mik
Użytkownik
Sekular - Piszesz, że pingwiny w ostatnim meczu bez problemu znajdywały drogę do bramki strzeżonej prze Fleurego. Tak się składa, że również oglądałem ten mecz i zupełnie się nie zgadzam, bramka Malkina zdobyta dla PITsów to czysty fart, krażek jakoś koślawo odbił się od bandy i tyle. Nie uważam też, żeby to dzisiaj Canadies byli faworytami, którzy aktualnie są w przebudowie drużyny. Wiadomo, że jest to hockeyday więc różnie może być, ale dzisiaj widziałem, że w pomeczowym wywiadzie center przepraszał za kibiców za ich grę, więc jeżeli do tego stopnia zdają sobię sprawę ze swej nieporadności, to raczej skłaniałby się ku Senatorom.
edit/
być może słowo fart jest troszkę kolokwialne ale nie będę używał wyszukango słownictwa aby określić taką drobnostkę ???? przeczytałem raz jeszcze Twój post i nie wiem czego nie zrozumiałeś czytając mój ????
aha odnośnie pisania po gwizdku, tak zgadzam się, masz rację.
mecz zaczął się 20:20 a pierwsza bramka padła o 21 więc nie przesadzajmy ????
i nie odbieraj mojego postu jako atak na Twoją osobę, bo nie miałem tego na uwadze pisząc wcześniejszy post ????
edit/
być może słowo fart jest troszkę kolokwialne ale nie będę używał wyszukango słownictwa aby określić taką drobnostkę ???? przeczytałem raz jeszcze Twój post i nie wiem czego nie zrozumiałeś czytając mój ????
aha odnośnie pisania po gwizdku, tak zgadzam się, masz rację.
mecz zaczął się 20:20 a pierwsza bramka padła o 21 więc nie przesadzajmy ????
i nie odbieraj mojego postu jako atak na Twoją osobę, bo nie miałem tego na uwadze pisząc wcześniejszy post ????