>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NBA Styczeń 2012

Status
Zamknięty.
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
Boston nie jest wielką potęgą defensywy
Odniosę się tylko do tej części wypowiedzi.
Boston w 17 meczach traci dokładnie 87.94 punkta w obronie, co daje drugi wynik w NBA. Najlepszą obronę mają Byki ze średnią traconych 86.30 - w 20 spotkaniach.
Biorąc pod uwagę wiekową BIG3, jest to REWELACYJNE osiągnięcie w obronie.
Przed własną widownią Celci tracą zaledwie 81.7 punktu. W ostatnich pięciu meczach, Boston traci zaledwie 77 punktów!
Zazwyczaj słabszy procent z gry bierze się z obrony rywala. Boston są w gazie, a ostatnie wygrane, to właśnie robota świetnej - zespołowej defensywy.
I Orlando przegrało ten mecz przez swoją nieporadność, głupotę i właśnie skuteczność.
Jeśli wyczytałeś, to w którymś z artykułów, to chciałbym go przeczytać. To nie jest złośliwość, w Twoim kierunku, ale chciałbym przeczytać, bo skoro czytałeś pomeczowe artykułu, to jestem bardzo ciekawy, kto tak ocenił ten mecz.
Poza tym skróty nie jest elementem do oceny drużyny. Przedstawia najczęściej najlepsze akcje z meczu - te widowiskowe.
Powtarzam: to nie było pisane po złośliwości. Ale rozmawiajmy poważnie i przedstawiajmy poważne argumenty, bo to pomoże tylko walczyć skutecznie z bukami.
 
lax 1,2K

lax

Użytkownik
Wydaje mi się że dziś warto postawić na ekipę Magic. Po tym co im wyrządził Boston w dwóch meczach ostatnio grają na takim ciśnieniu że muszą to wygrać. Będzie koncentracja od samego początku tak czuję. Hornets, ostatnia drużyna Western Conf. wspaniały bilans 1-9 at home, teraz jakby nie w formie - seria 9 porażek z rzędu ???? Ogólnie to kursy na Magic trochę zawyżone chyba przez te kabarety z Bostonem, jak dla mnie pewniak. Dorzucę jeszcze OKC i wychodzi fajny dubel.
 
junior_battle 148

junior_battle

Użytkownik
Ja bym bardzo uważał z tym stawianiem na Orlando, to już nie jest zespół który walczył o mistrzostwo, Howard mysli o odejsciu, jak Andersonowi nie siedzą trójki, albo Howard nie dominuje pod tablicami, to ciężko o zwycięstwo.

A NOH ? pomimo serii, o której wspomniałeś, walczą i nie raz bardzo nieszczęśliwie przegrali. Dla mnie dziś ich czarna passa się skończy i wygrają.

NOH ~2.5
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
Boston w 17 meczach traci dokładnie 87.94 punkta w obronie, co daje drugi wynik w NBA.
Więc warto sprawdzić w jakich to meczach tak mało tracą. Bo ewidentnie widać, że z pionkami. A jak przychodzi już mecz z lepszą drużyną to ta liczba jest już bliska 100. Żeby nie być gołosłownym:
- Wizards 86 pkt
- Nets 70 pkt
- Raptors 73 pkt
- Suns 79
No i oczywiście 56 pkt z teoretycznie najmocniejszymi w w/w gronie Magic. Jak widać nie są to potęgi NBA łagodnie mówiąc. Natomiast, gdy przychodzi już poważniejszy rywal ilość straconych punktów jest bliska 100, a często powyżej ich średniej:
- Dallas 90 pkt
- Pacers 97 pkt
- Thunder 97 pkt
- Wizards 94 pkt (choć oni akurat mocni nie są)
To tyle jeśli chodzi o suche statystyki, bo nie byłem nigdy ich fanem szczególnie jeśli chodzi o obronę, bo nie oddają w 100% tego co można zrobić w obronie. Ale jeśli już tak posłużyłeś się średnimi i statystykami to proszę bardzo. Tylko tak jak Ci pokazałem warto sprawdzić z kim grali. Poza tym wysuwanie takich teorii po paru spotkaniach jest wg mnie bezsensu ale ok.
Biorąc pod uwagę wiekową BIG3, jest to REWELACYJNE osiągnięcie w obronie.
Sorry, ale mnie osobiście nie interesuje ich wiek. To jest jakby ich problem. Dodatkowych punktów za wiek nikt nie przyznaje.
Zazwyczaj słabszy procent z gry bierze się z obrony rywala.
Zgadzam się - nie mówię, że nie. I na pewno miało to wpływ na postawę Magików, ale proszę Cię...25% rzutów z gry ?? Magicy przegrali ten mecz swoimi charakterami, głowami, itd. Znamienna sytuacja to fakt jak grali w 4 na 5. To pokazuje gdzie oni byli głowami, bo na pewno nie na meczu.
Jeśli wyczytałeś, to w którymś z artykułów, to chciałbym go przeczytać.
No wyczytałem to w każdej statystyce jaka istnieje. Mam oczy i umiem czytać % rzutów z gry, który był TRAGICZNY. 56 pkt jest najgorszym w historii Magic. No, ale ok masz choćby ten artykuł:
http://www.polskikosz.pl/news/104386/nba__niesamowita_pogon_celtics.html
&quot;Przed decydującą kwartą Magic prowadzili 75:64, lecz przegrali ją 8:27. Trafili w tym okresie tylko dwa rzuty z gry, na pierwszy czekali ponad sześć minut.&quot;
Chyba nie muszę tego tłumaczyć...
Poza tym skróty nie jest elementem do oceny drużyny. Przedstawia najczęściej najlepsze akcje z meczu - te widowiskowe.
Aha, czyli żeby coś napisać o danej drużynie muszę obejrzeć ich mecz tak ?? Proszę Cię...Czyli dochodzimy do takiej sytuacji, że nie można o nikim nic napisać, gdy się nie obejrzało jakiegoś meczu od 1 sekundy do ostatniej. Absurd. W takim razie jak mniemam 90% analiz na tym forum i różnych opinii nie ma sensu.
 
radzio_xp 311

radzio_xp

Użytkownik
Fajny typ indywidualny na dzisiejszy wieczór ;)
Andre Iguodala over 6,5 reb @ 1,85
Wprawdzie tegoroczna średnia Andre to 6,3 na mecz, ale przy Bobkach jest &quot;nad kim&quot; zbierać. Drewniak Mullens i jedyny Tyrus Thomas który stara się łapać piłki to sporo za mało na 76ers. Dziś mecz z Bobkami, jutro z Tłokami - czy podstawowi gracze Phi będą oszczędzani na Detroit? Być może, w razie wysokiego prowadzenia, ale szóstki nie mają mega długiej ławki. Moim zdaniem dziś Andre będzie miał sporo więcej zbiórek niż taki Meeks i (jeśli zbyt nadgorliwy w obonie nie będzie Brand) 7 załatwi spokojnie w defensywie.

czarny scenariusz czyli szybkie prowadzenie szóstek i niecałe 27 minut Andre został spełniony, a do wzięcia było sporo piłek, bo aż 8 graczy 76ers miało 4 i więcej rebs (w sumie zebrali 47 piłek)
Olo - miałeś rację, aczkolwiek po 27 minutach meczu miał 4 zbiórki i bardzo słaby wynik punktowy, więc liczyłem na to, że Daug da mu jeszcze trochę pograć. Cóż, zdrowie na DET było ważniejsze ????
 
bizon91 3,3K

bizon91

Użytkownik
Miami Heat - New York Knicks
Typ:
-Miami -10@1,82
zwrot
Przyznam, że od początku sezonu jestem &quot;cięty&quot; na drużynę Knicks, która ostatnimi wynikami tylko potwierdziła swoje słabości. Dodanie Tysona Chandlera miała wnieść nową jakość do Nowego Jorku, zwłaszcza do defensywy, tymczasem okazuje się drużyna gra tylko po części lepiej pod swoim koszem, kosztem stagnacji by nie powiedzieć regresu w ofensywie. Przy okazji podaje wartą odnotowania statystykę - Knicks to najgorzej broniąca na dystansie ekipa, Miami - czwarta najskuteczniejsza zza łuku. Knicks brakuje ewidentnie playmakera, ponieważ trudno nazwać nim Shumperta (śr3 asysty, 11 pkt, 37% z gry i 30% za trzy) czy dziadka Bibby&#39;ego. Baron Davis może tu wnieść nową świeżość, ale póki co jeszcze leczy uraz.
Dość powiedzieć, że najwięcej asyst w zespole Knicks miał ostatnio...Anthony (6), którego dziś nie zobaczymy, choć może i lepiej bo z kontuzją grał on tragicznie. Tak więc dziś w nocy skład Knicks to w dużym skrócie Amare, będący w raczej średniej formie, średnio przydatny w ofensywie Chandler + grupa grajków których generalnie należałoby upchnąć na jednej z dolnych półek w NBA. Do tego fantastyczna forma przyjezdnych - 7 wtop w 8 ostatnich meczach, przy czym jedno zwycięstwo nad &quot;Galacticos&quot; z Charlotte, czyli istne starcie supermocarstw współczesnego basketu.
Miami po pierwsze może już dziś z Wadem w składzie (choć nie napalam się zbyt na taki scenariusz, raczej wróci on na Chicago w niedzielę), do tego gra we własnej hali, gdzie Heat legitymują się bilansem 7-2. Chris Bosh, do niedawna obiekt drwin wielu obserwatorów NBA, obecnie przeżywa prawdziwą pozytywną transformację, i widać że pod nieobecność Wade staje się po prostu lepszym graczem. Rzuca z bardzo wysoką skutecznością, a do swojego konika, czyli półdystansu po mału dokłada trójki, które rzuca (i trafia) ostatnio regularnie, i generalnie wraz z Jamesem pewnie lideruje Heat. Ta dwójka dziś w porównaniu do potencjału ofensywnego Amare będzie miała wyraźną przewagę, a przecież choć reszta kadry wyraźnie odstaje od nich poziomem, to jednak i tak są to gracze znacznie przydatniejsi od tych po stronie Knicks. James Jones i Mike Miller na dystansie, w defensywie weteran Battier, pod tablicami jeden z lepszych w tym elemencie Haslem, do tego ciekawy rookie, Norris Cole. Jak potrafią współpracować, pokazał niedawny mecz z San Antonio, gdzie najpierw James wyłamał drzwi defensywy &quot;Ostróg&quot;, a jego koledzy nie mieli problemu by po ich przekroczeniu zrobić prawdziwą rzeźnię gościom z Texasu. Heat wg mnie pod każdym względem ma znaczną przewagę w dzisiejszym meczu, a że goście bez Carmelo to marny ich los. Polecam.
---------
Co do Magic to bym odradzał, tak jak pisze Junior Battie, ostatnie mecze właściwie 3 kolejne Hornets przegrali dosłownie jednym rzutem, walczą nawet skazywani na pożarcie mocno, a ich bilans we własnej hali myślę ,że podziała tylko motywująco. Magic na pewno będą żadni rehabilitacji za wtopę z Bostonem, ale żądza to chyba trochę za mało. Prawda jest taka, że skompromitowali się przegrywając w takim stylu mecz z tak osłabionym rywalem (brakło 3 graczy wyjściowej piątki). Są drużyną bardzo chimeryczną i na razie najlepszy dla nich w tym sezonie jest ich bilans, bo z grą bywa różnie.
Dawczan nie musisz obejrzeć całego meczu do jego oceny, ale skrót za przeproszeniem g%%no daje, co komu po tym że zobaczy niemalże same trafione kosze, bez sytuacji w których np. obrona wymuszała straty?
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Fajny typ indywidualny na dzisiejszy wieczór ;)

Andre Iguodala over 6,5 reb @ 1,85
Wprawdzie tegoroczna średnia Andre to 6,3 na mecz, ale przy Bobkach jest &quot;nad kim&quot; zbierać. Drewniak Mullens i jedyny Tyrus Thomas który stara się łapać piłki to sporo za mało na 76ers. Dziś mecz z Bobkami, jutro z Tłokami - czy podstawowi gracze Phi będą oszczędzani na Detroit? Być może, w razie wysokiego prowadzenia, ale szóstki nie mają mega długiej ławki. Moim zdaniem dziś Andre będzie miał sporo więcej zbiórek niż taki Meeks i (jeśli zbyt nadgorliwy w obonie nie będzie Brand) 7 załatwi spokojnie w defensywie.



Zbiórki to jest mimo wszystko dość losowa sprawa, zwłaszcza, że Phila ma naprawdę ruchliwy obwód, który moze dziś przechwycić trochę piłek, a to jak wiadomo zawsze mniej do zbierania. Poza tym w Bobcats Diaw z Whitem zbierają, zawsze coś dołożą Diop i Biyombo, więc nie ma takiej tragedii. Z najsłabiej zbierającymi Detroit i NJN miał 4 i 6 zbiórek, więc ciężko znaleźć regułę. Oczywiście gdy jest to gracz podkoszowy, 4 albo 5 to łatwiej o to, bo Ci gracze są bardzo blisko kosza, ale w przypadku gracza obwodowego jednak jakim jest Iggy to moim zdaniem granie na zbiórki to nie jest jakiś super pomysł. Dla mnie za duża losowość, ale jak uważasz ;)


Co do Miami to również polecam, ostatnio grają słabo jak na ich możliwości co prawda, ale mecz z Knicksami to zawsze większy prestiż jednak i dobra okazja, żeby się odrodzić, zwłaszcza, że są bez Melo, no i grają chyba jeszcze słabiej od Miami ostatnio. Stoudemire to chyba od kilku spotkań idzie na jakiś rekord strat. Nadal nie zagra Baron, który może by to poukładał. Wg mnie nie mają z Heat szans tutaj.

Miami -18 3.40
Bet365
2/10
 
rafi_widzew 335

rafi_widzew

Użytkownik
Denver Nuggets - Toronto Raptors (under/over 197.5) typ: over 197.5 kurs: 1,85 // BAH ⛔
Klasyczne ryzyko, wejdzie nie wejdzie. Niggets rzucają masę punktów co wynika ze statystyk, a Toronto również potrafi powyżej 100 punktów odnotować. Podejrzewam, że wkład Toronto w ten &quot;over&quot; będzie symboliczny, bo resztę uczynią koszykarze z Denver ????
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Denver Nuggets - Toronto Raptors (under/over 197.5) typ: over 197.5 kurs: 1,85 // BAH

Klasyczne ryzyko, wejdzie nie wejdzie. Niggets rzucają masę punktów co wynika ze statystyk, a Toronto również potrafi powyżej 100 punktów odnotować. Podejrzewam, że wkład Toronto w ten &quot;over&quot; będzie symboliczny, bo resztę uczynią koszykarze z Denver ????


Doubtful jest Lawson póki co, a to on napędza grę Denver. Także poczekałbym. Bo Miller jednak preferuje raczej wolniejsze tempo gry, co świetnie było widać w Blazers, gdzie był startującym rozgrywającym.


Ja dziś pobieram tak:

Pierce over 29 points + rebounds + assists 1.80
Tobet
4/10

Bez Rondo i Allena Paul szaleje trochę bo musi, ktoś tam musi grać. Ostatnie 2 mecze z Orlando bez nich to 19/5/7 i 24/6/10. Zwłaszcza asyst więcej, bo więcej trzyma piłkę. Dziś powinno być znów sporo, bo Rondo nadal out. Allen jest probable, ale to w sumie nawet spoko, bo będzie komu podawać, Allen jak wiadomo rzuca świetnie za 3, zresztą cyferki to potwierdzają - 56.3% w tym sezonie. Nie wiadomo co z Dżermenem póki co, ale jego brak to więcej okazji do zbiórek dla Pierce&#39;a. Generalnie myślę, że z uwagi na brak Rondo Pierce będzie dziś nadal więcej trzymał piłkę, a to oznacza więcej punktów i więcej asyst. Spodziewam się czegoś w granicach 20/5/7 albo coś w tym stylu.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Harden over 15 2.00
Betcity
3/10

Betsson ma np over 16.5 po 1.85 i wg mnie to bardziej poprawna linia. Harden to jak wiadomo niemal murowany kandydat do nagrody 6th Man of the Year. Notuje średnio 16.8 ppg w niemal pół godziny gry. Nie ma generalnie problemów z faulami, więc zawsze swoje minuty zagra. Wchodzić dziś będzie na Ellisa, który jak wiadomo mistrzem obrony nie jest, także Harden powinien swoje spokojnie dziś rzucić. Taka linia z takim kursem do pobrania wg mnie jak najbardziej.
 
kabacik 410

kabacik

Użytkownik
A NOH ? pomimo serii, o której wspomniałeś, walczą i nie raz bardzo nieszczęśliwie przegrali. Dla mnie dziś ich czarna passa się skończy i wygrają.
Nie sposób się nie zgodzić ???? New Orleans to ambitnie walcząca drużyna, sądzę, że handicap w okolicach +4 wart rozważenia ???? Pozdrawiam
a i Orlando to nie są jakieś tuzy też dodać należy, jak trafiają to gra się klei, ale miewają przestoje w grze :] Sądzę, że Hornets dziś powalczą :]
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Atlanta -6 1.94
Panbet
4/10

Tayshaun Prince (personal) has been ruled out for the Pistons game on Friday against the Hawks.
Austin Daye exploded for a career-high 28 points in place of Prince on Wednesday, so head coach Lawrence Frank may give him extended minutes again with Prince out. Keep an eye on Daye to see if he can keep him momentum going Friday night.
Tay nie gra. Ostatnio też nie grał i było close z Miami, ale Daye wszedł i nagle zaczął sypać trójkami. 4 trójki, które ostatnio trafił to 4 razy więcej niż we wszystkich poprzednich meczach. Miał 10 trafionych rzutów z gry, 2 poprzednich 13 meczach miał ich 17. Taki występ nie przydarzy mu się prędko. I na pewno nie dziś. A bez niego Miami odjechałoby Tłokom w 3Q tak, że nie mieliby już po co gonić. Detroit jest za słabe na Atlante.


Hibbert over 13 1.85
Betcity
3/10

Betsson ma 14.5 ten sam kurs. Hibbert średnio 14.4 ppg. Dziś mecz z Bostonem. Nie zagra Dżermen, który nie oszukujmy się, coś wnosi do defensywy, wystarczy popatrzeć na statsy poniżej:



To są statsy z 2 tegorocznych spotkań Indiany z Bostonem. W obu Roy rzucił po 11 punktów, ale w obu grał O&#39;Neal, a widać, że bez niego Hibbertowi się łatwiej grało. Poza tym ostatnio z 3 bardzo dobrymi rywalami Hibbert bardzo ładnie, z Lalkami 18 pkt, z Orlando 16, z Chicago 20. Trzeba podtrzymać passę i z Bostonem zanotować kolejny dobry występ.
 
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
Charlotte Bobcats - Washington Wizards
2
1.80
bwin
5/10
Bobcats prawdopodobnie ponownie bez DJ Augustina oraz DJ White.
Głównym czynnikiem jakim się kieruję, to bilans 0-8 na wyjeździe drużyny ze stolicy.
Jeśli nie z tak osłabionym rywalem, to z kim drużyna z Waszyngtonu będzie w stanie przełamać serię bez zwycięstwa na wyjeździe.
Przede wszystkim liczę ponownie na podkoszowych graczy Wizards, którzy w niedawnym pojedynku wygrali walkę na tablicach w stosunku 38:51. Ponownie ten element będzie kluczowy dla tego meczu.
Oba zespoły przystąpią do meczu grając dzień po dniu.
Bobcats po przegranym meczu z Philadelphia 76ers 72:89, zaś Wizards po porażce w Houston 76:103.
Jeśli Wizards wygrają walkę na tablicach = wygrają mecz.
Miami Heat - Chicago Bulls
1
1.53
bwin
5/10
o tym meczu później
Powodzenia!
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Bucks-Lakers -2,5 1,65


Może w końcu wypadałoby cos pokazac na wyjezdzie ze strony LAL.Jak nie teraz to kiedy. Bucks są b2b a Lakers mieli sporo odpoczynku od meczu z Clippers. W dodatku w sumie nie widze kim kozły mają sie przeciwstawić Gasolowi i Bynumowi. Gooden, Ilyasova czy Jackson to jednak nie to piętro.Z pod kosza powinno byc najwieksze zagrozenie ze strony LAL i licze, ze dzieki temu wygrają ten mecz bo ławka, która jest jedną z najslabszych jak nie najsłabsza w lidze raczej nie pomoze.
 
xmarcinx 888

xmarcinx

Forum VIP
Polecam grać na bwin bo wystawiają kursy do przodu i na Lakersów złapałem sobie 1,73.
Atut Bucks to gra w prawie pełnym składzie,no ale bez Boguta pod koszami będą mocno w plecy.
Ostatnio Gasol się wypowiadał,że chce grać na środku i miał pogadać o tym z trenerem.Więc w tym spotkaniu bedzie miał dobrą okazję aby się wykazać,bo rzeczywiście ławka rezerwowych to tragedia.
Z Chicago nadspodziewanie dobrze wypadli Leuer i Gooden,ale myślę,że już się wystrzelali i LAL odniesie zwycięstwo.
Dodatkowo myslę,że Memphis spokojnie wygrają z Phoenix.
Słońca dzisiaj dostaly lanie od PTB,a Memphis to zespół o podobnym potencjale.
Wydaje mi się też,że Phoenix będzie podłamane po tak wysokiej porażce,dodatkowo są b2b,a Grizzlies odpoczywali i muszą to spotkanie wygrać bo ostatnie 2 przegrali.
Typ:Memphis 1,55
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Memphis od Phoenix oprócz lepszego rosteru Grizzlies dzieli jeszcze to, ze Grizzlies są zmotywowaną, głodną gry, twardą druzyną a Suns grają bo muszą zeby dostać wypłatę. Marcin na pewno się stara, Nash i Hill nie schodzą ponizej pewnego poziomu ale reszta, przynajmniej w moim odczuciu, mogłaby być bardziej zmotywowana. Redd póki co, jak się mozna było spodziewać, kompletnie zawodzi, w jakimś meczu, juz nie pamietam dokładnie z kim, rzucił 2 czy 3 razy za trzy ale od tego czasu prawie wcale nie gra. Wczoraj wszedł to na 2 rzuty miał bodajze 2 airballe, jeden to na 100%. Nie ma ambicji w tej druzynie, jak przeciwnik gra słabo to wygrywają ale jak zagra z determinacją i twardo to Suns nie mają nic do powiedzenia. Oglądałem mecz z Portland i na live zagrałem na początku drugiej kwarty grubo -8,5 Portland. Memphis to jest podobna ekipa do Portland, obie ekipy grają twardy, fizyczny basket i mają głód zwycięstw, &quot;mental toughness&quot;, patrz niewiarygodny powrót i wygrana z mocnymi u siebie Warriors. Nie grają b2b i powinni ograć Suns.
Przypadkiem zauwazyłem, ze bwin miał kurs 2.15 na Grizzlies, teraz jest u nich 1.55. Nie wiem skąd oni biorą traderów, nie mam pojęcia czym się kierował ten co dał te 2.15 na Memphis ???? .
 
wilq 1,8K

wilq

Użytkownik
Czy jest ktoś jeszcze kto nie jest zachwycony grą Wolves??jak to powiedział wczoraj prowadzący ich grą trzeba sie delektować.Pikawa bije i ciary przechodzą po całym ciele jak widzi sie ten walczący młody zespół.Rubio zagrał kapitalnie a lejap do Kevina to akcja kolejki.Pekovic...tak to ten Pekovic który jeszcze niedawno rozdawał karty w europie wręcz ośmieszył Duncana który z całym szacunkeim ale powienien już &#39;&#39;spadać&#39;&#39; na emeryture.I jeszcze ten wszechstronny Love,jaki to jest kapitalny grajek.Ile on wkłada serca w każdy mecz,nie chodzi po parkiecie jak nadęty czarnuch przeżuwający na pokaz szczene tylko wkłada 100% w każdy mecz.!8ste double double który robi jak maszyna.Ludzie kibicujcie Wolves to jest kapitalna ekipa do oglądania.
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Zgadam się z WilQiem. Minnesota gra piękny, druzynowy basket, niezwykła chemia jest w tej ekipie. Powinni wymienić Beasleya na jakiegoś SF czy SG czy centra z tym, ze nikt przy zdrowych zmysłach nie wymieni dobrego centra na gościa pokroju Beasleya. Ten gośc jest po pierwsze przereklamowany, po drugie &quot;sępi&quot;(gra indywidualnie), po trzecie nie pasuje do Timberwolves m.in. przez to, ze sępi. Teraz jeszcze mozna kogoś ciekawego za niego dostać. Pasowałby do jakiegoś Kings czy Wizards, tam takich jak on nie brakuje. Jego braku z powodu kontuzji w ostatnim czasie w ogóle nie było widać, momentami nawet gra Wilków wyglądała lepiej niz z nim. Love to obecnie jeden z moich ulubionych koszykarzy, to jest ewenement zeby ten sam gracz był najlepiej zbierającym ligi i jednocześnie świetnie rzucał za 3, wybryk natury. Rubio juz teraz jest jednym z głównym kandydatów do najlepszego rookie, w tej chwili on i Irving sprawiają najlepsze wrazenie. Widać, ze gość ma po prostu talent, finezję, której nie da się nauczyć. Fajnie, ze jest Europejczykiem bo od zawsze kibicuje Europejczykom w NBA.
Edit: zgadzam się, ze najlepiej dla Wilków byłoby wymienić Beasleya na jakiegoś doświadczonego defensora bo tego właśnie im brakuje.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
Z tego co pamiętam sporo osób tutaj pisało, że Rubio nie nadaje się do NBA ???? pamiętam tą dyskusję - Rubio jest za słaby fizycznie, Rubio słabo rzuca etc. Do tego mało kto doceniał Adelmana jako trenera, a wg mnie to jeden z najlepszych trenerów w lidze - zawsze układa grę pod zawodników, buduje świetną atmosferę w drużynie - przykład Kings sprzed kilku lat. Królowie grali wtedy najlepszy basket w NBA.
Wolves są niesamowicie perspektywiczną drużyną, a jeszcze mają z tego co pamiętam prawa do Bjelicy..jeśli nikt tego nie spierniczy i da się popracować Adelmanowi to myślę, że przed Wilkami bogate czasy.
A co do Beasleya - to nie muszą go wymieniać na żadnego SF, bo mają na ławie Derricka Williamsa - równie wszechstronnego ofensywnie, a znacznie lepszego defensywnie. Wilkom przydałby się jakiś obrońca na pozycje SG/SF - chodzi mi o jakiegoś shutdown defensora w stylu Bowena czy Posey&#39;a.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom