wajdzik23
Użytkownik
1) FC Den Bosch - FC Zwolle
Typ: Under 2,5
Kurs: 2,10(bwin)
Początek sezonu w Holandii! Wybrałem spotkanie na zapleczu Eredivisie, gdzie na De Vliert zmierzą się ze sobą drużyny FC Den Bosch oraz FC Zwolle.
FC Zwolle w ubiegłym sezonie miał wielką szansę awansować do holenderskiej ekstraklasy, ale w ostatniej chwili w świetnie funkcjonującym zespole coś się zacięło. Dzisiaj można zadać sobie pytanie, czy sami piłkarze chcieli awansować do Eredivisie, czy też nie. Trenerem pozostał 40-letni Art Langeler, który w zbliżającym się sezonie będzie miał bardzo trudne zadanie.
Z ekipy odeszło wielu niezwykle wartościowych graczy, zaczynając od obrońców - Jeroena Drosta (powrót do Vitesse), Gilliana Justiana oraz przede wszystkim Erica Botteghina (NAC Breda), a także kluczowego pomocnika Danny'ego Schreursa (17 bramek, Willem II) i najlepszego strzelca Sjoerda Arsa (29 trafień, Levski Sofia), a ponadto Zwolle opuścił również rezerwowy napastnik Yanic Wildschut (Venlo).
Zawodnicy, którzy trafili do klubu nie prezentują na dzień dzisiejszy takich umiejętności, jak ich poprzednicy. Zresztą, w Zwolle nie było żadnych głośnych transferów, a w drużynie stawia się na młodych piłkarzy, którzy nie mogli przebić się w klubach Eredivisie - Alexander Bannink (Twente), Norair Mamedov (FC Groningen), czy Darryl Lachman (również FCG). Jest także kilku graczy, którzy w ubiegłym sezonie grali w Jupiler League, ale to nie będzie to. Brakuje zwłaszcza napastników.
Dla porównania, ekipa FC Den Bosch straciła ofensywnego pomocnika Steefa Nieuwendaala (Sparta), bramkarza Brahima Zaariego (rozegrał ponad połowę spotkań w sezonie 2010/2011), dwóch ważnych piłkarzy, którzy trafili do Excelsioru - Nielsa Vorthorena (pomocnik, dziewięć goli) i Samuela Scheimanna (defensor), a także doświadczonego obrońcę Theo Luciusa (FC Eindhoven), Wilmera Kousemakera (pomocnik, FC Dordrecht) oraz napastnika Istvana Bakxa (dziewięć bramek).
Podobnie jak w przypadku FC Zwolle, tak i działacze FCDB postawili na młodzież (swoją, ale też między innymi Osamę Rashida z Feyenoordu) oraz piłkarzy, którzy występowali na drugoligowych boiskach - Joeya Brocka (RBC), Jeffreya Vluga (napastnik, który przez ostatnie pół roku jednak nie grał), innego gracza linii ataku Ralfa Seuntjesa (siedem trafień w barwach RBC), Barta van Brakela (FC Eindhoven) oraz przede wszystkim Kevina Begoisa - bramkarza, który w poprzednim sezonie rozegrał 15 spotkań w ekipie VVV-Venlo (wystąpił w niemal wszystkich meczach rundy wiosennej).
Krótko mówiąc, trudno wyobrazić sobie, aby oba zespoły miały walczyć o zwycięstwo w Jupiler League w nadchodzącym sezonie - raczej walka o czołową ósemkę i awans do gier barażowych. Na nic więcej moim zdaniem nie będzie stać piłkarzy drużyn, które w przerwie letniej straciły tak na dobrą sprawę czołowych zawodników - w dużej mierze ponad połowę podstawowego składu, w tym najlepszych strzelców. Zresztą, w meczach sparingowych ekipa FCDB nie zachwycała pod względem skuteczności (np. skromny triumf nad PSV Jong w ostatnim starciu, a wcześniej 1-0 z Team VVCS). Nieco lepiej w tej kwestii prezentowali się gracze FC Zwolle, ale na swojej drodze nie mieli wymagających przeciwników (1-1 z Majorką, w pozostałych spotkaniach bez wielkiej rewelacji). I uważam, że w bezpośrednim starciu potwierdzi się to wszystko.
2) Bohemians - Shamrock
Typ: Under 2,5
Kurs: 1,85(Bet365)
Rovers mogą dzisiaj odczuwać trudy pucharowego dwumeczu z Kopenhagą. więc nie spodziewam się po nich wysokiego tempa. Maja tez kilku zawieszonych zawodników, w tym dwójkę obrońców, więc powinni zagrać ostrożnie, oraz rozgrywającego Chrisa Turnera. W wyjazdowych meczach Shamrock pada zazwyczaj mało bramek, dzisiaj również tak powinno być. Bohemians nie zanotował jeszcze żadnego overa na Dalymount Park. Bohs byli ostatnio w lepszej formie i można byłoby tu poszukać w ich kierunku handicapu (+0,25). Znowu jednak jakiegoś urazu nabawił się Anto Flood, co mnie ostatecznie przekonuje do undera w tym meczu.
Stawka: 10 zł
Potencjalna wygrana: 39 zł
Typ: Under 2,5
Kurs: 2,10(bwin)
Początek sezonu w Holandii! Wybrałem spotkanie na zapleczu Eredivisie, gdzie na De Vliert zmierzą się ze sobą drużyny FC Den Bosch oraz FC Zwolle.
FC Zwolle w ubiegłym sezonie miał wielką szansę awansować do holenderskiej ekstraklasy, ale w ostatniej chwili w świetnie funkcjonującym zespole coś się zacięło. Dzisiaj można zadać sobie pytanie, czy sami piłkarze chcieli awansować do Eredivisie, czy też nie. Trenerem pozostał 40-letni Art Langeler, który w zbliżającym się sezonie będzie miał bardzo trudne zadanie.
Z ekipy odeszło wielu niezwykle wartościowych graczy, zaczynając od obrońców - Jeroena Drosta (powrót do Vitesse), Gilliana Justiana oraz przede wszystkim Erica Botteghina (NAC Breda), a także kluczowego pomocnika Danny'ego Schreursa (17 bramek, Willem II) i najlepszego strzelca Sjoerda Arsa (29 trafień, Levski Sofia), a ponadto Zwolle opuścił również rezerwowy napastnik Yanic Wildschut (Venlo).
Zawodnicy, którzy trafili do klubu nie prezentują na dzień dzisiejszy takich umiejętności, jak ich poprzednicy. Zresztą, w Zwolle nie było żadnych głośnych transferów, a w drużynie stawia się na młodych piłkarzy, którzy nie mogli przebić się w klubach Eredivisie - Alexander Bannink (Twente), Norair Mamedov (FC Groningen), czy Darryl Lachman (również FCG). Jest także kilku graczy, którzy w ubiegłym sezonie grali w Jupiler League, ale to nie będzie to. Brakuje zwłaszcza napastników.
Dla porównania, ekipa FC Den Bosch straciła ofensywnego pomocnika Steefa Nieuwendaala (Sparta), bramkarza Brahima Zaariego (rozegrał ponad połowę spotkań w sezonie 2010/2011), dwóch ważnych piłkarzy, którzy trafili do Excelsioru - Nielsa Vorthorena (pomocnik, dziewięć goli) i Samuela Scheimanna (defensor), a także doświadczonego obrońcę Theo Luciusa (FC Eindhoven), Wilmera Kousemakera (pomocnik, FC Dordrecht) oraz napastnika Istvana Bakxa (dziewięć bramek).
Podobnie jak w przypadku FC Zwolle, tak i działacze FCDB postawili na młodzież (swoją, ale też między innymi Osamę Rashida z Feyenoordu) oraz piłkarzy, którzy występowali na drugoligowych boiskach - Joeya Brocka (RBC), Jeffreya Vluga (napastnik, który przez ostatnie pół roku jednak nie grał), innego gracza linii ataku Ralfa Seuntjesa (siedem trafień w barwach RBC), Barta van Brakela (FC Eindhoven) oraz przede wszystkim Kevina Begoisa - bramkarza, który w poprzednim sezonie rozegrał 15 spotkań w ekipie VVV-Venlo (wystąpił w niemal wszystkich meczach rundy wiosennej).
Krótko mówiąc, trudno wyobrazić sobie, aby oba zespoły miały walczyć o zwycięstwo w Jupiler League w nadchodzącym sezonie - raczej walka o czołową ósemkę i awans do gier barażowych. Na nic więcej moim zdaniem nie będzie stać piłkarzy drużyn, które w przerwie letniej straciły tak na dobrą sprawę czołowych zawodników - w dużej mierze ponad połowę podstawowego składu, w tym najlepszych strzelców. Zresztą, w meczach sparingowych ekipa FCDB nie zachwycała pod względem skuteczności (np. skromny triumf nad PSV Jong w ostatnim starciu, a wcześniej 1-0 z Team VVCS). Nieco lepiej w tej kwestii prezentowali się gracze FC Zwolle, ale na swojej drodze nie mieli wymagających przeciwników (1-1 z Majorką, w pozostałych spotkaniach bez wielkiej rewelacji). I uważam, że w bezpośrednim starciu potwierdzi się to wszystko.
2) Bohemians - Shamrock
Typ: Under 2,5
Kurs: 1,85(Bet365)
Rovers mogą dzisiaj odczuwać trudy pucharowego dwumeczu z Kopenhagą. więc nie spodziewam się po nich wysokiego tempa. Maja tez kilku zawieszonych zawodników, w tym dwójkę obrońców, więc powinni zagrać ostrożnie, oraz rozgrywającego Chrisa Turnera. W wyjazdowych meczach Shamrock pada zazwyczaj mało bramek, dzisiaj również tak powinno być. Bohemians nie zanotował jeszcze żadnego overa na Dalymount Park. Bohs byli ostatnio w lepszej formie i można byłoby tu poszukać w ich kierunku handicapu (+0,25). Znowu jednak jakiegoś urazu nabawił się Anto Flood, co mnie ostatecznie przekonuje do undera w tym meczu.
Stawka: 10 zł
Potencjalna wygrana: 39 zł