>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
  • Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
    TUTAJ!

  • Nowy projekt na forum!
    Podziel się swoim kuponem!

  • Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
    SOCIAL MEDIA!

NHL - sezon 2008/2009- PLAY OFF

Status
Zamknięty.
wojas 11

wojas

Użytkownik
Pittsburgh Penguins - Philadelphia Flyers
Typ:1
Kurs: 1.71
Pewnie kilka miesięcy temu typowałbym na Philadelphie w tej rywalizacji, ale po przyjściu Dana Bylsma Pittsburgh zaczął grać zupełnie inaczej, z defensywnego stylu przeszli na ofensywny. Wszyscy uważają, że pojedynek ten nie będzie łatwy dla Pingwinów, ale Flyers mieli słabą końcówkę sezonu, a ponadto od października odczuwają braki w grze obronnej i na bramce, gdzie brakuje im wyraźnego zawodnika numer jeden. Najmocniejszą stroną Flyers jest atak, ale w tym zakresie mało która drużyna może się równać z Penguins. Dla mnie ten mecz podchodzi pod over również, bo Flyers mogą dzisiaj nie zatrzymać Malkina i Crosbyego.
 
sekular 47

sekular

Użytkownik
No ja zagralem zdecydowanie odwrotnie tj Rangers ML.
To co mnie sklonilo do takiego typu to fakt przedewszystkim listy kontuzjowanych w Capitals...nie pamietam dokladnie ale na liscie znajduje sie okolo 7 nazwisk, mniej lub bardziej cenionych graczy, natomiast w Rangers nie zobaczymy tylko jednej osoby ( nie pamietam nazwiska cos na Dj....) jest to nie mniej jednak center;)
Capitals to taka troszke druzyna jak Montreal;) tak mnie sie przynajmniej kojarza...full atak, a co za tym idzie strzelaja mase bramek i mase bramek traca;) Rangers calkiej przyzwoicie w obronie, przedewszystkim dobra obsada bramki! A tak tez bardzo mocny, a konkretnie wzmocnienie w okienku transferowym, nowy trener w czas poukladal rozbitych Straznikow! Bardzo wyrownany team.
Nie przecze w Capitals nie maja szans, ale to tylko hokej i do tego NHL dlatego ja pokusze sie dzis o pewna chyba niespodzianke dajac Rangersow ML.
No zobaczymy jak to wyjdzie, mam nadzieje ze Mr &quot;L&quot; w bramce NYR zagra dzis ladne zawody;)
pozdrawiam.
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
Washington Capitals - NY Rangers 1
Kurs: 1.70

Tutaj będzie bardzo dużo zależeć od Lundqvista, jak trafi mu się dzień to może zatrzymać Washington, ale ja twierdzę, że jak zagra przeciętnie, to Rangersi nie mają szans. Owieczkin, Semin, Green, Backstrom to spora siła ofensywna. Rangersi końcówkę regular season mieli taką sobie, wielkie problemy są jednak w ofensywie, bo zdobyli najmniej bramek spośród drużyn w playoffach. Jeśli Capitals ze swoją słabszą obroną i bramkarzem nadrobią te braki poprzez napastników to mają spore szanse na sukces.
 
odi 2,3K

odi

Forum VIP
A ja właśnie bym wręcz przeciwną tezę postawił niż Wojas odnośnie meczu WAS - NYR, moim zdaniem to tutaj dużo będzie zależeć od tego jak Strażnicy będą dysponowani w ataku, jeśli zobaczymy na lodzie Rangers ze środkowej części sezonu i nie strzelą oni tutaj kilku bramek to Washington raczej na pewno wpakuje im krążek do bramki więcej razy i wygra, jeśli natomiast NYR z końcówki i początku sezonu to Nick Antropov czy Drury (który ostatecznie zagra w tym spotkaniu) będą walczyć tu o korzystny rezultat dla ekipy z Nowego Jorku.
 
sekular 47

sekular

Użytkownik
No to skoro Odisio mowi ze Drury ostatecznie zagra a o wlasnie tego zawodnika mi chodzilo, to mamy Rangers w full skladzie;)
A to ogolnie gdzies ty wygrzebal czy on zagra czy nie?! W moich zrodlach caly czas jest na liscie kontuzjowanych ;PP
No nic Odisio ma lepszego uchola!
Mecz za 18 minut ! Lod zwreryfikuje wszystko;)
pozdrawiam.
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
na oficjalnej stronie NHL jest info, że Drury is back tonight ;). Fakt faktem Odisio jedno jest z drugim powiązane ;). Co z tego, że Rangersi strzelą powiedzmy 4 bramki, jak Lundqvist im nie zabroni to Capitals ich przebiją zwyczajnie. Inna sprawa też, że mnie się do końca ich gra nie podoba, bo często Oviechkin i Semin grają bardzo indywidualnie, jak to zwykle mają zwyczaj grać Rosjanie, no ale takie popisy to ja mogę oglądać, bo ich jazda na łyżwach i umiejętności techniczne są na najwyższym poziomie.
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
Noc raczej bez niespodzianek, za wyjątkiem Rangersów. Oglądałem pierwszą tercję tylko, później już poszedłem spać, ale faktycznie Strażnicy sprawiali lepsze wrażenie. Byli po prostu zespołem , Lundqvist na pewno bronił całkiem dobrze, ale to nie to zadecydowało o wygranej. Rangersi zagrali w ataku, co było ich słabszą stroną do tej pory. Pingwiny spokojnie jak dla mnie ograją Flyers. Ta drużyna zmieniła swoje oblicze, Crosby jest w gazie, ponadto Pingwiny też poprawiły defensywę. Wszystko to sprawia, że mają szanse nawet na finał.
 
djhouse 0

djhouse

Użytkownik
Moim zdaniem wygrana Rangers wcale niespodzianka nie była. Grały dwie warte siebie drużyny i to Rangers grali lepiej i zasłużenie mecz wygrali.
Po wczorajszym meczu wiem jedno - że Capitals wcale łatwo nie będzie, a niektórzy stawiają ich w gronie zdecydowanych faworytów. NJ troche odpuścili sobie sezon zasadniczy, ale jestem pewien że teraz pokażą co potrafią. Może i atak był ich słabszą stroną wcześniej, ale teraz nie pora na sentymenty, jest czas PLAY off i zaczęła się zupełnie inna gra niż wcześniej.
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
niespodzianka w takim sensie, że Capitals zajęli drugie miejsce na Wschodzie i w przekroju całego regular season byli lepsi. Inna sprawa, że faktycznie Rangersi ostatnio prezentują się lepiej i obecnie trzeba im dawać większe szanse na awans. Rywalizacja będzie wyrównana, to jest pewne. Decydować będzie dyspozycja dnia.
 
odi 2,3K

odi

Forum VIP
Oglądałem pierwszą tercję tylko, później już poszedłem spać, ale faktycznie Strażnicy sprawiali lepsze wrażenie.
Akurat w pierwszej tercji to Capitals &quot;rozstrzelali&quot; Rangersów w stosunku 15-4 i zdecydowanie inicjatywa była po stronie WAS. To w następnych tercjach mecz zrobił się bardziej wyrównany
Może i atak był ich słabszą stroną wcześniej, ale teraz nie pora na sentymenty, jest czas PLAY off i zaczęła się zupełnie inna gra niż wcześniej.
To dalej jest bardzo słaby atak, tylko że ma do czynienia z nie najmocniejszą obroną i dosyć średnim bramkarzem na którego wczoraj wystarczyła prosta taktyka &quot;Shoot &amp; Screen&quot; (strzelać i zasłaniać). Jak Rangers przejdą dalej i trafią na kogoś z lepszym wyczuciem w obronie to problemy ze zdobywaniem goli powrócą
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
Akurat w pierwszej tercji to Capitals &quot;rozstrzelali&quot; Rangersów w stosunku 15-4 i zdecydowanie inicjatywa była po stronie WAS. To w następnych tercjach mecz zrobił się bardziej wyrównany
Dobra Odisio, w strzałach było 14-4, ale spowodowane było to dwoma karami zaraz na początku, gdzie faktycznie Caps bombardowali Lundqvista, później im dalej w głąb tercji to gra się wyrównała, a przypominam, że bodajże Callahan walnął w słupek. Mnie osobiście bardziej podobali się Rangersi. Oczywiście każdy może mieć inne zdanie ;). Poza tym wiadomo jak jest w hokeju, czasami jak przyjdzie kara, to można oddać 7, 8 strzałów nawet w przeciągu 2 min, także często przewaga w strzałach to nie jest jedyny czynnik oddający kto tak naprawdę miał większą inicjatywę.
 
odi 2,3K

odi

Forum VIP
Dobra Odisio, w strzałach było 14-4, ale spowodowane było to dwoma karami zaraz na początku, gdzie faktycznie Caps bombardowali Lundqvista, później im dalej w głąb tercji to gra się wyrównała, a przypominam, że bodajże Callahan walnął w słupek. Mnie osobiście bardziej podobali się Rangersi. Oczywiście każdy może mieć inne zdanie ;). Poza tym wiadomo jak jest w hokeju, czasami jak przyjdzie kara, to można oddać 7, 8 strzałów nawet w przeciągu 2 min, także często przewaga w strzałach to nie jest jedyny czynnik oddający kto tak naprawdę miał większą inicjatywę.
Oglądałem mecz wczoraj i widziałem że ewidentnie przewagę w pierwszej tercji i to dużą mieli Capitals, nie wrzucę tu jednak linka z you tube z pierwszej tercji meczu żeby udowodnić tym co nie oglądali że tak było prawda ? Więc podaje liczbę strzałów w pierwszej tercji która oddaje dosyć dosadnie kto ile czasu spędzał w tercji rywala, oczywiście gra w przewadze ułatwia oddawanie strzałów ale to też jest zasługa drużyny która umie taką grę umiejętnie przeprowadzić, np Rangers większość PP kończy zazwyczaj z jednym strzałem góra dwoma na swoim koncie (we wczorajszym meczu akurat widać było poprawę w tym elemencie gry).

Osobiście lubię Rangersów i życzę im jak najlepiej, wczoraj rozegrali całkiem dobre spotkanie i było trochę inaczej niż się większość spodziewała, wynik tej rywalizacji będzie w głównej mierze zależał właśnie od tego ile bramek zdołają strzelić Nowojorczycy, bo to że Capitals będą trafiać do bramki Rangers jest raczej pewne.

Dzisiaj znowu emocje, znowu ciekawe mecze i czyżby znowu jakaś zdecydowanie wyżej rozstawiona ekipa miała przegrać na własnym lodzie ?

 
J 7K

juanroman08

Forum VIP
Również pozwolę sobie zabrać głos w kwestii wczorajszych pojedynków. Głównie chciałem nawiązać do dyskusji Panów wyżej. Wojas skoro oglądałeś pierwszą tercję to aż dziw mnie bierze, że uważasz że to NYR było lepszą stroną. Gdyby nie Henrik to już po pierwszej tercji to spotkanie mogło być rozstrzygnięte. Jednak tu jest właśnie duża różnica pomiędzy WSH i NYR, że Capitals nie mają bramkarza na poziomie przynajmniej Lundqvista i za to będą teraz pokutować. Amerykańscy komentatorzy dali jasno do zrozumienia, że postawa Theodore&#39;a była znacznie poniżej poziomu przyzwoitości. Co więcej Rangers jak nigdy zaczęli wykorzystywać PP, co od razu przyniosło skutki. Jeśli chodzi o obraz całego spotkania to przewaga i inicjatywa należały do Caps jednak co z tego jeśli gołym okiem widać, że ten zespół nie stanowi monolitu i tak naprawdę sprawdza się to co pisałem przed PO, że tam każdy sobie rzepkę skrobię. Jest to dość przykre zważywszy na to, że mają wielki potencjał i nawet ze słabszym goalie powinni dawać sobie radę.
Oczywiście nie chce aby ktoś odbierał to jako skreślenie WSH z dalszej walki jednak to tylko moje spostrzeżenia odnośnie wczorajszej gry.

Jeszcze tylko krótko o Vancouver, które po bardzo ostrym meczu odprawiło Nuty. I znowu wielki szacunek dla Luongo, który przy grze 5 on 3 na korzyść Blues, wykazał się kapitalną interwencją broniąc strzał McDonalda.
Jako ciekawostkę dodam, że może jeszcze nie w drugim lecz w kolejnych spotkaniach w ekipie Blues zobaczymy Paul&#39;a Kariy&#39;e ???? .

Pozdrawiam:spokodfhgfh:
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
Jeśli chodzi o obraz całego spotkania to przewaga i inicjatywa należały do Caps jednak co z tego jeśli gołym okiem widać, że ten zespół nie stanowi monolitu i tak naprawdę sprawdza się to co pisałem przed PO, że tam każdy sobie rzepkę skrobię. Jest to dość przykre zważywszy na to, że mają wielki potencjał i nawet ze słabszym goalie powinni dawać sobie radę.
Oj ludzie, ludzie. Czy ja napisałem, że Capitals byli lepsi w pierwszej tercji? Ja nie widzę takiego stwierdzenia ;). Napisałem, że sprawiali lepsze wrażenie. Dlaczego? Świetnie to właśnie ująłeś JuanRoman08. Ja nigdy nie patrzę na hokej przez pryzmat tego, że ktoś miał więcej przewag albo &quot;dominował&quot; w strzałach. Z tego co widziałem w 1 tercji, to właśnie Capitals to jest drużyna, która swoją grę opiera na indywidualnych akcjach, w których każdy sobie rzepkę skrobie. Hokej to gra zespołowa. To później wyszło, może śmiesznie to zabrzmi, ale jak zobaczyłem pierwszą tercję, to zacząłem żałować, że postawiłem na Caps. Rangersi pomimo, że może nie byli tak efektowni jak Caps, stanowili monolit, ładnie wychodzili z tercji, gra zorganizowana w obronie, dobrze na bandach, solidny bramkarz, asekuracja w grze. Jak widać te czynniki pomimo trudności w pierwszej tercji zadecydowały o zwycięstwie.
edit: Swoją drogą stwierdzenie, że dany zespół jest lepszy, nie jest takie proste jak się wydaje. Jest tak wiele czynników w hokeju, które decydują o sukcesie czy porażce danej drużyny, że to temat na inny dzień...
 
sekular 47

sekular

Użytkownik
Witam
No to i ja pozwole sobie zabrac glos o wczorajszych spotkaniach. Ogladalem dwa pojedynki, 1) Capitals vs Rangers 2) Vancouver vs Blues...
Rozumiem ze wiele osob moze byc zawiedziona wczorajsza postawa Caps jednak uwarzam ze nie mozna powiedziec ze Caps byli gorsi... 1t calkowicie nalezala do nich, jednak Lundqvista byl w swietnej dyspozycji! Caps nie byli w stanie wykorzystac swoich gier w PP. Problem nie tkwil w tym iz nie strzelali tylko w pbsadzie bramki NYR, jak juz podkreslalem przed meczem ze moim zdaniem wszystko bedzie zalezec wlasnie od Lundqvista i jego predyspozycji! I sadze ze nikt nie zaprzeczy iz 1t byl klasa sam dla siebie. Potem brameczka dla gospodarzy no i 3 tragiczne bledy w obronie ktore daly prowadzenie NYR 1-3. Jak dla mnie pokutowac powinna defensywa Caps. Ale to juz taki urok zespolu, mase goli traca ale mase takze stzrelaja...;)
Jednak Rangers to bardzo wyrownany i zdyscyplinowany zespol i wcale nie uwazam ze wczorajszy mecz byl niespodzianka... Same rosyjskie gwiazdy Caps meczu nie wygraja. Trzeba grac rowna cala druzyna, w ofensywie i defensywie. Rangersi poprostu wykorzystali bledy Caps, zachowali zimna krew, a reszty dopelnil Lundqvista;)
Pozatym lista kontuzjowanych w Caps jest nie krotka wiec sadze ze i to mialo wplyw na mecz...
Co do drugiego spotkania to bylem troche zaskoczony, poniewaz niby Vancouver wygralo ale mozna powiedziec ze na styk! I wcale nie duzo brakowalo zeby to goscie wygrali. Sadzilem ze Van pokaze sie z lepszej strony grajac z dosc slabym rywalem jak na PO. . .
Van stzrelilo dwa razy i potem mozna powiedziec ze gralo juz tylko Blues! Szczegolnie druga tercje co zaowocowalo bramka na 2-1. Blues walczylo dosc konsekwentnie i rzemieslniczo co dalo im efekty, moze nie wygrali ale uwazam ze 2-1 w pierwszym meczu, obiecujaco sie zapowiada... Kto wie czy w nastepnym meczu Blues jednak sie nie spreza bardziej!
Robi sie bardzo ciekawie;)
pozdrawiam.
 
odi 2,3K

odi

Forum VIP
Oj ludzie, ludzie. Czy ja napisałem, że Capitals byli lepsi w pierwszej tercji? Ja nie widzę takiego stwierdzenia ;). Napisałem, że sprawiali lepsze wrażenie.
Z pewnością chodziło ci o Rangers bo to o nich pisałeś że sprawiali lepsze wrażenie co dla mnie jest jednoznaczne z tym że według Ciebie byli lepszym zespołem w pierwszej tercji. Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji gdy twierdzisz że Rangers nie byli lepsi w pierwszej tercji ale sprawiali lepsze wrażenie ? Tzn co byli gorsi w pierwszej tercji ale sprawiali lepsze wrażenie ? Logiczne to nie jest co piszesz ...
edit: Swoją drogą stwierdzenie, że dany zespół jest lepszy, nie jest takie proste jak się wydaje. Jest tak wiele czynników w hokeju, które decydują o sukcesie czy porażce danej drużyny, że to temat na inny dzień...
Ciesze się że dzielisz się w tym miejscu z nami swoimi przemyśleniami i wiedzą z hokeja którą być może posiadasz, ale wytłumacz mi po co w takim razie dokonujesz plagiatów ?
Odsyłam do linku : http://nhl.com.pl/analiza_arch.php?aid=6706
Na tym forum nie ma przymusu pisania analiz czy przemyśleń więc jeśli coś kopiujesz zmieniając tylko szyk zdania lub poszczególne wyrazy masz obowiązek podać źródło.
Dla potwierdzenia &quot;twoja analiza&quot; :
Tutaj będzie bardzo dużo zależeć od Lundqvista, jak trafi mu się dzień to może zatrzymać Washington, ale ja twierdzę, że jak zagra przeciętnie, to Rangersi nie mają szans. Owieczkin, Semin, Green, Backstrom to spora siła ofensywna. Rangersi końcówkę regular season mieli taką sobie, wielkie problemy są jednak w ofensywie, bo zdobyli najmniej bramek spośród drużyn w playoffach. Jeśli Capitals ze swoją słabszą obroną i bramkarzem nadrobią te braki poprzez napastników to mają spore szanse na sukces.
i tekst z którego bądź co bądź to przepisałeś autorstwa Piotra Pietrzaka z www.nhl.com.pl :
Drużyna ze stolicy USA słynie ze swojego ataku – Owieczkin, Aleksander Sjemin, Nicklas Backstrom i Mike Green stwarzają zagrożenie dla bramki przeciwnika za każdym razem, jak pojawią się na lodzie. Losy Rangers zależą zatem od dyspozycji Henrika Lundqvista. Jeśli trafi on z formą, może uda mu się powstrzymać Capitals. Za to jeśli Lundqvist zagra przeciętnie, Rangers raczej nie mają szans. Wprawdzie końcówkę sezonu mieli przyzwoitą, ale i tak zdobyli najmniej bramek spośród drużyn, które dostały się do playoff, więc raczej mogą mieć trudności z odrabianiem strat, zwłaszcza przeciwko tak ofensywnej drużynie jak Capitals. Słabszą stroną drużyny z Waszyngtonu jest obrona i bramka, ale wydaje się, że ewentualne ich błędy mogą nadrobić napastnicy.
Prawda że podobne ?
Plagiat ukryty występuje wtedy, gdy autor przejmuje fragmenty z cudzego utworu bez podania źródła i pierwotnego autora, a następnie wplata je do własnych wywodów [8]. Odnosi się to nie tylko do dosłownych zapożyczeń (słowo w słowo, kopiowanie) ale również na odwzorowaniu danego utworu przy użyciu innych wyrazów, oddających jednak dokładnie tę sama treść i konstrukcję myślową (rodzaj wywodu) [9].
Oczywiście że wszyscy w większy czy mniejszy sposób opieramy się na tym co usłyszymy czy przeczytamy i sami zaobserwujemy oglądając mecze, ale nie można robić tego co ty zrobiłeś bo to jest kradzież myśli intelektualnej
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
Z pewnością chodziło ci o Rangers bo to o nich pisałeś że sprawiali lepsze wrażenie co dla mnie jest jednoznaczne z tym że według Ciebie byli lepszym zespołem w pierwszej tercji. Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji gdy twierdzisz że Rangers nie byli lepsi w pierwszej tercji ale sprawiali lepsze wrażenie ? Tzn co byli gorsi w pierwszej tercji ale sprawiali lepsze wrażenie ? Logiczne to nie jest co piszesz ...
Po pierwsze - tak, chodziło mi o Rangers, pomyliłem się, bo byłem strasznie zirytowany, podobnie jak teraz jestem czytając Twoje wywody. Polecam przeczytanie mojego posta wyżej, ale dokładnie i ze zrozumieniem. Nie będę się tutaj powtarzał, bo szkoda nerwów. Widzę, że jedyną Twoją strategią w &quot;czytaniu&quot; cudzych wypowiedzi jest znajdowanie słabych punktów i atakowanie. Świadczy to tylko o tym, że masz problemy z poczuciem własnej wartości.
Po drugie - Co do &quot;ukrytego plagiatu&quot; jak to nazwałeś, to faktycznie jako, że trafiłem na ten serwis wczoraj pierwszy raz, wziąłem i przerobiłem tą analizę. Pierwszy raz spotykam się z tak absurdalnym myśleniem :-D. Rozumując w Twój sposób każdy jest oszustem, każdy kradnie, bo każdy czyta książki, internet i później w jakiś sposób kształtuje swoje myśli nie poprzez własne poglądy. Co najśmieszniejsze to forum też funkcjonuje na zasadzie kradzieży, bo przecież jeden od drugiego pobiera typy, sam pewnie robisz to wielokrotnie kradnąc &quot;prywatną myśl intelektualną&quot;. Następnym razem to zastrzegę sobie prawo do powielania moich typów, bo to jest moja działalność intelektualna ???? . Absurd. Szanuję to, że na tym forum jest zakaz tego typu przerabiania analiz, nie wiedziałem o tym, zrobiłem to raz i na pewno już tego nie zrobię ;). Na drugi raz radzę, zanim kogoś zaatakujesz dobrze zastanów się czy to co robisz jest bez winy.
 
odi 2,3K

odi

Forum VIP
Po drugie - Co do &quot;ukrytego plagiatu&quot; jak to nazwałeś, to faktycznie jako, że trafiłem na ten serwis wczoraj pierwszy raz, wziąłem i przerobiłem tą analizę. Pierwszy raz spotykam się z tak absurdalnym myśleniem :-D. Rozumując w Twój sposób każdy jest oszustem, każdy kradnie, bo każdy czyta książki, internet i później w jakiś sposób kształtuje swoje myśli nie poprzez własne poglądy. Co najśmieszniejsze to forum też funkcjonuje na zasadzie kradzieży, bo przecież jeden od drugiego pobiera typy, sam pewnie robisz to wielokrotnie kradnąc &quot;prywatną myśl intelektualną&quot;. Następnym razem to zastrzegę sobie prawo do powielania moich typów, bo to jest moja działalność intelektualna ???? . Absurd. Szanuję to, że na tym forum jest zakaz tego typu przerabiania analiz, nie wiedziałem o tym, zrobiłem to raz i na pewno już tego nie zrobię ;). Na drugi raz radzę, zanim kogoś zaatakujesz dobrze zastanów się czy to co robisz jest bez winy.
Hm czy ty w ogóle wiesz co piszesz ? Sprowadzasz sprawę kradzieży czyjejś publikacji do jakiejś mini błahostki i porównujesz to z czytaniem książek lub zapożyczaniem typów ??

wziąłem i przerobiłem tą analizę
Ale się na pracowałeś nie ma co, lekko zmieniony szyk zdania nawet synonimów Ci się szukać nie chciało.

Pozwól że Ci coś wytłumaczę jeśli byś tutaj skopiował i wkleił tekst z jakiejś książki i nie zamieścił informacji o tym czyjego jest to autorstwa to byłby plagiat. Jeśli przepisałbyś tu całą książkę zmieniając szyk zdań ale kopiując praktycznie sens i ewentualną fabułę to również byłby plagiat.

Szanuję to, że na tym forum jest zakaz tego typu przerabiania analiz, nie wiedziałem o tym, zrobiłem to raz i na pewno już tego nie zrobię
I to jest bardzo pozytywna część Twojej wypowiedzi której Ci gratuluje bo nie każdy ma jaja i odwagę żeby coś takiego napisać

Jeszcze jedno , nie atakuj mnie proszę zwrotami odnoszącymi się do mnie osobiście i obrażającymi moją osobę typu :

masz problemy z poczuciem własnej wartości
Nie znasz mnie osobiście więc wypraszam sobie takie stwierdzenia. Ja tylko wszedłem na serwis nhl.com.pl i po przeczytaniu tego artykułu pomyślałem &quot;już gdzieś to czytałem&quot; i porównałem to z Twoim postem, i napisałem o tym bo potępiam wszelkiego rodzaju plagiatowanie,kopiowanie bez zezwolenia, łamanie praw autorskich itd

Nie atakowałem Twojej osoby lecz Twoją wypowiedź co do której miałem zastrzeżenia. W żadnych słowach nie obraziłem Ciebie

Z mojej strony temat zamknięty
 
odi 2,3K

odi

Forum VIP
⛔ San Jose Sharks - Anaheim Ducks ⛔
Typ : San Jose Sharks &#39;60
Kurs : 1,80
Buk : Betsafe
Czy rok 2009 będzie dla Rekinów inny niż poprzednie lata ? Moim zdaniem w ubiegłorocznych play offach Sharks zajdą stosunkowo daleko, przez ostatnie cztery lata wygrali oni więcej meczy w fazie play off niż ktokolwiek inny, nabrali odpowiedniej ilości doświadczenia i umiejętności żeby tym razem udźwignąć ciężar oczekiwań kibiców i presji całego otoczenia.
San Jose po raz pierwszy w swojej historii zdobyli Presidents&#39; Trophy, po raz pierwszy zostali zdecydowanie najlepszą ekipą RS ale nie po raz pierwszy są faworytami we wczesnych rundach play off, dziś trafią na rywala którego dobrze znają, Anaheim stawało na ich drodze 6 krotnie w tym sezonie i SJ czterokrotnie wygrali, dwukrotnie zaś lepsze okazywały się &quot;Kaczki&quot;. Godnym uwagi wydaje się być fakt że żaden z meczy w RS pomiędzy tymi zespołami nie trwał dłużej niż 60 minut, myślę więc że i w play off śmiało można podawać typy na czas regulaminowy meczu. Sharks nie przegrali żadnego meczu u siebie w pojedynkach z Ducks, więc dziś przywilej własnego lodu z pewnością również doda animuszu Rekinom.
Anaheim gra dosyć charakterystyczny hokej, mocno fizyczny skupiający się na przeszkadzaniu rywalowi a dopiero potem na tworzeniu własnej gry, powoduje to że Ducks łapią bardzo dużą ilość kar a gry w osłabieniu mogą ich w meczach przeciwko San Jose wykończyć. San Jose bowiem jest prawie najlepszą drużyną jeśli chodzi o zdobywanie bramek w PP, ich schematy są trudne do rozgryzienia i zazwyczaj kończą się zdobyciem bramki przez Rekiny. Wiele osób może się zastanawiać co takiego jest w drużynie Sharks że są oni jednym z głównych faworytów do wygrania Stanley Cup w tym roku, przecież nie mają oni aż tak głośnych nazwisk jak Ovechkin, Malkin, Hossa, Nash na pierwszy rzut oka w ogóle nie rażą w oczy jakąś wybitnością, moim zdaniem siła SJS tkwi przede wszystkim w świetnym zbilansowaniu, zespół tak perfekcyjny w grach w przewadze i ogólnie w ataku, oddający mnóstwo strzałów na bramkę rywali, potrafi równocześnie świetnie blokować rywali i grać obronnie, powodując że ich bardzo dobry przecież Goaltender czyli Nabokov nie ma czasami zbyt dużo do roboty. Świetny sposób wprowadzania krążka, rzadko zdarza się Rekinom &quot;spalić&quot; akcje zapowiadającą się na bramkę.
Indywidualnie również San Jose nie mają czym się wstydzić, nazwiska takie jak Joe Thornton, Patrick Marleau, Rob Blake nie powinny być obce fanom NHL, moim ulubieńcem z tej akurat drużyny jest jednak młodziutki Devin Setoguchi, w wieku lat 22 jest aktualnie jednym z wiodących zawodników Sharks i na swoim prawym skrzydle potrafi zrobić spore zamieszanie. Liczę dzisiaj na tych zawodników​
 
Prince de Belial 1,8M

Prince de Belial

Forum VIP
Calgary (46-30-4-2) at Chicago (46-24-5-7)


typ: 2 (60&#39;)
kurs: 2
buk: sportngbet

Flames are 1-6 in their last 7 road games.
Blackhawks are 6-1 in their last 7 vs. Western Conference.
Blackhawks are 6-2 in their last 8 home games.
Flames are 0-4 in the last 4 meetings.

dodam jeszcze, że Chicago wygrało wszystkie tegoroczne pojedynki, strzelając średnio
4,75 bramki i tracąc 1.75 bramki na mecz, wiem, że statystyki nie grają aczkolwiek moim
zdaniem widać z nich neadekwatną przewagę do kursu dzisiejszych gospodarzy + dość spora ławka kontuzji u gości.

- - -
wynik: 1:2 OT
przegrana ???? ⛔
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom