Colorado Avalanche @ Anaheim Ducks
Avalanche OT @1,72 Unibet
Walczące o post-season Lawiny kończą dzisiaj swój kalifornijski road-trip meczem z beznadziejnie dysponowanymi Kaczkami. Prawdę mówiąc jedynym powodem, dla którego trochę się waham, czy goście dadzą radę jest Grubauer na bramce, który lekko mówiąc nie jest najwybitniejszym fachowcem.
Z drugiej strony jednak Ducks są najgorszą ofensywą w lidze brakuje tam liderów, odpalają raz na kilka spotkań i to w zasadzie tyle. Nawet jak coś strzelą, to zazwyczaj więcej tracą.
W spotkaniu z Lawinami nie powinno być inaczej. Goście dysponują dużo większą siłą rażenia, są młodą, fajnie poukładaną drużyną, która spokojnie powinna ogolić tych dziadów z Anaheim. W obronie zdarzają się "wesołe" mecze, ale wtedy zazwyczaj idą na wymianę ciosów. W przypadku Kaczek zupełnie się to jednak nie opłaca, bo z ich perspektywy pójście na wymianę ciosów, zwłaszcza biorąc pod uwagę powyższe czynniki, jest zupełnie bezcelowe.
Bramkarz Kaczek nie jest jeszcze potwierdzony, ale zarówno Gibson jak i Miller nie są gwarantami zamurowania bramki. Bet na to spotkanie wydaje się oczywisty, walę śmiało w Lawiny.
Winnipeg Jets @ Columbus Blue Jackets
Blue Jackets OT @1,78 Unibet
Tutaj również idę w bet, który wydaje się oczywisty. Odrzutowce praktycznie bez szans na spadnięcie z trzeciego miejsca w konferencji mogą zacząć grać nieco bardziej asekuracyjnie przed post-season. Co prawda ostatnio Adam Lowry trochę się zagotował i za atak wysokim kijem na głowę bodajże Forsberga został ukarany zawieszeniem na dwa spotkania.
Mimo wszystko, dzisiaj w bramce Hellebuyck, który wraca po chorobie. Moim zdaniem nie jest to najlepszy pomysł, ogólnie Connor w tym sezonie broni dużo słabiej indywidualnie niż w poprzednim, ale Jets grają bardzo dojrzale i niejako niwelują swoje braki w obronie dobrym atakiem.
Kurtki mają szanse na play-offy, ale muszą zacząć wygrywać. Mecz taki jak ten może im pomóc uwierzyć w to, że nie będą musieli udać się na ryby po sezonie regularnym. Ostatnio zagrali bardzo słaby mecz, porażka 0-4 z Oilers chluby nie przynosi. Gorzej zagrać nie mogą, więc znając priorytety obydwu ekip stawiam na zwycięstwo gospodarzy.
Chicago Blackhawks @ San Jose Sharks
Over 6,5 @1,90 Unibet
Nie lubię grać tak wysokich linii, ale tym razem się o to pokusze. Hawks grają w tym sezonie bardzo wesoły
hokej, katastrofalną defensywę (najgorsza w lidze) próbują ukryć grą w ataku. Kolejny świetny sezon rozgrywa Kane, bardzo fajnie gra też młody DeBrincat, ale obrona jest rzadka jak... Crawford kontuzjowany pół sezonu, klatki Jastrzębi strzegą jakieś nonamy i ludzie, którzy w normalnych okolicznościach nie mieliby prawa zaistnieć w drużynie z taką historią i tradycjami.
Z drugiej strony mamy Rekiny, które mają jeden z lepszych ataków w lidze, a i swoje problemy w defensywie również. Jones jest bardzo nierówny, potrafi wybronić mecz, ale także wpuścić jakieś "szmaty" i to z 4-5 w meczu.
Hawks od początku tego roku bardzo overowo, z różnymi rezultatami końcowymi. Nie mają do końca pomysłu na siebie i idą z każdym na wymianę ciosów nie zważając na straty. Rekinom takie granie również odpowiada, więc próbujemy overek.
Wszystko grane singlami.