Gucci Mane
Forum VIP
I jeszcze jedna długoterminówka. Moje typy na niedzielę w moim temacie, bez analizy, więc tu nie wrzucam. Za to:
San Francisco 49ers - liczba wygranych meczów
Typ: Poniżej 7.5 @ 2.10 - Unibet (stawka 100j)
Zagrałem właśnie jeszcze jedną długoterminówkę. Na 49ersów i under ich zwycięstw. Linia 7.5, kurs 2.10. Aktualnie mają bilans 4-6 i 6 spotkań do końca. Żeby zakład wszedł, po bardzo skomplikowanych obliczeniach wychodzi nam, że mogą wygrać jeszcze 3 razy. W tym tygodniu mają bye week, a w kolejnych mają na rozkładzie odpowiednio: LA Rams, Bills, Washington "Football Team", Cowboys, Cardinals, Seahawks. Cztery drużyny są w zaawansowanej walce o playoffy i jak najlepszy seed. Dallas i Washington mimo swoich bilansów nadal mogą wygrać NFC East i nawet z ujemnym recordem awansować do playoffów (zwycięzca dywizji). Jeśli chodzi o samych 49ers, to ta drużyna ma w tym sezonie wielkiego pecha, masa kontuzji i to głównie wśród tych najważniejszych zawodników. Skład absolutnie nie przypomina tego, który był kilka minut od wygrania Superbowl. Do końca sezonu nie zagrają już Kittle, Bosa, Tart - a są tu bardzo ważne postacie drużyny, po prostu jej gwiazdy. Garoppolo również ma taki status, choć zawalił Superbowl i pojawiają się wątpliwości czy jest to kandydat na długoletni kontakt. On także jest kontuzjowany i praktycznie załatwiony do końca sezonu, bo ewentualny powrót to póki co ewentualnie końcówka grudnia, gdy już będzie po wszystkim. Teraz ofensywą kieruje Nick Mullens, co by nie mówić dość przeciętny backup. Robi co może, ale widać, że jest mu ciężko. Trudno spodziewać się żeby wzniósł się na poziom prawdziwego startera. Z injury reserve do składu wkrótce powrócą Mostert, Samuel i Coleman. Moim zdaniem to wciąż za mało. Uważam, że 49ers zrobią (z raczej będą zmuszeni żeby to zrobić) z tego sezon taki sezon na przeczekanie, tak jak zrobili to koledzy z ich miasta... Golden State Warriors. Tam też były kontuzje gwiazd, więc rozegrali sezon do zapomnienia, przeładowali się w drafcie i wrócą do walki o najwyższe cele w przyszłym roku. Tak mogą wyglądać nie tylko Warriors, ale również 49ers. W obecnej sytuacji nie sądzę aby ta ekipa wygrała 4 spośród 6 ostatnich meczów tego sezonu. Możliwe, że zwyciężą z Waszyngtonem i Dallas. Ale z Rams (6-3), Bills (7-3), Cardinals (6-4) i Seahawks (7-3)? Wszystkie te drużyny śmiało kroczą ku playoffom. Wiadomo, że w Week 17 drużyny które już o nic nie walczą, oszczędzają swoje gwiazdy. W kończącym sezon zasadniczy i zapewne ogólnie tegoroczne rozgrywki 49ers meczu, rywalami będą Seahawks, którzy mają cholerny ścisk w dywizji i do końca będą grać o coś, więc nie ma szans na zluzowanie w Week 17. Jeśli już to właśnie ze strony ekipy Shanahana. Moim zdaniem linia o jeden mecz za wysoka i bardzo śmiało wchodzę tu w undera.
Pokaż załącznik 5013 Pokaż załącznik 5014
San Francisco 49ers - liczba wygranych meczów
Typ: Poniżej 7.5 @ 2.10 - Unibet (stawka 100j)
Zagrałem właśnie jeszcze jedną długoterminówkę. Na 49ersów i under ich zwycięstw. Linia 7.5, kurs 2.10. Aktualnie mają bilans 4-6 i 6 spotkań do końca. Żeby zakład wszedł, po bardzo skomplikowanych obliczeniach wychodzi nam, że mogą wygrać jeszcze 3 razy. W tym tygodniu mają bye week, a w kolejnych mają na rozkładzie odpowiednio: LA Rams, Bills, Washington "Football Team", Cowboys, Cardinals, Seahawks. Cztery drużyny są w zaawansowanej walce o playoffy i jak najlepszy seed. Dallas i Washington mimo swoich bilansów nadal mogą wygrać NFC East i nawet z ujemnym recordem awansować do playoffów (zwycięzca dywizji). Jeśli chodzi o samych 49ers, to ta drużyna ma w tym sezonie wielkiego pecha, masa kontuzji i to głównie wśród tych najważniejszych zawodników. Skład absolutnie nie przypomina tego, który był kilka minut od wygrania Superbowl. Do końca sezonu nie zagrają już Kittle, Bosa, Tart - a są tu bardzo ważne postacie drużyny, po prostu jej gwiazdy. Garoppolo również ma taki status, choć zawalił Superbowl i pojawiają się wątpliwości czy jest to kandydat na długoletni kontakt. On także jest kontuzjowany i praktycznie załatwiony do końca sezonu, bo ewentualny powrót to póki co ewentualnie końcówka grudnia, gdy już będzie po wszystkim. Teraz ofensywą kieruje Nick Mullens, co by nie mówić dość przeciętny backup. Robi co może, ale widać, że jest mu ciężko. Trudno spodziewać się żeby wzniósł się na poziom prawdziwego startera. Z injury reserve do składu wkrótce powrócą Mostert, Samuel i Coleman. Moim zdaniem to wciąż za mało. Uważam, że 49ers zrobią (z raczej będą zmuszeni żeby to zrobić) z tego sezon taki sezon na przeczekanie, tak jak zrobili to koledzy z ich miasta... Golden State Warriors. Tam też były kontuzje gwiazd, więc rozegrali sezon do zapomnienia, przeładowali się w drafcie i wrócą do walki o najwyższe cele w przyszłym roku. Tak mogą wyglądać nie tylko Warriors, ale również 49ers. W obecnej sytuacji nie sądzę aby ta ekipa wygrała 4 spośród 6 ostatnich meczów tego sezonu. Możliwe, że zwyciężą z Waszyngtonem i Dallas. Ale z Rams (6-3), Bills (7-3), Cardinals (6-4) i Seahawks (7-3)? Wszystkie te drużyny śmiało kroczą ku playoffom. Wiadomo, że w Week 17 drużyny które już o nic nie walczą, oszczędzają swoje gwiazdy. W kończącym sezon zasadniczy i zapewne ogólnie tegoroczne rozgrywki 49ers meczu, rywalami będą Seahawks, którzy mają cholerny ścisk w dywizji i do końca będą grać o coś, więc nie ma szans na zluzowanie w Week 17. Jeśli już to właśnie ze strony ekipy Shanahana. Moim zdaniem linia o jeden mecz za wysoka i bardzo śmiało wchodzę tu w undera.
Pokaż załącznik 5013 Pokaż załącznik 5014