NHL - sezon 2010/2011- Stanley Cup Playoffs

[orngcrsh]

Philadelphia Flyers @ Buffalo Sabres
PHILADELPHIA ML
2.14 [Pinnacle]


Po pierwsze, atak Flyers w koncu odczarowal nie tylko Ryana Millera, ale i cala obrone Buffalo. W poprzednim meczu pierwszy bramkarz reprezentacji USA musial az 5 razy wyjmowac krazek z wlasnej bramki.. Po drugie, coach Lotnikow Peter Laviolette w koncu zadecydowal, ze miedzy slupkami Pomaranczowych wystapi Brian Boucher. Darze wielka sympatia mlodziutkiego Sergieja Bobrovskiego, jednak w swoich ostatnich meczach bronil bardzo niepewnie, czesto zostawal zbyt gleboko w bramce lub schodzil zbyt nisko, dzieki czemu napastnicy druzyn przeciwnych mieli ulatwione zadanie.. Boucher zdaje sobie sprawe z faktu, ze ma szanse zostac numerem jeden w bramce Lotnikow do konca playoffow. I mysle, ze w dzisiejszym meczu bedzie bardzo trudno go pokonac.

Phila bedzie dzisiaj chciala wyjsc na prowadzenie 2-1 w calej rywalizacji i mysle ze tego dokona. Zeby wejsc do Eastern Conference Semifinals musi co najmniej raz wygrac w Buffalo. Przypominam, ze Flyers to najlepiej spisujaca sie na wyjazdach ekipa na Wschodzie, a w calej NHL tylko Van City moze pochwalic sie lepszym bilansem poza wlasna hala..

 

[crossmen]

Witam fanów,no to zaczęły się lekkie schody w gierce,drużynę mistrzów postanowiełem odpuścić a przerzucić grę na Stołecznych ,ale to dopiero jutro
A na dziś najbardziej interesuje mnie mecz na Zachodnim Wybrzeżu w Los Angeles.
Bardziej gram na" nosa i serce" czyli gram Win Rekinów , troszkę zwątpiłem po 0-4 u siebie , nie nastraja to optymistycznie i po 2 meczach wyjazdowych będzie już wiadomo na co stać San Jose w tym sezonie,o ile wygrają jeden mecz to wrócą do gry ,jak nie po po nich już w 1 rundzie.
Natomiast jak na razie gładko idzie Detroit Red Wings,czołówka od lat , kiedyś trochę grałem na nich i można było fajnie zarobić ,szczególnie u siebie,ale wtedy były kursy w ok. 2,0 - jak zrobili mistrza ,wszyscy specjaliści przepowiadali im koniec kariery w nhl,że są starzy itp,itd,natomiast ku zdumieniu moim oni znowu wbili się do finału i tam dopiero 4-3 ulegli Pingwinom,znowu minęło 2 lata a oni dalej grają naprawdę dobrze,wielki szacun za tyle lat w czołówce..........
No to San Jose Sharks-jedziemy z koksem po win
Choć mam jakieś przeczucie ,że play off dopiero się rozkręca i jeszcze niejednym wynikiem nas zaskoczy , sztuką tylko to wyłapać i zagrać ,czego życzę wszystkim-pozdro

 

[odi]

Chicago Blackhawks - Vancouver Canucks -> Chicago win (ML OT)[2.21][Pinnacle]
To że mistrzowie sprzed roku opuszczą już niebawem tegoroczne play off to już jest na 95 % pewne. Moim zdaniem zrobią to jednak z należytym honorem i w pojedynku z Orkami uzyskają jedno zwycięstwo. Dwa mecze zagrali na prawdę nieźle, wynik był na styku ale bardziej pewna swoich umiejętności ekipa z Kanady zgarnęła wygrane. Chicago musi odnaleźć złoty środek pomiędzy obroną i atakiem bo obie strategie były próbowane i żadna na VAN nie podziałała ... Trzeba dobrego występu duetu Toews &Kane, na razie oddali łącznie 14 strzałów na bramkę Luongo (w trzech meczach) i nie trafili żadnej bramki ... dziś się to zmieni - wierzę w pożegnanie z honorem bo co by nie mówić mimo wszystko Czarnym Jastrzębiom chyba należy się za całokształt ta "jedynka" obok nazwy. Są lepsi od Kojotów np. i to moim zdaniem Coyotes odlecą po stanie 4:0 a nie Blackhawks.
Los Angeles Kings - San Jose Sharks -> San Jose win (ML REG)[1.81][Pinnacle]
Stan rywalizacji 1:1 i Królowie tanio skóry już nie sprzedali, nie mniej jednak patrząc na to chłodnym okiem to Rekiny mają o wiele większy potencjał z którego gdy tylko zechcą skorzystać to w pył rozwalą zawodników z Miasta Aniołów. Inaczej patrzyłbym na sprawę tego pojedynku gdyby był Kopitar, lider to lider, spełnia teraz taką rolą w LAK jak sezon temu Owieczkin w WAS - bez Słoweńca Królom pozostaje dosyć szczelna obrona ale chyba nie ma tak szczelnej obrony by na stałe zatrzymać atak SJS ...

 

[juanroman08]

Chicago Blackhawks vs Vancouver Canucks
over 5.5 (2.35 Gamebookers)
Podobnie jak Odisio jestem zdania że jeśli Jastrzębie mają odpaść to przynajmniej honorowo z jednym wygranym spotkaniem, a żeby tak się stało trzeba kolejny raz zagrać bardzo dobrze w ofensywie. Paradoksalnie najśmieszniejsze jest to że ile bramek Chicago by nie strzeliło, to Orki zawsze zdobędą jedną więcej, także dziś przed gospodarzami nie lada wyzwanie aby udowodnić Luongo że i jemu może zdarzyć się słabszy dzień. Hawks są w bardzo złej sytuacji i w tym momencie tylko cud może ich uratować lub też niewyczerpany limit szczęścia, jednak aby tak było najpierw muszą szczęściu trochę pomóc i mam nadzieję że dziś kibice Hawks po raz pierwszy w tej serii będą mieli powody do radości.

 

[botshek]

VANCOUVER CANUCKS CHICAGO BLACKHAWKS
54-19-9 April 19, 8:00 PM | United Center 44-29-9

Typ: VAN OT ML
Kurs: 1,83
Pinnacle

Dziś możemy być świadkami końca rozgrywek dla zeszłorocznych mistrzów Blackhawks. Chyba tylko fan drużyny z Chicago zaprzeczy, że nie dostali się do play-off niezwykle szczęśliwie, a ja nawet stwierdzę, że niezasłużenie, bo to co prezentowali przez cały sezon to zdecydowanie nie ta drużyna sprzed roku. Pierwsza runda PO ukazuje wszystkie mankamenty i niedoskonałości drużyny Jastrzębi, dwie próby ogrania VAN na ich terenie, jedna na własnym, a wszystkie zakończone niepowodzeniem, dlaczego dziś miałoby być inaczej ?? Osobiście nie widzę żadnych argumentów za wygraną CHI, a Canucks powinni być tym bardziej zdeterminowani do wygranej, bo po co męczyć się kolejnym pojedynkiem i tak raczej wygranej już pierwszej rundy PO, a rywale w kolejnych rundach będą jeszcze mocniejsi niż przeciętnie grający CHI.​

 

[juanroman08]

Odnośnie spotkania CHI vs VAN, Yahoo aktualnie na głównej stronie w zakładce NHL przedstawia ciekawy artykuł, o tym że nadeszła pora aby Toews "dźwignął" ciężar jaki spoczywa na Chicago i udowodnił jej wielką wartość. Co ciekawe po pierwszych trzech spotkaniach w zeszłym roku Toews miał na swoim koncie zero bramek, jedną asystę i -1 w punktacji, aktualnie na swoim koncie ma 0 bramek, 2 asysty i -3, w tamtym sezonie od spotkania numer 4 rozpoczęła się można powiedzieć wielka passa Jonathan'a i marsz jego drużyny po Stanleya, on sam został MVP PO, czy dziś stać go na tak wielkie czyny w konfrontacji ze świetnie grającą drużyną Canucks:?:
Chciałbym wierzyć że Chicago się podniesie jednak by tak się stało niezbędny jest duży wkład pozostałych zawodników jak Kane, Hossa czy też Sharp, jeden jedyny rookie Ben Smith w pojedynkę nie ogra drużyny z Kanady.
Link http://sports.yahoo.com/nhl/blog/puck_daddy/post/With-Blackhawks-on-the-brink-it-s-Captain-Toews;_ylt=AhvZivtXOgBILdwXqJaNFUx7vLYF?urn=nhl-wp2995

 

[crossmen]

No,no kolega Odisio wczoraj jak wyrocznia,gratuluję nosa noi fachowości oczywiście.
Na dziś dwa meczyki mnie interesują :
rywalizacja na Wschodzie - Stołecznych : tu mam na nadzieję,że uporają się ze Strażnikami szybko i bezboleśnie.....zastanawiam się tylko czy opcja 100% na czystą dwójkę czy też podeprzeć się dogrywką i karnymi( wczoraj Rekiny niestety bez podpórki poszły i choć wygrana cieszy to jednak pozostałem trochę szczuplejszy)
Drugi mecz to Detroit - puszczą 4-0 Kojotów czy też nie? Moim zdaniem tak i dlatego choć po mizernym kursie win Czerwone Skrzydła
Kuszą mnie jeszcze Wieśniaki,ale tu prosiłbym o wypowiedż szanownych graczy ponieważ w ogóle nie mam rozeznania na temat obydwu drużyn.
Z góry dzięki i pozdro

 

[phillips]

W playoffach nie ma karnych.
Uważam, że Capitals będą mieli bardzo ciężko w MSG po raz kolejny. Rangers, mówiąc zupełnie obiektywnie zasłużyli zdecydowanie na zwycięstwo w meczu nr.3 grając energicznie i z pomysłem. Mecz rozstrzygnął się w końcówce, ale mogło być inaczej, gdyby nie błąd sędziów, którzy nie uznali gola Fedotenki w 19:59 drugiej tercji.
Capitals niczym nie zaimponowali. Ich gra w porównaniu do np. Canucks czy Wings wygląda cieniutko. NYR wywierając presję na Backstromie zabija grę stołecznych. Płacz trenera Boudreau a propos szatni w MSG to już naprawdę żenada - no ale kiepskiej baletnicy...
Mecz nr. 4 może mieć dwa oblicza, ale nie będzie to zależało od postawy WSH tylko nowojorczyków. Jeżeli zagrają tak jak w niedzielę, do Verizon Center powrócimy z remisem 2-2. Ważną nieobecnością w drużynie Caps - potencjalny brak Mike Knuble'a.
Mój typ: over 5,5 - konsekwentnie, mini progresja. Kurs 2,65 w unibet.
edit: jak to Rangersi wtopili to ja nie wiem...

 

[odi]

Buffalo Sabres - Philadelphia Flyers -> Philadelphia win (ML REG)[2.09][Pinnacle]
Buffalo zaczęło od mocnego uderzenia konfrontacje z Lotnikami, ale na tym uderzeniu się skończyło ... Zniwelowany został ich najmocniejszy atut - bramkarz. Miller już drugi raz nie powtórzył tak dobrego występu jak w meczu nr.1 a więc trochę analogi do sezonu zasadniczego gdzie też grał raczej nierówno. Dodatkowo PHI zaskoczyli a właściwie jeden człowiek w bramce, Boucher broni na równie dobrym lub i lepszym poziomie niż Miller i ewidentnie Sabres ciężko idzie zaskoczenie obrony i bramkarza Philly. Skąd kurs taki a nie inny nie wiem bo jak dla mnie i forma z ostatnich meczów i rozstawienie i potencjał przemawiają za Flyers, którzy na mecze domowe powinny pojechać z misją dokończenia formalności. Nie zapominajmy że Szable do końca zasadniczego walczyły w ogóle o udział w PO a więc dramatu w ich sytuacji nie ma.

 

[crossmen]

Wczoraj cieszy mnie win Stołecznych , natomiast znowu jak w przypadku Rekinów nie jego forma czyli po dogrywce,dziękuję koledze Phillips za przypomnienie o braku rzutów karnych w play off , przyznaję się bez bicia,ze nie wiedziałem o tym , myślałem ,że tylko w finale grają do skutku dogrywkę bo przypominam sobie taki mecz decydujący o tytule Błyskawic z Płomieniami,jako ,że nie oglądam nhl a jak oglądam to śladowe ilości więc proszę o wybaczenie z powodu takiej gafy.
Na dziś znowu Rekiny,powinni jak najszybciej odprawić Królów bo w play off również siły trzeba oszczędzać , czy im na to pozwolą ,ja przynajmniej w to wierzę,to win Sharks
Noi drugi mecz to Mistrzowie z Orkami-chciałbym aby Chicago pomęczyło jeszcze Kanadyjczyków w play off , mozna by było zarobić na tym nieżle,czy to teza prawdziwa zobaczymy rano.
Jak do tej pory idzie mi dobrze typowanie par,natomiast ryzykowna gra bierze w łeb przy remisach,chyba zmienimy trochę taktykę i w meczach wyjazdowych moich faworytów podpieramy się dogryweczką,bo w domu sztywna jedyneczka zostaje.

 

[odi]

chciałbym aby Chicago pomęczyło jeszcze Kanadyjczyków

Chcieć a móc to może być brutalna prawda co do tego pojedynku. Spodziewałem się i życzyłem Chicago tego honorowego zwycięstwa ale sprawa w meczach na terenie Vancouver jest dosyć prosta ... Liczę na wiele bramek - Luongo złamany, Orki jak strzelały tak strzelają, dobrym wyjściem na dziś może być over. Czy to zagram zobaczę za chwilkę.

 

[miki9971]

Ja się zgadzam w pełni z Odisio. Vancouver pomimo ostatniej porażki aż 7:2, dziś przy własnej publiczności zakończy serie wygrywając 4:1.
Jeśli chodzi o SJS, ja bym odpuścił ten typ... nigdy nie wiadomo, co się stanie w LA.

 

[juanroman08]

Montreal Canadiens vs Boston Bruins
Montreal ML 2.01 Pinnacle
Od początku tej serii jesteśmy świadkami dość dziwnej przypadłości jaką jest brak zwycięstw gospodarzy. Zdaniem wielu Niedźwiadki rozczarowują, jednak biorąc pod uwagę ich formę z końcówki sezonu, a także to jak się prezentują w tej serii, nie powinno to wzbudzać tak wielkich emocji. Boston dopiero w poniedziałkową noc zaprezentował się z bardzo dobrej strony i w takim wypadku nie pomogła nawet świetna forma Price'a jednak czy stać Bruins na kolejny taki zryw :?: W mojej ocenie passa gospodarz przegrywa, dziś zostanie przerwana, Habs na tyle dobrze już pokazują się w tej rywalizacji iż porażkę w pierwszym spotkaniu u siebie można uznać jako wypadkową. Przede wszystkim podstawowa różnica pomiędzy obiema ekipami jest taka że Montreal z całych sił dąży do celu poprzez 100% skupienie się na grze, natomiast wielu zawodników Bostonu jak choćby Chara daje się ponieść emocją co w dużej mierze powoduję duży chaos i nieporadność w grze. Jeśli Boston powtórzy styl z poniedziałku wtedy na pewno będziemy świadkami zaciętego wyrównanego pojedynku. Co ciekawe zwycięstwo z przed kilku dni było dla Bostonu przerwaniem passy zwycięstw Habbs na własnym lodzie, oczywiście charakter tego spotkania nie może być porównywany do gier podczas rundy zasadniczej, jednak statystyki są wobec tego typu kategorii dość sztywne. Wcale nie sympatyzuje za drużyną z Kanady jednak patrząc racjonalnie w ich grze widać o wiele więcej zrozumienia i tak jak już wspominałem 100% skupienie się na celu, na pewno ważna będzie dziś dyspozycja Carey'a od którego w dużej mierze trzeba uzależniać końcowe rozstrzygnięcia.
Odnośnie rywalizacji VAN vs CHI, ja bym jeszcze nie skreślał gości, fakt faktem że są praktycznie pod ścianą i mało kto w nich wierzy, jednak zwycięstwo jakie odnieśli ostatnio nie było przypadkiem, pomijając pierwszą tercję w kolejnych dwóch Vancouver zostało "zdemolowane", jeśli dziś Jastrzębie wygrają to można powiedzieć że wracają do gry i nic nie jest stracone. Mocno wierzę w tą drużynę ponieważ ostatnim spotkaniem pokazali że gracze z drugiego planu tacy jak Bickell i Bolland mogą również wziąć cały ciężar na siebie. W nocy przed nimi wielkie wyzwanie, jeśli zwyciężą mają wielkie szansę na wygranie serii

 

[matthias]

No to jutrzejszy mecz Vancouver@Chicago zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Blackhawks wygrali 5:0, chyba mało kto się spodziewał ich zwycięstwa, a co dopiero w takim stylu... Teraz jadą do siebie i mają doskonałą okazję do wyrównania. Po ich dwóch ostatnich meczach myślę, że nic nie jest już do przewidzenia:razz: Zagrałbym co najwyżej over, ale to zależy jakie będą kursy...

 

[crossmen]

Witam panów.............co do Chicago i San Jose to ja miałem miałem rację ,spełniło się i jedno i drugie,a ułożyło się wręcz idealnie,ale to już historia ....
Na jutro oczywiście...trzeba oczywiście na Washington,pora kończyć tą "zabawę" ze Strażnikami i odpoczywając czekać na następnego rywala,myślę ,że jest na to duża szansa i ją wykorzystają,choć oczywiście Rangersi nic do stracenia a mają okazję wykazać się charakterem,podobnie jak Chicago( założę się,że Orki w szoku do dziś)
Na doklejkę chyba jszcze się skuszę na Pingwinów,choć wcześniej przypuszczałem ,że Błyskawice postawią się bardziej,ale może się role odwrócą

 

[juanroman08]

Chicago drugi mecz z rzędu udowodniło że ich największa broń to ofensywa, dwa spotkania i Vancouver traci 12 bramek, takiego przebiegu tej serii chyba mało kto się spodziewał tym bardziej że forma Luongo w pierwszych spotkaniach wskazywała na szybki koniec przygody Hawks. Teraz przed nami kolejne spotkanie w niedziele i przenosimy się do Chicago. Wydarzyć może się wszystko, ciężko wywróżyć końcowe rozwiązanie tej serii, jednak myślę że jest to odpowiedni moment by spróbować wytypować Chicago na zwycięzcę serii (best of seven). Nie mogłem póki co nigdzie znaleźć kursu na to zdarzenie, ale gdy tylko się takowy pojawi na pewno uzupełnię posta.

Chicago Blackhawks win series

crossmen dziś przed nami jedynie dwa spotkania: w Philadelphi i Anaheim, Penguins i Capitals grają dopiero w sobotę

 

[sajuken]

Chicago drugi mecz z rzędu udowodniło że ich największa broń to ofensywa, dwa spotkania i Vancouver traci 12 bramek, takiego przebiegu tej serii chyba mało kto się spodziewał tym bardziej że forma Luongo w pierwszych spotkaniach wskazywała na szybki koniec przygody Hawks. Teraz przed nami kolejne spotkanie w niedziele i przenosimy się do Chicago. Wydarzyć może się wszystko, ciężko wywróżyć końcowe rozwiązanie tej serii, jednak myślę że jest to odpowiedni moment by spróbować wytypować Chicago na zwycięzcę serii (best of seven). Nie mogłem póki co nigdzie znaleźć kursu na to zdarzenie, ale gdy tylko się takowy pojawi na pewno uzupełnię posta.
Chicago Blackhawks win series
crossmen dziś przed nami jedynie dwa spotkania: w Philadelphi i Anaheim, Penguins i Capitals grają dopiero w sobotę

Na zwyciezce rywalizacji z Orkami na Betfair jest 3.55. Z mojej strony nie polecam, chyba ze grasz gieldowo.

 

[funt]

BUF Sabres @ PHL Flyers / NAS Predators @ ANA Ducks
Witam ponownie..
Dzisiaj mamy dwa ciekawe mecze..Stan rywalizacji pomiędzy tymi zespołami remisowy.Co ciekawe wszystkie cztery zespoły przegrały jeden mecz na własnym terenie po to by później odrobić ta stratę na terenie przeciwnika..
Dzisiaj mecze numer 5. Faworyci grają u siebie i nie mogą moim zdaniem pozwolić sobie na wpadkę.
BUF Sabres @ PHL Flyers - w tym meczu prawie wszystko przemawia za Lotnikami..Prawie, bo tym ostatnim szczegółem, od którego będzie zależał zarówno wynik jak i przebieg spotkania jest bramkarz druzyny gośći Ryan Miller, który już dwukrotnie w tej serii zachował czyste konto i to w głownej mierze jemu Sabres zawdzięczają fakt, że wciaż sa w grze..Uważam,że wyczynu tego nie uda mu się powtórzyć piątkowej nocy i że skapituluje już w pierwszej tercji co zmusi drużynę gości do bardziej ofensywnej gry i osłabi szyki obronne..W meczu 2 i 3 Buffalo traciło odpowiednio 4 i 5 gole i to właśnie ten scenariusz wydaje się dziś bardziej prawdopodobny..
Całkiem śmiało polecam czystą jedyneczkę po kursie 2.09 dostępnym w Pinnaclesports
BUF Sabres @ PHL Flyers - PHL Flyers (-0,5) @ 2,09 4:3 OT
NAS Predators @ ANA Ducks - Z kolei w tym meczu może się jeszcze wszystko zdarzyć..Moim zdaniem (i nie tylko jak pokazują kursy) faworytem jest drużyna gospodarzy..Jednak po wczorajszym show Mistrzów w Kanadzie mam pewne obawy i wydaje mi się że najpewniejszym rozwiązaniem jest zagranie overa..O meczu pomiedzy tymi drużynami pisałem już przy okazji pojedynku numer dwa, również w Anaheim..http://forum.bukmacherskie.com/f274/nhl-sezon-2010-2011-stanley-cup-playoffs-57951-2.html#post2195786

NAS Predators @ ANA Ducks - over 5,5 @ 2,280 4:3 OT
Moją uwage zwrócił równiez inny ciekawy kurs na ten mecz, tym razem w bet365..Warty przemyślenia..
Hokej na lodzie - Która drużyna strzeli 3 gole jako pierwsza?
NAS Predators - 2,65
ANA Ducks - 2,30 //udało się..:]
Żaden - 3,20
Opcja Żaden wydaje mi się tym razem bardzo mało prawdopodobna..
Pozostaje życzyć słusznych wyborów i powodzenia..
//Po wtopie na Lotnikach od większej przegranej dzieliło mnie 36 sekund..I wtedy Nashville strzeliło 3 gola..Noc zakończona sporym

 

[matthias]

Anaheim Ducks - Nashville Predators
Typ: 1
Kurs: 2,10
Buk: Betclic
Stawiam na Kaczorów którzy wracają na własny lód z rywalizacją przy stanie 2:2. Forma Perry'ego (i nie tylko jego, Selanne też dosłownie szaleje) oraz jej wyraźny brak w przypadku Rinne, bramkarza Nashville, to chyba główne argumenty. Co więcej, Anaheim jest liderem tegorocznych playoff w powerplay, a Preds mają najgorszy penalty kill. Jeżeli nałapią kar to nie mają żadnych szans. W ataku opierają się o Fisher'a i w nim pokładają swoje nadzieje, Hornqvist też coś gra, ale to nie jest formacja na miarę Pucharu (w przeciwieństwie do Ducks). Spodziewam się ostrego natarcia Anaheim od pierwszych minut, ostrzału raczej bardzo niepewnego po poprzednim spotkaniu Rinne, poza tym, mogą tak wymusić jakże niebezpieczne dla Predators kary.
BTW rozważałem również over, myślę, że to też nienajgorszy pomysł

Preds wygrali w OT, w trzeciej tercji wyrównali na 36 sekund przed syreną, z wycofanym bramkarzem... ????

 

[juanroman08]

Philadelphia Flyers vs Buffalo Sabres
Flyers (-0,5) reg. time 2.07 Pinnacle
Ciekawe zjawisko w tej serii, Sabres wygrywają dwukrotnie po 1:0, a Lotnicy swe wygrane ogarniają mocną ofensywą. Co dziś się wydarzy, ciężko jednoznacznie stwierdzić, jednak w ekipie gospodarzy w końcu zobaczymy Chrisa Prongera, na pewno jest to znaczne wzmocnienie dla defensywy Lotników, może martwić prawdopodobny brak Cartera który wraz z Nodl'em nie jest przewidziany dziś do gry. Można rzec coś kosztem czegoś i w ogólnym rachunku chyba wyjdzie to jednak na plus dla Flyers. Pronger na niebieskiej na pewno będzie sporym wzmocnieniem. Cztery spotkania które już za nami dały dość wyrównany obraz tej rywalizacji z tym że Buffalo w mojej ocenie posiada z pewnością mniejszą siłę ofensywną dlatego ich gra w dużej mierze skupia się na defensywie, co nie znaczy że nie jest to skuteczny sposób skoro ma się w bramce takiego specjalistę jak Miller. Lotnicy dziś nie mogą sobie pozwolić na porażkę, wydaje mi się że jest to odpowiedni moment by wrzucić wyższy bieg i dzisiejszym meczem zrobić pierwszy krok do półfinałów konferencji. Jedyne co mnie martwi to dogrywka, a właściwie póki co jej brak, 3 z 4 spotkań kończyły się tylko jednobramkowym zwycięstwem, dlatego mam nadzieje że dziś Flyers rozwiążą w odpowiednim momencie worek z bramkami.