>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NFL - luźne rozmowy, ciekawostki, pytania

Baqu 1,5M

Baqu

Forum VIP
Futbol amerykański w Polsce?

Mój redakcyjny kolega Szczepan Radzki napisał do wrocławskiego wydania &quot;Gazety Wyborczej&quot; artykuł o marketingowym pomyśle Lowella Hussey&#39;a, amerykańskiego biznesmena i właściciela dwóch drużyn futbolowych - The Crew Wrocław i The Owls Bielawa. Pomysł - w największym skrócie - polega na tym, że jak The Crew nie zdobędą w tym roku mistrzostwa Polski, to kibice dostaną zwrot pieniędzy za karnety.

Pomysł jest ciekawy, tak samo jak tekst Hussey&#39;a, który Szczepan zamieścił na swoim blogu. Główna teza: w 2020 roku futbol amerykański będzie w Polsce bardziej popularny niż piłka nożna.


Ja jestem oczywiście sceptyczny i nie wierzę w taki rozwój futbolu amerykańskiego w Polsce. Ba, nie wierzę, że przeskoczy choćby koszykówkę w ligowym wydaniu, która jaka jest każdy (nie)widzi. Entuzjastycznie podchodzący do życia Amerykanie lub ludzie przedsiębiorczy, dla których nie ma rzeczy niemożliwych, zarzucą mi brak wiary i powiedzą, że bez tego niczego nie da się zrobić.

Cóż, pewnie będą mieli trochę racji, bo jestem gościem, któremu kiedyś nie udało się z kolegami założyć osiedlowej ligi koszykówki. Chociaż było blisko - wspólnymi siłami nastolatków postawiliśmy niedaleko bloku kosz, wymyśliliśmy system rozgrywek, wybraliśmy kapitanów drużyn, przeprowadziliśmy dwie rundy draftu i mieliśmy osiem trójek gotowych do gry w lidze. Zatrzymała nas jednak brutalna rzeczywistość - dorośli uznali, że osiedlowy priorytet to garaże i nasza liga legła w gruzach.

Ale na poważnie i do rzeczy: polska sportowa rzeczywistość nie sprzyja - moim zdaniem - dyscyplinom obcym, do których zaliczyłbym te, których nie uprawia się w szkole. A w co grają dzieciaki? W piłkę nożną, w siatkówkę, w koszykówkę, w piłkę ręczną. Uprawiają lekkoatletykę, jeżdżą na łyżwach, na rowerach. Po lekcjach chodzą na lekcje tenisa, na tor kartingowy, na pływalnię. W większości tych sportów można rywalizować na boiskach osiedlowych, bez specjalnego sprzętu.

Idąc dalej zaryzykowałbym twierdzenie, że Polacy nie przepadają za sportem wyczynowym samym w sobie, choć są dyscypliny, które interesują nas bardzo - to te, w których Polacy lub polskie drużyny odnoszą sukcesy. Skoki narciarskie, siatkówka, Formuła 1, ostatnio piłka ręczna... Kto wiedział jak znakomitym sportowcem jest Bogdan Wenta, zanim nie stał się trenerem i reprezentacji Polski nie zmienił w drużynę, z której możemy być dumni?

Hussey swoją mocną tezę argumentuje badaniami, które przeprowadził w Bielawie - 30-tysięcznym mieście na Dolnym Śląsku. Zerknąłem na sportowy dorobek miasta, ale - proszę wybaczyć - Bielawa wciąż kojarzy mi się tylko i wyłącznie z koszykarzem Robertem Skibniewskim, obecnym rozgrywającym Polpharmy Starogard.

Z badań - w skrócie - wynika, że mieszkańcy Bielawy świetnie rozpoznają nazwę The Owls, że większość z nich obejrzała w 2010 roku mecz futbolu amerykańskiego niż piłki nożnej, że trzech z 10 bielawianów wierzy w tezę Hussey&#39;a, a jeśli przepyta się mieszkańców do lat 18 - aż sześciu z 10.

Sprawdziłem z ciekawości poziom, na którym grają piłkarze Bielawianki - otóż zajmują obecnie pozycję lidera grupy dolnośląskiej IV ligi, czyli grają na piątym poziomie rozgrywkowym w kraju. To o jeden niżej niż MKS Kutno, który jest obecnie wiceliderem grupy łódzko-mazowieckiej III ligi.

Dlaczego przywołuję Kutno? Bo to 46-tysięczne miasto w środku Polski jest stolicą krajowego baseballa, a kilkanaście, kilka lat temu przeżywało boom na punkcie tej dyscypliny. Mecze Stali - etatowego mistrza kraju - oglądało tam, we wspaniałym Centrum Małej Ligi zbudowanym za kilkanaście milionów dolarów, nawet po dwa tysiące osób. Obecnie - po 200. Baseball jest fajny, ale w Polsce to sport niszowy i to się nie zmieni.

Na sportowej pustyni i w relatywnie małej społeczności budować, przyciągać, zachęcać, promować i odnosić sukcesy jest łatwiej niż w dużym mieście i pewnie dlatego Hussey nie robił badań we Wrocławiu. Na dodatek - jak mówi guru sportowego sponsoringu Toby Hester z Castrola - sporty nowe, nieznane, zaczynają nieźle wzbudzając zaciekawienie, ale potem brakuje im podstaw:

Przeniosłem się do brytyjskiej ligi futbolu amerykańskiego, która wówczas cieszyła się sporą popularnością - mieliśmy 500 drużyn, raz do roku przyjeżdżały do nas zespoły NFL na mecze pokazowe. Ale po kilku latach brytyjska liga się rozwiązała, teraz mamy może 100 klubów. NFL wciąż przyjeżdża, ale nie budzi już takiego zainteresowania. Dlaczego? Bo Brytyjczycy nie mają już potrzeby oglądania futbolu amerykańskiego. W latach 80. ta dyscyplina budziła duże zaciekawienie, bo była czymś nowym, wyjątkowym - jak cyrk, który raz na jakiś czas przyjeżdża do miasta. To nie było zainteresowanie, które opierało się na wewnętrznej potrzebie konsumenta do oglądania futbolu amerykańskiego. Brakowało podstawy, naturalnego zainteresowania sportem.

I tu wracamy do kwestii sportu w szkole. Wyobrażacie sobie dzieci grających w futbol amerykański na wuefie? No właśnie. Bariera sprzętu, infrastruktury, nauczycieli, trenerów itd. wydaje się nie do pokonania.

Światowe sukcesy Polaków w futbolu amerykańskim? Sebastian Janikowski? I kropka.

A teraz to, co być może powinienem napisać na początku - Hussey to biznesmen, człowiek z głową na karku, który dobrze wie, że przebicie popularnością piłki nożnej (a także siatkówki, piłki ręcznej, koszykówki itd...) przez futbol amerykański w Polsce jest niemożliwe nawet w 2120 roku. Ale wie także, co robi - stawia śmiałe tezy, nagłaśnia swoje projekty, futbolistów ściągniętych z USA wypycha do filmów (przeczytajcie do końca tekst Szczepana), buduje marketing. Bielawa się bawi, Wrocław rywalizuje, a mieszkańcy miast zastanawiają się czy przypadkiem nie warto pójść na mecz futbolu amerykańskiego.

I brawo, o to chodzi! Będę tym działaniom kibicował, będę trzymał kciuki za całą PLFA, sam chętnie wybiorę się kiedyś na jej mecz.

I tylko czasem zrobi mi się smutno, kiedy pomyślę o koszykarskiej Tauron Basket Lidze, która do takich ludzi jak Lowell Hussey szczęścia nie ma.

źródło
 
alanex 432

alanex

Użytkownik
Lokaut w lidze NFL
Właściciele klubów ligi futbolu amerykańskiego NFL ogłosili w sobotę lokaut, zamykając przed zawodnikami ośrodki treningowe i stadiony. Sezon 2011/2012, który ma się rozpocząć we wrześniu, stanął pod znakiem zapytania. Jest to pierwsza przerwa w pracy w NFL od 1987 roku.
Na lokaut zanosiło się już od dłuższego czasu. Konflikt między właścicielami a zawodnikami dotyczy podziału ogromnych zysków, które przynoszą rozgrywki NFL. Tylko w zeszłym sezonie była to kwota 9,1 miliarda dolarów. Z tej sumy miliard pozostał w kieszeni szefów klubów, a resztę dzielono na zasadzie: 60 procent - zawodnicy, 40 procent - właściciele. Futbolistom zostawało więc do podziału około 4,8 miliarda dolarów.
Teraz właściciele domagają się większych zysków dla siebie o około 800 milionów - miliard dolarów.
W piątek wygasła dotychczasowa umowa między stronami. Negocjacje nie przyniosły rozwiązania i wszystko wskazuje na to, że spór znajdzie swój finał w sądzie.
W to, że sezon NFL może rozpocząć się z poślizgiem, nie wierzy właściciel Dallas Cowboys Jerry Jones. - Rozwiążemy nasze problemy i żaden mecz nie będzie odwołany - ocenił.
źródło
 
Baqu 1,5M

Baqu

Forum VIP
50 tysięcy podpisów ma zwrócić uwagę sponsorów


Minimum 50 tysięcy podpisów pod petycją chcą zebrać władze klubów oraz fani futbolu amerykańskiego w Polsce. Cel? Pokazanie sponsorom, że w naszym kraju ten sport cieszy się sporą popularnością.

Kolejny pomysł promocji futbolu amerykańskiego przedstawiają władze wrocławskiego klubu The Crew oraz sympatycy tego sportu w Polsce. Tym razem w celu zwiększenia popularności tej ciągle niszowej w naszym kraju dyscypliny, najwierniejsi fani i kilkunastu graczy zbierają podpisy pod specjalnie przygotowaną petycją. Dokument jest dostępny w serwisie http://www.petycjeonline.pl i do piątkowego popołudnia miał już ponad 300 podpisów.

Granicą, do której chcą dobić organizatorzy akcji jest 50 tysięcy sygnatur. Oprócz popularyzacji futbolu, istotnym jest także kwestia dotarcia do sponsorów i pokazania im na papierze, że futbol amerykański wychodzi z niszy i staje się dyscypliną coraz bardziej rozpoznawalną, a na trybunach panuje świetna atmosfera.

- Podkreślę to co mówiłem już nie raz. Do pierwszego stycznia 2020 roku futbol amerykański będzie w Polsce sportem numer jeden! Ruch w interesie już się rozpoczął, ale wiele osób w biznesie i w rządzie jeszcze tego nie zauważyło. I właśnie z powodu sport, który jest obecnie najszybciej rozwijającym się w Polsce sportem amerykańskim, jest nieco zagłodzony. Środki, które są przekazywane na sport często trafiają do miejsc, w których pomoc nie jest potrzeba lub też zwrot z inwestycji jest niewielki. Stworzenie petycji to dobry ruch z naszej strony. Uważamy, że mamy szansę aby pozyskać pieniądze od sponsorów i jeszcze szybciej i skuteczniej rozwijać futbol amerykański w Polsce i powiedzieć - nie ignorujcie nas, jesteśmy już silni i stajemy się coraz silniejsi - mówi Lowell Hussey, właściciel firmy SuperBol i jeden z inicjatorów akcji.

Dotarcie do sponsorów dzięki ruchowi obywatelskiemu, ma też otworzyć możliwość znalezienia partnera, będącego w stanie wspomóc organizację tegorocznego finału PLFA, który odbędzie się na stadionie OWLS Bielawa.

W inicjatywach społecznych podobnego rodzaju królują przede wszystkim mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Amerykanie potrafią zebrać setki tysięcy podpisów pod petycjami, które dotyczą przywrócenia ich ulubionego serialu na antenę. Głośnym echem odbiła się także akcja fanów Michaela Jacksona, którzy nie chcieli by telewizja Discovery emitowała materiał o autopsji i tym co były przyczyną śmierci gwiazdy pop.

Jedną z najbardziej znanych stron, które organizują podobne akcje kibiców jest SportsFans.org. Obecnie w serwisie tym można znaleźć petycję dotyczącą uratowania sezonu w lidze NFL, której podobnie jak NBA grozi lockout. Inną z inicjatyw Sports Fans Coalition - bo tak nazywa się grupa, która założyła serwis - jest protest przeciwko pobieraniu opłat za tworzone przez ligę statystyki. Fani nie chcą bowiem, aby ta sytuacja negatywnie wpłynęła na bardzo popularne w USA gry z cyklu fantasy sport.

Odpowiedzialny za projekt Lowell Hussey zasłynął już w tym roku innym bardzo głośnym pomysłem, który odbił się szerokim echem w środowisku futbolu amerykańskiego. Hussey, były wiceprezes Time Warner, zagwarantował zdobycie mistrzostwa kraju przez drużynę The Crew. Jeśli do tego nie dojdzie, Amerykanin z własnej kieszeni odda pieniądze wszystkim, którzy kupili karnety na mecze The Crew.

▶ http://www.sport.pl/inne/1,64998,9486824,Futbol_amerykanski__50_tysiecy_podpisow_ma_zwrocic.html
 
odi 2,3K

odi

Forum VIP
Zawodnik NFL wyszedł z więzienia
Onet.pl
http://ofsajd.onet.pl/plotki/zawodnik-nfl-wyszedl-z-wieznienia,1,4412357,artykul.html


Plaxico Burress w przeszłości grający dla New York Giants, wyszedł z więzienia po odsiedzeniu prawie dwóch lat. Zawodnik został skazany w 2009 roku za próbę użycia nielegalnie posiadanej broni palnej.
Tuż pod zakładem karnym na Burresa czekał jego agent, obaj panowie rzucili się sobie w ramiona. Był to jasny sygnał, że były przyjmujący ma zamiar kontynuować swoją sportową karierę. Te podejrzenia chwilę później potwierdził sam zawodnik w rozmowie z dziennikarzami.
- Chcę podziękować Bogu za to, że towarzyszył mi w najcięższych chwilach w moim życiu. To dla mnie piękny dzień, nikt z was nie wie jak wspaniale jest móc wyjść i spędzać czas z rodziną i to teraz chcę zrobić - powiedział futbolista jeszcze pod zakładem karnym Oneida w centrum Nowego Jorku.
Brzemienny w skutkach incydent miał miejsce w jednym z najpopularniejszych nocnych lokali na Manhattanie. Amerykanin wszedł do niego z pistoletem schowanym w spodniach, a przy próbie odebraniu mu go przez ochronę zranił się w udo. Uraz nie był poważny, ale sam fakt wstrząsnął opinią publiczną. Burress przyznał się do winy w sierpniu 2009 roku, oświadczył że posiada nielegalnie broń palną, ale nigdy nawet nie próbował jej używać.
Został skazany na dwa lata więzienia, wyszedł trzy miesiące przed upływem całości sankcji z powodu dobrego zachowania. To jednak nie koniec problemów gwiazdora NFL. Zwolnienie z więzienia jest warunkowe, okres próby wyznaczono na dwa lata. W tym czasie zawodnik będzie musiał przechodzić regularne testy badające stan jego psychiki, warunkiem jest również wszelkie stosowanie się do poleceń policji i wyznaczonego przez sąd kuratora.
Na wieść o zwolnieniu 33-latka zareagowali natychmiast jego sławni znajomi. Były gwiazdor Gigantów, Michael Strahan oraz koszykarz LeBron James za pośrednictwem portali społecznościowych pogratulowali futboliście powrotu na wolność.
Agent zajmujący się karierą Burressa przekazał informację o tym, że już kontaktowały się z nim kluby ligi NFL w sprawie angażu jego klienta. Nie zdradził jednak, o które kluby chodziło. Stwierdził, że jego podopieczny wiele nauczył się w trakcie swojej nieobecności i teraz może w dowolny sposób pokierować swoim dalszym życiem.
Największym dokonaniem i chwalebnym momentem dla Plaxico Burressa był finał Super Bowl w roku 2008. Gracz Gigantów złapał wówczas 13-jardowe podanie i zdobył cenne punkty dające Nowojorczykom zwycięstwo 17:14 nad New England Patriots.
 
shen 408

shen

Użytkownik
Ten catch dajacy wygrana w SB Giantsom w meczu z Patriots to jeden z najlepszych momentuw w historii SB,kto pamieta kurs 5.10 na Giants w tym meczu i kto to postawil i zgarnal troche pln ten niezapomnial o Burressie,swoja droga Michael Vick po powrocie z wiezienia rozegral najlepszy sezon w karierze,moze Burress tez bedzie mial ten fart,media napewno beda sprzyjac takiemu grajkowi ktury powraca z down under,na 100% jakis team powinien go podpisac,a za to jak trafil do wiezienia powinien trafic do nonsensopedii.
 
odi 2,3K

odi

Forum VIP
NFL: futbolista uratował dziecko przed utonięciem
http://sport.onet.pl/futbol-amerykanski/nfl-futbolista-uratowal-dziecko-przed-utonieciem,1,4420634,wiadomosc.html




Leonard Pope grający w poprzednim sezonie dla Kansas City Chiefs oprócz niesamowitych sportowych wyczynów może od niedawna pochwalić się naprawdę bohaterskim czynem. Pope uratował przed utonięciem sześcioletniego chłopczyka.
Przez trwający lokaut w lidze NFL zawodnicy nie przebywają na obozach treningowych, lecz korzystają z wolnego czasu najczęściej w rodzinnych okolicach. Podobnie zrobił popularny &quot;TE&quot; Pope, udając się do Georgii, gdzie występował jeszcze w czasach uniwersyteckich. 28-latek znalazł się na dużej prywatnej imprezie i tam uratował sześciolatka topiącego się w basenie.
Relację z całego wydarzenia zdała reporterom matka uratowanego chłopaka.
- Bryson był w wodzie, bawił się razem z innymi dzieciakami. Nagle zniknął mi z oczu, nigdzie nie mogłam go odnaleźć wzrokiem, aż w końcu zauważyłam, że schodzi bezwładnie pod wodę. - relacjonowała matka - Wtedy zaczęłam krzyczeć i pojawił się TE. Bez zastanowienia wskoczył do wody, w swoich najlepszych ciuchach razem z telefonem komórkowym i zegarkiem, nie dbał o nic. Uratował życie mojego syna, jestem mu ogromnie wdzięczna - powiedziała wzruszona kobieta.
Całkiem możliwe, że nieporozumienia pomiędzy władzami ligi, a zawodnikami, uratowały małemu chłopcu życie. Kto wie, gdzie znajdowałby się Pope, gdyby nie trwający lokaut. Po całym zajściu sześciolatek przez chwilę był w szoku, ale jego życiu ani zdrowiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Normalny objawem jest duży lęk w stosunku do wody, jaki pozostał w psychice dziecka.
- Nie zastanawiałem się dwa razy - powiedział Pope dla prywatnej telewizji NFL - Kiedy słyszysz krzyk zrozpaczonej matki nie zastanawiasz się, Wskoczyłem, wyłowiłem go i przekazałem w jej ramiona. Chwilę później było już z nim dobrze.
Leonard Pope gra w lidze NFL od pięciu sezonów. Jego największym sukcesem było dojście wraz z klubem Arizona Cardinals do finału Super Bowl XLIII. W poprzednim sezonie futbolista złapał w sumie dziesięć podań na łączną odległość 76 jardów, dodatkowo zdobył dwa przyłożenia. W tej chwili &quot;TE&quot; jest wolnym agentem i może podpisać kontrakt z dowolnym zespołem w lidze.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
tekst z mojego bloga
http://blindsideblitzzz.blogspot.com/2011/06/billionares-vs-millionares-czyli-o-co.html
Offseason w pełni, a my, THE FANS, wciąż czekamy na jakiś przełom w sprawie Lockout&#39;u i niestety nie wiemy, czy się doczekamy. A skoro lockout wywołuje takie emocje wśród wszystkich fanów NFL to myślę, że warto napisać &quot;kilka zdań&quot; o tym, &quot;o co chodzi, że nie wychodzi&quot;.

Dwa lata temu WŁAŚCICIELE klubów wypowiedzieli porozumienie zbiorowe ze skutkiem od końca sezonu 2010/2011. Wszystko rozeszło się o pieniądze i to nie byle jakie pieniądze. Właściciele chcą płacić zawodnikom mniej, domagając się dodatkowych pieniędzy dla siebie na wydatki inwestycyjne i operacyjne. Te dodatkowe pieniądze (ok. 1.4 miliarda dolarów, czyli w sumie ok. 2.4 miliarda dolarów z 9 miliardowego tortu) miałyby być &quot;wyłączone&quot; z łącznego dochodu (forma kredytu). Faktycznie oznaczałoby zmniejszenie wynagrodzeń zawodników o jakieś 18%.

Kością niezgody jest także udział w podziale łącznego dochodu. Zawodnicy proponują fifty-fifty, właściciele 51-49%. Żadna ze stron nie chce ustąpić. Wśród zwolenników Unii Zawodników pojawiają się głosy, że propozycja właścicieli nie jest fair, bo to zawodnicy dostarczają nam rozrywki i to oni ryzykują zdrowiem. I trudno się nie zgodzić z ostatnią tezą. Wstrząsy mózgu są coraz częstsze, emerytowani gracze często cierpią na demencję, depresję i różnego rodzaju inne choroby i schorzenia, mające większy lub mniejszy związek z footballem. Średnia długość &quot;kariery&quot; zawodnika NFL to 3 lata. Na każdego Superstar player przypada co najmniej 20 graczy, którzy wylewają siódme poty, by zostać w NFL na jeden mecz, tydzień, miesiąc, sezon więcej.
Patrząc jednak z drugiej strony, sprawa jest dość nadzwyczajna, bo oto mamy do czynienia z sytuacją, w której &quot;pracownicy&quot; (zawodnicy) próbują dyktować pracodawcy (właścicielom), jaki ma być ich &quot;udział pracowniczy&quot; w zysku &quot;przedsiębiorstwa&quot;. Pracodawcy-właściciele uważają, że pensje &quot;pracowników&quot; są zbyt duże, mamy kryzys, więc jest to normalna praktyka, że &quot;przedsiębiorstwa&quot; szukają oszczędności. Pytanie jednak brzmi: Czy jesteśmy w stanie uwierzyć w to, że najbardziej kasowy sport świata - National Football League - ma kłopoty natury finansowej? Nah, not me. W przypadku tego 1%, o który się rozchodzi, chyba mniejsze znaczenie mają pieniądze, a większe zdolność decyzyjna.

Przedmiotem rozmów jest także zmniejszenie liczby meczów przedsezonowych do dwóch oraz zwiększenie liczby meczów sezonowych do osiemnastu, na co zawodnicy nie chcą się zgodzić. Inną kwestią, nad którą toczy się dyskusja, są wynagrodzenia dla przepłacanych rookies, szczególnie tych z wysokimi numerami draftu, którzy często dostają kilkudziesięciomilionowe kontrakty, zanim jeszcze wybiegną na boiska NFL - efekty można obserwować później, czyt. JaMarcus Russell. Nawet w tej sprawie Unia Zawodników, pomimo powszechnej zgody, próbuje torpedować w jakiś sposób argumenty drugiej strony, podnosząc, że obniżenie rookie salary cap&#39;u najbardziej uderzy w weteranów NFL, bowiem drużyny, szukając oszczędności, będą wybierać tanich rookies kosztem droższych i doświadczonych vets. Jak to śpiewała kiedyś Alanis Morissette - Isn&#39;t it ironic...don&#39;t you think?


Skutki lockout&#39;u
Co lockout oznacza dla zawodników?

Okres po drafcie to jeden z najciekawszych okresów w offseason - undrafted free agents zbierają się na minicampy, by walczyć o wejście do rostera, sztaby trenerskie i menadżerskie powoli budzą się do życia, szukając rozwiązań i zawodników, którzy pomogą osiągnąć założone cele, odbywają się treningi drużynowe pod okiem trenerów - NFL budzi się do życia.

NOT THIS TIME !!!



Lockout powoduje, że wszystkie klubowe training facilities są dla zawodników zamknięte. Co prawda zawodnicy mogą umawiać się na wspólne treningi, ale te nie mogą być prowadzone przez trenerów NFL.
Dla zawodników sytuacja jest dość patowa. Z jednej strony, jeśli nie będą trenować, odbije się to negatywnie w czasie sezonu, zwłaszcza, gdyby ten zaczął się zaraz po zniesieniu lockout&#39;u. Z drugiej strony, jeśli podczas tych offseasonowych treningów złapią jakąś kontuzję, drużyny czyt. właściciele drużyn/pracodawcy nie będą za te kontuzje płacić. Czyli całe ryzyko spoczywa na zawodnikach.

Wrzucam fragment pisma informacyjnego, jakie NFL wysyłało do zawodników w związku z lockout&#39;em:

“If you engage in any activities during the lockout, even training, you do so at your own risk. Any injury resulting from such activities will not be the responsibility or liability of the Club or the NFL. You are free to engage in alternative employment during the lockout, but you will not be protected by the Club or the NFL against injuries during such employment. Once a new labor agreement is reached between the NFL and the Union, you may be expected to report to the Club immediately. Therefore, you should structure any alternate employment so you can return to the Club promptly after a new labor agreement is reached.”

Co lockout oznacza dla fanów, przedsiębiorców i całej reszty?

Ta cała grupa ludzi byłaby najbardziej pokrzywdzona odwołaniem sezonu. Umówmy się, że właściciele miliarderzy sobie poradzą, zawodnicy milionerzy również (choć znając money management graczy martwiłbym się o nich).

Skutki ekonomiczne lockout&#39;u byłyby daleko idące i dotknęłyby różne grupy podmiotów: małe i średnie biznesy (motele, restauracje), miasta, władze stanowe, pracowników stadionowych, osoby zatrudnione przy drużynach - w skrócie - wszystkie te gałęzie życia i przemysłu, które są ściśle związane z sezonem NFL.

Lockout w cyferkach czyli ile NFL znaczy dla Ameryki:

Mamy 31 miast, które mają drużynę NFL. Strata każdego miasta to 160 milionów dolarów. W sumie daje to prawie 5 miliardów dolarów. W każdym z tych miast pracę mogłoby stracić ok 3000 ludzi.


28 z 31 stadionów NFL wybudowano przy wsparciu pieniędzy publicznych, z czego 11 to wyłącznie pieniądze publiczne (czyli mielibyśmy scenariusz grecki = bailout).


Podatnicy wyłożyli 4.5 miliarda dolarów na budowę stadionów NFL w ciągu ostatnich 10 lat.

Część miast wykorzystuje dochód z podatków na pokrywanie wydatków stadionowych np. podatnicy z Erie County w stanie NY wyłożą 640 tys. dolarów na utrzymanie stadionu drużyny Buffalo Bills.

20% tygodniowego utargu barów i pubów sportowych pochodzi z niedzielnych meczów NFL. 33% rocznego utargu barów i pubów sportowych w miastach, mających drużyny NFL, pochodzi z game-day&#39;ów.

Zgodnie z kalkulacją przygotowaną przez stan Maryland, władze stanowe szacują stratę ok. 40 milionów dolarów dochodów podatkowych, gdyby sezon nie ruszył. W stanie Maryland mecze rozgrywają dwie drużyny - Washington Redskins na FedEx Field w Landover oraz Baltimore Ravens na M&amp;T Bank Stadium w Baltimore. Stan Maryland boryka się z trudną sytuacja finansową - brak NFL może znacznie pogorszyć sytuację, bowiem władze stanowe straciłyby ok. 11-12mln dolarów, natomiast poszczególne hrabstwa 6-8mln dolarów.


Nie wiem, czy któraś z negocjujących stron kiedykolwiek zastanawiała się nad tym, jakie skutki może mieć odwołanie sezonu wśród zwykłych fanów, dla których pójście na mecz czy niedzielny grill z rodziną i przyjaciółmi podczas NFL GameDay jest niczym cotygodniowe święto narodowe.

Lockout trwa już 107 dni 15 godzin 50 minut...and the (c)lock is still ticking.

And remember - &quot;what happens in the huddle, stays in the huddle&quot; dlatego:
Wszelkie treści umieszczone na blogu, jeżeli nie oznaczono inaczej, stanowią chronioną prawem własność autora.
Publikowanie ich w całości lub ich fragmentów bez wiedzy i zgody autora jest przestępstwem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
http://pzfa.pl/?go=start&amp;amp;news=2010

SuperFinał PLFA
na żywo w telewizji!
Po raz pierwszy w historii futbolu amerykańskiego w Polsce, mecz PLFA trafi na telewizyjne ekrany! VI SuperFinał PLFA, który rozpocznie się 17 lipca o godzinie 15:00, na stadionie KS Bielawianka w dolnośląskiej Bielawie, pokażą na żywo telewizja Sportklub i telewizja internetowa ipla.tv. VI SuperFinał PLFA zostanie także 3 razy powtórzony w telewizji Sportklub, a w ipla.tv będzie dostępny jako materiał VOD.
Telewizja Sportklub dociera do ponad 4 milionów gospodarstw domowych, za pośrednictwem m.in. platform Cyfra+, n, oraz TP, a także sieci kablowych UPC, Multimedia i Vectra. ipla.tv to największa telewizja internetowa na polskim rynku, którą w każdym miesiącu oglądają ponad 3 miliony widzów.
- Po niespełna pięciu latach działalności ligi przyszła pora na kolejny, tym razem milowy, krok. Przed nami wielkie wyzwanie: pokazać, że nasz sport w polskim wydaniu potrafi być nie mniej emocjonujący i fascynujący niż inne, popularne w naszym kraju dyscypliny - mówi Jędrzej Stęszewski, prezes PLFA. – Futbol amerykański to sport idealnie skrojony do telewizji. Dzięki powtórkom, także w zwolnionym tempie, widzowie mogą podziwiać nie tylko to jak porusza się piłka, ale także obserwować jedenaście pojedynków, toczących się w każdej akcji między poszczególnymi graczami – dodaje Stęszewski.
VI SuperFinał PLFA rozegrany zostanie na boisku przystosowanym na tę okazję tak, by spełniając nawet najbardziej rygorystyczne wymogi, stawiane przed arenami do futbolu amerykańskiego. - W tym sezonie zainstalowaliśmy pełnowymiarowe, profesjonalne bramki do futbolu amerykańskiego. Na najważniejszy mecz sezonu na boisku będą wymalowane nie tylko wszystkie linie i numery, ale także – po raz pierwszy w Polsce – na murawie, w polach punktowych znajdą się kolorowe loga finalistów, zaś na środku boiska logo ligi - zapowiada Przemysław Klinger, dowodzący grupą zajmującą się na miejscu organizacją SuperFinału, a na co dzień prezes miejscowego pierwszoligowca Bielawa Owls.

Skład VI SuperFinału PLFA poznamy już 3 lipca. 2 lipca czempioni z 2007 roku, The Crew Wrocław, podejmą dwukrotnych finalistów ligi, Seahawks Gdynia. Dzień później, aktualni mistrzowie – Devils Wrocław – na własnym boisku zmierzą się z Warsaw Eagles, triumfatorami rozgrywek w 2006 i 2008 roku.

Bilety na SuperFinał można nabyć za pośrednictwem oficjalnej strony ligi: www.plfa.pl, a także w serwisie www.biletin.pl
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
THE CREW WROCŁAW MISTRZEM PLFA 2011
Football amerykański w Polsce nie mógł wymyślić dla siebie lepszej promocji niż mecz finałowy Polskiej Ligi Footballu Amerykańskiego, który odbył się 17 lipca na stadionie Bielawianki w Bielawie. Sporo punktów, comeback Devils, świetne akcje oraz wielkie emocje i rozstrzygnięcie w ostatniej sekundzie meczu. Czego chcieć więcej? Ci, którzy oglądali pierwszą w historii relację telewizyjną meczu footballowego w Polsce, na pewno nie są zawiedzeni.
Co do samego wyniku meczu - ciężko oprzeć się wrażeniu, że Devils oddali mistrzostwo choć mieli je już w ręku. Przegrywając 7-20 do przerwy, po wznowieniu gry to oni dosłownie dominowali na boisku, doprowadzając do stanu 26-20. Mając piłkę przy tym wyniku, kilku minutach na zegarze i będąc kilkanaście yd przed polem punktowym The Crew, Devils popełnili błędy, których na typ poziomie popełniać nie wolno. Pierwszym istotnym błędem było to, że podjęli dwie próby rzutowe - The Crew miało 3 czasy do wykorzystania, co oznacza, że Devils powinni wszystkie trzy próby biegać, zjadając w ten sposób czas i zmuszając The Crew do wykorzystania timeoutów. Drugim błędem był fake FG przy czwartej próbie - coś co nie mieści się w głowie wielu osobom, które oglądały finał. Mając +6 punktów i niemal pewne 3 punkty z FG, Devils decydują się na coś co w zasadzie nie miało prawa się udać. Pozostaje zapytać DLACZEGO? W takich sytuacjach trzeba zachować zimną krew i rozsądek, co oznacza, że najprostsze rozwiązania są najlepsze. The Crew przejęło piłkę, zrobiło drive&#39;a przez niemal całe boisko i z pomocą Devils (facemask przy 3 próbie) zdobyło przyłożenie, wychodząc na prowadzenie 27-26. Devilsom na zegarze zostało 1&#39;30. Im również udało się zrobić drive. Doszli przed pole punktowe przeciwnika, zatrzymując czas na 2 sekundach i kopiąc field goala. Zanim jednak doszło do kopnięcia FG, który dałby Devils back2back championship, mieliśmy 2 kary za falstarty, które wydłużyły dystans field goala. Próba kopnięcia przerywana była w sumie chyba ok. 4 razy, bo poza wspomnianymi karami, The Crew wykorzystywało dwa przysługujące im czasy. Gdy wreszcie doszło do kopnięcia, piłka minęła o ok. metr lewy słupek i w ten sposób z mistrzostwa Polski mogli cieszyć się footballiści The Crew Wrocław.​
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
WARSAW SPARTANS vs. MUSTANGS PŁOCK

Po niezwykle emocjonującym finale Polskiej Ligi Footballu Amerykańskiego, wszystkie oczy fanów footballu w Polsce zwrócone są na rozgrywki drugoligowe. A tam nie lada gradka.
W sobotę o godzinie 19.00 na Bemowskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Warszawie dojdzie chyba do największego w tym sezonie spotkania w ramach Polskiej Ligi Football Amerykańskiego II. Gospodarze, Warsaw Spartans, będą podejmować Mustangs Płock. Obie drużyny są do tej pory niepokonane i z czterema zwycięstwami przewodzą grupie północnej drugiej ligi. Tylko małe punkty decydują o tym, że to Spartans są liderem tejże grupy.
Obie drużyny różnią się nieco stylem gry. Mustangs to typowa drużyna biegowa, która wzięła sobie do serca słowa legendarnego trenera NFL Hanka &quot;If You Can&#39;t Run, You Can&#39;t Win&quot;. Przez przez pierwsze dwie kolejki zmagań drugoligowych Mustangi nie przeprowadziły żadnej akcji podaniowej. Na pierwsze podanie kibice musieli czekać aż do trzeciego tygodnia rozgrywek. Zapowiada się tutaj bardzo ciekawy matchup, bowiem Spartans słyną ze świetnej defensywy przeciwko biegom. Sztab szkoleniowy Mustangów zapowiada jednak, że w meczu przeciwko Spartans zobaczymy zupełnie inne Mustangi niż do tej pory.
Z kolei Warsaw Spartans to drużyna oparta na pewnej modyfikacji przytoczonych słów Hanka Strama - &quot;If You can run, You should pass too&quot;. Atak Spartans jest nieco bardziej zbilansowany. Spartans zdobywają yardy zarówno biegami, jak i podaniami, choć i tutaj większy nacisk kładzie się na bieganie. Nie ma się zresztą czemu dziwić, skoro linii ofensywnej WS nie brakuje ani kilogramów ani centymetrów ani doświadczenia - dwóch mistrzów Polski z Warsaw Eagles i młodzieżowy reprezentant Polski.
Szykuje się więc arcyciekawe spotkanie, którego stawką jest 1 miejsce w grupie północnej i automatyczny awans do półfinałów play-off PLFA II.
 
shen 408

shen

Użytkownik
Mamy w koncu koniec lockoutu czy nie?,na ESPN pisza ze NFLPA zgodzilo sie na propozycje wlascicieli i teraz 51% graczy NFL musi zaakceptowac ta umowe w tajnym glosowaniu.Czyli Lockout is Over czy istnieje opcja za gracze udrzuca ta umowe?
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
Już wszystko jasne. LOCKOUT IS OVERRULED !!!!!!! Gracze zaakceptowali warunki, właściciele zrobili to już wcześniej, więc mamy nową umowę zbiorową. W związku z tym śmiało można otworzyć NFL SEASON 2011/2012.
 
shen 408

shen

Użytkownik
He zapowiada sie prawdziwa wojna na rynku free agents,ponoc nawet o Bretta Favra upomina sie Philadelphia Eagles,co znaczy ze Kevin Kolb definitywnie jest juz gdzie indziej(ponoc Arizona Cardinals bardzo chca Kolba),ciekawie gdzie trafi shutdown corner z definicji tj Nnamdi Asomugha oraz Santonio Holmes i Braylon Edwards czyli podpory ofensywne Jets.Poczatek preseason juz 11 sierpnia a pierwszy hitowy mecz na otwarcie sezonu(Green Bay Packers-New Orleans Saints) :wowsdf: juz 8 Wrzesnia.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
I zaczęło się na dobre. Tyle miesięcy posuchy..trzeba nadrobić. Ravens zaczęli dość mocno, zwalniając WR Derricka Masona, TE Todda Heapa, Kelly Gregga i Willisa McGahee. Kruki mają teraz sporo pieniędzy do wydania, co oznacza, że będą polować na wolnych graczy. Nnamdi? John Clay? Who knows, ale defense z Ngatą, Lewisem, Suggsem, Reedem i Nnamdi to byłoby coś.
 
grzesio 91,5K

grzesio

Forum VIP
Jeszce jedno
Uniwerki/College co roku rekrutują z High Schollów młodych zdolnych.
Top 10
1. Jadeveon Clowney - DE - South Carolina
2. Curtis Grant - LB - Ohio St.
3. George Farmer - WR - USC
4. Cyrus Kouandjio - OL - Alabama
5. De&#39;Anthony Thomas - ATH - Oregon
6. La&#39;El Collins - OL - LSU
7. Hasean Clinton-Dix - DB - Alabama
8. Karlos Williams - DB - Florida St.
9. Ray Drew - DE - Georgia
10. Malcolm Brown - RB - Texas
 
bzyku 33

bzyku

Użytkownik
Jeszcze w poniedziałek Sebastian Janikowski był na ustach wszystkich, po wspaniałym kopie z 63 jardów, którym wyrównał rekord ligi NFL. W sobotę o polskim kopaczu znów zrobiło się głośno, ale z przyczyn pozasportowych. Janikowskiemu grozi 18 miesięcy więzienia i 3 tysiące dolarów grzywny.
Zarzuty przeciwko Polakowi wniosła 36-letnia Syrena Nicholson, która twierdzi, że rok temu Janikowski &quot;bezprawnie ograniczał jej wolność&quot; i &quot;świadomie używał wobec niej przemocy&quot;.
Adwokaci obu stron spotkali się w sądzie w miniony czwartek, ale data przesłuchania stron nie została jeszcze ustalona.
Janikowski wraz z Raiders poleciał w piątek na mecz 2. kolejki NFL do Buffalo, gdzie jego ekipa zagra z Bills.
(onet)

:roll:
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
Dzisiaj o godzinie 18 na stadionie Bemowskiego Ośrodka Piłki Nożnej odbędzie się Finał II Ligi Footballu Amerykańskiego, w którym Warsaw Spartans jako gospodarz podejmą Mustangs Płock. Stawką meczu jest bezpośredni awans do PLFA 1. Przegrany natomiast zmierzy się w barażu o PLFA1 z drużyną Zagłębie Steelers.
Obie drużyny spotkały się już w tym roku w meczu sezonu regularnego. Wtedy będący gospodarzami Spartanie nie dali Mustangom najmniejszych szans, wygrywając 43-8. Tym razem zapowiada się nieco bardziej fizyczny mecz, ale Spartans jak zwykle z myślą o kibicach postarają się wprowadzić do gry nieco polotu i finezji. Osoby,które nie mogą przyjść na mecz zapraszamy przed monitory komputerów. 0 18 na żywo na naszej stronie www.warsawspartans.com będzie można zobaczyć finał.Strona zostanie na tę okazję specjalnie włączona.
Nic nie zastąpi jednak sportowych emocji na żywo i Waszego dopingu, więc przede wszystkim zapraszamy na trybuny!
Mecz będzie można zobaczyć także http://sporttv.com.pl/
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
PLFA II DLA WARSAW SPARTANS !!!!

Kibice zgromadzenie na obiekcie Bemowskiego Ośrodka Piłki Nożnej zapamiętają ten mecz bardzo długo. W skrócie można powiedzieć..prawdziwy dreszczowiec.
Spartans zaczęli mecz nieco nieporadnie i mieli problemy z przesuwaniem piłki po boisku. Mustangs bronili bardzo gęsto. I to właśnie gracze z Płocka zdobyli pierwsze punkty w meczu, wychodząc na prowadzenie 6-0 (podwyższenie się nie udało). Potem było jeszcze safety i do połowy goście z Płocka prowadzili 8-0. Trzeci kwarta nie przyniosła zmiany wyniku. Natomiast to co działo się w ostatnich 5 minutach meczu..niech żałują Ci, których nie było na stadionie. Najpierw Spartans po kilku świetnych akcjach MVP Tomka Ochnio, doszli blisko strefy punktowej przeciwnika. Zaowocowało to przyłożeniem RB Artura Makary. Potem udana konwersja za 2 ptk i na tablicy wyników widniał remis. Emocje sięgnęły zenitu, gdy Spartans odzyskali piłkę 50sek przed końcem meczu i przeprowadzili 50yd akcję podaniową Ochnio to Marczak,znajdując się na 30yd przeciwnika. Potem kilka prób, które zaowocowały kilkoma yardami i na 10 sek przed końcem Spartans mogli rozstrzygnąć wynik na swoją korzyść FG. Piłka jednak minęła lewy słupek o jakieś 10cm. Efektem była dogrywka wg zasad NCAAF. Pierwsze posiadania obu drużyn zakończyły się bez punktów. W swoim drugim posiadaniu Spartans zdobyli 3ptk. O wszystkim więc miało zadecydować posiadanie Mustangów. Pierwsza próba i dotkliwa kara 15yd za NIESPORTOWE ZACHOWANIE i Mustangi miały cztery próby na 10yd Spartans i w zasadzie mecz w ręku. Zwycięsko z meczu wyszli jednak Spartanie..Mustangi zgubiły piłkę na 5yd przed polem punktowym przeciwnika i to Spartans mogli się cieszyć z awansu do 1 ligi.
Na uwagę zasługuje niesamowita atmosfera na trybunach. Mustangs Płock przywieźli swoich kibiców. Po jednej stronie trybun siedzieli będący w większości kibice Spartans, po drugiej grupa ponad 100 osób z Płocka.
http://www.youtube.com/watch?v=qxaKyPVhp1Y&amp;amp;feature=player_embedded
 
Do góry Bottom