bo Vega to prawdziwy outsider.

 

[ksar]

Co do jeszcze grania przeciwko Immortals. Warto pamiętać, że Vega może i jest mocnym zespołem... ale online. Na Lanach jest kompletnie inna bajka, a drużyna, która nie jest w nich doświadczona z reguły... kończy tak szybko turniej jak się na niego dostała. Brazylijczycy odżyli po przyjściu Kng'iego. To już nie jest zespół sprzed pół roku, czy nawet i poprzedniego majora, gdy był w totalnym cieniu SK. Upatrywałbym tutaj Hendicapów czy mniejszej ilości rund.
Zgodzić się muszę z przedmówcą, że granie po takim kursie to głupota. Osobiście grałbym tutaj Hendi -4,5, lecz dla świętego spokoju najlepiej po takim kursie tego nie ruszać. Pomimo tego, że Rosjanie są skazywani na szybkie odpadnięcie, to jednak... jest to wciąż gra komputerowa.

 

[fascio]

Co do jeszcze grania przeciwko Immortals. Warto pamiętać, że Vega może i jest mocnym zespołem... ale online. Na Lanach jest kompletnie inna bajka, a drużyna, która nie jest w nich doświadczona z reguły... kończy tak szybko turniej jak się na niego dostała. Brazylijczycy odżyli po przyjściu Kng'iego. To już nie jest zespół sprzed pół roku, czy nawet i poprzedniego majora, gdy był w totalnym cieniu SK. Upatrywałbym tutaj Hendicapów czy mniejszej ilości rund.

Zgodzić się muszę z przedmówcą, że granie po takim kursie to głupota. Osobiście grałbym tutaj Hendi -4,5, lecz dla świętego spokoju najlepiej po takim kursie tego nie ruszać. Pomimo tego, że Rosjanie są skazywani na szybkie odpadnięcie, to jednak... jest to wciąż gra komputerowa.

Która jest tam samo losowa jak sport... Więc co to za argument?

 

[ksar]

Nie jest tak samo losowa. Można to brać na przykładzie wczorajszego meczu Big z Faze i jump bugiem. Porównywanie gry komputerowej do 'normalnego sportu' jest nie na miejscu. Tutaj możesz sobie biec, strzelić i nagle przypadkiem zabić co może się równać wygraną rundą. W systemie bo1 jest to tak kluczowe, że to przypadek może odmienić całą resztę gry. Dla odmiany w piłce nożnej, możesz stracić 3 bramki w pierwszej połowie, a i tak to odrobić. Nie będę się na ten temat wyklocal, mam swoje zdanie co do pewnych aspektów meczy gier komputerowych, Ty możesz mieć swoje. Argument ten nie był na to, by stawiać na Vegę bo mogą wygrać przypadkiem, a sprostowanie, że drużyna może zwiększać swoje szanse przez to.
Pozdrawiam

 

[airkordan23]

3 bramki w realu możesz odrobić ale w grze już z 13-2 czy też 10-0 nie wrócisz?? Co ty wgl piszesz

 

[vidal]

Panowie, ale dzisiaj też są mecze. Szkoda, że nie ma dyskusji.
Jeszcze zostały dziś:
Gambit - G2
SK - Astralis
VP - fnatic
Co sądzicie o tych spotkaniach?

 

[ksar]

Na temat Gambit już się wypowiadałem.
Mecz SK z Astralis wydaje mi się być mocno overowym. Może tutaj spokojnie nawet i dojść do dogrywki. Zarówno Brazylijczycy jak i Duńczycy są piekielnie silni na lanach. Jednakże w roli faworyta stawiałbym tutaj Astralis, bazując tylko na wczorajszych meczach. SK można by powiedzieć, zostało pociągnięte przez jednego gracza. Duńska ekipa stoczyła z kolei dogrywkę z Immortals, które z tego co można zauważyć w ostatnim czasie - nie jest już słabą drużyną. Duńczycy są ekipą kompletną, wszystko tam gra. Mapa moim zdaniem będzie tu mieć najmniejsze znaczenie. W tego typu pojedynkach stawiałbym na indywidualności, który moim zdaniem przeważają na stronę duńską. Kierowałbym się tutaj w stronę over 26,5 rund oraz hendicapów w stronę Astralis. Sama wygrana też do pogrania moim zdaniem.
Co do starcia Polaków. Serce mówi under 26,5 rund. Rozum mówi odpuścić. Będzie to mecz na sprawdzenie, czy VP jest na prawdę dobrze przygotowane na tego Majora. Wygrana z Rosjanami mnie za specjalnie nie satysfakcjonuje. Szwedzi nie są w optymalnej formie, ale nawet bez niej są w stanie naszkodzić. Dlaczego under ? Jeżeli ktoś ma tu wygrać to spodziewam się pogromu, dewastacji. Nie sądzę, by walka toczyła się tutaj runda za rundę, nie te czasy, nie ta forma. Można pograć wygraną, jeżeli ktoś wierzy w Polaków(bo po suchych statystykach po prostu nie da się tego obstawić) lub wspomniany wcześniej hendicap w stronę naszych. Jednakże preferowałbym odpuścić ten mecz, zobaczyć jak się Polacy sprawią w walce z lepszym rywalem niż Rosjanie i dopiero od następnych rund myśleć nad nimi.