J
7K
juanroman08
Forum VIP
Powtórka sprzed roku ?
Melon Arena godzina 02:00 czasu polskiego i zespół Detroit Red Wings o krok od obrony mistrzowskiego tytułu.
Myślę, że wiele osób po spotkaniu numer pięć ma prawo stwierdzać że dziś zobaczymy ostatnie spotkanie z tej serii. Niestety Pingwiny w ostatnim pojedynku nie zrobiły nic by zagrozić Skrzydłom, wręcz przeciwnie śmiem stwierdzić że dali się ponieść emocjom stąd też bezsensowne kary a jaki efekt tego:?: Wszyscy dobrze wiemy.
Kolejna sprawa to powrót Datsyuka, pisałem parę dni temu, że i bez niego Detroit radzi sobie bardzo dobrze, ale po ostatnim meczu jestem pewny, że Pavel jest bezsprzecznym liderem ekipy Red Wings. Wcale nie dziwią mnie nagłówki w prasie o triumfalnym powrocie rosyjskiego centra. Na pewno te fakty nie sprzyjają Pingwinom, które są pod dużą presją, jednak czytając wypowiedzi poszczególnych graczy widać że wierzą w swe umiejętności i atut własnego lodowiska będzie dla nich dziś ważnym atrybutem, ponieważ będą chcieli pokazać że przegrana 5:0 była całkowitym wypadkiem przy pracy.
Dzisiejszej nocy kluczem do zwycięstwa na pewno będzie współpraca gwiazd Pitts, przydałoby się również wsparcie od Bill'a Guerin'a, który póki co mimo swego wielkiego doświadczenia, w moim mniemaniu lekko zawodzi.
Podsumowując można sobie zadać pytanie czy mocno zgaszone po ostatnim pojedynku Pingwiny będą w stanie dziś z podniesioną głową przeciwstawić się wielkiej sile z Detroit( patrząc teraz obiektywnie na linie [Det z Datsyuk'iem i Draper'em] obu zespołów można być pełnym obaw, jednak jako kibic Pittsburgha nie tracę nadziei:! ????
Jeśli chodzi o bukmacherskie spojrzenie na ten mecz, myślę że opcją ponad 1.5 bramki w 1 tercji jest jak najbardziej do zaakceptowania :spokodfhgfh:
Pozdrawiam (3majmy kciuki za Pittsburgh:! ????
dekapol - uwierz, że dla tych ludzi liczy się przede wszystkim zwycięstwo, a miejsce gdzie się to stanie jest na bardzo odległym planie. Zresztą stawiając się na ich miejscu pomyśl, czy mimo swej przewagi i wielkiej szansy na zwycięstwo Stanleya, odpuściłbyś tylko po to by cieszyć się z wygranej na własnym lodzie.
Melon Arena godzina 02:00 czasu polskiego i zespół Detroit Red Wings o krok od obrony mistrzowskiego tytułu.
Myślę, że wiele osób po spotkaniu numer pięć ma prawo stwierdzać że dziś zobaczymy ostatnie spotkanie z tej serii. Niestety Pingwiny w ostatnim pojedynku nie zrobiły nic by zagrozić Skrzydłom, wręcz przeciwnie śmiem stwierdzić że dali się ponieść emocjom stąd też bezsensowne kary a jaki efekt tego:?: Wszyscy dobrze wiemy.
Kolejna sprawa to powrót Datsyuka, pisałem parę dni temu, że i bez niego Detroit radzi sobie bardzo dobrze, ale po ostatnim meczu jestem pewny, że Pavel jest bezsprzecznym liderem ekipy Red Wings. Wcale nie dziwią mnie nagłówki w prasie o triumfalnym powrocie rosyjskiego centra. Na pewno te fakty nie sprzyjają Pingwinom, które są pod dużą presją, jednak czytając wypowiedzi poszczególnych graczy widać że wierzą w swe umiejętności i atut własnego lodowiska będzie dla nich dziś ważnym atrybutem, ponieważ będą chcieli pokazać że przegrana 5:0 była całkowitym wypadkiem przy pracy.
Dzisiejszej nocy kluczem do zwycięstwa na pewno będzie współpraca gwiazd Pitts, przydałoby się również wsparcie od Bill'a Guerin'a, który póki co mimo swego wielkiego doświadczenia, w moim mniemaniu lekko zawodzi.
Podsumowując można sobie zadać pytanie czy mocno zgaszone po ostatnim pojedynku Pingwiny będą w stanie dziś z podniesioną głową przeciwstawić się wielkiej sile z Detroit( patrząc teraz obiektywnie na linie [Det z Datsyuk'iem i Draper'em] obu zespołów można być pełnym obaw, jednak jako kibic Pittsburgha nie tracę nadziei:! ????
Jeśli chodzi o bukmacherskie spojrzenie na ten mecz, myślę że opcją ponad 1.5 bramki w 1 tercji jest jak najbardziej do zaakceptowania :spokodfhgfh:
Pozdrawiam (3majmy kciuki za Pittsburgh:! ????
dekapol - uwierz, że dla tych ludzi liczy się przede wszystkim zwycięstwo, a miejsce gdzie się to stanie jest na bardzo odległym planie. Zresztą stawiając się na ich miejscu pomyśl, czy mimo swej przewagi i wielkiej szansy na zwycięstwo Stanleya, odpuściłbyś tylko po to by cieszyć się z wygranej na własnym lodzie.