NBA sezon 2007/08 1 stycznia - 13 stycznia

[roxanne]

Houston Rockets - Philadelphia 76ers 2 5.0

O godzinie 2:35 naszego czasu odbedzie sie ciekawe sptokanie w lidze NBA. Buki mocno przesadzily z kursami, NBA ciagle obfituje w niespodzianki, zawodzi Boston, Detroit a kursy sa bardzo wysokie. Phila ma bardzo duze szanse na wygrana a kurs 5.0 jest niezrozumialy dla mnie. 76ers az sieden porazek z rzedu, wyjazdy 7-13 stosunkowo niezle, nie jest to druzyna taka typowa wlasnego parkietu. Rakiety ciagle bez T-Maca, bilans u siebie nie zbyt rewelacyjny 9-7, wczoraj porazka 5pkt. z NO Hornets. Ciagle kontuzjowany jest Snyder i Francis, wszystko to pozycje 1-2.W takim ukladzie zostaje 6 niezlych graczy (Head, James, Yao, Battier, Wells i Alston) oraz sredni Scola. PRzy dobrym dniu Phily nikt mi nie wmowi, ze sa bez szans na wygrana. Z Bulls przegrali 3pkt, ze Spurs 7pkt. to nie sa bardzo zle wyniki. Nie ma zadnych ubytkow, Hill nie gra od poczatku sezonu. Swietnie pod tablicami czuje sie Dalembert, ostatnio sporo zbiera, srednia ponad 10, niezle gra Iguodala i Miller, wazne aby do pomocy wlaczyl sie Williams, Green, mzoe rowniez Carney i Giricek. Licze na dobra dyspozycje 76ers po 7L a kurs bardzo zacheca do tego ryzyka.

No i oczywiscie z handi.

 

[insaner]

CHICAGO - ORLANDO poniżej 205 1,55
PHILA - HOUSTON, HOU Rockets -5.5 1,48
AKO 2.31

Bulls to drużyna defensywna, to wiedzą wszyscy - średnia zdobytych punktów 93, traconych 97, Magic nieco lepiej (103/100). W historii meczy pomiędzy tymi drużynami (dogrywek nie liczę) też prawie zawsze padało mniej pkt. W tym sezonie na 35 meczy Byków zaledwie 6 zakończyło się większą ilością punktów i to głównie z drużynami bardzo ofensywnie grającymi (nielicząc meczy z dogrywkami a tu nie wydaje mi się aby możliwa dogrywka). Tak że ten under wydaje się dosyć pewny.
Phila miała wczoraj ciężki mecz wyjazdowy z SAS, przegrany paroma punktami. Podróż do Houston i dzisiaj zaledwie po 24h kolejny mecz na wyjeździe. Gra z lepszym i bardziej wypoczętym rywalem - nie mam wątpliwości aby grać przeciwko 97ers.

 

[tosterkm]

VS.

SA Spurs VS. CLE Cavaliers
CLE Cavaliers +7,5 @ 1,86 (bet365)


​

Dzisiejszej nocy w San Antonio spotykaja sie finalisci NBA z zeszlego sezonu. Wtedy Spurs nie dali szans graczom z Cleveland i skonczylo sie dosc nudno jak na final najlepszej koszykarskiej ligi swiata. Licze jednak ze dzis nie bedzie tak samo, a to z kilku powodow. Przede wszystkim forma obu zespolow. Spurs ostatnio sobie troszke poluzowali, nie daja z siebie wszystkiego i stad tez bilans 6-4 z ostatnich 10 meczow i 3 porazki w ostatnich 9 meczach u siebie. Nadal sa bardzo silna ekipa, ale jak przyjezdza do nich jakis mocny team to niekoniecznie musi wyjechac na tarczy. Ostatnio w SA swoje mecze wygrali Pistons, Raptors i Suns, a Knicks przegrali nieznacznie.
Cleveland natomiast w tym sezonie prezentuje sie bardzo dobrze, w zyciowej formie jest Jego Wysokosc LeBron James, gra druzyny jest podporzadkowana jemu i efekty sa niezle. Ostatnie 10 spotkan to tylko 2 porazki (wyjazdy ATL i NO). Cavs stac na wyjazdach na wiele, pokazali to chocby ogrywajac na obcych parkietach Toronto i Dallas, a to ogorki nie sa i grac potrafia
W tym sezonie Spurs i Cavs nie grali ze soba, a w poprzednim sezonie na 6 spotkan Cavs wygrali 2, ale oba w sezonie zasadniczym, natomiast przegrali wszystkie w finale, co potwierdza tylko moje przypuszczenie ze Spurs neikoniecznie beda grac na 100% w sezonie zasadniczym.
Jezeli chodzi o kontuzje to w Cavs zabraknie Marshalla, ale on nie gra juz dlugo, natomiast w Spurs watpliwy jest wystepBarry'ego. Nie ma wiec dramatu w zadnej z ekip dzis grajacych.
Licze, ze dzis powtorzy sie cos co juz kilkakrotnie w tym sezonie mialo miejsce, mianowicie rozluznienie w szeregach Spurs i wspaniala gra LeBrona Jamesa, ktory jest w stanie poprowadzic Cavs do zwyciestwa, a na pewno do rownorzednej gry przeciw mistrzom. Poza tym mecz bedzie prawdopodobnie underowy, mysle ze nawet jak wygraja Spurs to nieznacznie i handi +7,5 na Cavs wejdzie.
Typ na Cavs z handi jest dosc popularny, bow czasie jak analizowalem ten meczyk w sportingbecie kurs spadl z 1,91 na 1,83. Podaje kurs z bet365 bo to najwyzszy jaki znalazlem na to zdarzenie.

EDIT:
Ladnie weszlo z duzym okladme, wszystko zgodnie z planem, LeBron co prawda "tylko" 27 punktow ale dzielnie wspierali go koledzy z ekipy, zwlaszcza Ilgauskas. Nie mozna tego powiedziec o Spursach gdzie trojka liderow zdobyla 74 punkty, ale ich koledzy dorzucili tylko 14 i sie skonczylo porazka.
Mecz uderowy, czyli typek odgapiony od Jacquesa wchodzi.

 

[jacques]

Na początek dzisiaj wziąłem sobie to spotkanie do analizy . W końcu to " powtórka z rozrywki " tj. z poprzednich finałów NBA . Wtedy mecze były strasznie nudne i jednostronne. W końcu oglądalność była najniższa od wielu wielu lat . W tym roku Cavs grają jednak troszkę inaczej niż w poprzednich latach . Jeszcze bardziej "grają pod LeBrona" a Spurs w sezonie zasadniczym nigdy nie wysilają się tak jak w Playoffach . Zeszły rok też to pokazał bowiem Cavs wygrali oba mecze w sezonie zasadniczym z późniejszymi Mistrzami NBA . Poniżej zresztą wyniki wszystkich meczów h2h obu ekip z poprzedniego sezonu :

Mecze Cavs z Spurs z poprzedniego meczu :​

06/14/07 CLE 82 - SA 83
06/12/07 CLE 72 - SA 75
06/10/07 SA 103 - CLE 92
06/07/07 SA 85 - CLE 76
01/02/07 CLE 82 - SA 78
11/03/06 SA 81 - CLE 88​

Na 6 spotkań padło 5 underów . Co więcej linia wtedy była o wiele niższa bo wahała się pomiędzy 175.5 - 179.5 punkta . Bukmacherzy chyba za bardzo przeceniają ostatnie wyniki Cavsów ( 2 wielkie overy po OT ) . W poprzednich meczach jednak rzucali typowe dla siebie 85-95 punktów .

01/15/08 @MEM W 132-124 (OT)
01/11/08 CHAR W 113-106 (OT)
01/09/08 @ATL L 81-90
01/08/08 SEA W 95-79
01/06/08 @TOR W 93-90
01/04/08 SAC W 97-93
01/02/08 ATL W 98-94
12/29/07 @NO L 76-86
12/27/07 @DAL W 88-81
12/25/07 MIA W 96-82​

Spurs również to typowa underowa drużyna . Jako , że obie ekipy potrafią naprawdę nieźle bronić to stawiam tutaj na under , bo " na moje " linia jest wystawiona o co najmniej 6-7 punktów za wysoko .

Under 183 @ 1.91​

 

[buss]

Staples Center, była świadkiem nie raz i nie dwa spotkań, które przejdą do historii. To spotkanie, może być jednym z najciekawszych bierzącego miesiąca. Jeziorowcy zmierzą się z trzema czołowymi ekipami Zachodu (Spurs, Mavericks, Suns) oraz na dokładkę Denver Nuggets i mało prawdopodobne, żeby po tej serii utrzymali pozycję lidera w Konferencji. Pewnie przed kilkoma dniami znalazła by się garstka optymistów, gotowa postawić na Lakers duże pieniądze, ale w obliczu kontuzji Andrew Bynuma(o Nim za chwil kilka) nawet dwa zwycięstwa będą sporym sukcesem. Słaba postawa w meczu z Sonics nie musi jednak oznaczać, że Lakers są bez szans. Brak Bynuma to poważne osłabienie, ale w przypadku meczu z Sonics większy wpływ na grę Lakers wywarł fakt, że rozgrywali oni drugi back-to-back w tym tygodniu. Po drugie, mimo iż Sonics zajmują miejsce na szarym końcu tabeli, to można odnieść wrażenie, że są zespołem, który nie leży Lakers. W poprzednim pojedynku pomiędzy tymi ekipami, podopieczni Phila Jacksona także mieli sporo problemów i zwycięstwo 106-99 wywalczyli dopiero w końcowych sekundach. Wreszcie po trzecie: każdy ma prawo do słabszego dnia i miejmy nadzieję, że Lakers nas pozytywnie zaskoczą. Wracając do Andrew - nasionko, które wyrosło. Przecież rok temu, Lakersi mogli dostać w zamian za niego Jasona Kidda. Tak tego Jasona!. Teraz nikt juz nie oddałby Bynuma za Kidda. Młody center LAL ma średnie 13 pkt i 10 zbiórek i zdaje się dojrzewać z dnia na dzień. Sam Mike D'Antoni mówił o nim po drugim w obecnym sezonie meczu LAL vs PHO, " Mam nadzieję, że on już się więcej nie rozwinie" po tym jak rozbroił Amare Stoudamire'a. Lakers mają plan na najbliższych pięć lat. Tu też znajdziemy grupkę walczaków jak: rozgrywający Jordan Farmar i Javaris Crittenton, skrzydłowy Trevor Ariza; Luke Walton; Ronny Turiaf czy Cobe Carl. Wszyscy oni mają coś do udowodnienia i wielką motywację. Przyszłość jest niebiesko-żółta. Tymczasem, jak wszyscy doskonale wiemy, 8 tygodni bez największego źródła nadzieji. Co do Słońc. Potęgi na Zachodzie zaczynają się chwiać - Spurs, Mavericks i Suns. Jeden mecz bez Nasha i co? Utah Jazz bez Kirilenko o klase lepszę. Bell, Diaw, jakby ich nie było. Szkoda, że nadal bez Granta Hilla. Momentami to tylko on z Nash'em i Stoudemire'em grali w Phoenix. O Marionie nawet nie mówię, On to gra jak chce. Przychodzi co do czego to z MIL grając prawie 40 minut rzuca pięć oczek. Andrew Bogut grał co chciał i chwała mu za to. PHo w tym sezonie na wyjazdach grają, co tu będą owijąć, dziwnie. Kilka naprawdę dobrych meczy, pokonanie SAS czy HOU, ale także katastrofy jak chociażby dwa ostatnie mecze z Utah i L.A.Clippers. Widać, że styl gry, który preferuję Phoenix, po ich 37 dotychczasowych meczach, po prostu się chwieję. Gdy tylko trafią na bardziej zorganizowaną defensywę, jak np w meczu z New Orleans, mają duże kłopoty. Po stracie Kurta Tomasa, odpowiedzialność spadła na Amare Stoudemire'a. Big All-Star jest wielkim strzelcem, ale roztargnionym obrońcą. Zbyt wiele liczy na swoją sprawność fizyczną i nie przestrzega niuansów dobrego ustawienia.

G Derek Fisher 12,4 PPG G Steve Nash 17,1 PPG
G Kobe Bryant 27,6 PPG G Raja Bell 11.3 PPG
F Lamar Odom 13,3 PPG F Boris Diaw 7,2 PPG
F Luke Walton 7,8 PPG F Shawn Marion 16,0 PPG
C Kwame Brown 5,1 PPG C Amare Stoudemire 22,5 PPG​

Wbrew niektórym, wydaję się, że mecz może się okazać bardzo wyrównanym. Przeglądając troche statystyk, można dojść, że po 110 pkt mogą sobie rzucić. Mogą, ale.. Chyba większość zdąrzyła juz zauważyć, że LAL nie są już tą maszynką do parcia na atak i kolebaniu się w defensywie. Widać kolektyw. Widać gołym okiem odciążenie dla Kobe. Oczywiście teraz po stracie A.B, już w meczu z SEA pokazał, że Kobe to Kobe, sam mecz wygra. Oba tegoroczne mecze z Phoenix Suns to wygrane Jeziorowców. Zdecydowanie ten w Phoenix powinni sobie obejrzeć gracze z Los Angeles. Przykładna gra obronna i rozmiar zwycięstwa 119:98 pokazuję, że P.J ma sposów na zatrzymanie Steve'a i jego kolegów.

* Prowadzone są wciąż rozmowy z Chrisem Webberem, który podobno do końca tygodnia ma zadeklarować gdzie będzie grał w obecnym sezonie. W kręgu zainteresowań Jeziorowców podobno, jest także zwolniony ostatnio z Warriors Didier Jlunga Mbenga.

Los Angeles Lakers +2​

 

[sir-alex]

Wracając do Andrew - nasionko, które wyrosło. Przecież rok temu, Lakersi mogli dostać w zamian za niego Jasona Kidda. Tak tego Jasona!. Teraz nikt juz nie oddałby Bynuma za Kidda. Młody center LAL ma średnie 13 pkt i 10 zbiórek i zdaje się dojrzewać z dnia na dzień. Sam Mike D'Antoni mówił o nim po drugim w obecnym sezonie meczu LAL vs PHO, " Mam nadzieję, że on już się więcej nie rozwinie" po tym jak rozbroił Amare Stoudamire'a. Lakers mają plan na najbliższych pięć lat. Tu też znajdziemy grupkę walczaków jak: rozgrywający Jordan Farmar i Javaris Crittenton, skrzydłowy Trevor Ariza; Luke Walton; Ronny Turiaf czy Cobe Carl. Wszyscy oni mają coś do udowodnienia i wielką motywację. Przyszłość jest niebiesko-żółta.​

Widzę, że nie tylko ja czytałem fruwając pod koszem. ????

Myślę, że mógłbym skusić się na zakład kto zdobędzie więcej punktów : Kobe Bryant-Amare Stoudemire, no ale w Betgunie robią z tego handicap (-6,5) dla Koba więc sam nie wiem.