>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NBA Styczeń 2012

Status
Zamknięty.
zikos 19,8K

zikos

Użytkownik
Dzis kolejne ciekawe spotkania Nba ???? wybralem troszke sensacje po astronomicznym kursie okaze sie co z tego bedzie;d

Philadelphia-Detroit 2
Kurs: 10.50
Panbet

Zapozyczylem typ od kolegi luminata ktory dawal value na Detroit mysle ze w jakims stopniu moze miec racje albo okazac sie ze Pistons wmoczy -20 .W ostatnich dwoch spotkaniach na prawde pokazali ciekawą koszykówke i przegrywali nieznacznie w romowanymi ekipami czyli nieznacznie u siebie z Miami i Atlantą po dogrywke.Kapitalne zawody w obu meczach rozegral center Monroe zdobywajac odpowiednio 20 i 22 pkt wspierali ich w znacznym stopniu tez Knight i Stuckey .76-stki zaś maja schylkową forme i przed ostatnio nawet przegrali z New Jersey czyli widac maly kryzysik moze zobaczymy nad ranem .Mysle ze po takim kursie warto postawic jakies grosze;D
 
lax 1,2K

lax

Użytkownik
A co myślicie o zagraniu jakiegoś overa na Andrew Bynuma? Wydaje mi się że można skorzystać z tego że Bogut out w dzisiejszym spotkaniu, w końcu najlepszy zbierający ekipy Bucks. Andrew powinien mieć dużo swobody. Bardziej skłaniałbym się na zbiórki niż punkty w tym przypadku. Ostatnio coś Gasol narzekał że za mało go wykorzystują w ataku i w meczu z Clippers widać było że więcej grano pod niego niż Bynuma. Tu może być tak samo, więc punkty bardziej ryzykowne ja stawiam na over 11,5 zbiórki w Pinnacle po 1.730. Co sądzicie?
 
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Czy jest ktoś jeszcze kto nie jest zachwycony grą Wolves??jak to powiedział wczoraj prowadzący ich grą trzeba sie delektować.Pikawa bije i ciary przechodzą po całym ciele jak widzi sie ten walczący młody zespół.Rubio zagrał kapitalnie a lejap do Kevina to akcja kolejki.Pekovic...tak to ten Pekovic który jeszcze niedawno rozdawał karty w europie wręcz ośmieszył Duncana który z całym szacunkeim ale powienien już &#39;&#39;spadać&#39;&#39; na emeryture.I jeszcze ten wszechstronny Love,jaki to jest kapitalny grajek.Ile on wkłada serca w każdy mecz,nie chodzi po parkiecie jak nadęty czarnuch przeżuwający na pokaz szczene tylko wkłada 100% w każdy mecz.!8ste double double który robi jak maszyna.Ludzie kibicujcie Wolves to jest kapitalna ekipa do oglądania.
Weź wrzuć na luz białasie! Nie wiem kogo masz na myśli,może jakoś to konkretniej wskażesz? Nie wydaje mi się,żeby to zależało od koloru skóry tylko od charakteru zawodnika. Jak chcesz to wskażę Ci &quot;czarnuchów&quot; którzy walczą co najmniej tak samo jak Love..Ale sądzę,że jako obserwator NBA od wielu lat sam ich wielu widziałeś..
 
wilq 1,8K

wilq

Użytkownik
Dobra przesadziłem z tym czarnuchem.Chodzi mi o to że Love który ma świadomości że jest zajebisty nie daje tego po sobie poznać.Po prostu robi swoje i jest mega skromny.A taki przykładowo Morris z Suns chodzi po tym parkiecie jakby miał rzucic te swoje parenaście pkt i zaraz spadac zapieprzyć jakiegoś typa na dzielnicy.To był przykład rookie,teraz przykład na talerzu kogoś bardziej obytego czyli Pan niezwykle pochrzaniony Boshh.
 
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Dobra przesadziłem z tym czarnuchem.Chodzi mi o to że Love który ma świadomości że jest zajebisty nie daje tego po sobie poznać.Po prostu robi swoje i jest mega skromny.A taki przykładowo Morris z Suns chodzi po tym parkiecie jakby miał rzucic te swoje parenaście pkt i zaraz spadac zapieprzyć jakiegoś typa na dzielnicy.To był przykład rookie,teraz przykład na talerzu kogoś bardziej obytego czyli Pan niezwykle pochrzaniony Boshh.
Wiesz tak poza tym jaki ma człowiek charakter i gdzie się wychował,z kim miał do czynienia w karierze itd,na postawę człowieka na parkiecie może wpływać to w jakim mieście gra i żyje. Taki Bosh po latach w Toronto przeniósł się do Miami.No przyznasz,że jest spora różnica w urokach tych obu miejsc;) A Love gra jak na razie w Minnesocie,więc też raczej miasto &#39;spokojniejsze&#39; to też można się skupić na grze.
 
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
Ehh.. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Sposób jego chodu po boisku, wyrażaniu emocji - jest obojętna. Jeśli gra i się przykłada, to lepiej dla oczu kibica i dla zespołu tego zawodnika.
Nigdy nie przyglądałem się pod kątem poruszania zawodnika, ruchów, zachowania twarzy, czy by chcial kogoś zapieprzyć na dzielni. wilkQ - po co takie w ogóle dyskusje? Inaczej. Każdy ma swoje reakcje - w zależności od charakteru. To jest normalne.
Podchodząc tak do tematu, to nie wiem, co koszykarz o dziecinnej tarzy - Gordon Hayward robi na takim poziomie, skoro taki Geralde Wallace nie powinien go kryć przez pryzmat ojcowskiego instynktu i groźnym wyglądzie twarzy. Nie odbiegajmy, aż od tak od tematów NBA, które i tak nie przydadzą się do niczego, przy typowaniu.
Ja mam dziwne przeczucie, że Suns dziś swoimi promieniami słońc nieco sparzą Niedźwiadki. Zderzyli się z dobrą obroną PTB. Ale o powinno ich podrażnić i walczyć z Memphis, które na wyjazdach więcej punktów traci w obronie, niż zdobywa. (92 do 86).
 
K 32

kefol

Użytkownik
.I jeszcze ten wszechstronny Love,jaki to jest kapitalny grajek.Ile on wkłada serca w każdy mecz,nie chodzi po parkiecie jak nadęty czarnuch przeżuwający na pokaz szczene tylko wkłada 100% w każdy mecz.!8ste double double który robi jak maszyna.Ludzie kibicujcie Wolves to jest kapitalna ekipa do oglądania.
Jak to przeczytałem od razu do głowy przyszło mi dwóch zawodników. Durant, który wg mnie zachowuje się spoko i nie widać u niego gwiazdorskich zachowań (z Okly bardziej tym niegrzecznym na pewno jest Westbrook) drugim zawodnikiem LBJ (posiadający wiele nawyków gwiazdorskich), który dla mnie jest zwykłą ciotą, co udowodnił w finałach 2011 oraz systematycznie udowadnia w końcówkach na styku z tego sezonu.
Co do Miny to jakoś nie mogę strawić Rubio, nie krytykuję jego gry bo naprawdę ma dobry sezon, ale dla mnie jest zwykłym pozerem. 50% z jego &quot;magicznych&quot; podań można by przerobić w zwykłe podania i skutek byłby ten sam.
 
J 3,9K

jacques

Forum VIP
drugim zawodnikiem LBJ (posiadający wiele nawyków gwiazdorskich), który dla mnie jest zwykłą ciotą, co udowodnił w finałach 2011 oraz systematycznie udowadnia w końcówkach na styku z tego sezonu.
No brawo, piękny i merytoryczny argument. Tak samo jak posługiwanie się terminem &quot;czarnuch&quot;. Gratuluję. Rozumiem, że można Lebrona nie lubić, ale odrobinkę szacunku do każdego należy zachować, zwłaszcza do tak znakomitego gracza i zwłaszcza tutaj.

Utah Jazz (-9) - Sacramento Kings 1 @ 1.91 w b365

Sacramento ponownie bez Thorntona. Po krótkim okresie lepszej gry, w ostatnich trzech meczach ponownie wyglądali słabo. Absencja Marcusa to spore osłabienie, bo bez niego backcourt nie wygląda zbyt okazale. Tyreke Evans gra fatalnie. Rzuca na słabiutkiej skuteczności, ostatnie mecze to 4/13 i 2/10 z gry. Jak mu nie idze to się &quot;chowa&quot; i cała gra przechodzi przez DeMarcusa Cousinsa, który może i gra bardzo solidnie pod rządami nowego trenera, ale dziś będzie miał ciężko, bo Utah mają świetnych wysokich, którzy grają też agresywnie w ataku (Big Al i my personal All Star Millsap) i są w stanie go &quot;zajechać&quot;. Utah po dwóch porażkach, w tym po ciężkim boju i dogrywce u siebie z Toronto. Spodziewam się, że dziś zagrają na wyższej determinacji i pewnie wygrają, nawet biorąc pod uwagę fakt, że grają dzień po dniu.
 
K 32

kefol

Użytkownik
No brawo, piękny i merytoryczny argument. Tak samo jak posługiwanie się terminem &quot;czarnuch&quot;. Gratuluję. Rozumiem, że można Lebrona nie lubić, ale odrobinkę szacunku do każdego należy zachować, zwłaszcza do tak znakomitego gracza i zwłaszcza tutaj.
Może z ciotą troszkę przesadziłem, ale ostatni mecz z Bucks był idealnym przykładem na potwierdzenie moich słów - LBJ w czwartej kwarcie zamiast wziąć na siebie odpowiedzialność to piłki oddawał do Cole&#39;a na obwód. Już Bosh, gdy nie było LBJ i DW wziął na siebie odpowiedzialność w meczu z Atlantą i w najważniejszych momentach trafiał, brakuje mi tego u Lebrona, a właśnie końcówki ukazują wielkich zawodników.
 
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
Wniosek jeden: najwyższy czas na pierścień dla LBJ, którego szanuję tylko ze względu na jego ponadprzeciętne możliwości i łatwość gry.
Dopóki nie założy będą wytykane końcówki z Bucks, itp... Bo każdy powinien być alfą i omegą i jednocześnie robotem.
Bardzo liczę, że BIG3 z Florydy w końcu zamknie usta hejterą LeBrona i zaczną bardziej poważniej do niego podchodzić - bez względu na jego gwiazdorskie reakcje, wywiady i sytuacje poza boiskowe.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Co do końcówek LBJa to tutaj się nie ma co kłócić, po prostu w nich znika. Zresztą ja już pisałem co o tym myślę:


LeBron po raz kolejny pokazał w meczu z Bucks, że boi się 4 kwart. Zniknął przez pierwsze 6 minut prawie, wgl go nie było. Zresztą to już nie 1 przypadek w tym sezonie jak mecz jest na styku. Z Bostonem jak zaczęli ich dochodzić o czywiście Wade rzucał, no i LBJ oddawał do Cole&#39;a piłe. Z Bobcats też ledwo był widoczny, oczywiście w samej końcówce rzucali Wade i Bosh. Z Minnesotą w końcówce Wade. Z GSW pamiętam bo oglądałem, James nie oddał żadnego rzutu z gry w 4Q, raz wolne rzucał 1/2. Z Clippers jeszcze jakoś tam sobie powiedzmy radził, choć 6/10 z wolnych nie zachwyca, ale i tak przegrali. Wczoraj też świetnie, 4 rzuty z gry, cały 1 trafiony. A oddawanie cały czas piłki też widać nie przynosi efektów, bo kto niby w najważniejszych momentach ma rzucać jak nie gwiazda drużyny, gracz, który chce zdobywać nie 5 i nie 6 mistrzostw. Durant, Kobe czy Melo by wygrali ten mecz, a nawet jak nie to wzięliby ciężar na siebie, ale oni widać mają więcej jaj.

Taka jest prawda, że po prostu go nie ma w 4 kwartach generalnie. I nie ma co się dziwić, że ludzie mu to wytykają, bo liderzy mistrzowskich ekip właśnie w takich trudnych momentach spotkań pokazują, że są liderami i biorą na siebie ciężar gry. Najlepsze przykłady do Kobe czy Dirk.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
szef-elity 21,1K

szef-elity

Użytkownik
MIL Bucks - Powyżej 89 ✅
kurs:1.83
buk: bet365
Stawka: 6/10
PHI 76ers -7.0 HT ✅
kurs: 1.86
buk: bet365
Stawka: 5/10
HOU Rockets -4.0 HT ✅
kurs: 1.90
buk: bet365
Stawka: 4/10
UTA Jazz -5.0 HT ⛔
kurs:1.86
buk: bet365
Stawka: 4/10
Phila u siebie wygrała już raz z Tłokami, do połowy prowadziła 9 punktami, Phila u siebie nie zawodzi, Detroit tragicznie poza domem.
Kozły sporo rzucają, z Chicago, Houston powyżej 100, dobry mecz z Miami i Atlantą, Lakersi przegrali dwa ostatnie wyjazdy, twardo w obronie grali tylko z Dallas, dla mnie promocja :grin:
Houston i Utah do HT, zarówno Carmelo jak i Amare w ostatnich meczach grali na niskim procencie skuteczności, brak Carmelo w tym meczu na pewno pomoże Rakietom, mimo ostatniej słabiej dyspozycji, Jazzmani już z Jeffersonem powinni sobie poradzić, można również grać handi meczowe.
Ponadto under 94 Phoenix ✅ przy dobrej obronie Memphis to promocja ???? to samo under Houston 100 ✅
powodzenia ????
edit: 5/6 zabito NBA :cool:
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
J 13

jrq-

Użytkownik
Chyba sobie jaja robicie z LBJ.
A w Cleveland to ile buzzer beaterów zaliczył?
Tutaj może czasem brak mu pewności siebie, bo odpowiedzialność się rozkłada na wielu graczy.
Żeby nie robić całkowitego offtopu, dwa mecze na dziś, które gram na dublu to Lakers + Grizzlies @2.30. Będę bardzo zdziwiony jak nie wejdą:
Pomimo, że jest to mecz wyjazdowy oraz kurs średni, wg mnie warto to zagrać. Po pierwsze Lakers w ostatnich 6 spotkaniach wygrali zaledwie dwa razy, mieli serię trzech porażek z rzędu, ale ostatnio odnotowali bardzo dobry mecz z Clippers, który wygrali 96:91. Dziś na ich drodze rywal idealny, do podtrzymania dobrej passy - Milwaukee Bucks. Po pierwsze kozłom wypadł bardzo ważny zawodnik, Andrew Bogut, nie zobaczymy go przez najbliższy czas. W LAL żadnych poważniejszych absencji. Po drugie, rywal Jeziorowców będzie dość solidnie zmęczony, grali dzisiejszej nocy zacięty mecz z Chicago Bulls, który dodatkowo jeszcze został przegrany. Lakers nie mają problemów z graniem w Milwaukee, ostatnie trzy spotkania tam wygrali.
Lakers ⛔
Szczerze powiedziawszy już wczoraj upatrzyłem sobie ten typ, jednak kursy nie były dostępne u wszystkich i zmuszony byłem poczekać. Wczoraj kursy oscylowały w granicach 2.00 na Memphis, jednak po wydarzeniach dzisiejszej nocy dość mocno poleciały w dół - nie ma się czemu dziwić, Suns zagrali fatalne spotkanie z Portland i polegli różnicą 38 punktów! Dziś dodatkowo grają drugie spotkanie z rzędu, a rywale mieli dzień przerwy. Generalnie Memphis spisywało się ostatnio świetnie, na ostatnie 10 spotkań wygrali aż 7. Całkiem niedawno mieli serię 7 wygranych z rzędu, jednak ostatnie dwa spotkania wyjazdowe przyniosły dwie porażki. Jednak trzeba sobie szczerze powiedzieć, że rywale byli bardzo mocni. Mecz z Portland wyraźnie przegrany następował po wyjazdowym ciężkim starciu dzień wcześniej z Golden State, natomiast mecz z Clippers był bardzo zacięty i ostatecznie w końcówce przegrany 98:91. Dziś rywal idealny na przełamanie. Oba zespoły od dłuższego czasu w takim samym składzie, nikt ostatnio nie wypadł. Grizzlies powinni sobie spokojnie poradzić. Nash już ma swoje lata, nie zagra dwóch spotkań pod rząd na wysokim poziomie, a Gortat powinien zostać skutecznie ograniczony przez Marca Gasola. Na ostatnie trzy spotkania w Pheonix, dwa wygrały Miśki.
Grizzlies ⛔
edit:
⛔⛔⛔dramat⛔⛔⛔
 
G 277

geryx

Użytkownik
nie wiem czemu taka cisza o meczu Bobków z Washington.Charlot nadal bez dwóch kluczowych graczy, bez nich dostają w pupe jak leci i to sporą różnicą pkt. Niedawno nawet z Wizards 17 dostali (zminiejszyli w 4q straty). W Wizards brak osłabień. Ja gram handi -1 na WAS do przerwy za 1.84 betsson, póki mecz będzie na poważnie i myslę że to niespodzianka prawie wyrównane kursy na obie ekipy.
e/ o a kolega wyżej pisze że nawet bez trzech
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Utah - Kings
Utah over 100.5 1.90
Panbet
4/10

Utah u siebie 99.5 ppg, tracą 92.5.
Kings wyjazdy 86.2 ppg, tracą 103.9.

Utah B2B 92.5 ppg, tracą 94.5.
King nie B2B 92 ppg, tracą 103.4.

Nie, żeby te cyfry coś znaczyły, tak tylko je przywołałem.

Generalnie Utah home 8:3, Kings 2:9 road. Dziś Utah zgarnia kolejną wygraną i to zapewne wysoką wygraną. Sacramento to najgorsza obrona ligi (Utah też nie szaleje pod tym względem co prawda). Ale w tym momencie obrona Utah niespecjalnie mnie obchodzi.
 
K 32

kefol

Użytkownik
Nie jestem jakimś wielkim ekspertem od NBA ale znalazłem ciekawy zakład - Luis Scola under 16,5 (Unibet). Scola ma średnią 15,6 PPG, dzisiaj przyjdzie mu mierzyć się z Chandlerem, który w obronie jest naprawdę świetnym zawodnikiem (Howard przy nim rzucił tylko 8pkt.!) i jakoś nie widzę wielkich szans aby Scola przekroczył tę linię.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
Charlotte Bobcats - Washington Wizards
2
1.80
Bwin
5/10
99:102
+4j


Minnesota Timberwolves - Los Angeles Lakers
Typ: 1
Kurs: 1.91
Buk: bwin
Stawka: 5/10

Lakers właśnie skończyli mecz z Bucks. Przegrany 89:100. W ataku kompletnie odcięci centrzy z Los Angeles.
Ekipa Minnesoty wypoczęta i prawdopodobnie wraca dwóch wysokich zawodników Brad Miller oraz Darko Milicic. Przed rywalizacją z Lakers, gdzie hala będzie wypełniona do ostatniego miejsca i będzie bardzo dobry doping, gospodarze mają kolejną przewagę. Mają rozgrywającego Rubio oraz Ridnour, niestety po drugiej stronie aż nadto widoczny jest brak Steve Blake&#39;a, który dogrywał piłki do wysokich, teraz zawodnikom z Lakres bardzo ciężko przychodzi, to zadanie, a przeciwko Wilkom będzie to również podobnie trudne zadanie jak przeciwko ekipie Bucks, w dzisiejszym meczu.

Boston Celtics - Cleveland Cavaliers / New Jersey Nets - Toronto Raptors
Typ: Boston + Nets
Kurs: 1.86
Buk: bwin
Stawka: 5/10

Powodzenia!
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
wilq 1,8K

wilq

Użytkownik
Oczywiście odrazu popieram typ na Wolves który sam wczoraj zagralem odrazu jak wystawili kursy w Pinnacle.Z tego co widziałem w ostatnim meczu Miller jeszcze utykał w momencie kiedy wstawał z ławki ale ma dzisiaj wrócić.No i jakże ważny może być powrót Darko który pewnie wyjdzie w start 5 za Peko.Darko to gracz z wysokim IQ,niebywaly bloker ale często zdarza mu sie łapać głupie faule.Licze też na dyspozycje podobną do tej z meczu z Spurs Peko który niczym taran walczył z Duncanem nie potrafiacym mu ustać z racji już chyba zbyt wielu lat na karku.
Równie mocno jak meczu Wolves nie moge sie odczekać spotkania byków.Będzie dosyć ciężko,ogromnie będzie brakowało Denga.O ile brak Wade&#39;a w Miami nie był aż tak odczuwalny o tyle brak Denga w Bulls jest.Ogromnie kibicuje Bykom w tym sezonie ale dzisiaj w tej rywalizacji raczej są bez szans
 
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
No i masówka na Memphis sie nie udała, ciesze sie bo w niej nie wziałem udziału chocaiz LAL z drugiej srony tez pokazali, ze idą na dno.

Jak sie Suns chce to moga z każdym. Dla mnie kadre mają ciekawsza od takich miśków (bez Randolpha)tylko nie dzieje sie tam dobrze, jedyna różnica. Grizzlies bez Randolpha to nie jest potenat, zeby walić na nich masówke nawet w takich spokaniach. Chociaż jak druzyna ma staty w rzutach za 3 1/3 to przyczyne chyba widać, WTF?

Heat-Bulls +6,5 1,65

Chyba nie ma innej opcji niż zacięty mecz i rónica do 5pkt dla jednej lub drugiej strony. Byki to mistrzowie wyprowadzania rwali z równowagi. Warto sobie tutaj przypomnieć mecz z sezonu zasadniczego z zeszłego sezonu gdy Byki ograły Żary na wyjezdzie. Wtedy tablica plus Rose wykonczyły Heat. Dzisiaj moze byc podobnie. Byki pod koszem maja po prostu twardszych graczy. Mam nadzieje, ze zagrają Hamilton a zwłaszcza Deng bo sa na game time decision jednak chyba na taki mecz jakoś wyjdą, przynajmniej jeden z nich. Deng to tutaj najwazniejszy element bo wiadomo jakim jest defensorem i jak może sie przykleić do takiego LeBrona. Hamilton tez moze byc graczem robiącym róznice bo tak owego Żary nie mają. On potrafi uciszyć rywali, w bardzo prosty sposób. Jego automatyczne, bezstresowe wyjście do rzutu po zasłonie z bocznych sektórów kazdy zna a jemu reka nie drży w waznych momentach. Big 3 na korzyśc Heat, tablica plus ławka&amp;zadaniowcy(chocaiz jak sobie przypomne Chalmersa sprzed rokku ???? ) dla Bulls więc wychodzi coś koło remisu, dla bezpieczenstwa +6,5 dla gosci.




niech mi ktos usunie poprzedniego posta bo nie wiem czemu ale nie moge, cos sie popiepszyło
 
bizon91 3,3K

bizon91

Użytkownik
Miami Heat - Chicago Bulls
Typ:
-Miami@1,50
✅✅✅
Miami już z Wadem w składzie, który zaliczył świetny powrót po kontuzji w meczu z Knicks, a cała ekipa &quot;Żarów&quot; zważywszy na fakt rekordowej (drugi najlepszy wynik za trzy w historii klubu) skuteczności gości z Nowego Jorku na dystansie (18/43), zrobiła kawał dobrej roboty, świetnie grając w pomalowanym i dzięki konsekwentnej grze swoich liderów wygrała ten mecz 10 punktami, mimo że Knicks mieli o 48 punktów więcej dzięki trójkom. Gdyby nie chyba mecz życia Walkera to Heat rozjechaliby Knicks dużo wyżej. Jeśli do swojej niedawnej formy wróci Bosh, który trafił w piątek tylko 4 z 18 rzutów, to big 3 w ofensywie moim zdaniem spokojnie sforsuje dobrą obronę Chicago.
W Bulls zagrożony występ Denga i Hamiltona, zwłaszcza ewentualny brak Luola może to być istotny, albo nawet fakt, że zagra z bólem. Jest to po Rosie najistotniejszy gracz w kadrze Bulls i to po obu stronach parkietu, a dziś jeśli nie wyjdzie w pełni sił to może mieć duże problemy z zatrzymaniem rozpędzonego LBJA i głodnego gry Wade&#39;a. Bosh aktualnie wygląda na to że czyni spore postępy w tym sezonie, i wydaje się nieco bardziej przydatnym graczem w ofensywie niż Boozer. Do tego moim zdaniem mimo wszystko wiele nie ustępująca ławka, zwłaszcza dzięki dodaniu Battiera, co sprawia że Miami ma co najmniej 3 groźnych na dystansie snajperów, jakich brakuje, poza Korverem, w Bulls.
Ostatnio Byki nie są w jakiejś wielkiej formie, bo przed 7-punktową wygraną z Kozłami była nawet wtopa z Indianą, niby Miami podobnie ale jednak 3 kolejne wygrane stały się faktem, a z Wadem na pewno zyska płynność gry dzisiejszych gospodarzy. Według mnie potencjał ofensywy Miami jest mimo wszystko zbyt duży na Chicago, które co prawda góruje obroną, jednak i tę poprawiają konsekwentnie Heat.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom