Czyli mówisz o stop lossie, nie każdy go stosuje bo ciężko pogodzić się z przegraną ale też uważam że to może być klucz to wygrywania w ruletce.
Tak, o tym mówię. Pierwszego dnia uciułane powiedzmy 100 żetonów, drugiego i trzeciego również. Razem 300 żetonów. A czwartego przychodzi krach kontrolowany na którym tracimy 200 żetonów. Zostaje 100 żetonów zysku.
Jeśli w skali miesiąca uciułane minus "krachy" daje liczbę dodatnią to mamy klucz. Innego nie ma.
Wyobraźmy sobie system:
Sposób obstawiania: obstawiamy 5 szóstek za każdym razem zostawiając nieobstawioną na zmianę 1-6 lub 31-36
Stawkowanie: progresja 1,5,25
Jeśli w tym systemie mającym 80% trafności nie trafimy trzy razy to kończymy na dzisiaj ze stratą 155 żetonów. To jest właśnie krach kontrolowany. Możemy ( raczej powinniśmy) określić dopuszczalną ilość takich krachów w miesiącu.
Im większa trafność obstawiania tym mniej stopni progresji potrzeba na odrobienie strat.