Mówili dziś w dzienniku ze ustawa nie obejmie bukmacherstwa internetowego
Na razie. Problemem e-hazardu mają zająć się wkrótce. Ale przestrzegam przed nadmiernym optymizmem.
A co do ustawy to pośrednio dotyczy ona również bukmacherów internetowych poprzez wprowadzenie skutecznego zakazu reklamy i promocji zakładów wzajemnych. Jeśli więc ustawa zostanie przyjęta w takim kształcie prawdopodobnie od 1 stycznia 2010 z koszulek Lecha będzie musiało zniknąć logo
Betclic, z nazwy piłkarskiej 1 ligi słowo
Unibet itd. Linki do bukmacherów na forach też chyba będą łamaniem prawa.
i oby, ale jak oni chcą ten problem rozwiązać z technicznego punktu widzenia ? przecież ruletki, black jacki itp gierki znajdują sie na tych samych serwerach co bukmacherka. skąd państwo bedzie wiedzieć że obstawiam akurat sport, a nie pykam w ruletke ??
Z tego co mówili legalnie przez internet będą mogły działać jedynie firmy, które dostaną na to zgodę odpowiedniego ministerstwa i będą odprowadzać podatki w Polsce. Jeśli więc bwin będzie chciał działać u nas zgodnie z prawem, będzie musiał otworzyć w Polsce siedzibę dostosowując się oczywiście do naszych regulacji prawnych, a w swojej ofercie internetowej będzie mógł proponować jedynie zakłady wzajemne.
Kasyno,
poker etc. nie mają być dozwolone. Ale...
U nas ma być raczej identycznie jak we Włoszech, a skoro u nich przeszło i się Unia nie doczepiła że to ograniczanie usług itp. to i nas to może przejść. A we Włoszech jednak zrobili tak jak planowali i są specjalne wersje stron dla Włochów:
https://www.bwin.it/
https://www.betfair.it/
W
bwin.it nawet
poker jest, czyli przynajmniej im
poker został, ale
betfair.it to jakaś tragedia, nic tam nie ma.
Więc jeśli Tusk idzie Włoskim modelem, to Unia nic nam już nie pomoże.
...po pierwsze wg mnie nie przejdzie coś takiego, że
kasyna naziemne, a także naziemny
poker są dozwolone podczas, gdy w internecie tego typu
rozrywka będzie zakazana.
Po drugie. Patrząc na zapisy zaproponowanego dziś projektu ustawy, czyli między innymi 50% podatku od wygranej plus wspomniany zakaz reklamy naprawdę mało prawdopodobne by na wzór włoski jakakolwiek firma zachodnia miała ochotę otwierać w Polsce oddział. To raczej nie będzie się opłacało, korzystniej będzie raczej zachować status quo i liczyć, że nawet mimo blokady stron Polacy będą grać nielegalnie omijając zakazy.
Poza tym ustawa ma wejść w styczniu. Naziemni dostaną 50% podatku podczas, gdy internet jeszcze nie będzie ruszony. Zanim nawet podejmą jakieś próby regulacji i próby skutecznego blokowania nielegalnych zagranicznych bukmacherów dla naziemnych może być już za późno.
A co z polskim sportem, któremu daje się raptem 1,5 miesiąca na pozyskanie nowych sponsorów strategicznych?
Czemu każda reklama hazardu będzie zakazana, za wyjątkiem
Lotto i innych bzdetów Totalizatora, które raz po raz będzie atakować z telewizora i robić z ludzi idiotów sloganem "Nie pozwól, by ktoś zgarnął Twoje marzenia!". Czy to moralne nakłaniać w ten sposób do -wedle nazewnictwa premiera - tak twardej formy hazardu (przypomnę, że na żadnym automacie, ruletce itd. nie ma takiej marży jak w
Lotto). Wyobrażacie sobie Rycha, który takim sloganem nakłaniałby do gry w swoich salonach? Zostałby zrównany z ziemią, tymczasem Państwu wolno i nikogo to nie oburza.
Przyznam szczerze, że sam się gubię w tym szumie wokół tej ustawy i nie wiem już co suma sumarum wymyślą odnośnie gry w internecie. Ale odnoszę równocześnie wrażenie, że i sam rząd jest tak samo zagubiony co i ja.