robson11
Użytkownik
Na wstępie powiem, że typ na Bielawiankę popieram, ale jeżeli stracą punkty jutro to nie można być wielce zdziwionym - pamiętajcie, że to tylko beniaminek i choć celują w awans to nie znaczy, że wpadek nie zaliczą, wystarczy popatrzeć na sytuację jaka miała rok temu miejsce w III lidze dolnośląsko - lubuskiej, tam beniaminek z Wałbrzycah zdołał awansować, ale zaliczył niejedną wpadkę ;] Kurs 1,60 w miarę ciekawy, można zagrać za średnią staweczkę i jestem dobrej myśli, ale 11/10 to chyba trochę przesadzone IMO.
Orzeł Ząbkowice Śl. - Ilanka Rzepin 10 @ 2,04 Tobet 6/10 2:3
Orzeł Ząbkowice Śl. - Ilanka Rzepin 1 @ 4,50 Tobet 3/10 2:3
W sumie jakoś tak wydaje mi się, że Orzeł nie przegra. Dlaczego? Otóż argumentów jest kilka i może nie są one jakoś przekonujące, ale jak dla mnie wystarczające, gdyż dołączając moją intuicję powodują, że na ząbkowicką drużynkę postanowiłem delikatnie zagrać.
Pierwsze mecze ząbkowickiej jedenastki wyglądały następująco: 2:4 z Celulozą, 2:5 z Motobi i 0:0 w Nowej Soli z Arką. O ile dwa pierwsze mecze były dość tragiczne to z Nowej Soli Orzeł powinien wywieźć komplet punktów i tylko sami sobie zawdzięczają, że zamiast trzech, mają na koncie jeden punkt.
Ilanka sezonu też nie rozpoczęła jakoś z wysokiego "C". W pierwszym meczu pokonali beniaminka ze Świętoszowa 2:1, później zremisowali 1:1 z Pogonią Świebodzin, a na koniec przegrali z Motobi 1:2 (Orzeł 2:5, ale dwie ostatnie bramki gracze z Kątów zdobyli wtedy, kiedy miejscowi rzucili sie do ataku w poszukiwaniu wyrównania). Jak widać, goście jutrzejszego meczu mają tendencję spadkową, zaś Orzeł wręcz odwrotnie, wydaje się, że powoli wynurza się z dołu tabeli i to pierwszy argument, dla którego postanowiłem zaatakować na ząbkowiczan.
Druga rzecz, która przemawia za Orłem to atut własnego boiska - piłkarze z Rzepina przyjadą do Ząbkowic na pewno bardzo zmęczeni podróżą, a że ma to wpływ na grę to wiadomo nie od dziś. W tamtym sezonie ekipa Orła bardzo szczęśliwie utrzymała się w lidze (Ślęza za późno złożyła wniosek), ale ok. 3/4 ze swoich zdobyczy punktowych to oczka zdobywane w domu. Myślę, że teraz będzie inaczej, z tym, że głównym celem nie jest juz utrzymanie, a bezpieczne miejsce w środku tabeli. Tak więc mecz na własnym boisku - to powinno mieć duży wpływ.
Trzecia rzecz, to oczywiście kurs. 2,04, że Orzeł nie przegra? Patriotyzm teraz schodzi na dalszy plan, ostatnio moja sympatia co do tej drużyny spadła, ale patrząc pod kątem bukmacherskim to po tak atrakcyjnej "cenie", aż żale nie zagrać. Dla odważniejszych polecam nawet czystą jedyneczkę, po jeszcze lepszym kursiku.
Pzdr.
Pomeczowy Edit:
Tak to jest jak się strzela samobóje, nie wykorzystuje karnego i traci bramkę w 85. minucie
[*].
Orzeł Ząbkowice Śl. - Ilanka Rzepin 10 @ 2,04 Tobet 6/10 2:3
Orzeł Ząbkowice Śl. - Ilanka Rzepin 1 @ 4,50 Tobet 3/10 2:3
W sumie jakoś tak wydaje mi się, że Orzeł nie przegra. Dlaczego? Otóż argumentów jest kilka i może nie są one jakoś przekonujące, ale jak dla mnie wystarczające, gdyż dołączając moją intuicję powodują, że na ząbkowicką drużynkę postanowiłem delikatnie zagrać.
Pierwsze mecze ząbkowickiej jedenastki wyglądały następująco: 2:4 z Celulozą, 2:5 z Motobi i 0:0 w Nowej Soli z Arką. O ile dwa pierwsze mecze były dość tragiczne to z Nowej Soli Orzeł powinien wywieźć komplet punktów i tylko sami sobie zawdzięczają, że zamiast trzech, mają na koncie jeden punkt.
Ilanka sezonu też nie rozpoczęła jakoś z wysokiego "C". W pierwszym meczu pokonali beniaminka ze Świętoszowa 2:1, później zremisowali 1:1 z Pogonią Świebodzin, a na koniec przegrali z Motobi 1:2 (Orzeł 2:5, ale dwie ostatnie bramki gracze z Kątów zdobyli wtedy, kiedy miejscowi rzucili sie do ataku w poszukiwaniu wyrównania). Jak widać, goście jutrzejszego meczu mają tendencję spadkową, zaś Orzeł wręcz odwrotnie, wydaje się, że powoli wynurza się z dołu tabeli i to pierwszy argument, dla którego postanowiłem zaatakować na ząbkowiczan.
Druga rzecz, która przemawia za Orłem to atut własnego boiska - piłkarze z Rzepina przyjadą do Ząbkowic na pewno bardzo zmęczeni podróżą, a że ma to wpływ na grę to wiadomo nie od dziś. W tamtym sezonie ekipa Orła bardzo szczęśliwie utrzymała się w lidze (Ślęza za późno złożyła wniosek), ale ok. 3/4 ze swoich zdobyczy punktowych to oczka zdobywane w domu. Myślę, że teraz będzie inaczej, z tym, że głównym celem nie jest juz utrzymanie, a bezpieczne miejsce w środku tabeli. Tak więc mecz na własnym boisku - to powinno mieć duży wpływ.
Trzecia rzecz, to oczywiście kurs. 2,04, że Orzeł nie przegra? Patriotyzm teraz schodzi na dalszy plan, ostatnio moja sympatia co do tej drużyny spadła, ale patrząc pod kątem bukmacherskim to po tak atrakcyjnej "cenie", aż żale nie zagrać. Dla odważniejszych polecam nawet czystą jedyneczkę, po jeszcze lepszym kursiku.
Pzdr.
Pomeczowy Edit:
Tak to jest jak się strzela samobóje, nie wykorzystuje karnego i traci bramkę w 85. minucie
[*].